To twoja książka?

Recenzje

• she__vvolf

  2018-03-20

  [zapraszam do siebie: shevvolf.blogspot.com] 1 marca 2007 roku w Kopenhadze na ulicy Jagtvej policja rozpoczęła eksmisję budynku zwanego Ungdomshuset, miejsca kultowego dla wielu młodych ludzi. Jego zajęcie zakończyło się zamieszkami i demonstracjami w całej dzielnicy Nørrebro. Jednak to nie wszystko, okazuje się, że niedaleko miejsca zamieszek, pod cmentarnym murem odnalezione zostają zwłoki faceta w kominiarce. Czy denat był jednym z demonstrantów? Czy został zamordowany w trakcie akcji policyjnej przez jednego z mundurowych? Sprawę dostaje do rozwiązania kontrowersyjny i nie za bardzo liczący się z dowództwem a także zasadami wicekomisarz Axel Steen. Śledztwem interesuje się cała „góra” - zbytnia drobiazgowość i dociekliwość Steena, z których słynie i które nie raz ocaliły mu przysłowiowe „cztery litery” w przeszłości? Tym razem mogą sprowadzić na niego tylko kłopoty. Książka ebook jest pierwszym tomem detektywistycznej serii o Axelu Steenie. Wartka akcja zakłócana kolejnymi zapytaniami bez odpowiedzi i podejrzanymi, którzy tylko jeszcze bardziej komplikują całą sytuację sprawiła, że kilkukrotnie musiałam odłożyć książkę mając uczucie przesytu. Potrzebowałam chwili na oddech i z powrotem zagłębiałam się w toczące się śledztwo. Jeśli lubicie tego typu klimaty to książkę oczywiście POLECAM czekając z zaciekawieniem na następny tom przygód Steena.

• Marionetka Literacka

  2018-03-20

  Dużo razy miałam styczność z kryminałami skandynawskimi, ale jeszcze ani razu z duńskim. I powiem Wam szczerze, że nie wiem, z czego to wynika. Gdy czytałam „Niepokój. Detektywistyczną serię o Axelu Steenie” Jespera Steina, miałam dosyć mieszane uczucia wobec niej i zaraz Wam powiem dlaczego. Pierwszego marca 2007 roku, na jednej z kopenhaskich ulic – Jagtvej, policja rozpoczęła eksmisję Ungdomshuset, miejsca kultowego dla wielu młodych ludzi. Wokół wydarzenia wybuchają zamieszki a także demonstracje w całej dzielnicy Nørrebro, ale nie jest to jedyne, z czym musi uporać się policja. Pod cmentarnym murem, pilnowanym przez mundurowych, zostaje bowiem znalezione ciało. Dochodzeniem zajmuje się wicekomisarz Axel Steen. „Jak nazwać to uczucie, kiedy to, że się obudziłeś, jest najgorszym, co cię spotkało? Kiedy tak pięknie jest być sobą samym we śnie, nawet jeśli przez cały czas w tyle głowy czujesz, że coś się nie zgadza, lecz dopiero po przebudzeniu to uczucie staje się nie do zniesienia? Czy to koszmar, czy senne marzenie?” Główną postacią jest Axel Steen – outsider, znienawidzony przez współpracowników, mający obsesję na punkcie wyjaśniania zabójstw, wicekomisarz. Jest on standardowym przykładem bohatera powieści kryminalnych, właśnie ze względu na własne usposobienie. I choć większość cech, które posiada, i które są typowe dla ebooków z danego gatunku, to wyróżnia go zamierzone albo nie – poczucie humoru. Sarkastyczne, ale odznaczające się w niewielu momentach tej nad 450 stronicowej powieści. Z jednej strony rozumiem fakt, iż policjant albo śledczy musi posiadać zbiór pewnych określonych cech, ale według mnie można też pokusić się o „podkręcenie” osobowości głównego bohatera też w aspekcie pozytywnym, a nie wyłącznie poważnym, surowym, jak i nieomylnym. „Wszyscy kłamią. Na ten czy inny temat. W sprawach małych i wielkich. A kiedy już zaczną kłamać, zwykle ciężko jest ich zmusić, żeby wrócili do prawdy.” Powodem, który sprawił, że z początku trudno było mi się „wkręcić” w fabułę, była znaczna ilość wątków erotycznych, za którymi ja nie przepadam. Na szczęście im więcej stron za nami, tym mniej tego typu opisów. Akcja powieści jest dynamiczna, a książka ebook sama w sobie zaskakująca. Mam jednak wrażenie, iż utwór napisany jest na wzór powieści amerykańskich. Możemy tutaj bowiem zauważyć, iż twórca pokusił się o mniejszą ilość niepotrzebnych opisów, które zazwyczaj towarzyszą nam przy czytaniu literatury skandynawskiej, a skupił się w większym stopniu na dynamice a także rozwoju wydarzeń. Ma to własne plusy, jak i minusy. Z jednej strony, dla czytelnika, który miłuje akcję, który uwielbia, kiedy naprawdę coś się dzieje, może być to aspekt zdecydowanie pozytywny. Z drugiej strony, książka ebook nie posiada już tego skandynawskiego klimatu – możemy go zauważyć głównie, czytając nazwy ulic, nazwisk, czy mając świadomość, iż wydarzenia rozgrywają się na jednej z kopenhaskich dzielnic miasta. Dla mnie, czyli osoby, która woli dynamikę od „zapychaczy fabuły”, jest to rzecz przemawiająca na plus. Nie ukrywam, iż jako wielbiciel skandynawskiej literatury kryminalnej, niekiedy nużą mnie zbędne opisy, jak i rozwlekanie akcji. Jest to, chociażby powód, dlaczego stale nie skończyłam czytać sagi „Millenium” Stiega Larssona. Tutaj jednak mogę od tego odetchnąć i cieszyć się dobrą książką, zaskakującą a także taką, którą pomimo dosyć małego fontu – dynamicznie się czyta. Myślę, że jest to zasługa dobrego pióra autora, a także lekkiego stylu.