Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Wybiegam z budynku i dynamicznie reguluję rachunek, wręczając taksówkarzowi dwie dychy napiwku. Nie patrzę mu w oczy, by nie dostrzec w nich cichej satysfakcji. Jest tak, jak podejrzewał – wróciłam sama. Może po prostu wyglądam jak osoba, na którą nikt nie czeka?" Jagoda ma dwadzieścia siedem lat i sporą dozę uporu, by udowodnić wszystkim, że idealnie sobie radzi. W rzeczywistości jednak, gdy wieczorem wraca do własnego pustego mieszkania, nawet wymiana spalonej żarówki przekracza jej możliwości. Wraz ze sztucznym uśmiechem zdejmuje z twarzy maskę pracownika roku i wybiera numer najlepszej kumpeli. Przypadkowe spotkanie na ulicy sprawia, że Jagoda zaczyna myśleć o życiu w odmienny sposób. Targana rozterkami uczuciowymi, będzie musiała odpowiedzieć sobie na pytanie, ile można i jak dużo warto mieć. "Nie widując gwiazd" to opowiadanie o relacjach – z przyjaciółmi, rodziną, szefem. I o nieproszonej miłości, dzięki której gwiazdy świecą tak jasno, że nie są w stanie przysłonić je nawet najcięższe chmury.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Nie widując gwiazd |
Autor: | Piechota Agata |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zysk i S-ka |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Nie widując gwiazd" to debiutancka opowieść młodej autorki Agaty Piechoty, która zauroczyła mnie nie tylko własną okładką, lecz też tym jak bardzo jest inteligentna i uniwersalna. To jedna z tych książek, która przypadnie do gustu dziewczynom w każdym wieku, bo każda z nas w historii Jagody odnajdzie cząstkę siebie. Książka ebook pozwoli Wam się na chwilę zatrzymać i zastanowić czy żyjecie w taki sposób w jaki byście naprawdę chcieli. 27-letnia Jagoda jest samotną, zagubioną i lekko przytłoczoną codziennością kobietą. Może sprawiać wrażenie osoby niezdecydowanej i takiej, która sama nie wie czego chce. Jednak tak naprawdę brakuje jej w życiu czegoś więcej poza pracą, stałą rutyną i regularnymi spotkaniami ze zwariowaną przyjaciółką. Być może przypadek, lub zrządzenie losu sprawia, że na jej drodze pojawia się nie jeden, a dwóch zagadkowych panów. Czy któryś z nich okaże się tym, który wniesie do jej życia to czego jej najbardziej brakuje? "Nie widując gwiazd" wiele mówi o problemach codzienności, które dotykają każdego z nas, o samotności, o niekończących się obowiązkach i o życiu, które nie zawsze wygląda tak jakbyśmy tego oczekiwali. Autorka utrzymała całą historię w bardzo melancholijnym i dość spokojnym klimacie. Stworzyła fabułę jak i głównych bohaterów w łatwy i raczej mało skomplikowany sposób, który jednych oczaruje bardziej, a innych mniej. Jagoda, podobnie jak każda z nas ma własne wady i kompleksy, lecz właśnie dzięki nim sprawia wrażenie bardzo ludzkiej i prawdziwej. Na pierwszy rzut oka może Wam zabraknąć tutaj mocnego punktu kulminacyjnego, lecz jednak moim zdaniem ta historia urzeka najbardziej właśnie własną prostotą i realnością.
Czy również czasami macie tak, że już po przeczytaniu pierwszego zdania (a w tym wypadku dedykacji) wiecie, że książka, którą zaczynacie skradnie Wasze serce ❤ ? Nie widując gwiazd debiutującej na polskim rynku wydawniczym Agaty Piechoty to bez wątpienia jedna z takich właśnie historii. Na pierwszy rzut oka Jagoda to cudowna i inteligentna dziewczyna sukcesu. Niezła praca, swoje mieszkanie, masa znajomych. Rzeczywistość jednak okazuje się inna. Praca wcale nie przynosi głównej bohaterce tyle satysfakcji ile usiłuje sobie wmówić, mieszkanie to tak naprawdę małe, wynajmowane lokum, a znajomi. No cóż. Dzisiaj są, jutro ich nie ma. Jagoda może liczyć tylko na Idę i Ewelinę, które akceptują ją w 100% kiedy po przekroczeniu progu mieszkania staje się po prostu sobą. Tylko jak długo w codziennym życiu można ukrywać się pod maską perfekcjonistki, która udaje, że jest silna i nic nie jest w stanie jej złamać? Czy przypadkowe spotkanie z pewnym facetem sprawi, że Jagoda zacznie spoglądać na wszystko z innej perspektywy? A może dalej będzie brnąć w farsę zakładając kolejne maski? "Tyle rzeczy na noc tracimy, by odzyskać je tuż przed wschodem słońca. Tak właśnie losy się z moją pewnością siebie. Każdego poranka wkładam ją jak pancerz, twardniejacy z każdą kolejną porażką, ukrytym drżeniem głosu, łzą zatrzymaną w połowie drogi". Jak można spodziewać się po tytule recenzji, Jagoda w pewnym momencie powoli zaczyna się dusić. Brakuje jej powietrza. Brakuje jej gwiazd. Chociaż nie chce się do tego przyznać, brakuje jej mężczyzny, który z uporem maniaka będzie tak długo walił w mur jaki wokół siebie wybudowała, aż powstanie na nim pierwsza rysa. Później następna i kolejna, aż w końcu obronna forteca runie z głośnym hukiem. Czy tą osobą okaże się męski barman? A może pewny siebie i arogancki Igor? A może tak naprawdę wszystko zależy tylko i wyłącznie od Jagody? Może już najwyższy czas, żeby idąc za poradą autorki dwudziestosiedmiolatka wyszła z swojej głowy i zaczęła żyć? Nie chcę być częścią (...) planu B (...) moje życie przypomina ostatnio niskobudżetowy film z kiepską fabułą i dużą liczbą postaci epizodycznych. Najwyższa pora na pierwszoplanową rolę. Uwielbiam literackie debiuty, ponieważ mimo (często) pięknej okładki, dobrej reklamy, czy intrygującego opisu i tak zawsze stanowią one jedną olbrzymią niewiadomą. Są zagadką, którą chcemy rozwiązać. Są tajemnicą, która nas uwodzi i uwodzi. A jak jest z tą książką? Największym atutem Nie widując gwiazd obok ciepłej i pięknej historii jest pierwszoosobowa narracja, dzięki czemu czujemy, że bohaterka obdarzyła nas zaufaniem dzieląc się z nami własnymi sukcesami i porażkami. Swoim szczęściem i własnymi łzami. Czytając tę opowieść miałam wrażenie, że Jagoda zaprosiła mnie do własnego świata. Wpuściła do własnego małego królestwa. Pozwoliła mi być świadkiem własnych wyborów. Nie zawsze słusznych... Kolejną zaletą tego debiutu są ciekawi i różnorodni bohaterowie. Obok sympatycznej Jagody mamy też okazję poznać silną i bezkompromisową Idę a także pragnącą szczęścia Ewelinę, która samotnie wychowuje synka. Mamy szansę przyjrzeć się Karolowi - oazie spokoju, Robertowi - kolejnemu mistrzowi w doborze masek i Michałowi, przy którym sprawdza się dewiza, że najlepsza dieta cud to włoszczyzna i męski facet ☺ Jagoda na swej drodze spotka jeszcze kilka innych osób, które w mniejszym albo większym stopniu wpłyną na jej życiowe wybory, lecz o nich będziecie musieli przeczytać już sami ☺ Nie widując gwiazd może wydawać się na początku lekką powieścią o problemach dzisiejszych (prawie)trzydziestolatek, które znajdują się na rozdrożu i zastanawiają się: co dalej? Lecz wczytując się głębiej w tę opowieść przekonacie się tak jak ja, że to opowiadanie o życiu, które nie zawsze jest takie jakie sobie wyobrażamy. Czasem to my podejmujemy niewłaściwe decyzje, czasami inni podejmują je zamiast nas nie pozostawiając nam wyboru. Zapytanie tylko, czy jesteśmy w stanie znaleźć w sobie wystarczająco wiele siły, żeby stawić czoło rzeczywiści, lecz nie tej zbudowanej w naszej głowie, tylko tej, która otacza nas, a której nierzadko nie pragniemy dostrzegać? Agata Piechota rozpoczęła własną przygodę na rynku wydawniczym naprawdę mocnym wejściem. Niczym smok rosnący w siłę z każdą kolejną stroną. Ponieważ mimo początkowego wrażenia o schematyczności historii, niespodziewanie wszystko zostaje zrównane z ziemią, na której zostaje zasiane nowe ziarno. I wierzę, że wyrośnie z niego coś pięknego. Autorka już wkrótce może mocno namieszać na rodzimym rynku i stać się jedną z ulubionych, polskich autorek wielu czytelniczek i czytelników (mężczyźni - przyznajcie się wreszcie, że również czasami zaglądajcie do świata literatury kobiecej ☺). Ja z pewnością czujnie będę obserwować jej pisarską karierę.