Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pierwszy tom emocjonującej trylogii, pełnej zakulisowych szeptów i salonowych zdrad! Czasem wygrana może kosztować cię wszystko, co kochasz… Nigdy nie mieli być razem. 17-letnia Kestrel, córka generała, prowadzi ekstrawaganckie życie i cieszy się wieloma przywilejami. Arin nie ma nic poza koszulą na grzbiecie. Kestrel jednak, pod wpływem impulsu, podejmuje decyzję, która nieodwołalnie związuje ich ze sobą. Chociaż oboje próbują z tym walczyć, nie mogą nic poradzić na to, że rodzi się pomiędzy nimi miłość. W imię bycia razem muszą zdradzić własnych ludzi… a w imię lojalności krajowi muszą zdradzić siebie nawzajem. „Pojedynek” to zajadłe pojedynki, tańce w sali balowej, podłe plotki, brudne sekrety, nieczyste gierki i dzika rewolta w nowym, okrutnym świecie. Gdy stawką jest wszystko, czy wolałabyś zachować głowę… czy utracić serce?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Niezwyciężona. Tom 1. Pojedynek |
Autor: | Rutkoski Marie |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Feeria Young |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
http://mieta-z-cytryna.blogspot.com/2016/07/seria-niezwyciezona-tom-pierwszy.html?zx=2093caacae045e05Muszę przyznać, że długo zastanawiałam się ponad zakupem tej książki. Ostatecznie skłoniła mnie do tego przecena, a teraz śmiało mogę powiedzieć, że nie żałuję.Jest to wyjątkowo oryginalna i nieprzewidywalna historia, w którą wplecione zostały dzieje dwóch bohaterów pochodzących z innych światów. Nagłe zwroty akcji i nieodwracalne wybory sprawiły, że nie mogłam się od niej oderwać, pochłaniałam każde słowo, pragnąc jak najszybciej poznać dalszy bieg wydarzeń.Napisana jest lekkim i przyjemnym dla Czytelnika językiem, co czyni ją lekturą idealną na wolny wieczór czy popołudnie. Akcja rozgrywa się w stolicy Valorii, państwa, które po wojnie zajmuje terytorium dawnego Herranu. Przedstawiony świat poznajemy z dwóch perspektyw. Jedną z nich jest punkt widzenia kobiety pochodzącej z rodu zwycięzców, a drugą punkt widzenia herrańskiego niewolnika, który na skutek konfliktu zbrojnego utracił wszystko.Mimo tego, że bohaterowie żyją w tym samym świecie, ich rzeczywistości znacznie się od siebie różną.Jeśli chodzi o postaci, żadna jakoś specjalnie nie przypadła mi do gustu.Już od pierwszych stron książki Kestrel strasznie mnie irytowała. Była dumną i pewną siebie osobą, zagubioną w otaczającej ją rzeczywistości. Sprawiała wrażenie, jakby do końca nie wiedziała co robi i co chce osiągnąć. Podejmowała pochopne decyzje, które niekiedy wiązały się z przykrymi skutkami.Jednak gdy jej doskonały i beztroski świat znacząco uległ nagłej zmianie, kobieta odkrywa w sobie dużo cech, o których nie miała nawet pojęcia. W sytuacjach zagrożenia wykazywała się olbrzymią odwagą i sprytem.Arina darzyłam niewielką sympatią, mimo, że nie zawsze podobało mi się jego postępowanie. Rozdarty między patriotyczną miłością do ojczyzny a głębokim uczuciem, którym darzył wroga, za wszelką cenę usiłował pogodzić te dwie rzeczy. Usilnie usiłował naprawić wszystkie błędy, które popełnił, starając się przy okazji zadowolić wszystkich dookoła, co nie zawsze przynosiło zamierzone efekty. Za olbrzymi plus sądzę to, że relacje pomiędzy głównymi bohaterami nie wysuwają się na pierwszy plan. Autorka wprowadziła dużo wątków pobocznych, które też są bardzo interesujące. "Pojedynek" to szykowne bale, pełne cudownych sukien i brudnych plotek. To nieczyste, salonowe gierki i rewolucje. Najbardziej podobało mi się zakończenie, które okazało się być największym zaskoczeniem powieści. Wprowadzone przez autorkę napięcie nie zostało do końca rozładowane, a większość spraw stale pozostała bez rozwiązania.Nie mogę się już doczekać, kiedy druga element wpadnie w moje łapki. Mam olbrzymią nadzieję, że kolejny tom dostarczy mi też mnóstwa pozytywnych emocji, a intrygujące mnie sekrety zostaną rozwiązane!
Do sięgnięcia po Pojedynek skłoniła mnie bezsenność i czysty przypadek, nic więcej. Zgarnęłam pierwszą pozycję z mojej półki "chcę przeczytać", wsunęłam się pod kołdrę i zagłębiłam w historię stworzoną przez panią Rutkoski. I przepadłam. Po niespełna półtorej doby historia się skończyła… a raczej bezczelnie urwała.Akcja powieści toczy się w Herranie - mieście podbitym przed laty przez Valorian. Na początku poznajemy Kestrel, córkę Generała valoriańskich wojsk. Zbieg okoliczności sprawia, że trafia ona na aukcję niewolników, na której pod wpływem impulsu kupuje herrańskiego niewolnika - Arina. Kobieta płaci za niego horrendalnie wysoką cenne. I nie chodzi mi tylko o pieniądze. Od tego wydarzenia dzieje bohaterów splatają się ze sobą coraz ciaśniej. Jednak czy w świecie pełnym intryg i brutalnych praw znajdzie się miejsce na miłość rodem z szekspirowskiego dramatu? Tego zdradzić wam nie mogę.Pierwszą rzeczą godną podziwu jest to, w jaki sposób Marie Rutkoski utrzymuje czytelnika w napięciu. Musze przyznać, że biorąc do ręki Pojedynek spodziewałam się schematycznej historii jakich pełno teraz na rynku. Nic z tego. Autorka zaskakuje nas rozwojem akcji, intryguje licznymi niedopowiedzeniami, wstrzymuje bicie naszych serc każąc czekać na dalszy rozwój wypadków. Nie wiem ile razy odkładałam Kindle'a mówiąc sobie, że czas spać, że przecież bohaterowie nie uciekną, że rano będą na mnie czekać, jednak o przerwaniu lektury nie było mowy. Gwarantuję wam: opowiadanie o młodej Valoriance i herrańskim niewolniku wciągnie was bez reszty. No cóż, przynajmniej mnie wciągnęła ;).Brawa dla pani Rutkoski należą się też za lekkość, z jaką czyta się wszelkie dialogi czy wzmianki o historii świata, w którym rozgrywają się dzieje bohaterów. Zarówno przeszłość obupaństw, jak i głównych bohaterów poznajemy stopniowo, autorka nie zasypuje nas gradem informacji. Nie męczy czytelnika fachowym, wojskowym słownictwem, nie rozwodzi się ponad barwnymi opisami zdarzeń z przeszłości, ale niespostrzeżenie wplata retrospekcje w rozmowy bohaterów. A i mowa postaci nie sprawia czytającemu trudności. W zależności od sytuacji rozmowy są naszpikowane odpowiednimi emocjami - raz humorem, innym razem gniewem czy również smutkiem. Nic tutaj nie jest wymuszone, nie ma zbędnych informacji, nadmiaru pustych słów ani żadnej sztuczności, przez co czytanie Pojedynku to czysta przyjemność.Nie mogę nie wspomnieć o postaciach wykreowanych przez panią Rutkoski. Nie wiem jak wy, lecz ja przyzwyczaiłam się już do dwóch rodzajów bohaterów występujących w ebookach młodzieżowych: dziewczyny-wojowniczki, która ni stad ni zowąd potrafi pokonać pułk wojska gołymi rękoma, nieomylnej i doskonałej, a także chłopaka-tajemniczego przystojniaka, który wkracza w świat wojowniczki i wywraca go do góry nogami. I tu znów głębokie ukłony dla Marie Rutkoski, za niepowielanie tej stereotypowej pary. Ostatnie co można powiedzieć o Kestrel, to że jest idealną wojowniczką! Kobieta jest pięknie prawdziwa, popełnia błędy, ponosi konsekwencje własnych wyborów lecz co ważne, nie ma tu jakiegoś przesadyzmu. Valorianka jest silna i bystra, uparta i sprawiedliwa, czym niemal na każdym kroku wzbudzała moją sympatię. Arin z kolei już od początku wywołał moją ciekawość. Pochłaniałam kolejne strony, chcąc poznać jego historię, a gdy już ją poznałam nie byłam zawiedziona. Jego szczerość, spryt i wytrwałość oczaruje wszystkie czytelniczki, a i nie jednego czytelnika również.Co jeszcze przyczynia się do tak pozytywnej oceny? Hmm… wydaje mi się ze wyczucie, z jakim pani Rutkoski snuje opowiadanie potyczki o niepodległość, przeplataną zakazana miłością dwojga głównych bohaterów. Oczywiście, uczucie łączące Kestrel i Arina ma niesamowite znaczenie, bo to przez nie zarówno Herrańczyk , jak i Valorianka podejmują multum decyzji, które wpływają na dzieje obydwu państw. Jednak to nie miłość dominuje w powieści. Nie ma tu milionów ognistych pocałunków, całonocnych rozmyślań pod tytułem "kocha, czy nie kocha", nie ma nadmiernej ckliwości. Jest za to potyczka o wolność. Są niezliczone spiski i intrygi uknute zarówno przez tych złych, jak i przez tych dobrych. Jest potyczka na miecze, jest krew i ból. A dopiero w to wszystko autorka subtelnie wplata wątek miłosny, który jest wisienką na torcie tej historii.Długo szukałam minusów, jednak na próżno. No, może tylko jeden, lecz malutki: książka ebook zbyt dynamicznie się kończy.Podsumowując: Marie Rutkoski spisała się na medal. Pojedynek to powieść, którą serdecznie zalecam wszystkim fanom świetnych historii pełnych intryg, dynamicznej akcji a także miłości, która rodzi się, a której być nie powinno. Jednak uprzedzam: jeśli następnego dnia musisz wstać skoro świt, ponieważ masz egzamin czy kluczowe spotkanie, to poczekaj z sięgnięciem po tę książkę. Nie ręczę bowiem, że oprzesz się pokusie pochłonięcia jej duszkiem, tak jak to było w moim przypadku, a wówczas nieprzespaną noc masz jak w banku ;)Po więcej recenzji zapraszam na mój blog: https://doinnego.blogspot.com/
WINNER'S CURSE: in. przekleństwo zwycięzcy; wynik ekonomiczny; osoba wygrywająca aukcję jednocześnie ją przegrywa, bo płaci za własną wygraną więcej niż w ocenie większości licytujących wart jest zakup; na pierwsze miejsce wysuwa się zakup, a faktycznymi zwycięzcami okazują się przegrani Życie Kestrel - arystokratki; córki powszechnie szanowanego generała - opływa w prawdziwe luksusy; na wyciągnięcie ręki ma wszystko to, o czym reszta może sobie jedynie pomarzyć. Jest w końcu Valorianką - pochodzi z ludu zwycięzców. Jednak, jak na arystokratkę, bale, najmodniejsze suknie, flirty i ploteczki to ostatnie co interesuje Kestrel. Największą miłością kobiety od zawsze była muzyka, choć powszechnie to nie uchodzi, bowiem jest to zainteresowanie niewłaściwe dla kogoś kto w końcu wywodzi się z "rasy panów". Uprawianie jakiejkolwiek sztuki która nie byłaby sztuką wojenną, uważana jest za bezużyteczną i przeznaczoną dla Herrańczyków - gorszego ludu, zniewolonej rasy. Mimo wszystko Kestrel nie zamierza rezygnować ze własnej największej pasji, największej miłości. A jak wiadomo miłość ogłupia, przytępia zmysły. Więc gdy przypadkiem trafia na targ niewolników i wystawiony zostaje młody Herrańczyk zwany Kowalem podobno obdarzony pięknym głosem , Kestrel gotowa jest przebić ofertę wszystkich i zapłacić za niego zawrotną sumę pieniędzy. Jest ponury, nieprzyjemny i niepokorny lecz kobiecie przysłania tylko jedno: jej ogromna miłość do muzyki, pragnienie usłyszenia jego głosu. A jednocześnie również coś ją do przyciąga - dziwna, nierozumiana do końca przez nią siła. Kestrel dynamicznie żałuje dokonanego zakupu, lecz jeszcze nie wie że poniesie znacznie większą cenę niż pieniądze. Moment w którym zetknęły się ścieżki Kestrel, valoriańskiej arystokratki, a także Arina, herrańskiego niewolnika, stanie się początkiem końca - nie tylko dla nich. Dla wszystkich. "Pragnął oderwać się od tego, co go pożerało, a muzyka mu w tym pomagała""Pojedynek" to pierwszy tom bestsellerowej serii Niezwyciężona - pełna intryg, salonowych zdrad i tajemnic. Inspiracją dla autorki, Marie Rutkoski, była ekonomiczna koncepcja zwana winner's curse czyli przekleństwem zwycięzcy - odsłona pyrrusowego zwycięstwa gdzie wygrany jest jednocześnie przegranym - a także losy antyczne zwłaszcza okres po podbiciu Grecji przez Rzymian. Historia zakazanej miłości Kestrel i Arina podbiła serca milionów czytelników na całym świecie. Moje odczucia wobec tej książki są dosyć ambiwalentne - to jest niezła książka, nieźle napisana z całkiem interesującymi (i nie irytującymi) bohaterami. Podobała mi się. Lecz te wszystkie zachwyty, ochy i achy czynią tą książkę trochę przereklamowaną. To nie jest wybitna i nie wiadomo jak porywająca książka. Nie jestem nią jakoś bardzo rozczarowana - nie nastawiałam się specjalnie na "The Winner's Curse", idealnie wiedzą jak to czasem potrafi być z bestsellerami. Niemniej jednak bynajmniej nie żałuję dokonanego zakupu i z olbrzymią chęcią sięgnę po kontynuację - "Niezwyciężona. Zbrodnia" - którą zresztą już dawno zamówiłam przedpremierowo.
http://mojabiblioteka2066.blogspot.com/2016/05/niezwyciezona-pojedynek.htmlMyślę, że w wypadku tej książki należy wspomnieć o autorce a także jej pomyśle. Jak widać ekonomia i cyferki to nie samo zło, skoro można dzięki nim wpaść na pomysł, który tworzy taką serię. Winner's curse- przekleństwo zwycięzcy. Właśnie to było bodźcem inspiracji dla Marie. Zamieniła jednak ona budynek bądź akcje na człowieka i przeniosła to w odległe nam czasy i kultury.
Pomysły na książkę mogą pojawić się w głowie autora w każdym momencie, a inspiracją może być niemal wszystko – samo życie, zaistniała sytuacja, określony detal czy zwykła rozmowa. Seria „Niezwyciężona” własne urodziny zawdzięcza pewnej dyskusji dotyczącej „przekleństwa zwycięzcy” - sytuacji, w której osoba wygrywająca aukcję jednocześnie ją przegrywa, gdyż płaci za własne wygrana więcej niż w ocenie większości licytujących wart jest zakup. Marie Rutkoski zafascynowało „pyrrusowe zwycięstwo” i idea wygrania i przegrania w tym samym momencie. Zaczęła zastanawiać się ponad tym, co mogłoby wydarzyć się, gdyby przedmiotem aukcji był człowiek i postanowiła własne rozważania przelać na papier.„Pojedynek” to pierwszy tom trylogii „Niezwyciężona” autorstwa Marie Rutkoski – amerykańskiej pisarki obracającej się w nurcie Young Adult. Główną bohaterką cyklu jest siedemnastoletnia Valorianka, córka generała – Kestrel. Kobieta mająca wysoką pozycję społeczną, ciesząca się przywilejami i beztroskim życiem, którego jedyną bolączką mogą wydawać się ambitne plany ojca względem niej. I pewnie życie nastolatki potoczyłoby się wytyczonym torem, gdyby nie jedna spontaniczna decyzja splatająca jej dzieje z pewnym Herańczykiem. Lecz czy gdyby wiedziała, jak wysoką cenę przyjdzie jej za to zapłacić postąpiłaby tak samo? Czy zwycięstwo jest wygraną, kiedy wygrana okupione jest największą stratą? A może wręcz przeciwnie - porażka oznacza zysk?Akcja powieści rozgrywa się w podbitym przez Valorian Herranie, gdzie rdzenni mieszkańcy zostali pozbawieni majątków i stali się niewolnikami własnych najeźdźców. Ten świat choć przedstawiony przez autorkę w bardzo oszczędny sposób działa według jasno określanych zasad i przypomina wypadkową starożytnej i średniowiecznej rzeczywistości. Każdy obywatel zajmuje określone miejsce w hierarchii społecznej, z której wynikają konkretne przywileje i obowiązki. W wieku dwudziestu jeden lat każdy Valorian i Valorianka musi zdecydować czy będzie walczyć za imperium wstępując do armii, czy również da mu dzieci, co w konsekwencji oznacza zawarcie związku małżeńskiego. A Herańczycy – ci zdani są na łaskę i niełaskę własnego pana, lecz to wcale nie oznacza, że w tej grupie wszyscy są sobie równi.Autorka w interesujący sposób splata dzieje bohaterów i odmienia ich życie na zawsze. Stawia na jednej drodze, a jednocześnie po dwóch stronach barykady dwie silne, inteligentne i nieprzeciętne osobowości. Dziewczynę i chłopaka, których dzieli wszystko – pochodzenie, kultura, status społeczny, a przede wszystkim cele i wprawia ich serca w jeden rytm. I choć każde z nich ma własną strategię, to kiedy kosa trafia na kamień, a do głosu dochodzą uczucia wszystko może się zdarzyć.Jestem pod wrażeniem kreacji bohaterów, którzy nie tylko nieźle sprawdzają się w sowich rolach, lecz też potrafią zrobić użytek z swojego rozumu, wyciągać wnioski, czerpać informację z otoczenia i nie brakuje im determinacji. Okazuje się, że w wieku kilkunastu lat można być idealnym taktykiem i prowadzić subtelną grę mającą na celu nie tyko zdobycie informacji, lecz również przechytrzenie przeciwnika i wprowadzenie go w błąd. Powołane do życia przez Marie Rutkoski postacie różnią się od własnych rówieśników występujących w innych książkach, a dzięki temu nie tylko wzbudzają sympatię, lecz również sprawiają, że obcowanie z nimi jest olbrzymią przyjemnością, a lektura staje się wyrafinowaną ucztą.„Pojedynek” to nasycona intrygami, kłamstwami, niedopowiedzeniami, nieczystymi zagraniami i emocjami opowiadanie o tym, że mieszkanie w pałacu nie oznacza, iż życie musi być bajką. Zderzenie dwóch światów i zakazane uczucie podane w bardzo oryginalny i nienachalny sposób. Historia pokazująca, że dokonywanie wyborów pomiędzy pragnieniami a powinnościami nigdy nie jest proste i zawsze obarczone konsekwencjami. Czasem trzeba położyć na szali wszystko to, co najcenniejsze. I choć rachunek dochodów i strat nie pozastawia wątpliwości, niekiedy lepiej jest utracić niż zyskać.Marie Rutkoski zaskakuje i pokazuje, że na prostych fundamentach można utkać niesztampową i porywającą opowieść. Udowadnia, że książki dla młodzieży nie muszą pachnieć banalnością i niedojrzałością, a bohaterowie mogą mieć swoje zdanie i walczyć o to, w co wierzą. Nie trzeba omawiać ćwierkania nastolatków by pokazać miłość. Czasem mniej znaczy więcej i pisarka korzysta z mądrości płynącej z tej maksymy.W moim odczuciu „Pojedynek” to oryginalny, lecz przede wszystkim idealny początek cyklu oparty na niesztampowym pomyśle, którego potencjał stwarza pisarce nieograniczone możliwości w kreacji losów bohaterów. Jeżeli lubicie postacie z charakterem, podróże do światów odbiegających od naszej rzeczywistości, nie boicie się ryzyka ani szczypty uczuć, a także podoba się wam kiedy twórca zaskakuje i manipuluje czytelnikiem, to ta seria jest dla was. Gorąco polecam.
ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.comGłowna bohaterka książki - Kestrel, jest Valorianką, z ludu zwycięzców. Jako córka generała może cieszyć się wieloma przywilejami, wiedzie życie usłane różami, pozbawione trosk, trudów dnia codziennego. Do szczęścia nie brakuje jej niczego. Natomiast On, Herrańczyk nie ma niczego, domu, rodziny, dachu ponad głową. Jego przeznaczeniem jest usługiwanie innym. Mimo tak niskiego statusu społecznego jest dość inteligentny, mądry i uzbrojony w nieposkromionego ducha, lecz przede wszystkim wyjątkową urodę ;)Pozornie nic ich nie łączy, lecz czy na pewno? Czy pochopna decyzja Kestrel zmieni życie obojga? Czy miłość Valorianki do niewolnika miałaby jakikolwiek sens? Jaka jest szansa na jej przetrwanie w świecie, gdzie Valorianie i Herrańczycy są dla siebie największymi wrogami? Jeśli chcecie, by salonowe intrygi, pozornie beztroskie uczty i bale, lecz także zajadłe pojedynki i brudne plotki zawładnęły waszym życiem koniecznie sięgnijcie po tę książkę. "Pojedynek" wciągnął mnieniesamowicie. Obiecano mi książkę pełną intryg, tajemnic, lecz przede wszystkim obiecano mi książkę ekscytującą. I taką pozycję dostałam. W "Pojedynku" nietypowy romans zsuwa się na boczny tor. Niemniej jednak wątek miłosny jest niezwykły. Czy jest coś romantyczniejszego w literaturze miłosnej, niż zakazana miłość? Główną rolę przejmują przede wszystkim intrygi, dlatego nie jest to klasyczna pozycja dla młodzieży. Ciekawym, lecz jednocześnie bardzo fajnym zabiegiem jest połączenie literatury historycznej, fantastycznej i młodzieżowej w jednej pozycji. Marie Rutkoski dokonała tego w sposób mistrzowski. Napisała opowieść wszechstronną gatunkowo, a jednocześnie tak łatwą i przystępna dla każdego czytelnika. Akcja po prostu mknie nieubłaganie! Z każdą przełożoną kartką losy się coś nowego. Czytając tę pozycję dużo razy zastanawiałam się: " Czym autorka jeszcze mnie zaskoczy?".Chciałabym jeszcze wspomnieć o kreacji bohaterów i świata, w którym toczy się akcja. Barwne, szczegółowe i wyjątkowo klimatyczne opisy to olbrzymi plus tej powieści. Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o szacie graficznej. Okładka pięknie komponuje się z fabułą. I jeszcze ta mapa... :)Podsumowując, książka ebook podobała mi się bardzo i zalecam Wam ją gorąco :) "Pojedynek" wychodzi poza wszelkie ramy. Jeśli macie po dziurki w nosie klasycznych ebooków młodzieżowych, to jak najbardziej zachęcam :) Izabela Nestioruk
Pojedynek jest dobrą książką, chociaż oczekiwałam od autorki o wiele, dużo więcej. Miałam nadzieję, że co chwilę będę mówić „och”, a tak naprawdę podczas czytania nie czułam nic szczególnego. A to sobie bardzo cenię w każdej powieści – kiedy książka ebook wzbudza w czytelnikach prawdziwe emocje i sprawia, że będzie tęsknił za tą historią. Nie czuję czegoś takiego. W sumie gdybym chciała, to mogłabym odłożyć Pojedynek na bok i o nim zapomnieć. Lecz nie zrobię tego, ponieważ widzę w tej historii naprawdę wielki potencjał. Mam nadzieję, że w kontynuacji autorka go wykorzysta, a ja całkowicie dam się porwać tej powieści. Na razie mam dość mieszane uczucia.http://boook-reviews.blogspot.com/2016/04/marie-rutkoski-pojedynek.html
Wyobraź sobie, że mieszkasz w miejscu, które zostało podbite przez barbarzyńców. Twój lud słynął z pięknej sztuki i unikał konfliktów. Żyliście w pokoju. Niespodziewanie napadli na was Valorianie i przywłaszczyli sobie wasze ziemie, a z Herrańczyków uczynili niewolników. Trafiasz do niewoli, lecz pewnego dnia wykupuje cię największy wróg. I właśnie wówczas zaczynasz coś do niego czuć. Co wybierzesz? Miłość czy ojczyznę?Teraz postaw się na miejscu pewnej Valorianki, córki generała. Przez tę wojnę tracisz matkę. Ojciec stawia przed tobą nierealne wymagania. Każe zaciągnąć się do wojska, by podtrzymać reputacje rodziny, a ty chcesz tylko tworzyć muzykę. Niestety to zajęcie tylko i wyłącznie dla niewolników. Buntujesz się. Pewnego dnia trafiasz na licytację. Wykupujesz niewolnika. Powoli się w nim zakochujesz, lecz to niewłaściwe. Zaczyna się bunt. Co wybierzesz? Miłość czy ojczyznę?,,Szczęście zależy od tego, czy jesteś wolna, a wolność zależy od odwagi."Ona. Córka generała, Valorianka, z ludu zwycięzców, która cieszy się w swoim świecie wieloma przywilejami i wiedzie pozbawione trosk życie pełne zabaw.On. Niewolnik, Herrańczyk. Nie ma nic własnego, poza nieposkromionym duchem.Pozornie nie ich nie łączy — a jednak pochopnie podjęta decyzja wiąże ich węzłem mocniejszym, niż można by przypuszczać. Nie mogą nic poradzić na to, że pomiędzy nimi rodzi się uczucie. Lecz pochodzą z wrogich sobie ludów. By być razem- muszą zdradzić swoich. A w imie patriotycznej lojalności — muszą zdradzić siebie nawzajem.Zajadłe pojedynki, podstępne salonowe gry, pozornie beztroskie bale, brudne plotki, sekrety poliszynela i dzika rewolta — to wszystko wkrótce wypełni ich życie. Być może twoje też...Gdy stawka jest wszystko, czy wolałbyś zachować głowę... czy utracić serce?,,Żaden ze snów nigdy cię nie skrzywdzi.",,Niezwyciężona. Pojedynek" to opowiadanie pełna sekretów, uczuć a także buntu. Nie sądziłam, że aż tak mi przypadnie do gustu. Zachwyciła mnie i sprawiła, że czekam w napięciu na przeczytanie kontynuacji. Znajdziemy w niej wszystko — od cudownych bali, poprzez powstania, kończąc na jednej decyzji, która może przemienić wszystko- tylko czy w tej historii jest miejsce na miłość. Poprzez całą książkę przejawia się motyw gry ,,Kły i żądła". Towarzyszy bohaterom przez całą historię. To naprawdę fantastyczna powieść, która na długo pozostanie w sercach czytelników. Wiem, że na pewno jeszcze do nie wrócę.,,Przetrwanie nie jest niczym złym. Możesz sprzedawać własny honor po kawałku tak długo, jak długo w głębi duszy pozostajesz sobą. Możesz nalać komuś wina tak, jak tego oczekuje i patrząc, jak pije, po cichu planować zemstę.(...)Knuj, Kestrel, kombinuj i przetrwaj. Gdybym nie przeżył, nikt nie pamiętałby mojej matki, na pewno nie tak jak ja."Wielkim plusem tej książki są krótkie epizody i narracja z punktu widzenia głównych bohaterów. Lubię wiedzieć, co czuje każda osoba w konkretnej sytuacji. Dzięki temu książka ebook staje dla mnie bardziej realna, aja mogę się wczuć w uczucia postaci. Autorka ma lekki styl pisania, który mimo własnej prostoty w interesujący sposób oddaje brutalne momenty. W tej książce pdf nie ma miejsca na odpoczynek. Akcja w zawrotnym tempie prze do przodu. Fabuła jest interesująca i zachęca czytelnika do sięgnięcia po kolejne części. A bohaterowie? Mogę powiedzieć z ręką na sercu, że są genialni. Dawno nie spotkałam tak realnych, silnych postaci. Kestrel to dziwna, przebiegła dziewczyna, która mimo surowej natury Valorian, tworzy magiczną muzykę. Ma problemy, jak każdy z nas, lecz jej inteligencja jest przeogromna. Rozwiązuje konflikty rozumem, a nie pięściami. Arin to zniewolony szlachcic Herranu. Silny mężczyzna, który pragnie wolności dla swego ludu. Pomiędzy tą dwójką rodzi się uczucie, które lub wzniesie ich na wyżyna, lub sprawi, że spadną. Jak będzie? Przekonacie się, czytając tę powieść.,,Ludzie przebywający w jasno oświetlonych miejscach nie dostrzegają tego, co skrywa się w mroku."Książka ,,Niezwyciężona. Pojedynek" to idealna opowieść, która chwyci nas za serca i zabierze do świata pełnego brutalność a także gorących uczuć. Zostawi nas spragnionymi kolejnej części i zburzy nasz świat. Jeśli pragniecie przeczytać książkę, która was zahipnotyzuje, nie czekajcie. Sięgnijcie po ,,Niezwyciężoną". Polecam!
Kestrel jest młodą Valorianką, córką generała Trajana. Wielbi muzykę. Niczego jej nie brakuje. Pewnego dnia kupuje na aukcji niewolnika, Arina, Herrańczyka. Losy się coś, co nigdy nie powinno się zdarzyć. Pomiędzy nimi rodzi się uczucie. Co do Pojedynku, to miałam ogromne oczekiwania. Nie zawiodłam się. Przyznać trzeba, że książka ebook bardzo dobra. Autorka w podziękowaniu pisze, że to wszystko było inspirowane terminem winner's curse, czyli przekleństwo zwycięzcy a także wojną Grecko-Rzymską. Historia mnie nawet ciekawi, więc z chęcią poznawałam całą historię państwa, wojen i życia przedstawionej w tej książce pdf Kestrel nie zawładnęła mym sercem, dla mnie była za sztywna i poważna, choć sprytu, inteligencji i umiejętności racjonalnego myślenia odmówić jej nie można. Czasem obnażała przed nami własne lęki, słabe strony, co dodawało jej realności i mogliśmy spoglądać na nią, jak na człowieka. Arin od razu skradł moje serduszko. Odważny, wyrozumiały i szarmancki. Miał honor i dumę, choć potrafił schować ją czasem do kieszeni. Podobało mi się to, jak traktował Kestrel i ogólnie kobiety, ponieważ jak już wspominałam, był szarmancki i wychowany. Mamy oczywiście innych bohaterów, takich jak Jess, która jest przyjaciółką głównej bohaterki. Niby Jess jest taka głupiutka, tylko sukienki i przyjęcia jej w głowie, to ją polubiłam. Później prawdopodobnie mój ulubiony czarny charakter. No dobra, może nie knuł jak zawładnąć całym światem, lecz cząstkę zła w sobie miał. Chodzi mi mianowicie o Ireksa. Biję brawo za kreację tej postaci! Nic innego powiedzieć o nim nie mogę.Intryg, sekretów i tajemnic w Pojedynku jest bardzo dużo, co ciekawe, żaden z tajemnic czy również sekretów nie nikł pod natłokiem. Było kilka wielkich i tych całkiem małych, które ułatwiały Kestrel lekko mówiąc, ujście z życiem ;) Oczywiście, jak na dobrą książkę przystało; musiało być wiele śmierci i niespodzianek. Intrygi wywoływały u mnie zawały serca, a śmierci tak zaskakiwały, że patrzyłam się ślepo w kartkę i zastanawiałam jak Rutkoski to zrobiła. Pisałam wcześniej o historii. No właśnie, historii w tej powieści mamy dużo. Jednak jest to zupełnie inna historia, niż ta, którą znamy z kart podręczników. To losy Valorii. Tyle wojen, starć i pojedynków w książce pdf jeszcze nie było! Z pewnością będzie to gratka dla fanów wszelakich strategii, dział i innych. Ale, ale. W książce pdf mamy wątek romantyczny, który jest zarazem wątkiem głównym. Nie bójcie się jednak, ponieważ te wszystkie rzeczy, o których pisałam wcześniej, dają niezłe tło ten wątek. Pojedynek to historia zakazanej miłości. Pomiędzy arystokratką, a niewolnikiem. Co z tego będzie? Rozmowy pomiędzy zakochanymi są nieziemskie! A ich wspólna gra w Kły i żądła przyprawia mnie o głośne bicie serducha! Cudownie wykorzystane pole do popisu! Ten aspekt powieści można tylko zachwalać. _______________________________________________Więcej na: http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Od dziesięciu lat lud Herrańczyków znajduję się w niewoli, podbity przez Valorian. Zostali sprowadzeni do roli niewolników, a ich domy przejęte przez najeźdźcę. W jednym z nich mieszka młoda Valorianka Kestrel. Wiedzie łatwe życie arystokratki, wychowywanej przez ojca, który jest wielkim, powszechnie podziwianym generałem armii. Ma on wobec swej córki pewne plany. Mianowicie chciałaby, żeby wstąpiła do wojska. Jednak kobieta nie czuje, żeby to było jej powołanie Nie posiada odpowiednich umiejętności, ponadto całą sobą miłuje muzykę. Pewnego razu wraz z najlepszą przyjaciółką Jess, trafia na targ niewolników. Tam wbrew zdrowemu rozsądkowi zakupuje młodego mężczyznę. Kobieta nie wie co ją tchnęło do tego czynu i od razu zaczyna żałować własnej pochopnej decyzji.„Wygrałaś, lecz tylko dlatego, że zaoferowałaś zaporową cenę. To właśnie przekleństwo zwycięzcy. Płacisz więcej, niż towar jest wart.”Nie da się ukryć, że w powieści Marie Rutkoski prym wiodą postacie pierwszoplanowe. Kestrel jest kobietą bardzo wrażliwą i delikatną, jednak posiada umysł stratega i niebywały zmysł polityczny. Bardzo chciałaby sprawić, żeby ojciec był z niej dumny, lecz obawia się bycia żołnierzem. Nie posiada odpowiednich umiejętności, a co najistotniejsze wie, że nie byłaby zdolna zabijać.Zakupiony przez dziewczynę niewolnik, Arin na początku jawi się jako postać wyjątkowo tajemnicza. Z biegiem czasu dowiadujemy się o nim coraz więcej. Nie tylko o jego planach na przyszłość, lecz też kim był zanim został sprzedany do niewoli. Jest on człowiekiem bardzo spokojnym, zdeterminowanym, lecz potrafiącym myśleć zadziwiająco analitycznie. Powoli acz konsekwentnie dąży do osiągnięcia zamierzonych przez siebie celów.Reszta bohaterów była mocno w tle, bezspornie prym wiodła główna para. Niemniej jednak mamy okazję poznać Jess, odrobinę próżną, lecz bardzo oddaną przyjaciółkę Kestrel. Natomiast ojciec głównej bohaterki stwarza pozory surowego, nieco nadopiekuńczego generała, lecz nie da się ukryć, że najistotniejsze dla niego jest bezpieczeństwo i szczęście córki.Oczywiście w powieści nie mogło zabraknąć wątku romantycznego. Uczucie rodzące się pomiędzy głównymi bohaterami wyjątkowo przypadło mi do gustu. kluczowym tego powodem jest to, że rozwijało się stopniowo. W pierwszej kolejności mogliśmy zaobserwować jak wzbiera w sercach bohaterów, jak próbują z nim walczyć. Uczucie, które zrodziło się pomiędzy nimi jest po prostu piękne, dojrzałe i prawdziwe.„Szczęście zależy od tego, czy jesteś wolna a wolność zależy od odwagi.”W książce pdf dość istotną rolę stanowi muzyka. Główna bohaterka ma duszę artystki, a nie wojownika, jakby pragnął jej ojciec. Miłuje grę na fortepianie. Nie jest to chwalebne zajęcie, gdyż powszechnie uważa się, że sztuka jest domeną niewolników. Dawanie rozrywki swoim panom, to jeden z ich obowiązków jako sług. Jednak dla kobiety jest ona zbyt ważna, żeby mogła z niej zrezygnować.Akcja książki jest bardzo zgrabnie poprowadzona. Początek jest stonowany i nieśpieszny. Krok po kroku wdrażamy się we wszystkie zawiłości fabuły.Świat wykreowany przez autorkę jest wyjątkowo intrygujący. Możemy zaobserwować w nim dużo inspiracji z czasów starożytnych. Kraj w którym żyje Kestrel nasuwa skojarzenie z Imperium Rzymskim i jego podbojami. Wszystko jest bardzo starannie dopracowane. Doceniam to, że Marie Rutkoski poświęciła trochę czasu na nakreślenie historii poszczególnych krajów, skupiła się na ich kulturze i obyczajach. W idealny sposób ukazała wszelkie różnice pomiędzy ojczyzną Arina a Kestrel. Natomiast pod koniec autorka zafundowała mi prawdziwy rollercoaster emocji. Zakończenie jest ekscytujące, pełne napięcia. Aczkolwiek pozostawia pewien niedosyt. Gdybym miała możliwość sięgnięcia po kolejny tom z pewnością nie zwlekałabym ani chwili.Poza tym „Pojedynek” porusza dużo bardzo ważnych tematów. Jak choćby niewolnictwo, walkę o odzyskanie autonomii a także cenę jaką przyjdzie zapłacić za ową wolność. Prócz tego mocno skupia się na polityce, taktykach wojennych, spiskach, konspiracyjnych działaniach, próbach wykorzystywania drugiej osoby, żeby osiągnąć zamierzony cel. Niezaprzeczalnie książka ebook jest wielowątkowa, co bardzo sobie cenie w powieściach.„Przetrwanie nie jest niczym złym. Możesz sprzedawać własny honor po kawałku tak długo, jak długo w głębi duszy pozostajesz sobą. Możesz nalać komuś wina tak, jak tego oczekuje i patrząc, jak pije, po cichu planować zemstę. (...) Knuj, Kestrel, kombinuj i przetrwaj.”Podsumowując Marie Rutkoski stworzyła ciekawą wizję świata ogarniętego przez chęć odpłacenia się swoim ciemiężycielom pięknym za nadobne. Przepełniona gorączkową potyczką o wolność a także intrygami zapierającymi dech w piersi. Z niecierpliwością czekam na następny tom, ponieważ po takim zakończeniu nie pozostaje mi nic innego. Polecam!www.houseofreaders.blogspot.com
Gdy tylko spojrzymy na okładkę „Pojedynku” autorstwa Marie Rutkoski, widzimy na niej cudownie ubraną młodą dziewczynę, odzianą w szałową suknię wyszywaną cekinami. Jednak cóż to? Czyżby owa dama trzymała w rękach broń? Mały, pojedynczy sztylet, a jednak tak dużo zmieniający w tym cudownym obrazku…Kestrel jest córką generała i cieszy się wieloma przywilejami. Mimo że jest dziewczyną i powinna się zajmować debiutami w towarzystwie, cudownymi sukniami i balami, tak ona zdecydowanie bardziej woli pomagać ojcu w podejmowaniu strategicznych decyzji. Ten ma nadzieję, że Kestrel zaciągnie się do wojska, gdyż armia potrzebuje lojalnych żołnierzy. Jednak kobieta jest tylko dobrym teoretykiem, w potyczce jest beznadziejna. Nieźle czuje się tylko z igłami, małymi, poręcznymi sztyletami, lecz to nie zdało by się na polu walki. Któregoś dnia Kestrel przypadkowo trafia na licytację młodego niewolnika i ją wygrywa. Sama nie wie, co ją podkusiło, żeby go kupić i najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z tego, ile może przez to stracić… lub zyskać. „Pojedynek” to już któraś z kolei powieść, która skupia się na dworskim życiu i intrygach. Jednakże w znacznej mierze jest to też klasyczny romans, zakazana miłość i potyczka z przeciwnościami losu. Fakt, iż między dwójką głównych bohaterów – Kestrel i Arinem – rozwinie się uczucie, nie jest niczym zadziwiającym. Już sam opis książki stawia przed nami jasny obraz sytuacji. Z jednej strony romans stanowi uzupełnienie, a być może tło całej historii, jednak jest również dosyć istotnym jej elementem. Co ciekawe, nie jest to uczucie przerysowane i rozwijające się z dnia na dzień, wręcz przeciwnie. Arin i Kestrel przez długi czas utrzymują dystans, oboje w znacznej mierze kierują się rozsądkiem i nie poddają tak prosto zwykłemu zauroczeniu.W powieści tej mamy do czynienia z powtarzającym się motywem potyczki panów i niewolników. Valorianie niegdyś wygrali wojnę z Herrańczykami i uczynili z nich własną służbę. Zajęli ich domy, powybijali rodziny i sprawują władzę. Herrańczycy jednak o tym nie zapomnieli, tym bardziej, że jest to stosunkowo świeże wydarzenie. Niestety, jest to dosyć nierzadko pojawiający się wątek, nie tylko w lekturach tego typu. Jednak nie mam autorce za złe, że go tutaj wykorzystała. Doskonale wpasował się w chronologię i logikę całej powieści. Żałuję tylko, że pani Rutkowski lepiej nie wykreowała własnego świata a także bohaterów. Przy dobrej fantazji miejsca poszczególnych zdarzeń można sobie jeszcze prosto wyobrazić, lecz bohaterowie byli zbyt mało wyraźni. Brakowało mi w nich werwy i pasji, chociaż mieli chwilami podobne przebłyski. Mimo że fabuła jest dosyć przewidywalna, to autorce i tak udało się mnie kilka razy zaskoczyć. Akcja „Pojedynku” charakteryzuje się bardzo dobrym tempem i dynamiką. Chociaż Marie Rutkoski stawia nas czasami przed faktami dokonanymi – np. od razu dowiadujemy się, kto jest szpiegiem i jaki ma w tym cel – to i tak potrafi wzbudzić w czytelniku ciekawość i sprawić, że chce się czytać dalej. W samym środku historii stajemy się świadkami zaskakującego zwrotu akcji, który podsyca atmosferę kolejnych wydarzeń. Bardzo spodobało mi się też odwzorowanie „przekleństwa zwycięzcy”, które to zainspirowało autorkę do napisania tej powieści. Chodzi w nim o to, że zwycięzca mimo wygranej, tak naprawdę więcej traci niż zyskuje. Jest to tutaj idealnie widoczne – jeden krok Kestrel (wygranie aukcji) doprowadziło do wybuchu, który okazał się być przekleństwem dla niej i Valoriańczyków.„Pojedynek” Marie Rutkoski to nieźle skonstruowana powieść, która ma dużo do zaoferowania. W pewnym stopniu są to już słynne w literaturze motywy i tematyka, jednak spodobał mi się styl autorki. Być może nie jest to dzieło wybitnie, lecz przyjemne w odbiorze, które zapewnia rozrywkę na jeden czy dwa wieczory. Nie jest to historia, która na długo pozostanie w mojej pamięci, nie zżyłam się też z bohaterami, lecz nie żałuję również, że dałam się skusić na tę książkę. Jest to taka chwila wytchnienia od bardziej zaawansowanych powieści, przy których należy pozostać w pełnym skupieniu. Tutaj możemy popłynąć, mimo że jest to świat intryg i spisków, jednak fabuła nie należy do skomplikowanych. www.bookeaterreality.blogspot.com
„Może nie myślisz o mnie jak o przyjaciółce – powiedziała cicho – lecz ja widzę w tobie przyjaciela.” str. 162Główną bohaterką powieści jest Kestrel, siedemnastoletnia Valorianka. Jej ojcem jest potężny i szanowany generał Trojan. Pewnego dnia kobieta trafia na aukcję niewolników, pod wpływem impulsu kupuje niewolnika - dziewiętnastoletniego Herrańczyka o imieniu Arin. Facet jest kowalem, posiada znakomitą kondycję i jest bardzo przystojny. Po pewnym okresie rodzi się pomiędzy nimi uczucie, jednak zdają sobie sprawę z tego, iż nic nigdy nie powinno ich łączyć oprócz relacji Pani-niewolnik. Oboje są patriotami i bronią własnych idei, czy ważniejsze okażą się dla nich rodzinne tradycje, a może miłość wygra ten pojedynek? Nikt nie podejrzewał, iż Herrański niewolnik może znacząco odmienić życie wszystkich Valorian, a w szczególności Kestrel. Nikt nie zna przyszłości i tego co niesie ze sobą los. Arin kiedyś był kimś znaczącym w społeczeństwie, potem jego los odmienił się całkowicie i został niewolnikiem. Kestrel jest dziewczyną, którą wszyscy znają i szanują, a jednak jej przyszłość stanęła pod znakiem zapytania. Kobieta staje też przed ciężkim wyborem, mianowicie ma wyjść za mąż lub wstąpić do armii, coby nie wybrała, ktoś na tym ucierpi.„Chcę, by ojciec uwierzył, że wygrałam ten pojedynek.” str.183Cała historia przedstawiona jest z perspektywy Kestrel a także Arina, autorka idealnie wykreowała postacie, które wzbudzają w czytelniku szereg emocji, przez co ich dzieje nie są nam obojętne. Ubolewam ponad tym, iż blurb zdradza wiele za dużo, praktycznie wszystko z treści książki. Jednak zakończenie mile zaskakuje czytelnika i jest najmocniejszą stroną całej opowieści, bowiem jak się można było tego spodziewać nawiązuje do kolejnego tomu i zawiesza akcję w bardzo interesującym momencie. Publikację czyta się dynamicznie i przyjemnie. Książka ebook napisana jest w przystępny sposób, jedynie na początku gubiłam się w wymyślonych nazwach miejsc czy imionach postaci, lecz z każdą stroną było tylko lepiej, aż całkowicie się wdrożyłam w historię. Autorka postanowiła umieścić na początku książki mapę państwa a także słowniczek nazw, które zdecydowanie ułatwiają czytelnikowi lekturę.Pisarka w własnej książce pdf porusza takie tematy jak: wojna, strategia, szpiegostwo, niewolnictwo, zakazana miłość, patriotyzm, honor, zdrada na wielu płaszczyznach, a przede wszystkim potyczka o wolność. Przyznam, że wątku miłosnego jest tutaj niewiele, lecz mnie to w żadnym wypadku nie przeszkadzało, bowiem w ostatnim okresie ukazuje się wiele powieści w kategorii ebooków dla młodzieży, w których romans jest opisywany niemal od pierwszych stron. Dlatego Pojedynek jest czymś innym aczkolwiek w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Podsumowując, jestem zadowolona z lektury. Pojedynek jest tomem otwierającym cykl Niezwyciężona, przyznam, że czekam z niecierpliwością na kontynuację pt. Zbrodnia, która własną premierę będzie miała już w połowie marca. Książka ebook adresowana jest w znacznej mierze dla młodzieży, lecz szczerze zalecam ją osobom, które poszukują w lekturze czegoś więcej aniżeli gorącego romansu. Książka ebook pod wobec literackim jest precyzyjnie dopracowana. Jest to naprawdę interesująca lektura o nietuzinkowej fabule. Polecam.
Fascynujący początek trylogii, który zaskakuje i sprawia, że zapomina się o otoczeniu a także upływającym czasie. Marie Rutkoski pokazała, że potrafi pisać i jednocześnie postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko, lecz coś mi mówi, że się nie zawiedziemy. Gorąco polecam!http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2015/12/szczesciezalezy-od-tego-czy-jestes.html
Siedemnastoletnia Kestrel jest Valorianką, prowadzi wygodne życie i niczego jej nie brakuje. Jej ojciec ma władzę, a ona postrzegana jest niemal jak księżniczka. Spędza czas na zabawach, ploteczkach i nauce. Co musiałoby się stać, aby potrząsnąć doskonałym życiem nastolatki? Tym kimś staje się Arin, herrański niewolnik, którego kobieta kupuje na targu za horrendalnie wysoką cenę. Czy było warto?"Ten nieznany powód, dla którego Kestrel zdecydowała się licytować, ta nieuchwytna sekret sprawiły, że kolejni Valorianie proponowali coraz wyższe sumy. Niewolnik spoglądał wprost na nią, zapewne dlatego, że to ona rozpętała całe to szaleństwo. Miała wrażenie ,jakby ten moment był wyjątkowo ważny. Jakby nieustanna na rozstaju dróg. Jakby miała wybrać pomiędzy wolną wolą a przeznaczeniem."I Kestrel i Arin reprezentują dwa całkiem odmienne światy. Jeden nie pasuje do drugiego. Jedno z nich jest „panem”, a drugie „sługą”. Lecz miłość rządzi się całkiem innymi prawami. W miłości wszyscy jesteśmy sobie równi. Szkoda, że inni spoglądają przez pryzmat przynależności społecznej. Czy zakochani są w stanie stawić czoło światu, czy również będą zmuszeni rozstać się, tak naprawdę nigdy razem nie będąc?"Szczęście zależy od tego, czy jesteś wolna a wolność zależy od odwagi."Pojedynek to pierwszy tom cyklu Niezwyciężona. Pomyślałam, że to będzie schemat, jak w większości powieści fantastycznych dla młodzieży. Niedozwolone uczucie, flirty, bale, plotki i dworskie intrygi. Pomyliłam się, bo ta opowieść ma głębię i nie dotyczy tylko zabronionego uczucia dwojga ludzi. Jest tutaj mnóstwo tematów o dużo ważniejszych: prawda, przyjaźń, zdrada, zemsta i krwawe zamieszki...Całość - http://monweg.blog.onet.pl/2015/12/28/niezwyciezona-tom-1-pojedynek-marie-rutkoski/
"Niezwyciężona. Pojedynek" to powieść, na której polską premierę czekało wielu czytelników. Wszystko to przez mnóstwo pozytywnych opinii z zagranicy, które zaczęły pojawiać się w internecie. Oczywiście obok takich rekomendacji nie można przejść obojętnie, dlatego ja też postanowiłam zapoznać się z twórczością Marie Rutkoski. Po tej książce pdf oczekiwałam intrygującej fabuły a także nieprzewidzianych zwrotów akcji. Czy autorka sprostała moim oczekiwaniom? Zapraszam Was na dalszą element recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.Kestrel jest córką generała i dzięki temu wiedzie dosyć przyjemne życie. Posiada wszystko czego potrzebuje, a wokół niej są ludzie, którzy są gotowi jej usługiwać. Arin natomiast jest niewolnikiem. Musi spełniać każde zachcianki własnego Pana i nigdy nie ma prawa głosu. Mogłoby się wydawać, że te dwa światy nigdy nie powinny się ze sobą połączyć jednak jedna pochopna decyzja Kestrel całkowicie zmienia życie tych dwoje. Pomiędzy nimi powoli zaczyna pojawiać się uczucie, a oni choć próbują uciszyć głos serca, nie mogą nic na to poradzić. Niestety pochodzą z wrogich sobie ludów, które zrobią wszystko, żeby objąć i utrzymać władzę. Każde z nich stanie przed wyjątkowo ciężkim wyborem - co jest ważniejsze: ojczyzna czy wciąż narastające uczucie. Jakie podejmą decyzje? Czy odważą się przeciwstawić swojemu ludowi, żeby zaznać szczęścia w miłości?Dalsza element recenzji na blogu: http://ksiazki-milki.blogspot.com/2015/12/niezwyciezona-pojedynek-marie-rutkoski.html
Pojedynek, to książka, przed której kupnem najbardziej się wahałam. Zastanawiałam się czy warto ją kupować czy lepiej kupić coś innego lecz ciekawość przemogła wszystko...Już w trakcie czytania pozbyłam się wątpliwości czy ta książka ebook była godna uwagi. Jedna odpowiedź: tak, była. Do tej pory spotykałam się z książkami, które opowiadały o czymś mniej skomplikowanym niż całkowicie zakazana miłość... Na własnej półce mam bardzo wiele książek, różnorakich gatunków, a spośród nich jest mało takich, które naprawdę mnie zaskoczyły i które bardzo polubiłam. "Pojedynek" zdecydowanie zasługuje na to by zając miejsce pośród moich ulubionych. Nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego tak bardzo lubię tę książkę. Bardzo spodobało mi się to, że akcja losy się w przeszłości. Nie do końca dalekiej lecz również nie bliskiej. Czasy, w których jeden człowiek był własnością drugiego już dawno minęły i niewiele jest ebooków o nich opowiadających... Ten tom był miłą odmianą od reszty książek, które czytałam do tej pory, a mianowicie fantastyki. Przez cały czas czekałam na to aż główna bohaterka ujawni jakieś nadprzyrodzone moce lecz nic takiego się nie stało. Nie było tej naciąganej, powtarzającej się akcji niczym z Tolkiena i to właśnie mi się podobało. Rzadko czytam książki o tej tematyce i średnio za nimi przepadam lecz ta jest jak najbardziej godna polecenia. W własnej czytelniczej przygodzie mam już za sobą dużo historii lecz tak niezwykłej (z wielu względów) jeszcze nie spotkałam. Mogę polecić ją zarówno młodzieży jak i osobom starszym i gwarantuję, że wciągnie każdego czytelnika.
Seria "Niezwyciężona" jest prawdopodobnie słynna większości. Na zagranicznych booktubach, ciągle się o niej słyszy, w dodatku same pochwały. Bardzo się ucieszyłam, kiedy zobaczyłam, że i polskie wydawnictwo wzięło ją pod swe skrzydła i wydało ją tak ładnie. Powiem tak: "Pojedynek" mną zawładnął. Od pierwszej strony czytałam książkę jak w jakimś transie. Nie mogłam przerwać i takim oto sposobem, przeczytałam ją w jeden wieczór, zahaczając o kawałek nocy. Domyślałam się, że tak będzie; że książka ebook tak bardzo mi się spodoba. Cieszę się, że historia, jaką zachwalało wielu, mnie nie zawiodła. Zacznę może od tego, że opis nie wydaje się jakoś szczególnie nastawiający na tak zwane "wow". Jednak wynik "wow" był niejeden raz. Może postaci z początku nie będą się wydawać nietuzinkowe, ponieważ przecież nastoletnich, silnych bohaterów w ebookach jest cała masa. Jednak Kestrel i Arin skradli moje serce już w chwili, kiedy ich poznałam. Może świat przedstawiony nie należy do oryginalnych, ponieważ wojny między światami, tudzież ludami również już były. Jednak sposób, w jaki autorka ukazała nam to wszystko, sprawił, że poczułam, jakbym pierwszy raz czytała książkę, w której dwa zwaśnione narody prowadzą wojnę. Może zakazana miłość już była w innych powieściach. Jednak w tej, konkretnej powieści jest ona tak fajnie ukazana, że poczułam niesamowitą więź emocjonalną z bohaterami. Może więc czytelniku nie osądzaj książki po opisie i nie mów, że to już było i nie masz zamiaru tego czytać; że to raczej nie dla ciebie; że nie dasz jej szansy ponieważ "coś tam". Daj jej szansę! Zachęcam cię, do tego, abyś przeczytał tę książkę, ponieważ może się okazać, że będziesz żałował, że tego nie zrobiłeś. Marie Rutkoski stworzyła piękną opowiadanie nie tylko o miłości, lecz też o upadku, poniżeniu i tym, jaką siłę daje chęć podniesienia się z kolan, by walczyć z przeciwnikiem. Opowiadanie o tym, że zdrada boli najbardziej; o tym, jak można uwierzyć w drugiego człowieka, zaufać mu pomimo tego, że jest "wrogiem". Należy jednak robić to ostrożnie... Bo wpuszczając ludzi do własnego serca, można zyskać naprawdę wiele, lecz równie dużo można stracić. O czym przekonali się bohaterowie "Niezwyciężonej". Książkę zalecam gorąco. Sama spędziłam przy niej bardzo miłe i niezapomniane chwile. Niecierpliwie wyczekuję tomu drugiego! sol-shadowhunter.blogspot.com
"Pojedynek" to interesująca książka ebook dla młodzieży, lekko napisana i wciągająca. Może nie jest oryginalna, ponieważ tego typu wątki pojawiają się ostatnio w literaturze często, jednak nieźle się ją czyta. Dla mnie stanowiła bardzo przyjemny przerywnik pomiędzy falą kryminałów, lecz trafiła teraz na półkę córki i myślę, że jej się spodoba. Opowieść jest napisana bardzo plastycznym i lekkim językiem, który przemawia do wyobraźni. Autorka ciekawie zarysowała portrety bohaterów, przed którymi postawiła dużo wyzwań i dylematów. Podczas lektury nie sposób się nudzić, czyta się ją bardzo szybko.Myślę, że znajdzie własne grono czytelników, którzy będą czekać na kolejne tomy perypetii Kestrel i Arina. Sama jestem ciekawa, w którą stronę potoczy się fabuła. Zalecam :)http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/12/niezwyciezona-1-pojedynek-marie-rutkoski.html
„Pojedynek” zapowiadał się tak niepozornie. Spotkania towarzyskie, intrygi dworskie i pojedynki. Nie spodziewałam się, że ta historia przerodzi się w karkołomną walkę o wolność i niezależność, które skończyło się rozlewem krwi. Brutalna i trudna wędrówka bohaterów, którzy pragną wygrać, jednak czy zwycięstwo zawsze oznacza bycie zwycięzcą? Refleksyjna, zaskakująca i tętniąca uczuciami. Jak najbardziej polecam. 5/6http://www.ksiazkimoni.blogspot.com/2015/11/pojedynek-marie-rutkoski-recenzja.html
Sięgając po Pojedynek miałam dość wysokie oczekiwania, chciałam chwytającej za serce opowieści o miłości i zdradzie, w której zupełnie się zatracę i nie sposób będzie się od niej oderwać. Ogromnie się cieszę, że otrzymałam nawet więcej niż się spodziewałam. Oczywiście jest tu wątek romantyczny (sam w sobie pojawiający się dość późno), lecz naprawdę ważną rolę odgrywa polityka. Nie wiem dokładnie, kiedy przestałam stronić od ebooków skupiających się właśnie na potyczce o wpływy, a motyw ten zaczął mnie przyciągać. Teraz z jakiegoś powodu uwielbiam polityczne przepychanki i to ten wątek skupiał moją uwagę, bo jest 'powodem' podejmowanych przez bohaterów decyzji. Przede wszystkim jednak jest idealnie dopracowany, autorka zadbała, aby wszystko miało początek i koniec w świecie, który wykreowała. Uwielbiam świat wykreowany przez Marie Rutkowski. Zbudowała go od podstaw, dbając o szczegóły, wprowadzając czytelnika w niesamowity świat Valorian i Herrańczyków, gdzie oba narody mają swoje tradycje i zwyczaje. Moim zdaniem autorka naprawdę przyłożyła się do tego, co chciała napisać i dzięki temu stworzyła niepowtarzalny klimat w tej powieści. Bohaterowie skradli moje serce i to - niezwykle - oboje. Z reguły lubię męską postać, a długo zajmuje mi przekonanie się do kobiecej, która zwykle jest po prostu irytująca. Tymczasem Kestrel została jedną z moich ulubionych postaci żeńskich. Kobieta jest strategiem, więc cały czas analizuje otoczenie w okół niej i nie ma kłopotów z podejmowaniem decyzji, uwielbiam to, że nie czeka na księcia na białym koniu tylko potrafi wziąć sprawy we swoje ręce i sama ustala plan działania. Arin z kolei jest niewolnikiem, jednak ma podobne cechy do Kerstel, cały czas sonduje własne otocznie i rzadko pozwala sobie na niesubordynacje. Dzięki tym cechom oboje są niepowtarzalni i bardzo realistyczni. Nie mam również do zarzucenia nic postaciom drugoplanowym, każdy z nich ma własny niezwykły charakter i nie sposób się z nimi nie zżyć. Polubiłam zwłaszcza Generała, ojca Kestrel, który jest bardzo restrykcyjnym człowiekiem, jednak moim zdaniem naprawdę miłuje córkę i troszczy się o jej dobro.---------------http://zatracona-w-innych-swiatach.blogspot.com/2015/11/29-recenzja-pojedynek.html