Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Zuzanna i jej kot nudzili się. Bardzo by chcieli, aby zdarzyło się coś wyjątkowego. Nie wiedzieli, że wkrótce wpadną w wir wyjątkowej przygody… Nakładając magiczne okulary Zuzanna przenosi się z nudy letniego popołudnia w sam środek emocjonującego świata pełnego drzew mangrowych, z wybuchającym wulkanem i morzem ponad którym latają odwrotnie ptaki, a egzotyczne rzeczy straszą dookoła. Lecz nie jest sama. Dobrzy koledzy z Doliny Muminkowej, Ryjek, Topik, Topcia i Paszczak z małym psem Ynkiem przyłączają się do niej. Pojawia się też Too-Tiki, przybywająca na ratunek pasiastym balonem. Niewiarygodne ilustracje Tove Jansson, rymowany tekst w idealnym przekładzie Ewy Kozyry-Pawlak nadają tej pozycji wyjątkowego kształtu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Niebezpieczna podróż |
Autor: | Jansson Tove |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Eneduerabe |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo lubię ten rytm, wartką akcję opowiadań o Muminkach, grozę, przerażający świat, że aż "drżą kolana", jawę pomieszaną ze snem. Przekład językowy Ewy Kozyry-Pawlak ma fantastyczny oddźwięk i sprawdza się w głośnym czytaniu, napędza groźną dla odbiorcy akcję. Historia oddziałuje na uczucia dziecka. Seplenienie bliźniaków rozbraja i powoduje, że strach zostaje przytłumiony śmiechem wywołanym choćby tym: "fimno, fracajmy fo fomu" albo: "fudownie".Malarskie ilustracje wykonane w akwareli przez samą Tove Jansson i osobliwy klimat postaci i zdarzeń wciąga.
Kiedy kładę się spać i zdejmuję okulary, świat nabiera innych kształtów, mglistych owszem, lecz jakby bajkowych: to, co małe rośnie albo całkowicie znika, to, co szare staje się białe, nowe formy, nowe barwy. Zupełnie inny wymiar. Zuzanna również tego doświadczyła, właśnie tego dnia, kiedy tak bardzo się nudziła, a do tego zły humor sprawiał, że beształa co rusz własnego kota. Potrzebowała odmiany. Nie musiała wpadać do króliczej dziury, po prostu zdjęła okulary, a świat pokazał inne oblicze – fascynujące, niebezpieczne. Kot stał się tygrysem, las - bagnem spętanym korzeniami, a w jeziorze zamiast swojego odbicia pojawił się potwór. Biegła strwożona przez mroczna gęstwinę, aż dotarła do morza, cichego i spokojnego, lecz budzącego tym spokojem, grozę. Mimo strachu … chciała iść dalej. Po drodze spotkała czwórkę niezwykłych wędrowców, którzy zagubili się tak jak ona: Bliźniaki Topik i Topcia, fani litery „F”, Paszczak i pies Ynk. Świat oszalał, świat zwariował i wszystko stanęło na głowie: owoce zmieniły kolory, ptaki fruwały na opak. Wybuch wulkanu spłoszył Ryjka i całą bandę świecących Hatifnatów. Czy ziemi groził rozpad? Co za szaleństwo! Wszyscy niespodziewanie zatęsknili za spokojną Doliną Muminków. Niestety, każda podróż niesie przeszkody i przygody, a cel jest tylko wisienką na torcie. Cała frajda, przy wszystkich kłopotach, jest w drodze. A Zuzanna?„Nigdy się nie dowiedziała, czy to się działo na jawie,Czy może we śnie? Nieważne, ale jakże BYŁO CIEKAWIE!”Można by zarzucić Tove Jansson, że fabuła opowieści nie porywa. Cóż z tego. Te pełne radości imiona bohaterów, ich dobrotliwość, wzajemny szacunek, są ujmujące. A teksty płynące z ust malej Mi – pikantne dodatki do słodkiej historii.A Mała Mi wówczas rzekła, jak zwykle bardzo kąśliwie:- Z książki dla dzieci uciekłeś? Skąd się urwałeś właściwie?Książka kusi i wciąga. Oczywiście tekst lustrują dynamiczne i krzykliwe akwarele autorki. Malarskie arcydzieła, ekspresyjne pociągnięcia pędzlem ożywiają morze, wodospad, śnieżyce. Cały ten niepokojący świat, ze własną nieprzewidywalnością w zestawieniu z emocjonalna bezbronnością bohaterów. Ten klimat zachwyca od lat, a teraz rozbudza ciekowość i wyobraźnię mojego dziecka. Twórczość Tove Jansson przypomina o małych przyjemnościach w naszym życiu: szklance herbaty, dżemie porzeczkowym, a nade wszystko drogocennym okresie spędzonym z rodziną i przyjaciółmi.
Jak byłam mała, książki Tove Jansson należały do moich ulubionych. Magia ebooków tej autorki jest po prostu niezapomniana i uniwersalna. To znamienne, że po latach książeczki tej kultowej już pisarki czyta moje dzidziuś i jest tak samo zachwycone jak ja kiedyś. Ponieważ książki Tove Jansson to smak prawdziwego dzieciństwa.