Średnia Ocena:
Nieposkromiona. Slade
Victorię ciężko poskromić – jest waleczna, wulgarna i trzyma się jedynie własnych zasad. Stres a także kłopoty z najmłodszym bratem rozładowuje podczas nielegalnych bitew w klatkach. Gdy po kolejnej z nich zostaje porwana przez ludzi Slade'a, powiązanego ze światem przestępczym przedsiębiorcy, dostaje szansę na nowe życie – musi "tylko" zostać żoną swojego oprawcy i pomóc mu w zemście. Czy Victorię uda się ujarzmić i przygotować do misji? Czy kiełkujące pomiędzy bohaterami uczucie nie pokrzyżuje im planów? "Nieposkromiona – Slade" to szybka i pełna zwrotów akcji opowiadanie o miłości i walce. Jednak czy w takim układzie ktokolwiek może czuć się zwycięzcą? (…) „Dlatego zawsze kończyłam w klatce, tam wyładowywałam wszystkie emocje, z którymi sobie nie radziłam. A teraz nie radziłam sobie z uczuciami do tego faceta. Nie mogłam ich utrzymać w ryzach. Uciekały do niego, do mężczyzny, który mnie porwał, rozkochał w sobie i miał zamiar porzucić. Czułam, że tracę ponad nimi kontrolę”.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Nieposkromiona. Slade |
Autor: | Agnieszka Kotuńska |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Vibe |
Rok wydania: | 2022 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Nieposkromiona. Slade PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
„Nieposkromiona. Slade” to druga już opowieść Agnieszki Kotuńskiej. Tym razem autorka zabiera nas do świata, w którym walczy się nie tylko w klatce. Victoria nigdy nie była potulna. Od małego zawzięcie walczyła o własne i nie obawiała się wyrażać własnych opinii, dlatego gdy nadszedł dzień jej trzynastych urodzin, kiedy jej dotychczasowe, niemalże beztroskie życie obróciło się w popiół, bez wahania zawalczyła o siebie i własnego brata. Lata życia w ukryciu, tułaczki zdawały się nie mieć końca. Potyczka była do tej pory jej życiem, to ona była motorem, który ją napędzał. Gdy już myślała, że jej życie się uspokaja i obiera dokładnie taki kurs jaki powinno, zostaje wplątana w najbardziej gwałtowną wojnę, w której stawką będzie życie jej, Brada, lecz w szczególności jej serce. Victoria to niesamowita postać. To tytułowa „Nieposkromiona”. Waleczna, pyskata, kobieta, która nie odpuszcza i wszystkie plany doprowadza do końca. Nie pozwala sobą pomiatać, manipulować i na każdą zaczepkę znajdzie odpowiedź albo wyperswaduje drugiej stronie za pomocą niewybrednych słów czy pięści. O tak, to z całą pewnością nie jest normalna dziewczyna. To wszystko widzi w niej Slade, który pragnie wykorzystać ją do własnego planu. Facet miał wszystko misternie poukładane, nieustające treningi, spotkania, idealnie ułożony schemat wykorzystania umiejętności Victorii. Nie spodziewał się jednak, że pod powłoką wojownika, kryje się kobieta, której osoba poruszy w jego sercu coś, co sądził, że dawno już umarło. Jednak, czy można przerwać pracę maszyny, która już poszła w ruch? Czy nie będzie za późno na ocalenie ich obojga? Gdyby ktoś zapytał mnie, co najbardziej podobało mi się w tej pozycji, odpowiedź wcale nie byłaby prosta. Z pewnością na liście znajdzie się kultura Tajlandii, która przeplata się w powieści i urzeka czytelnika. Dopracowane opisy bitew pomiędzy postaciami – czytając te elementy czujemy się jakbyśmy się przenosili w pobliże ringu, mat i bezpośrednio obserwowali walczących ze sobą bohaterów. Wątek romansu i napięcie pomiędzy bohaterami, wzajemne pożądanie, dodaje pikanterii. Jednak prawdopodobnie najważniejszym czynnikiem, który porywa czytelnika jest wciągająca fabuła pełna zwrotów akcji, w połączeniu z wyjątkowo przyjemnym piórem autorki, co sprawia, że jak już zaczniecie czytać tę powieść, nie odłożycie jej, póki nie dotrzecie do ostatniej strony. Wtedy… zakończenie spowoduje, że będziecie odliczać dni do premiery kolejnego tomu. Z pewnością nie będziecie się nudzić z Victorią i Sladem, więc zachęcam Was do sięgnięcia po tę pozycję z całego serca a autorce dziękuję za zaufanie i możliwość objęcia patronatem jej kolejnego dzieła.