To twoja książka?

Recenzje

• Kantorek90

  2025-04-29

  Współpraca reklamowa @wydawnictwo_amare Każda książka, którą obejmuje patronatem, ma własne szczególne miejsce w moim sercu. Dlatego nikogo nie zdziwi, że „(Nie)Moc” Marceli Tomas, jest też jedną z takich publikacji. Jednak odnalazła się tam nie tylko dlatego, że lektura mnie zachwyciła, a autorka postanowiła oddać w moje ręce jedno ze własnych pisarskich dzieci, lecz też dlatego, że zaufała mi na tyle, bym mogła poznać i pokochać tę historię już wtedy, kiedy jeszcze nikt nie miał pojęcia, że ona w ogóle istnieje i chyba kiedyś ukaże się na papierze, za co jestem autorce niesamowicie wdzięczna. „(Nie)Moc” to druga książka ebook Marceli Tomas, która wchodzi w skład uniwersum heksańskiego. Jednakże, chociaż niektóre wydarzenia, które mają miejsce w „(Nie)Mocy”, miały własny początek w „(Nie)Idealnym”, myślę, że autorka na tyle umiejętnie wprowadziła czytelnika do tej historii, że spokojnie można czytać tę konkretną publikację bez znajomości poprzedniej, choć gorąco zachęcam was do tego, żeby jednak przeczytać te dwie książki w kolejności wydania. Protagonistami „(Nie)Mocy” są słynna z poprzedniej książki — heksa Aurelia a także wysłannik Nieba — anioł Madiel, którzy muszą zjednoczyć siły, żeby stanąć do potyczki ze śmiertelnym zagrożeniem, które może doprowadzić do zagłady ludzkości. Czy im się to uda? Czy w zamian za pomoc w odnalezieniu pierwszej Ewy, anioł dostarczy Kolebce kandydatów na łowców demonów? Tego oczywiście wam nie zdradzę, ponieważ co to za frajda poznawać zakończenie książki, zanim jeszcze się po nią sięgnie, lecz mogę was zapewnić, że będzie się działo! Szczególnie gdy na pomoc przybędą też główni bohaterowie poprzedniej książki, czyli Asmodeusz i Olga! I z ręką na sercu mogę powiedzieć, że zazdroszczę wam tego, że dopiero będziecie mieli okazję poznać tę publikację a także jej bohaterów, bo chętnie użyłabym czarodziejskiej różdżki i zapomniała o tym, że kiedykolwiek ją czytałam, żeby móc na nowo przeżywać wszystkie emocje, które towarzyszyły mi podczas pierwszego czytania. Myślę, że „(Nie)Moc” to jedna z tych ebooków fantasy, które nie pozwalają czytelnikom na nudę, bo bardzo wiele się w niej dzieje, a właściwie każde zachowanie, czy działanie bohaterów (nie tylko tych głównych, lecz też pobocznych) ma znaczenie w ostatecznej potyczce między Pierwszą Ewą a resztą świata. I myślę, że jest to też jedna z tych historii, która przypadnie do gustu też osobom, które do nie końca lubią ten gatunek albo dopiero go poznają. W mojej ocenie został w niej bowiem zachowany doskonały balans między wykreowanym światem fantastycznym, nieco ubarwionym przez nawiązania do śląskich wierzeń i biblii, a romansem pomiędzy głównymi bohaterami, który niby nie powinien mieć miejsca, z uwagi na pochodzenie obydwu postaci, lecz z drugiej strony doskonale zobrazował powiedzenie o przeciwieństwach, które się przyciągają. „(Nie)Moc” to książka, którą bez wątpienia jest warta przeczytania, dlatego serdecznie zachęcam was do tego, abyście dali jej szansę na to, żeby zajęła szczególnie miejsce, nie tylko w waszych domowych biblioteczkach, lecz też w waszych sercach.

• Kantorek90

  2025-04-29

  Każda książka, którą obejmuje patronatem, ma własne szczególne miejsce w moim sercu. Dlatego nikogo nie zdziwi, że „(Nie)Moc” Marceli Tomas, jest też jedną z takich publikacji. Jednak odnalazła się tam nie tylko dlatego, że lektura mnie zachwyciła, a autorka postanowiła oddać w moje ręce jedno ze własnych pisarskich dzieci, lecz też dlatego, że zaufała mi na tyle, bym mogła poznać i pokochać tę historię już wtedy, kiedy jeszcze nikt nie miał pojęcia, że ona w ogóle istnieje i chyba kiedyś ukaże się na papierze, za co jestem autorce niesamowicie wdzięczna. „(Nie)Moc” to druga książka ebook Marceli Tomas, która wchodzi w skład uniwersum heksańskiego. Jednakże, chociaż niektóre wydarzenia, które mają miejsce w „(Nie)Mocy”, miały własny początek w „(Nie)Idealnym”, myślę, że autorka na tyle umiejętnie wprowadziła czytelnika do tej historii, że spokojnie można czytać tę konkretną publikację bez znajomości poprzedniej, choć gorąco zachęcam was do tego, żeby jednak przeczytać te dwie ksi��żki w kolejności wydania. Protagonistami „(Nie)Mocy” są słynna z poprzedniej książki — heksa Aurelia a także wysłannik Nieba — anioł Madiel, którzy muszą zjednoczyć siły, żeby stanąć do potyczki ze śmiertelnym zagrożeniem, które może doprowadzić do zagłady ludzkości. Czy im się to uda? Czy w zamian za pomoc w odnalezieniu pierwszej Ewy, anioł dostarczy Kolebce kandydatów na łowców demonów? Tego oczywiście wam nie zdradzę, ponieważ co to za frajda poznawać zakończenie książki, zanim jeszcze się po nią sięgnie, lecz mogę was zapewnić, że będzie się działo! Szczególnie gdy na pomoc przybędą też główni bohaterowie poprzedniej książki, czyli Asmodeusz i Olga! I z ręką na sercu mogę powiedzieć, że zazdroszczę wam tego, że dopiero będziecie mieli okazję poznać tę publikację a także jej bohaterów, bo chętnie użyłabym czarodziejskiej różdżki i zapomniała o tym, że kiedykolwiek ją czytałam, żeby móc na nowo przeżywać wszystkie emocje, które towarzyszyły mi podczas pierwszego czytania. Myślę, że „(Nie)Moc” to jedna z tych ebooków fantasy, które nie pozwalają czytelnikom na nudę, bo bardzo wiele się w niej dzieje, a właściwie każde zachowanie, czy działanie bohaterów (nie tylko tych głównych, lecz też pobocznych) ma znaczenie w ostatecznej potyczce między Pierwszą Ewą a resztą świata. I myślę, że jest to też jedna z tych historii, która przypadnie do gustu też osobom, które do nie końca lubią ten gatunek albo dopiero go poznają. W mojej ocenie został w niej bowiem zachowany doskonały balans między wykreowanym światem fantastycznym, nieco ubarwionym przez nawiązania do śląskich wierzeń i biblii, a romansem pomiędzy głównymi bohaterami, który niby nie powinien mieć miejsca, z uwagi na pochodzenie obydwu postaci, lecz z drugiej strony doskonale zobrazował powiedzenie o przeciwieństwach, które się przyciągają. „(Nie)Moc” to książka, którą bez wątpienia jest warta przeczytania, dlatego serdecznie zachęcam was do tego, abyście dali jej szansę na to, żeby zajęła szczególnie miejsce, nie tylko w waszych domowych biblioteczkach, lecz też w waszych sercach.