Średnia Ocena:
Niepowszedni. Tom 1. Porwanie
Nila i jej młodsza siostra Alla obdarzone są wyjątkowymi mocami: Nila posiada zdolność leczenia wszelkich chorób, Alla natomiast potrafi zapanować ponad każdym zwierzęciem, a ponadto jest Gwarkiem – wystarczy, żeby usłyszała jedno zdanie w obcym języku, a już potrafi płynnie się nim posługiwać. Dzieci obdarzone tak niespotykanym darem nazywano Niepowszednimi. Rodzili się bardzo rzadko, więc stanowili cenny łup dla handlarzy ludźmi. Podczas konnej przejażdżki Nila i jej siostra zostają schwytane przez Okrutnych Złotników, bezwzględnych łowców, zamierzających doprowadzić Niepowszednich na Targ Niewolników w Łajdackim Krańcu. Wraz z innymi Niepowszednimi: Samborem, Dalko a także Wodniczką próbują wyrwać się z łap złoczyńców. Wspólnie pokonują uroczyska i pustynie, w tragicznych okolicznościach docierają do obozowiska zagadkowych Taurisów, poznają siedliska smolarzy i miejskie zakamarki Bawidła. Pozbawieni nadziei na pomoc ze strony bliskich, wiedzą jedno: żeby przetrwać, muszą liczyć tylko na siebie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Niepowszedni. Tom 1. Porwanie |
Autor: | Drzewicka Justyna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Niepowszedni. Tom 1. Porwanie PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Fabuła 10/10 Książka ebook zaczyna się od z pozoru niewinnej przejażdżki konnej Alli i jej siostry Nili. Niestety dziewczęta zostały bestialsko uprowadzone przez podłego Welesa i jego bandę. Dostały się do niewoli, w której już na nich oczekiwali: Sambor i Wodniczka – dzieci z ich wsi a także nieznajomy Dalko. Ta Niepowszednia piątka stanowiła razem mieszankę wybuchową. Łączył ich jeden cel – chęć uwolnienia się spod władzy Okrutnych Złotników. Każde z dzieci ma specjalny dar: Nila jest Żniwiarką – potrafi leczyć ludzi, lecz i odebrać życie; Alla jest Gwarkiem i Bestiarką (ma dublet mocy – szalenie rzadkie zjawisko) potrafi panować ponad zwierzętami i rozumie każdy z języków obcych, jaki usłyszy; Sambor jest Unikiem – jego ciało przystosowane jest do walki; Wodniczka – potrafi długo wytrzymać pod wodą, bez konieczności zaczerpnięcia tchu, a Dalko jest Źrenicznikiem –potrafi dojrzeć najdrobniejsze szczegóły z bardzo znacznej odległości. Po paru próbach ucieczki zakończonych fiaskiem dochodzą do wniosku, że w pojedynkę nic im się nie uda. Muszą funkcjonować wspólnie. Los na każdym kroku rzuca im kłody pod nogi. Gdy już się wydaje, że gorzej być nie może… przekonują się, jak bardzo się mylili. Na własnej drodze spotykają ludzi złych, gorszych i najgorszych. Cały ich świat legł w gruzach. Czy uda im się odnaleźć utraconą wiarę w ludzi? Czy świat pełen jest okrutników? Czy zostaną sprzedani i rozdzieleni, kiedy stali się rodziną z wyboru? Bohaterowie 10/10 Każde z Niepowszednich to niezłe ziółko. Dla Nili liczy się z początku jedynie dobro i bezpieczeństwo najmłodszej siostry. Chęć uratowania jej życia doprowadza jedynie do tego, że Okrutni Złotnicy za każde nieposłuszeństwo ze strony Nili – każą Allę. Ta z kolei pomimo młodego wieku – myśli co tu zrobić, aby ocalić wszystkich członków niedoli, a nie tylko siostrę. Sambor, jak to Unik - we krwi ma walkę. Poddaje się instynktowi wojownika, miast chwilę pomyśleć, zanim coś zrobi. Wodniczka – osierocona dziewczynka, która nie pamięta nawet swojego imienia. Zamknięta w sobie – na początku nie była w stanie powiedzieć nic więcej poza równoważnikami zdań, jednakże im dalej w las… wyszła z niej cała mądrość. Zapytanie skąd w tak młodym dzidziusiowi takie pokłady mądrości życiowej? Ostatni z piątki Niepowszednich to mruk imieniem Dalko. Weles powiedział mu, że rodzice przegrali, go w grze. Nic więc dziwnego, że nie chce się przed nikim otworzyć. Każdą próbę kontaktu traktuje, jako atak. Jednakże do pewnego wydarzenia, które zbliżyło ich do siebie i uczyniło z nich prawdziwą rodzinę. O „wielkich złych” można pisać długo, ponieważ tych nie brakuje. Na początek wysuwa się bezwzględna i okrutna banda Welesa, którzy są zdolni sprzedać swoją rodzinę, byle tylko się wzbogacić. Nie znają takich pojęć jak empatia, czy współczucie. Zadawanie bólu innym sprawia im niewyobrażalną przyjemność. Takich jak oni nie brakuje na drodze młodych i mężnych Niepowszednich. Styl 10/10 Autorka pisze w sposób wyjątkowo obrazowy. Czytelnik może poczuć na swojej skórze ból i rozpacz młodych Niepowszednich. Wszystko jest opisywane wyjątkowo dokładnie i skrupulatnie, dzięki czemu czytając książkę odnosi się wrażenie, że ogląda się film. Moim zdaniem autorka odniosła pożądany skutek – wczułam się w głównych bohaterów i razem z nimi płakałam (nie spoglądając na otaczających mnie ludzi), kiedy cierpieli. Ocena końcowa 10/10 Autorka stworzyła wyjątkowy świat. Inspirację zaczerpnęła ze świata Słowian (wystarczy wspomnieć kniazia a także imiona Sambor, Weles) a także Wikingów (szarawary, runy) i osadziła własną historię w podobnych czasach, gdzie potyczka mieczem, łukiem i kuszą jest na porządku dziennym. W tym świecie człowiek jest samowystarczalny. To co ma – osiągnął swoją pracą. W ten idylliczny świat wkradło się jednak czyste zło i zburzyło poukładany wcześniej świat bohaterów. Wszystkich poza Dalko, ponieważ ten już poznał, jak źli potrafią być ludzie. Pokochałam tych bohaterów całych sercem i jestem wdzięczna autorce, że zdecydowała się stworzyć tak wyjątkową książkę. Z niecierpliwością oczekuję chwili, w której przeczytam tom drugi przygód Niepowszednich. Zdecydowanie zalecam „Niepowszedni. Porwanie”. To idealna historia o przyjaźni, miłości i potyczce z trudami losu. - Frey
http://intheheavenofbooks.blogspot.com/2017/11/79-niepowszedni-porwanie-j-drzewicka.html Nila i Alla to siostry mieszkające w pewnym miasteczku. Nie są jednak przeciętnymi dziewczynami. Nastolatki są Niepowszednie. Mają pewne zdolności, które innym ludziom zdarzają się bardzo rzadko. Nila to Żniwiarka - potrafi dotykiem leczyć, lecz także zabijać. To jedna z najrzadszych mocy. Rok młodsza Alla jest Bestiarką - potrafi porozumiewać się ze zwierzętami. W jej młodym ciele jest też druga moc - moc Gwarka. Gwarek umie mówić w każdym języku, który usłyszy. Rudowłose kobiety to rarytas dla łowców. Polują oni na Niepowszednich i później sprzedają za bardzo dużą sumę pieniędzy do Bawidła - miejsca, gdzie nikt nie chciałby się znaleźć. I taki nieszczęsny los dotyka młode dziewczyny. Zostają one porwane przez grupkę łowców pod przewodnictwem Welesa. Razem z nimi jadą: Sambor, Dalko i Wodniczka. Sambor to młodzieniec, który jest Unikiem - narodzonym wojownikiem. Jest zbyt pewny siebie i arogancki, lecz w ich mieście był naprawdę popularny. Dalko to Źrenicznik. Potrafi widzieć z znacznej odległości. Na początku go nie polubiłam. Zachowywał się tak, jakby wszystko wiedział, a inni "uprowadzeni" nie byli mu do niczego potrzebni i tylko przeszkadzali. Podobało mi się to, że jego postawa zmieniała się, lecz nie nagle, tylko stopniowo. Wodniczka była małą dziewczynką, która pod wodą mogła wytrzymać nawet 20 minut! Ponadto, była naprawdę mądra. Zawsze pomagała świeżym przyjaciołom i nigdy się nie skarżyła. Wpadała na pomysły, na jakie inny nie wpadliby. Byłą jedną z postaci, które polubiłam najbardziej (chociaż i tak wydawała mi się za bardzo idealna). Akcja książki toczyła się swoim tempem. Powiedziałabym, że książka ebook była nieco lepsza od dobrej, lecz do ideału jej trochę brakowało. Czasami po prostu nie mogłam doczekać się, kiedy akcja nabierze tempa.
Pierwszą rzeczą, dzięki której zwróciłam w ogóle uwagę na tę serię, był tytuł. Zapewne większość z Was się tutaj nie zdziwi, ponieważ w końcu, kto nie czyta tytułów. Dla mnie jednak nadrzędną sprawą jest opis a także zamysł na fabułę, a nie na odwrót. Kończąc tą małą dygresję, wróćmy do istoty sprawy. Niepowszedni – coś innego, niecodziennego, odmiennego, przeciwnego do rutyny, i właśnie ten ostatni zwrot przemówił do mnie ostatecznie. Jak myślicie, udało się Justynie Drzewickiej przełamać moją szarość dnia? Jeżeli jesteście ciekawi, to czytajcie dalej. Fabuła, bohaterowie co prawda czasem irytujący, ale, świat wykreowany, w ogóle sam pomysł na Niepowszednich i ich magiczne, ukryte zdolności było jak na najlepszej drodze ku sukcesowi, więc to zostawiamy i tego się nie czepiamy. Natomiast, jeżeli pragnąć się tutaj do czegoś przyczepić, ponieważ przecież krytyka to ukochana praca blogerów, to należy wspomnieć o wykonaniu i innych zjawiskach, które za tym idą. Jak ja to lubię mówić – chęci były dobre, lecz troszkę coś nie poszło. W Niepowszednich nie do końca, moim zdaniem, udał się sposób przedstawienia dalszych losów bohaterów i styl pisania. Rozumiem, że jest to książka ebook kierowana do młodszego grona czytelników, więc nie musi posiadać trudnego i poetyckiego języka, jednak lepiej by się czytało, gdyby było tu więcej opisów, szczegółów i innych podobnych ubarwień. Zaś druga sprawa tyczy się motywu i akcji. W trzech książkach, gdzie naprawdę można niesamowicie rozbudować fabułę, tutaj nie zostało to wykorzystane. Każdy tom niby o czym innym, a opierający się na tym samym – ucieczka/pogoń za Welesem, ratowanie kogoś i tak w kółko Macieju. Tego, czego mi też bardzo zabrakło to mocny i dobitny zwrot akcji albo po prostu jakieś tragiczne wydarzenie. Książki bez tego wydają się takie ni dobre ni nijakie – czegoś im brak, chociaż wydają się w porządku. Brak im ewidentnego wyróżnika z tłumu wielu ebooków – mam nadzieję, że Wiecie, co mam na myśli, gdyż niezmiernie trudno się to tłumaczy, pisząc. Ujmę to tak: Niepowszedni nie są zwykłymi wypocinami, lecz rewelacją też nie. Do tego wyższego progu zabrakło im czegoś „olśniewającego”. Podsumowując moje trochę chaotyczne myśli, stwierdzam, że Niepowszedni to spoko goście. A tak na poważnie, to trylogia, przy której można sobie trochę odpocząć, spędzić przyjemnie czas, mimo że książki raczej nie należą do tych bardzo ambitnych. Łatwy mowa i wartka akcja ma w tym przypadku zalety i minusy. Fabuła nie do końca spełniająca oczekiwania spragnionego wielbiciela fantasy, jednak tylko czasem irytujący bohaterowie to nadrabiają, gdyż na ogół są to bardziej sympatyczne niż drażniące postacie. Nie żałuję czasu przeznaczonego na tę serię, ponieważ byłam interesująca dalszych losów Niepowszednich. Przeczytałam, oceniłam, a teraz odłożę spokojnie na półeczkę, jednak nie wiem, czy pod nadmiarem wielu innych książek, normalnie o niej nie zapomnę. Dla kogo: - Dla najmłodszej młodzieży - Dla osób lubiących gatunek fantasy - Dla niewymagających czytelników - Dla osób szukających odskoczni od ciężkich ebooków http://filizanka-ksiazkoholika.blogspot.com
Ciężko uwierzyć, że ta książka ebook to debiut Justyny Drzewickiej. To historia, która zasługuje na dobrą ekranizację. Jestem absolutną wielbicielką tej grupy dzieciaków! "Niepowszedni" przywrócili mi wiarę w to, że fantastyka to nie zawsze dziesiątki odrealnionych stworzeń, zdarzeń i miejsc. Może nią być także całkiem rzeczywista historia, z masą porywających przygód i bardzo interesującymi postaciami. Bez wahania polecam!
Z fantastyka bywa różnie z powodu tego, że już nie raz widać, iż schematy niektórych powieści się powtarzają albo sami autorzy nie mają oryginalnego pomysłu na dobre postacie czy nawet świat bądź gorsza na fabułę, w której mają się znaleźć główni bohaterowie. Jednak tak nie jest w książce pdf Justyny Drzewickiej „Niepowedzni. Porwanie” to pierwszy tom z cyklu „Niepowszedni". Świat, w jakim się znajdujemy, czytając książkę, jest pełen ludzi, którzy obdarzonych różnego rodzaju darami. Niektórzy z nich, potrafią idealnie walczyć, inni mogą o dużo dłużej wytrzymać pod wodą czy nawet bezbłędnie posługiwać się językiem, który to dopiero co usłyszeli. Takich ludzi nazywa się Niepowszedni, osoby, które są obdarzone jakąś zdolnością. Pierwszy tom opowiada nam o losach Nili i jej najmłodszej siostrze Alli, obie posiadają dary, starsza z nich ma niezwykły dar, gdy za jego pomocą może wyleczyć osobę nawet ze śmiertelnej choroby. Za to jej siostrzyczka może się porozumieć ze zwierzętami a także jest Gwarkiem, osoba, która bez problemu może rozmawiać w każdym języku, jaki jest na świecie. Pewnego dnia, gdy kobiety wybierają się na spacer na koniach, młodsza z nich zostaje porwana, Nila za wszelką cenę stara się ocalić własną siostrę, jednak tak się nie losy i zostają schwytane przez Okrutnych Złotników, którzy są łowcami i jadą je sprzedać. W niewoli kobiety poznają innych Niepowszednich, Sambora, który jest Unikiem, który prześwietnie umie walczyć, Dalko, który dostrzec potrafi nawet małą rzecz z znacznej odległości czy Wodniczkę, która przez dużo minut potrafi wstrzymać oddech pod wodą. Wraz z nimi postanawiają uciec z niewoli, gdy wiedza co ich na miejscu może czekać i nic nie będzie to przyjemnego. Książka ebook ogromnie mi się podobała, gdy postacie nie były w żaden sposób płaskie, każda z nich coś wnosiła do całej opowieści, miały własne zdanie, zasady, charaktery, które je wyróżniały i pokazywały się w różnorakich sytuacjach, gdy musieli walczyć bądź uciekać przed łowcami. Widać w tym, że autorka bardzo się do tego przyłożyła i na pewno w żaden się sposób nie zawiedziemy, poznając dalsze dzieje naszych bohaterów. Nigdy nie wieje nuda, a co zasługuje na uwagę, gdyż mogłoby się wydawać, że ciągła potyczka i ucieczka tylko sprawia, że książka ebook w żaden sposób nie przypadnie od gustu, a na samym końcu się okaże średnia. Dlatego, gdy ktoś myślał inaczej, warto dać naprawdę szanse autorce i przeczytać jej książkę a sami się przekonacie jak ja, że warto było po nią sięgnąć. Zalecam ją każdej osobie, która jest wielbicielem fantastyki, jest to wciągająca i barwną powieść, zarówno dzięki tak nieźle dopracowanym postacią, jak i samej fabule, która tworzy spójna całość.
Debiut Justyny Drzewickiej wyjątkowo mnie zaskoczył, pozytywnie oczywiście! Dostałam świetną książkę, pełną akcji i przesympatycznych bohaterów, których nie sposób polubić. Mnóstwo akcji, przez co naprawdę trudno jest się nudzić. Idealny świat, w którym wszystko się dzieje, omówiony w wyjątkowo plastyczny sposób, a na dodatek jeszcze jest mapka. Czego pragnąć więcej? Jeżeli masz ochotę na lekkie fantasy, "Niepowszedni. Porwanie" doskonale się sprawdzi! Przeczytaj, a nie pożałujesz. Pełną recenzję książki odnajdziesz tutaj: http://ksiazkowa-krolowa.blogspot.com/2017/09/46-przyjazn-moze-wszystko-niepowszedni.html
Z początku strasznie trudno było mi się dostosować do słownictwa, jakim posługiwała się autorka. Przyzwyczajona do teraźniejszego brzmienia języka nie umiałam się odnaleźć w książce pdf przesiąkniętej dawną językiem czy manierami. Opisy bywały trudne do przebrnięcia ze względu na własną niecodzienność, jednakże dialogi nie do końca przeniknęły tą odmiennością, dzięki czemu lepiej się je czytało. Dopiero z czasem, jak zaczęłam wnikać w [Porwanie], przyszło zrozumienie a także zaakceptowanie takiego stanu rzeczy. I muszę przyznać, że było warto, ponieważ Justyna Drzewicka wynagrodziła moje początkowe męki!Pochłonięta przez ten fantastyczny świat przenoszący mnie kilkaset lat wstecz nie umiałam okiełznać swej rosnącej z każdym kolejnym epizodem ciekawości. Cóż się dziwić, kiedy akcja goni akcję, a przyjacielskie sojusze są przeplatane intrygami a także wszechobecnymi zdradami. Na każdym kroku jesteśmy w stanie odczuć klimat tego wyimaginowanego świata! Krok po kroku jesteśmy wprowadzani do różnorakich zakątków, poznając ich charakterystyczne cechy wyróżniające je na tle innych. I chociaż momentami fabuła przeciążała wyobraźnię to i tak po odłożeniu książki na półkę znowu po nią sięgałam, żeby poznać dalsze dzieje naszych Niepowszednich. Zdarzały się też przewidywalne momenty, jednakże dość dynamicznie nadchodziła rekompensata w postaci czegoś wbijającego w fotel i wywołującego magiczny okrzyk niegodny powtórzenia w formie pisemnej. Nieraz także miałam ciarki na plecach, co tym razem nie było spowodowane otwartym oknem i chłodnym wiatrem wnikającym do pomieszczenia. Spodobało mi się też subtelne wplątanie wątku miłosnego nieuprzykrzającego niezbyt romantycznym duszom lektury. Co więcej – dodawał on [Porwaniu] smaku, przez co jeszcze bardziej chciało się śledzić tekst! Całość także uzupełnia mapa wyimaginowanego świata, dzięki której możemy dojrzeć miejsca, w jakich aktualnie przebywamy z naszymi Niepowszednimi. To doskonały dodatek, ponieważ sama nierzadko z niego korzystałam i napawałam się jego pięknem!Główną bohaterką książki autorka uczyniła Nilę – Żniwiarkę, czyli dziewczynę dotkniętą darem uzdrawiania. Nastolatka, chociaż jest niewiele starsza od siostry Alli, jest ponad wyraz dojrzała i idealnie zdaje sobie sprawę ze swej wyjątkowości. Nie mogę jednak przyznać, że jest bez wad. Jawnie bym przy tym zgrzeszyła! Już na potyczka wykazywała skłonności egoistyczne, kiedy myślała tylko o ratowaniu siostrzyczki, zapominając o innych schwytanych Niepowszednich. Dopiero po przeżyciu kilku przykrych przygód zrozumiała własny błąd. Zrozumiała, że musi wyciągnąć pomocną dłoń do pozostałych i pozwolić rozwinąć skrzydła przyjaźni a także zrozumieniu, które dojrzewało pomiędzy nimi. „Uratowane życie naznacza nas lepiej niż to odebrane. Jeśli los pozwala ci wybierać, idź za życiem.”Nie inaczej było z innymi postaciami. Każda z nich miała coś na sumieniu, co dość nierzadko miała wypominane. Dopiero ta cała potworna przygoda uświadomiła im te błędy i poprowadziła ku właściwej drodze. Ta wewnętrzna zmiana (na całe szczęście) ominęła Welesa z jego bandą, którzy do końca trzymali się własnej wytyczonej roli i każde ich duże wejście zapowiadało zaciętą walkę pomiędzy niezłymi a złymi. A co się tyczy zbędnych bohaterów... Nie. W tej materii nie mam nic do powiedzenia, ponieważ trudno znaleźć kogokolwiek, kto powinien zniknąć z kart książki. Każda postać miała własną rolę i idealnie ją wypełniała.Tak jak wcześniej wspominałam stoczyłam ciężką batalię z pierwszymi epizodami książki. Nie jest to wina autorki, która dopracowała klimat tamtych lat do perfekcji, a moja. Powinnam się przygotować na tak mocną dawkę fantastycznego świata mogącego pokryć mnie od stóp do głów. Justyna Drzewicka wręcz czaruje słowami, idealnie je dopasowując. Należą jej się też ogromne brawa za tak duży wkład w dopracowanie każdego elementu tej czytelniczej układanki, ponieważ bez tego mogłaby się przewrócić przez swoje błędy. Niejednokrotnie przyszło się autorce potykać, lecz zawsze odnajdywała równowagę. Aż ciężko uwierzyć, że to debiut literacki![Porwanie] uświadamia wszystkich, że jeżeli chcemy coś osiągnąć to nie możemy zdawać się jedynie na własne przeczucia. Warto zasiąść w większym gronie i rozpocząć burzę mózgów, ponieważ razem można więcej. Tak jak w przypadku Niepowszednich, którzy początkowo działali pojedynczo, a kiedy połączyli siły to niemożliwe stawało się możliwe!Podsumowując:[Porwanie] to jedna z tych książek, po które mogą sięgnąć nie tylko młodsi, lecz też starsi czytelnicy. Każdy z nich znajdzie w niej smakowite kąski powodujące automatyczne uzależnienie od przygód Nili, Alli i pozostałych Niepowszednich. Dlatego również nie zastanawiajcie się zbyt długo i dajcie się porwać wyimaginowanemu światu stworzonego przez Justynę Drzewicką i przelanego na kartki papieru. Obiecuję, że już od pierwszego zdania przeniesiecie się do zamierzchłych czasów! A ja tymczasem pozwolę sobie sięgnąć po następny tom!
Książki młodzieżowe rozbudziły we mnie pasję czytania i wracam do nich bardzo często. Kiedy ujrzałam zapowiedz książki „Niepowszedni. Porwanie” od razu zwróciłam na nią uwagę. Fakt, iż jest to debiut literacki Pani Justyny Drzewickiej, dodatkowo pobudził mój apetyt na tę lekturę i nie pozostał mi nic innego, jak zaczytać się w tej pasjonującej historii.Niepowszedni, to dzieci obdarzone wyjątkowymi zdolnościami i rodzą się bardzo rzadko. Nila wraz z najmłodszą siostrą żyją w bezpiecznym, odciętym od świata rwącą rzeką, miejscu. Nigdy nie sądziły, że zostaną złapane. Dziewczęta wraz z innym Niepowszednimi, Samborem, Dalko a także Wodniczką zmierzają na targ niewolników. Pozbawieni nadziei na ratunek, zrobią wszystko, by uciec groźnej bandzie rzezimieszków.Tłem dla toczących się zdarzeń są nierzadko restrykcyjne i nieprzyjazne dla ludzi tereny. Czytając ma się wrażenie uczestniczenia w podróży bohaterów. Cudowne widoki, niebezpieczne miejsca i klimat, który cudownie oddziałuję na czytelnika. Narracja jest trzecioosobawa i skupia się głównie na Nili. Kobieta jest sympatyczna, choć trochę płaczliwa. Jest to literatura dla młodszego odbiorcy i widać to też w zachowaniu bohaterów. Są grupą młodych ludzi, którzy znaleźli się w niełatwej sytuacji. Budują przyjaźń, by przetrwać ten niełatwy czas. Nie zawsze postępują w sposób przemyślany. Są młodzi i popełniają błędy. Niepowodzenia jednak ich nie załamują, a motywują do dalszego działania. Śledząc przygody Niepowszednich byłam szczerze urzeczona ich hartem ducha.Największe wrażenie wywarł na mnie język, jakim napisana jest powieść. Dopracowany i trudny. Nie wiem jak udało się to autorce, lecz pomimo używania słów, które wypadły już z obiegu, książkę czyta się płynnie. Wszystko jest zrozumiałe, jednak dzięki tak skrupulatnie wykorzystanemu językowi, ma się poczucie przebywania w innym świecie albo krainie. Opisy, których jest dużo, są wyważone i nie stopują akcji, która płynie nieprzerwanie do samego końca. Grupa łotrów wprowadza sporą dawkę przemocy. Oczywiście nie znajdziecie w tej książce pdf drastycznych opisów, ale nie jest to też słodka opowieść. „Niepowszedni. Porwanie” to idealna książka ebook fantasy, która zachwyci niejednego młodego pasjonata literatury. Starszy czytelnik, też odnajdzie się w tej historii. Sama czytałam ją z dużym zainteresowaniem i niepokojem o los bohaterów. Mam nadzieję, że autorka niebawem napiszę coś dla starszych czytelników, bo umiejętności Pani Drzewickiej zrobiły na mnie ogromne wrażenie i czekam na więcej.
Idealna książka, zalecam dla młodzieży, lecz i dla dorosłych.
zalecam do przeczytania - czekam na dalsze tomy z niecierpliwością
„Niepowszedni. Porwanie” to pierwszy tom nowej trylogii młodzieżowej, która na początku kwietnia zagościła na półkach księgarni. Wychwalana jako debiut którego oczekuje każdy wydawca wzbudziła zarówno moje zainteresowanie jak i obawy. Czy rzeczywiście otrzymaliśmy pozycję wyróżniającą się na tle innych młodzieżówek? Co czytelnikowi maja do zaoferowania tytułowi Niepowszedni? Czy dzieje kolejnych już dzieci obdarzonych wyjątkowymi mocami mają szansę skraść serca czytelników? Serdecznie zapraszam do wspólnej wyprawy, która rozpocznie się w niepozornej wiosce i poprowadzi nas aż ku odległemu cesarstwu, gdzie uzyskamy odpowiedzi na te i inne pytania.Niepowszedni to miano jakim ludzie nazywają dzieci obdarzone niezwykłymi. Rodzą się one bardzo rzadko i ich dary są wyjątkowo cenne: Unik to osoba wyjątkowo uzdolniona w walce, której nie obcy żaden oręż, Źrenicznik posiada wzrok tak bystry, że wypatrzy szpilkę w stogu siana, Wodniczka nie tylko wyśmienicie pływa, lecz i wytrzyma pod wodą znacznie dłużej niż zwykły człowiek, Bestiarka bez problemu ułoży nawet najgroźniejsze zwierzę, Gwarek to osoba, która w mig nauczy się każdego języka, a Żniwiarka posiada moc zdolną zarówno leczyć jak i odbierać życie. Nie dziwacznym jest więc fakt iż Niepowszedni są tak pożądanym przez handlarzy ludźmi łupem. Nila i jej młodsza siostra Alla miały nieszczęście przekonać się o tym na swojej skórze, gdy trafiają w ręce Okrutnych Złotników, najgorszych z handlarzy żywym towarem i wraz z innymi dzieciakami porwanymi z rodzinnych domów zmierzają na Targ Niewolników, gdzie przypieczętowany zostanie ich los. Czy dziewczynkom wraz z świeżymi przyjaciółmi uda się odzyskać wolność? O tym musicie przekonać się już sami.Rozpoczynając przygodę z „Niepowszednimi” podchodziłam do książki z pewną dozą ostrożności - z jednej strony obawiałam się rozczarowania, z drugiej historia zainteresowała mnie i dałam się wciągnąć w wir zdarzeń już od pierwszych stron. Polubiłam bohaterów powieści, czwórkę rezolutnych dzieciaków: Żniwiarkę Nilę, Bestiarkę i Gwarka w jednym, czyli jej siostrę Allę, Unika Sambora, Źrenicznika Dalko i Wodniczkę. Każde z nich wyróżniało się nie tylko niezwykłymi mocami, lecz także unikatowym charakterem i tworzyli razem naprawdę ciekawą gromadkę. Co więcej byłam interesująca jak bohaterowie rozwiną się z bezradnych dzieci wyrwanych spod skrzydeł własnych rodziców, pod wpływem zdarzeń i zderzenia z zupełnie świeżym i brutalnym światem. Niestety nie otrzymujemy oryginalnej historii, a zlepek słynnych już z innych pozycji, można wręcz powiedzieć tradycyjnych rozwiązań. Typowy podział na dobro i zło, bez chociażby najmniejszego odcienia szarości, osobiście trochę mi przeszkadzał. Podczas lektury brakowało mi chociażby cienia wątpliwości czy dzieci mogą zaufać danej postaci - lub ktoś jest skrajnie dobry, lub skrajnie zły, innej opcji nie przewidziano. Nie oznacza to jednak, ze brak w książce pdf emocjonujących fragmentów, akcja jest wartka i utrzymuje równe tempo. Najmłodszym czytelnikom pozycja ta z pewnością przyniesie dużo przyjemnych chwil podczas lektury, wypełnionych wyjątkowymi przygodami dzieci, jednak należy wziąć pod uwagę, że nieco starszych i bardziej wymagających może nieco rozczarować.Elementem, który nadrabia braki fabularne jest prześliczny mowa w jakim została napisana książka. Bogate opisy i równie różnorodne słownictwo obok którego ciężko przejść obojętnie, to niewątpliwe atuty, które pozytywnie wpływają na odbiór. Tym bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, iż autorzy ebooków młodzieżowych nierzadko zaniedbują ten jakże kluczowy fragment każdej książki serwując czytelnikom łatwe zdania i nie skupiając się zbytnio na opisywaniu miejsc akcji. Justyna Drzewiecka wręcz przeciwnie, kreśli przed czytelnikiem świat Niepowszednich z wyjątkowa starannością tak, że można podczas lektury zobaczyć każdy, nawet najmniejszy jego element, przed oczami.Wydanie książki nie odbiega od standardów do jakich przyzwyczaiło własnych czytelników wydawnictwo Jaguar. Okładka przyciąga wzrok zaś wewnątrz książki na czytelników czeka dodatkowo mapa świata i gustowne zdobienia rozpoczynające każdy rozdział.„Niepowszedni” to historia która ma szanse podbić serca wielu czytelników, nie tylko za sprawą sympatycznych bohaterów i ich emocjonujących przygód, lecz także za sprawa bogatych opisów i prześlicznego słownictwa, o którym nierzadko zapominają autorzy ebooków skierowanych do młodzieży. Justyna Drzewiecka kreuje przed czytelnikami ciekawy świat i choć sama historia nie jest zbyt oryginalna i garściami korzysta ze sprawdzonych już przez innych motywów jestem pewna, że wielu osobom nie popsuje to lektury, a wręcz przeciwnie pokochają oni dzieje grupki wyjątkowych dzieci. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy, interesująca jakie jeszcze przygody czekają na Nilę, Allę, Sambora, Dalko i Wodniczkę.Ocena 7,5/10Sara GlancZa egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Jaguar.Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:http://koszztk.blogspot.com/
Od tej książki nie można się oderwać. Jest doskonale wyważona, a użyte przez Autorkę słownictwo to jeden duży majstersztyk! Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy :)
Przeczytałem niemalże jednym tchem. Książka ebook mnie dosłownie pochłonęła. Jak w tytule - zasługuje na bardzo dobrą ocenę.
Pozycja, po którą warto sięgnąć, biorąc pod uwagę autentyczność postaci, którą udało się stworzyć Autorce. Zalecam nastolatkom i ich rodzicom ponieważ książka ebook ma moim zdaniem spory potencjał. Oby więcej takich ebooków dla młodzieży ;)
Właściwie napisałem już wszystko w tytule recenzji. No to dodam tylko, że fajnie się czyta. Wciąga - jednym zdaniem.
Choć teorytycznie jest ona przeznaczona dla młodzieży, opowieść urzekła mnie własną przemyślaną fabułą, pięknym mową (ze świecą szukać takiego pióra w dzisiejszych czasach) a także bajkowym światem, który stworzyła autorka. Nie zdziwiłabym się, gdyby pewnego dnia "Porwanie" stało się jedną z pozycji w kanonie lektur. Jestem pod olbrzymim wrażeniem.
Zaimponowała mi logika fabuły. Nic nie wyskakuje jak diabeł z kapelusza, co w dzisiejszych czasach nie jest (niestety) oczywiste. Jako rodzica cieszy mnie, że brutalność jest stonowana, w każdym razie po stronie dziecięcych bohaterów. No i polszczyzna jest taka już niedzisiejsza, nie obrazkowo-emitikonowa.