Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pierwszy, do tej pory niepublikowany tom serii z parą sympatycznych śledczych. W sierpniowy niedzielny ranek policja znajduje zwłoki prokuratora. Na miejsce przybywa komisarz Oliver von Bodenstein i jego świeża współpracowniczka, Pia Kirchhoff, by już po godzinie udać się na miejsce znalezienia kolejnych zwłok. U stóp wieży Atzelberg w Kelkheim leży kobieta. Początkowo funkcjonariusze nie wiążą ze sobą obydwu spraw, ale wkrótce wychodzą na jaw pewne niepokojące fakty. Śledztwo doprowadza policję do luksusowej stadniny koni na obrzeżach Kelkheim, a kolejne pikantne wątki z życia ofiar sprawią, że śledztwo nie oszczędzi rodzin, znajomych, kluczowych akcjonariuszy i biznesmenów a także ich zazdrosnych żon.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Nielubiana |
Autor: | Neuhaus Nele |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Media Rodzina |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Nielubiana” Nele Neuhaus to pierwszy tom z serii Gorzka czekolada. Z twórczością autorki nie miałam nigdy wcześniej styczności, a szkoda, ponieważ pisze bardzo ciekawie i książka ebook wciągnęła mnie w głąb fabuły już od pierwszych stron. Dalej było równie dobrze, więc z całą pewnością przeczytam także inne książki autorki. Zapraszam na recenzję. „Malownicza przyroda, cudowna kobieta, dramatyczna śmierć.” W pewien sierpniowy ranek policja znajduje zwłoki prokuratora. Na miejsce przybywa komisarz Oliver von Bodenstein i jego współpracowniczka, Pia Kirchhoff, jednak już po godzinie muszą jechać na miejsce znalezienia kolejnego ciała, tym razem to młoda kobieta. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że oba przypadki to samobójstwa, lecz czy na pewno? Początkowo śledczy nie wiążą tych spraw ze sobą, ale potem na światło dzienne zaczynają wychodzić niepokojące fakty i na pozór dwie proste sprawy zamieniają się w coś bardziej skomplikowanego. Sprawa okazuje się dość pogmatwana i nieraz spędzi detektywom sen z powiek. Nele Neuhaus to pisarka i autorka kryminałów. Pracowała w agencji reklamowej i studiowała prawo, historię i germanistykę. Pierwsze trzy powieści wydała sama, a w roku 2008 odkryło ją wydawnictwo Ullstein. Jej opowieść „Śnieżka musi umrzeć” osiągnęła w Niemczech nakład niemal miliona egzemplarzy. To, co najbardziej cenię w kryminałach to napięcie a także wartka i szybka akcja, która momentami zmienia się jak w kalejdoskopie. Tutaj mamy tego pod dostatkiem, więc jestem niezmiernie zadowolona lekturą. Lubię książki, które są nieprzewidywalne, a zakończenie do samego końca owiane jest tajemnicą. Autorka umiejętnie wodzi czytelnika za nos i niesamowicie mąci w głowie, gdy już myśli się, że wpadło się na jakiś trop, to za chwilę okazuje się, że to jednak nie to i od świeża zaczyna się myślenie, dedukowanie i układanie wszystkich puzzli na własne miejsca. Na uwagę zasługują także bohaterowie. Bodenstein i Kirchhoff to detektywi, którzy do własnej pracy podchodzą z olbrzymią pasją i oddają się sprawie na całego, dążąc do rozwiązania każdej zagadki. To postacie bardzo realistyczne, charakterystyczne i wyraziste. Bardzo ich polubiłam i wcale bym się nie obraziła, gdyby tak wspaniali policjanci pojawiali się w realnym świecie. Bohaterów drugoplanowych jest w książce pdf mnóstwo, pojawiają się rodziny denatów, ich znajomi, a każdy z nich jest ważną osobą w śledztwie. Książkę czyta się naprawdę szybko, sama momentalnie wciągnęłam się w głąb fabuły. Pomiędzy wydarzeniami, które potrafią zmrozić krew w żyłach, pojawia się także dawka humoru, która choć na chwilę potrafi rozładować emocjonującą atmosferę. „Nielubiana” to powieść, która doskonale trafiła w mój kryminalny gust. Spędziłam przy niej przyjemnie czas i na pewno sięgnę po inne książki autorki, by dalej podziwiać jej literacki kunszt. Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina.
To właśnie tom rozpoczynający całą serię Nele Neuhaus o parze detektywów, którzy za granicą stali się już bardzo popularni. Jak pewnie wiecie, lub i nie, czytałam wcześniej inną książkę z tej serii –„Śnieżka musi umrzeć” i to właśnie ona zachęciła mnie do przeczytania kolejnych kryminałów tej autorki. Niestety, przed maturą ma się raczej mało czasu na czytanie czegoś innego niż streszczenia lektur, lecz czasem trzeba zrobić mały przerywnik. A był to bardzo miły przerywnik, bo ta opowieść spełniła wszystkie moje oczekiwania, a co do kryminałów jestem dość wybredna. Podoba mi się sposób, w jaki autorka pisze, bo zdecydowanie to umie i nie musi nadrabiać braków czymś innym jak na przykład mnóstwem wątków pobocznych czy rozwlekłymi opisami, co czasem się zdarza. Nele Neuhaus ciągnie na raz dwa główne wątki – kryminalnej sprawy detektywów a także ich życie prywatne, w którym również nie brakuje zamieszania. Po drugie i najważniejsze, niezły kryminał to taki, gdzie do końca nie wiesz kto jest winny. I to jest następny wielki plus dla autorki, bo w mojej głowie zupełnie namieszała. Pod koniec książki już właściwie nie typowałam, ponieważ podejrzewałam wszystkich :) To właśnie lubię najbardziej w książkach, gdy są nieprzewidywalne i kończą się o dużo za szybko. Podsumowując – jeśli szukacie dobrego kryminału, który Was nie zawiedzie i trochę pogimnastykujecie przy nim umysł, to już nie musicie szukać. Ma wszystko, co powinien zawierać: intrygującą fabułę ze zwrotami akcji, które nie raz Was zaskoczą, wyrazistych bohaterów i zaskakujące zakończenie. Doskonała lektura na majówkę :)
„Nielubiana” to kryminał, który spełnia wszystkie założenia gatunku – akcja płynie dynamicznie i nierzadko się zmienia (co wciąż trzyma w napięciu), bohaterowie są wyraziści i skrywają liczne tajemnice, które stopniowo wychodzą na jaw, nieraz każąc czytelnikowi przemieniać ocenę postaci i domysły na temat mordercy, zakończenie zaskakuje i daje dużo do myślenia na temat prawa do zemsty. Jakby tego było mało, dwie pozornie niepowiązane ze sobą śmierci dynamicznie okazują się fragmentami tej samej intrygi. Jakiej? Przede wszystkim spiętrzonej i niesamowicie pogmatwanej, co spędza sen z powiek sympatycznej parze detektywów, a czytelnikowi podnosi adrenalinę. Kilka razy, gdy wydaje się, że zagadka została rozwiązana, okazuje się, że twórca wywiódł w pole i śledczych, i odbiorców. Cenię takie kryminały, nawet jeśli po przeczytaniu, dochodzę do wniosku, że żaden ze mnie detektyw. To prawdopodobnie jedyna sytuacja, gdy lubię być wystrychnięta na dudka:). „Nielubiana” to jednak nie tylko bardzo nieźle skonstruowana opowieść kryminalna. Odnaleźć w niej można fragmenty prozy obyczajowej, co potwierdzają życiowe historie śledczych i licznych kandydatów na morderców. Miłość i nienawiść, przyjaźń, zazdrość, pragnienie zemsty… - to tematy, które przewijają się przez całą fabułę i stanowią jej kluczowy element, podobnie jak krytycznie pokazany świat blichtru i efekciarstwa tzw. wyższych sfer współczesnych Niemiec. Opowieść czyta się szybko, lekko i przyjemnie, mimo iż niektóre wydarzenia mogą poruszać i mrozić krew w żyłach. Z powagą idealnie komponuje się tu wyważone poczucie humoru, widoczne m.in. w opisach niektórych postaci i ich zachowań. Na pewno ubarwia to i tak atrakcyjną akcję i dodaje całości specyficznego smaczku. Zalecam z czystym sumieniem:). BEATA IGIELSKA
Książki Nele uwielbiam... i bardzo się ucieszyłam jest polskie wydane.Obowiązkowa lektura dla tych co lubią kryminały i to w niemieckim wydaniu. Jak zawsze duet Pia i Boddenstein nie zawiódł.
Brakowało mi pierwszego tomu. I to bardzo. Wreszcie jestem ukontentowana. Ta element jest tak dobra, że nie rozumiem, czemu musieliśmy tak długo na nią czekać, zalecam wszystkim - i wielbicielom Neuhaus, i tym, który poszukują fajnego nowego autora/autorki. To strzał w dziesiątkę.
Przed Pią Kirchoff i Oliverem Bodensteinem pierwsze wspólne śledztwo. Detektywi muszą znaleźć mordercę młodej kobiety, której śmierć związana jest z samobójstwem słynnego prokuratora. Co sprawiło, że obydwoje musieli zginąć? W jakie problemy się wplątali? A może kryje się za tym większa afera?Do tej pory przeczytałam już kilka kryminałów Nele Neuhaus. Mimo że nie poznawałam ich po kolei, a swoja przygodę z autorką zaczęłam od jej ostatniej książki, trochę brakowało mi tej pierwszej części. Wydanie „Nielubianej” było więc dla mnie małym czytelniczym świętem.Pia Kirchoff i Oliver Bodenstein to rzetelni, sympatyczni i pracowici detektywi. Lubię wracać do ebooków z ich udziałem, bowiem każde prowadzone przez nich śledztwo to idealna policyjna praca. Tym razem nie mogło być inaczej, choć muszę przyznać, że w pewnym momencie dopadł mnie lekki kryzys. Wydawało mi się, że niewiele się losy i z niecierpliwością czekałam na kolejną ofiarę, a tutaj nic! I kiedy już myślałam, że nic z tego nie będzie, kiedy pozwoliłam sobie na rozczarowanie tym kryminalnym debiutem, nastąpił niespodziewany zwrot akcji. Mimo że Neuhaus z liczbą ofiar obchodzi się bardzo ostrożnie, a trup nie ściele się nierzadko i gęsto, wykreowana przez nią intryga wciąga i zachęca. Zabita dziewczyna miała zdecydowanie więcej wrogów, niż przyjaciół, co znacznie poszerza krąg podejrzanych. Właściwie każda osoba z jej otoczenia miała motyw- zaczynając od zazdrosnych amantów, poprzez ich niezadowolone małżonki i osoby, względem których nie była uczciwa. Niecierpliwie pokonywałam kolejne strony, próbując zrozumieć, co się wydarzyło, a nie było to łatwym zadaniem. Autorka ma wyjątkowy talent do budowania skomplikowanych, lecz intrygujących historii, które potrafi przekazać czytelnikowi w lekki i przystępny sposób. Niewątpliwie jednak potrzeba skupienia i zaangażowania, by samodzielnie zrozumieć jej intrygi i poskładać wszystkie fragmenty układanki, zanim ona wyjaśni nam o co chodzi na samym końcu. Tylko czy to źle? Długie utrzymanie nazwiska sprawcy w tajemnicy to według mnie największa zaleta każdego kryminału.Neuhaus przyzwyczaiła mnie do szczegółowego i metodycznego śledztwa, w trakcie którego każdy szczegół ma znaczenie. Kirchoff i Bodenstein to detektywi śmiało mogący być stawiani za przykład innym. Oddani sprawie, zaangażowani w pracę, z pasją i celem. Uwielbiam ich. Zwłaszcza, że są tak realistyczni. Autorka stworzyła naprawdę sympatyczny duet, który idealnie zna się na własnej pracy. Ach, gdyby tak można ich było przenieść z książki do naszej rzeczywistości…Choć wolę kryminały trochę bardziej krwawe i brutalne, idealnie bawiłam się przy tej książce. Trudno było mi nawet na chwilę się od niej oderwać. Kilka tygodni temu koleżanka zapytała mnie o dobrego autora kryminałów. Bez dłuższego zastanowienia wskazałam jej Nele Neuhaus. Teraz, po przeczytaniu kolejnej książki, jestem przekonana, że wybrałam nieźle i że sama dużo bym utraciła nie poznając jej twórczości.
Całkiem interesujący kryminał, po książkę tej autorki sięgam pierwszy raz lecz już mi się podoba cały klimat i napięcie które buduje pani Neuhaus. Zaintrygowała mnie przedstawiona w Nielubianej zagadka kryminalna, nietuzinkowa i wcale nie taka oczywista. Im bardziej skomplikowana sekret i całe śledztwo tym lepiej, tutaj tak było. Nele Neuhaus bardzo nieźle poradziła sobie z przedstawieniem fabuły i nieprzewidywalności akcji w tym kryminale, a są to cenione umiejętności. Jeśli tak dalej pójdzie, pani Neuhaus stanie się jedną z moich faworytek jeśli chodzi o opowieść kryminalną, już nie mogę doczekać się kolejnej części.
Niewątpliwie jest to najlepsza książka ebook autorki Nele Neuhaus.
Znienawidzona to pierwszy tom serii o parze policjantów, Oliverze von Bodensteinie i Pii Kirchoff, autorstwa Nele Neuhaus. W Polsce jednak książka ebook ta ukazuje się dopiero jako siódma. Dlaczego? Pewnie pozostałe wydawały się ciekawsze, lecz to już pozostanie dla mnie tajemnicą, prawdopodobnie że Media Rodzina postanowi wyjaśnić ją. Najistotniejsze jednak, że opowieść wreszcie ukazała się i mogłam po nią z radością sięgnąć. Jest to moje trzecie spotkanie z niemiecką pisarką, a na pewno nie ostatnie – dwie inne książki czekają już na półce, a ja już planuję zakup pozostałych. Zaczynałam od najpopularniejszej Śnieżka musi umrzeć, która w oryginale jest czwartą częścią. Co prawda każdy tom to osobna zagadka kryminalna, lecz fakty z życia prywatnego bohaterów mogą czytelnika wprowadzić w lekkie zagubienie. Udało mi się jednak powiązać wszystkie wydarzenia, tak że mogłam spokojnie skupić się tylko i wyłącznie na głównej sprawie – morderstwie pięknej Isabel. Zdążyłam już zauważyć, iż Neuhaus lubi wprowadzać do historii dużo pobocznych wątków, tak że każdy bohater okazuje się mieć motyw do popełnienia zbrodni. Podczas lektury ciągle rozważałam podane fakty, starając się wybrać te najważniejsze, robiąc selekcję bohaterów, analizując ich charaktery i zastanawiając się, który byłby skłonny do morderstwa. Trzeba przyznać, że pod tym względem, kryminały Neuhaus nie dają przejść obok siebie obojętnie – nie możesz po prostu czytać, musisz myśleć. Chyba, że nie interesuje Cię rozwiązanie zagadki, lecz któż zabiera się za kryminał i nie chce odnaleźć zbrodniarza przed komisarzami? Można powiedzieć, że Znienawidzona to spokojna historia, bo nie znajdziecie w niej dreszczyku niepokoju, nie będziecie przerażeni tym, co również zabójca wymyśli, nie poczujecie obrzydzenia pod wpływem krwistych opisów czy zdegustowania na myśl o chorym umyśle kryminalisty. Autorka postanowiła umieścić akcję w jednym środowisku, a bandyta nie jest szaleńcem wyszukującym przypadkowych ofiar, tylko znajomym zamordowanej Isabel. Wszystko więc polega na powolnym poszukiwaniu motywów, potwierdzaniu alibi, odsiewaniu kłamstw od mocno skrywanej prawdy. Plus dla tej książki, jak i całej serii, są główni bohaterowie. Polubiłam ich od mojego pierwszego spotkania z nimi, a teraz miałam okazję zobaczyć, jak wyglądał początek ich relacji. Można wyczuć pomiędzy tą dwójką dobrą chemię, dogadują się na poziomie zawodowym, co przekłada się na udane sprawy. Ufają sobie, co jest podstawą owocnej współpracy. Też poza pracą zdają się mieć niezły kontakt, co jeszcze bardziej buduje moją sympatię do duetu Bodenstein – Kirchoff. Nie zawiodłam się na lekturze. Otrzymałam to, czego oczekiwałam i jak najbardziej jestem zadowolona. Znienawidzona wciągnęła mnie, chciałam poznać efekty śledztwa, jak najszybciej dojść do zakończenia, a jednocześnie delektować się nieźle napisaną powieścią. To nie jest moje ostatnie spotkanie z twórczością autorki i już nie mogę się doczekać następnych.