To twoja książka?

Recenzje

• Wojciech

  2018-03-20

  Interesujące połączenie świata realnego i zagubionej w fantazji fantastycnzej przesrzeni kryjącej się za każdym zakamarkiem starego, pełnego historii i zagadek dużego miasta. Interesująca pozycja o czasem dłużącej się narracji.

• Wiktor Styrylski-Pałka

  2018-03-20

  Następny świat stworzony przez Neil'a Gaiman'a, który porywa zarówno młodych jak i starszych czytelników.

• Grzegorz Goleniowski

  2018-03-20

  Ciekawa, przyjemna, przyprawiająca o dreszcz na karku, zabawna i mocna. Cały Gaiman!

• superfruits

  2018-03-20

  Neil Gaiman porwał mnie drugi raz z kolei. Najpierw w jeden wieczór przeczytałam "Ocean na końcu drogi", a niedawno skończyłam "Nigdziebądź" i nigdy żaden magiczny świat nie wywarł na mnie takiego wrażenia jak Londyn Pod, który stworzył Gaiman. Każda książka ebook tego autora ma w sobie coś niezwykłego, każda opowiada niesamowitą historię z równie niesamowitymi bohaterami. Do teraz, parę dni po skończeniu książki, stale wracam do niej myślami i zastanawiam się co było dalej. Gaiman od zawsze powtarzał, że nie pisze kontynuacji. Dla mnie to jest w porządku - lubię sama dopowiadać resztę historii. Na samym początku poznajemy Richarda, głównego bohatera, który właśnie przeprowadza się do Londynu. Tego faceta nie da się nie pokochać. Mimo perspektywy zerwania zaręczyn przez własną narzeczoną (Jessico, nie mam słów) ratuje dziewczynę o imieniu Drzwi, a później znika. Dosłownie znika. Richard w zabawny sposób usiłuje się odnaleźć w Londynie Pod i za wszelką cenę pomóc Drzwi w ucieczce przed dwoma zabójcami: panem Vandemarem i panem Croupem, a także w dotarciu do anioła Islingona, który ma pomoć jej w dowiedzeniu się prawdy o morderstwie jej rodziny. Prócz tego w ucieczce a także poszukiwaniach pomaga im Markiz de Carabas - zdecydowanie moja ulubiona postać w całej książce pdf (ja wam mówię, że on zdecydowanie miał się ku Richardowi). W pomiędzy okresie znajdują Ruchomy Targ i zaczyna towarzyszyć im Łowczyni, mająca być ich ochroniarzem, ponieważ, jak się okazuje, Londyn Pod jest bardzo groźnym miejscem. Historia prócz tego, że jest niesamowicie przemyślana, ma w sobie przede wszystkim tajemniczość, a świat pod Londynem posiada niemal oniryczną aurę. Kiedy stajesz się mieszkańcem Londynu Pod, znikasz ze świata, w którym dotychczas żyłeś. Było mi naprawdę szkoda Richarda; nie zasłużył na to wszystko, chociaż z drugiej stronie dużo zyskał. Stale zastanawiałam się ponad tym, a w połączeniu z zakończeniem (Markiz i Richard!) nie wiem absolutnie nic. Mimo, że przeczytałam tę książkę dwa tygodnie temu, do dziś wracam myślami do tych zdarzeń i mam ochotę przeczytać ją jeszcze raz (ponieważ Markiz de Carabas skardł mi serce). Naprawdę nie wiem co więcej by tu napisać, ponieważ obawiam się, że zdradziłabym całą fabułę, wymieniając moje ulubione elementy lub rozczulając się ponad jakimś bohaterem. Jest to na pewno książka, którą koniecznie trzeba przeczytać, jeśli bierze się za Gaimana i którą na pewno przeczyta się jeszcze wiele, dużo razy. Co najlepsze - moje wydanie zawierało opowieść "Jak markiz odzyskał własny płaszcz". Nie sądziłam, że mogę miłować fikcyjną postać do tego stopnia.

• anonymous

  2018-03-20

  Intrygująca, interesująca i nierzadko zaskakująca książka. Naprawdę arcydzieło.

• Liwia Radomska

  2018-03-20

  Mistrzostwo świata w cudownej oprawie. Książka ebook godna polecenia.

• UrszulaL

  2018-03-20

  nowe wydanie jednej z najlepszych pozycji tego autora, już się cieszę

• Zaczytany w Książkach

  2018-03-20

  Neil Gaiman – angielski pisarz, scenarzysta i redaktor, twórca licznych powieści, opowiadań i komiksów fantasy, science fiction i grozy. W "Dictionary of Literary Biography" jest wymieniony jako jeden z najwybitniejszych żyjących pisarzy fantasy, urban fantasy i s-f. W Polsce uważany za postmodernistę, mimo jego wielokrotnych oświadczeń, że nie czuje się powiązany z tym nurtem.*Jest to ósme wydanie tej książki, wzbogacone o dodatkowe opowieść na końcu. Czy jest to aż tak niezła książka, żeby wydawać ją aż tyle razy?Richard Mayhew prowadzi zwyczajne życie – ma narzeczoną i w miarę dobrą pracę. Wszystko zmienia się, gdy pomaga pewnej rannej dziewczynie. Nazywa się ona Drzwi i ucieka przed zabójcami. Od tego momentu wkracza do świata, z którego wyjść nie będzie tak łatwo.Jestem pozytywnie zaskoczony tą książką. Nie spodziewałem się, że aż tak bardzo się mi ona spodoba. Twórca posługuje się lekkim językiem, jest wiele momentów, w których akcja trzyma mocno w napięciu. Świat został wykreowany dość szczegółowo, a pomysł to obłęd.Bohaterzy zostali nieźle wykreowani. Najbardziej polubiłem Vandemara i Pana Croupa. To duet, który rozbraja lekkim i prostym humorem. Drzwi jest postacią zaskakującą i tajemniczą. Co jakiś czas odkrywamy kolejne info dotyczące jej życia, dzięki czemu dopiero pod koniec jesteśmy w stanie powiedzieć o niej coś konkretnego, lecz Neil Gaiman nie wszystko odkrywa. Po przeczytaniu wiedziałem, że jeszcze czegoś o niej nie wiem. Richard przechodzi dość poważną przemianę wewnętrzną i zewnętrzną. Staje się odważniejszy, mężniejszy i bardziej męski.Humor w „Nigdziebądź” towarzyszy nam od samego początku do końca za sprawą bohaterów (np. Markiza de Carabasa) a także wielu sytuacji, których niestety nie mogę zdradzić.„– Lubisz koty? – spytała.– Tak – odrzekł Richard. – Dosyć lubię.Na twarzy Anestezji odbiła się ulga.– Udko? – spytała. – Czy pierś?”Świat wykreowany przez autora jest przede wszystkim tajemniczy. Mieszka w nim dużo osób, po których tak naprawdę możemy się wszystkiego spodziewać. Można zauważyć też różnice w obyczajach a także sposobie zachowywania się. Oczywiście nie zabraknie stworów i aniołów, rozpaczy i radości.Koniecznie muszę wspomnieć o tym przecudownym wydaniu. Jest ono dość minimalistyczne, litery się mienią, mamy twardą oprawę i wbudowaną zakładkę (sznureczek). Bardzo mi się ono podoba.Podsumowując, koniecznie sięgnijcie po ten utwór. Wyróżnia się on na tle ebooków fantastycznych. Gwarantuję, że fanów tego gatunku akcja porwie i nie będą oni mogli się oderwać od lektury „Nigdziebądź”. Ja na pewno sięgnę po inne dzieła tego autora, tym bardziej że będą one wydane w taki sam sposób.Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu MAG.Tytuł: „Nigdziebądź”Tytuł oryginału: „Neverwhere”.Autor: Neil GaimanWydawnictwo: MAGPrzełożyła: Paulina BraiterKorekta: Urszula OkrzejaIlustracja na okładce: Dark CrayonOpracowanie graficzne okładki: Piotr ChylińskiWydanie: VIIIOprawa: twardaLiczba stron: 368Data wydania: 31.08.2016ISBN: 978-83-7480-662-66** Źródło – Lubimy Czytać.

• Książkomaniacy

  2018-03-20

  ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.comŻycie Richarda Mayhew'a mogłoby uchodzić za zwyczajne. Praca, dziewczyna, podstawowe problemy. Kiedy jednak Richrad postanawia pomóc rannej dziewczynie, odnalezionej na jednej z ulic miastai zabrać ją do domu, jego życie w mgnieniu oka wywraca się do góry nogami. Kobieta ma na imię Drzwi. Za mało dziwne? Ucieka przed dwoma zabójcami, którzy wyglądają na takich, jakby urwali się z innej epoki. Sama pochodzi z Londynu Pod. To właśnie pod ulicami Londynu leży świat, o którym ludziom się nawet nie śniło. Odruch litości i chęć pomocy zagubionej kobiecie poprowadzi Richarda w miejsce pełne stworów i aniołów, gdzie w labiryncie mieszka Bestia, a stary Hrabia urządził sobie dwór w pociągu metra. Wszystko jest takie dziwne, intrygujące, niesamowite,a jednocześnie znajome...Pierwsze spotkanie z twórczością Neila Gaimana oceniam jako bardzo udane. Nie umiem porównać twórczości autora do innych autorów. Ta książka ebook była przemagiczna. W trakcie czytania czułam się, jakbym czytała Harry'ego Pottera w wiele doroślejszym i mroczniejszym wydaniu. Twórca zaskoczył mnie umiejętnością zabawy słowem, tworzeniem mrocznego, zagadkowego, a zarazem cudownego klimatu. Historia owiana aurą tajemniczości sprawia, że od książki nie sposób się oderwać. Podział na Londyn Ponad i Londyn Po, gdzie żyją ludzie, którzy wpadli w szczeliny świata. Barwne, plastyczne opisy, mistrzowski stopień kreacji świata i bohaterów, których też jest niemało. Każdy z nich jest ważny dla fabuły i z równie interesującą historią (a może nawet bardziej) co główny bohater - Richard. Napięcie, tajemnice, zagadki, plątanina wątków i dużo niespodzianek przygotowanych przez autora z myślą o czytelnikach. Nie jest jednak tak, że Neil Gaiman nie potrafi czytelnika rozbawić - owszem, potrafi. I to jak! Uważam, że "Nigdziebądź" to baśń dla dorosłych. Fantastyczna, lecz jakże dojrzała opowieść, skupiająca się głównie na psychice bohatera. Historia z drugim dnem. Neil na filarach fantastycznego świata oparł coś ważniejszego, uniwersalne motywy. Porusza tematy trudnei trudniejsze. Dorastanie, budowanie swoich ideałów, dążenie do nienagannej postawy, lecz też pomoc, miłość, przyjaźń i inne relacje międzyludzkie. Podsumowując, "Nigdziebądź" to książka, którą warto przeczytać (i posiadać w własnej biblioteczce) z wielu przyczyn. Najmniej kluczowa to prześliczna twarda oprawa i wydanie, które zawiera świeży wstępi opowieść "O tym jak markiz odzyskał własny płaszcz". Do sięgnięcia po tę książkę powinny was przede wszystkim zachęcić idealny styl autora i kreacja świata, w którym rozgrywa się akcja. "Nigdziebądź" to książka, w której zakocha się każdy wielbiciel fantastyki i nie tylko. Zapewniam.Izabela Nestioruk

• Sol

  2018-03-20

  Na samym początku pragnę zaznaczyć, że od dawna nie czytało mi się tak nieźle i, tak dynamicznie powieści fantasy. "Nigdziebądź"... Nie mogę przestać się nią zachwycać. W ogóle Gaiman jest moim kolejnym mistrzem pióra. Czytałam jego "Ocean na końcu drogi", którym może nie wszyscy się zachwycają, lecz ja owszem. Twórca ma specyficzny styl. Klimat, jaki tworzy w własnych książkach, przenosi się do rzeczywistości czytelnika, a to nie jest cecha, jaką posiada wielu pisarzy.Ta edycja "Nigdziebądź" nie tylko jest najładniejszą, jaka została wydana, lecz zawiera też dodatki, których poprzednie nie posiadają. Dlatego sądzę, że jest to olbrzymi plus. W ogóle... Okładka. Jest cudowna. Jedna z najpiękniejszych, jakie posiadam w mojej kolekcji. Nie mogę przestać się na nią patrzeć. Nie ma się czemu dziwić, w końcu to robota samego mistrza. Dark Crayon, zachwycająca robota! Przechodząc teraz do samej treści..."Nigdziebądź" posiada dwa równoległe światy, a akcja losy się w Londynie. Jest Londyn Ponad i Londyn Pod. Jednak znacznie bardziej ciekawy i niesamowity jest Londyn Pod, gdzie żyją różnorakie stworzenia, a świat jest magiczny. Niebezpieczny, niezwykły, idealnie wykreowany. Nie ma się w sumie czemu dziwić, w końcu to Neil Gaiman, a twórca ten ma ponadprzeciętną wyobraźnię i zdolność kreowania postaci, wątków, dialogów czy światów w własnych dziełach. Co bardzo mi imponuje i, za co go szanuję.Bohaterowie przypadli mi do gustu. Wszyscy. Nawet te czarne, zwariowane charaktery - Pan Croup a także Pan Vandemar. Po prostu... Tak śmieszne, tak zakręcone i tak niebanalne postaci... Uwielbiam. I niezaprzeczalnie ta dwójka jest ozdobą (jeśli można tak stwierdzić) całej historii. Naprawdę, są tak śliczny w własnej złej naturze, że... Pierwszy raz spotkałam się z takim czymś. Moje ulubione postaci. Bezapelacyjnie. A! Jeszcze do tej trójki dołączy Markiz de Carabas, którego humor i aparycja zdobyły mnie już od pierwszego "spotkania". Nie można pominąć oczywiście samego ważnego bohatera, czyli Richarda Mayhew a także dziewczyny, która wywróciła jego życie (dosłownie) do góry nogami. Richard to taki pocieszny mężczyzna, którego prawdopodobnie nie da się nie lubić. A Drzwi to postać zagadkowa, którą trudno było mi rozgryźć... Lecz polubiłam ją, nie dało się inaczej.Jeśli chodzi o postaci, to moim zdaniem rewelacja. Na pewno pozostaną w mojej pamięci. W dodatku nieprzeciętny humor, jaki twórca wprowadził w dialogi, sytuacje czy nawet to, jakim osobliwym poczuciem humoru obdarzył postaci - bardzo mi się spodobał i zawsze był w punkt.Co ja mogę napisać na sam koniec... Moja ocena to oczywiście 10/10. "Nigdziebądź" to niebanalna, oryginalna i wciągająca historia, której nie mogłam się oprzeć. Historia, którą czytało się fenomenalnie i, dzięki której bawiłam się wyśmienicie. Gorąco polecam. Każdemu! Nie tylko wielbicielom fantastyki. sol-shadowhunter.blogspot.com

• Łukasz Marciniak

  2018-03-20

  Richard Mayhew ma dobrą pracę, narzeczoną - jednym słowem jest zadowolonym z życia mieszkańcem Londynu. Wszystko zmienia się za sprawą drobnego gestu - pomaga odnalezionej na ulicy rannej kobiecie i zabiera ją do własnego domu. W tym momencie jego nudne i monotonne dotychczasowe życie, zmienia się nie do poznania. Kobieta ma na imię Drzwi, ucieka przed dwoma zabójcami w czarnych garniturach i pochodzi z Londynu Pod. To niezwykły, ukryty świat, leżący tuż pod ulicami i budynkami Londynu w którym wszystko jest jakby nowe, a zarazem dziwnie znajome... Jest to miejsce pełne potworów, groźnych i przerażających miejsc a także dziwacznych stworzeń, gdzie w pewnym labiryncie mieszka Bestia a stary Hrabia ma własny dwór w pociągu metra. Znajdzie się nawet jeden anioł i nie tylko...Nigdziebądź nie jest nową książką. Pierwotnie Gaiman najpierw spisał scenariusz serialu a następnie powieść, którą w przeciągu kolejnych 20 lat wciąż poprawiał, dopisywał sceny i wycinał niektóre wydarzenia. Tak powstała ta oto odsłona - tzw. odsłona autorska, czyli preferowana przez autora. Zawiera ono świeży wstęp a także opowieść O tym jak markiz odzyskał własny płaszcz amerykańskiej, które skupia się na zdarzeniach rozgrywających się w trakcie omówionej historii. Jako, że czytałem pierwszy raz Nigdziebądź nie sposób mi ocenić, czy nastąpiły bardzo wielkie zmiany w porównaniu do poprzednich wydań, czy również są one tylko kosmetyczne. Mogę jedynie stwierdzić, że całość czyta się bardzo nieźle i zauważyłem momentów w których czegoś ważnego by brakowało. Zabierając się do czytania Nigdziebądź nie miałem specjalnych oczekiwań i starałem się podejść do niej bardzo neutralnie - nie mając ani pozytywnego, ani negatywnego nastawienia. Jednakże z początku miałem problem, żeby wczuć się w opisywaną historią i w pełni poczuć piękno Londynu Pod. Zmieniło się to na szczęście bardzo szybko, im więcej poznawałem ten świeży i pasjonujący świat. Z bohaterami książki odwiedzimy bowiem dużo magicznych i wyjątkowo ciekawie omówionych miejsc jak wspomniany Labirynt z Bestią, Zakon Mnichów strzegących pewnego klucza, Grzybiarzy lubujących się w specyficznych grzybach, czy wreszcie komnatę niezwykłego anioła. Londyn Pod jest jednak miejscem niebezpiecznym, w którym na każdym kroku może czaić się coś niebezpiecznego, nie do końca nazwanego i określonego. To w połączeniu z szeregiem malowniczych miejsc, tworzy bardzo urokliwy i zachwycający czytelnika świat Londynu Pod, będący idealnym popisem fantazji autora. Oczywiście jak na taką krótka książkę nie sposób wszystkiego dokładnie omówić i przedstawić. W paru jednak miejscach zabrakło mi szerszego przedstawienia pewnych lokacji, czy wydarzeń, lecz nie jest to ważny brak. Nigdziebądź to także cała plejada wyjątkowo barwnych i ciekawych bohaterów. Przygody Richarda z początku przypominają mu dziwaczny sen z którego ma nadzieję zaraz się obudzić i wszystko wróci do normy, aniżeli prawdziwe wydarzenia. Tak się jednak nie staje. O dziwo z czasem akceptuje on taki stan rzeczy i całkiem nieźle odnajduje w nowej rzeczywistości a nawet bierze aktywny udział w historii. Być może przez to, że ten bohater nie jest nikim niezwykłym, to książkę czyta się tak dobrze. Mamy tutaj także dwójkę zabójców ścigających Drzwi a także jej przyjaciół - różnią się oni od siebie zarówno w sposobie działania, jak i w wyglądzie. Jednakże w połączeniu z ich profesją, tworzy to mieszankę, powiedziałbym bardzo nietypową i chwilami trudno powiedzieć, czy powinniśmy się śmiać z ich kwestii i zachowań, czy drżeć z obawy o życie bohaterów. W żadnym wypadku nie są to typowi płatni mordercy... Bohaterów jest znacznie więcej, lecz byłoby trudno ich tutaj wszystkich omówić a poznawanie ich jest istotnym fragmentem książki. Nigdziebądź nie jest powieścią, która rozłoży czytelnika na łopatki i zapewni mu kaca książkowego. Jest to zdecydowanie książka, która będzie idealną pozycją dla osób szukających czegoś lżejszego a przy tym bardzo oryginalnego. Urzeka w niej przede wszystkim niezwykły, zagadkowy a jakby słynny Londyn Pod a także bohaterowie. Zarówno tych dobrych, jak i złych nie sposób w nie polubić i przyjemnie wspominać. Pomimo przewidywalnej chwilami fabuły, Nigdziebądź zapewnia kilka godzin idealnej czytelniczej zabawy i z pewnością sięgnę jeszcze po inne książki Gaimana. Polecam!Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mag!hrosskar.blogspot.com

• Triskel

  2018-03-20

  Neil Gaiman jest autorem bardzo znanym, nie tylko w literackim świecie fantasy. Pisarz wydał z pod własnego pióra sporą ilość ebooków i nie można mu odmówić pomysłowości w kreowaniu niepowtarzalnych i zaskakujących światów. Tym razem przyszło mi zrecenzować książkę, której byłem bardzo ciekaw, a mianowicie, "Nigdziebądź". Idealnie wykonana okładka od razu przyciągnęła moją uwagę, a opis na okładce też wydał mi się interesujący. Dowiedziałem się z niego, że egzemplarz trzymany przeze mnie w rękach jest wersją preferowaną przez autora, a także że zawiera świeży wstęp i opowieść - "O tym jak markiz odzyskał własny płaszcz". Zaciekawiony i podekscytowany przystąpiłem do lektury.Przed oczami wielu ludzi, którzy zamieszkują Londyn skrywana jest ogromna tajemnica. Pod tętniącym gwarem miastem, znajduje się magiczny i groźny świat, zwany Londynem Pod. Poznajemy Richarda Mayhewa, mężczyznę normalnego i niewyróżniającego się niczym szczególnym. Pewnego dnia gdy facet przemierza ulice miasta, napotyka ranną dziewczynę. Okazuje się, że ma na imię Drzwi i ucieka przed zagadkowymi prześladowcami. Richard po pewnych perypetiach dowiaduje się, że są nimi mordercy z Londynu Pod. Facet chcąc pomóc kobiecie wplącze się w nie lada kłopoty, które ściągną mu na kark stwory z mrocznych odmętów podziemnego labiryntu.Baśniowa opowiadanie wciągnęła mnie od pierwszej do ostatniej strony. Pisarstwo autora jest zwariowane i nieprzewidywalne, głównie za to lubię teksty Gaimana. Z pozoru słynne koncepcje nabierają zupełnie innego znaczenia i czyta się je z wypiekami na twarzy. Liczne śmieszne dialogi i sytuacje nadają całości wyrazistości i nie raz można porządnie się uśmiać. Zabawa podczas czytania gwarantowana. Bohaterowie zostali stworzeni z krwi i kości, bardzo polubiłem Hrabiego, który nie raz zaskakiwał mnie własnymi poczynaniami. Postacie, Drzwi czy Richarda też zostały wiarygodnie wykreowane, o ich losach też czyta się z dużą ciekawością. Twórca wraz z czytelnikami bawi się przedstawionym światem i podczas lektury możemy spodziewać się dosłownie wszystkiego. Fantazja autora zdaje się niewyczerpana, za co należą się spore brawa i uznanie. Neil Gaiman zaserwował czytelnikom książkę wciągającą, która nie raz potrafi naprawdę zaskoczyć.Książka przepełniona jest elektryzującą, magiczną atmosferą, która wręcz wylewa się ze stronic książki. Z pozoru baśniowa historia, kryje też dużo przesłań, które zostały skierowane raczej do starszego czytelnika. Upływ czasu, podejmowanie odpowiedzialności za własne czyny czy mierzenie się z swoimi słabościami twórca omówił ciekawie i z typową dla siebie wrażliwością. Lekki i barwny mowa sprawia, że "Nigdziebądź" czyta się dynamicznie i przyjemnie. Zakończenie potrafi zaskoczyć i dać dużo do myślenia, ile jeszcze sekretów skrywa nasz z pozoru znajomy świat...http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2016/09/nigdziebadz-neil-gaiman.html