Nie oddam szczęścia walkowerem okładka

Średnia Ocena:


Nie oddam szczęścia walkowerem

Nigdy nie wiadomo, co los przygotował za życiowym zakrętem. Warto się jednak odważyć, by to sprawdzić – zwłaszcza, jeśli ma się wsparcie najlepszej przyjaciółki.Zwariowana, słodko-gorzka opowiadanie o miłości, sile przyjaźni i poszukiwaniu szczęścia.Bohaterki to trzydziestoparolatki, które po latach oddalenia przypadkowo wpadają na siebie w sklepie z odzieżą używaną.Oto Magda, redaktorka w piśmie katolickim, której małżeństwo właśnie się z hukiem i wstydem rozpadło, poznaje Wiktora. Targana dylematami moralnymi, bezradnie się zakochuje i wdaje w romans, który jest rozbujaną huśtawką emocji. Wiktor długo nie potrafi się zdecydować, czy chce stworzyć z Magdą związek, czy wieść życie lekkoducha i bawidamka.Oto Jagoda, która na łamach prasy kobiecej radzi czytelniczkom w sprawach sercowych. Modelowa matka i małżonka skrzętnie skrywa przed światem, a także samą sobą, że jej małżeństwo to farsa. Do czasu. Pewnego dnia niewinny czuły gest dawnego znajomego obudzi w niej pragnienia, o które się nawet nie podejrzewała. Wówczas mąż "postanawia poprawę" i oferuje jej wspólną terapię dla niezła ich związku i rodziny. Lecz jak zapomnieć o Jerzym?Rusza lawina zdarzeń. Przez niemalże rok dziewczyny przeżywają swe miłości i rozterki, którymi dzielą się w mailowych relacjach. "Świetna, nietypowa powieść, w której i łez, i uśmiechów jest pół na pół. Denerwuje tylko to, że nie można przestać czytać."Maria Ulatowska "Opowieść dla kobiet, lecz i mężczyźni mogliby się z niej dużo nauczyć. Ponieważ przecież wszyscy pragniemy być szczęśliwi i staramy się tylko o te chwile szczęśliwości walczyć. Nie można wszak się poddawać i oddawać szczęścia walkowerem."Agnieszka Lingas-Łoniewska "Niesamowita opowiadanie o szukaniu, o radości odkrywania i smutku spełnionej baśni. O przyjaźni i miłości, którym niekiedy warto podarować drugie życie."Magdalena Kordel

Szczegóły
Tytuł Nie oddam szczęścia walkowerem
Autor: Jeż Agnieszka, Płatkowska Paulina
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarna Owca
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Nie oddam szczęścia walkowerem w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Nie oddam szczęścia walkowerem PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Agata Kądziołka

    Jak głosi stara ludowa mądrość – dorosłe życie wcale proste nie jest. W niczym nie przypomina komedii romantycznej, którą z zapartym tchem oglądamy w kinie, chłonąć każde słowo i każdy gest bohaterów. Prawdziwe życie przypomina raczej tragedia obyczajowy, w którym jest wprawdzie miejsce na śmieszne i wzruszające momenty, jednakże należy liczyć się z tym, że nie wszystko będzie miało dobre zakończenie. Potwierdzeniem moich słów jest z pewnością książka ebook Agnieszki Jeż i Pauliny Płatkowskiej, które napisały historię o niczym innym, jak o życiu. Magda i Jagoda w czasach szkolnych były najlepszymi przyjaciółkami; dzieliły się ze sobą wszystkimi smutkami, radościami, razem przeżywały pierwsze miłości i leczyły własne złamane serca. Później, jak to nierzadko bywa, każda poszła w własną stronę, zakładając rodzinę, rodząc dzieci i podejmując nudną pracę, która nie przynosiła im nic poza zgryzotą i lichą pensją wypłacaną co trzydzieści dni. Z czasem ich stabilne i poukładane życie przestało się im podobać i o ile jedna z nich rozstała się ze swoim mężem kulturalnie przez obliczem sądu, o tyle druga tkwiła w nieszczęśliwym układzie, bojąc się podjąć jakąkolwiek decyzję dotyczącą ich przyszłości.„Ludzka psychika ma to do siebie, że nawet najpodlejsza teraźniejszość wydaje się jej lepsza od nieznanej przyszłości.” Pewnego dnia obie panie spotykają się przy przymierzalni jednego z wielu szmateksów. I ich przyjaźń odżywa na nowo, mimo że w dość nietypowej formie. Dziewczyny bowiem nie spotykają się na przysłowiowej kawie, żeby wspomóc się radą, lecz korespondują za pomocą e-maili. Magda, rozwódka, poznała Wiktora, który był spełnieniem jej marzeń. Niestety, był również spełnieniem marzeń innej kobiety, która była jego żoną. Magdzie, która pracowała w katolickim piśmie i powinna być wzorową i prawą duszą, nie za bardzo to jednak przeszkadzało i zamiast odejść w własną stronę i poszukać kogoś bez obrączki na palcu, jeszcze bardziej wchodziła w relację z czyimś mężem. Wmawiając sobie przy tym to, co wmawia sobie każda dziewczyna wiążąca się z żonatym facetem – że nie jest on szczęśliwy w małżeństwie i dopiero związek z nią daje mu szczęście. Jagoda, w przeciwieństwie do przyjaciółki stale jest mężatką i godzi się nawet na propozycję męża i razem z nim wędruje na terapię, która ma ocalić jej związek, lecz w głębi duszy stale myśli o Jerzym, który powoli, nienachalnie aczkolwiek nieprzerwanie, wkrada się do jej serca. Co zdecydowanie jest nie w porządku względem jej męża, który stara się naprawić to, co pomiędzy nimi zaczęło szwankować. Obie dziewczyny znajdują się w niełatwej sytuacji, bowiem żadna z nich nie może po prostu być z człowiekiem, z którym chce być. Jednak – jakby nie było – obie są w tych sytuacjach na własne życzenie. Jagoda mogłaby się zdecydować na jednego mężczyznę zamiast wodzić dwóch za nos a Magda – cóż, w takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest prawdopodobnie usunąć się prawowitej żonie z drogi i zakończyć ten niezdrowy trójkąt. Jakby jednak nie było, obie panie mają spore kłopoty i omawiają je przez internet, przez co cała struktura książki jest dość interesująca, ponieważ czytelnik może poczuć się jak adresat maili, pisanych przez obie kobiety. „Pozwól, że przedstawię ci stan liczebny kołder. Otóż są dwie. Bez problemu mieszczą się na naszym olbrzymim małżeńskim łóżku, które zapewnia wygodę i intymność – każdemu z osobna; możemy się w nim nie spotykać i wysypiać. Nazwa „małżeńskie” przy meblu tych gabarytów jest absurdalna. Wspólnotowe powinny być tapczany, wersalki albo materace o nieprzekraczanej szerokości dziewięćdziesięciu centymetrów.” Jednak czy prawdziwa przyjaźń może opierać się jedynie na łączu internetowym? Cóż, według wielu osób jak najbardziej, ponieważ przecież w dzisiejszym świecie w taki sposób powstają nie tylko najsilniejsze przyjaźnie, lecz i rozpoczynają się związki, które potem trwają latami. Jednak ja jestem zdania, że wyjątkowo ważnym fragmentem jest „żywa” relacja z drugim człowiekiem. Niektórych min, uczuć, emocji nie da się przekazać słowami, prawdopodobnie że ma się talent pisarski podobny do Jodi Picoult czy choćby Stephena Kinga i ta korespondencja internetowa faktycznie przewyższa relację interpersonalną.

  • Kto czyta - nie pyta

    Jak to jest z tym szczęściem? Trzeba go szukać, czy samo przyjdzie? Jedno wiadomo na pewno - nie można oddawać go bez walki! Do takich właśnie wniosków doszły autorki recenzowanej przeze mnie książki.Jagoda i Malina - dwie nieszczęśliwe kobiety. Każda z nich ma już serce pełne blizn i przykrych doświadczeń. Jedna po rozwodzie, druga w nieszczęśliwym małżeństwie pozbawionym czułości. Dziewczyny łączy wspólna przeszłość i przyjaźń, wznowiona dzięki przypadkowemu spotkaniu w lumpeksie. Łączy je też macierzyństwo a także nagłe motyle w brzuchu spowodowane przez nowego mężczyznę... Niestety, w ich przypadku związek z świeżymi wybrankami serca jest jednak wątpliwy moralnie i oznacza tylko jedno - romans i spotkania w tajemnicy przed światem. Książka ebook ma ciekawą formę maili wymienianych pomiędzy przyjaciółkami. Nie da się ukryć, że fabuła porusza i prowokuje do zastanowienia się ponad tym co jest dobre, a co złe. Co bowiem ma zrobić człowiek, który jest skrajnie nieszczęśliwy we swóim małżeństwie, a na własnej drodze niespodziewanie spotyka niemal spełnienie marzeń? Czy ma wówczas prawo do bycia szczęśliwym, lecz z kimś innym? Zastanawia też trwałość tego nowego szczęścia i jego konsekwencje, których przecież nie da się uniknąć... A może to szczęście jest tylko działaniem hormonów, fantazji i kobiecych marzeń? Książka ebook budzi skrajne emocje - z jednej strony życzymy nieźle naszym bohaterkom, lecz z drugiej strony denerwujemy się ich zachowaniem i lekkomyślnością.Nie oddam szczęścia walkowerem jest udanym debiutem dwóch redaktorek. Dziewczyny poruszają trudne tematy i trafiają do kobiecych serc. Jestem pewna, że ta lektura sprawi czytelniczkom dużo przyjemności ze względu na poruszane w niej tematy, rozterki, ogrom emocji, lecz też poczucie humoru i cudowny język. Ponieważ czy można oddać swoje szczęście i ze łzami w oczach poświęcać się dla innych? Prawdopodobnie nie. Zalecam tę książkę na wakacyjne lenistwo – odpoczniecie, a jednocześnie przeczytacie coś wartościowego!

  • xnatii96x

    Moim zdaniem książka, jest interesująca. Może nie jest jakaś wybitna, lecz daje do myślenia i wraz z bohaterkami, próbowałam znaleźć odpowiedź na pewne pytania.www.pokochajmy-czytac.blog.pl

  • barwinka

    Czytając te książkę miałam wrażenie, jakbym przypadkowo zajrzała w historię mailingu dwóch przyjaciółek, które wspierają się w codziennych wyborach, radzą w niełatwych sprawach i zwierzają z wielu trosk. Tak właśnie napisana jest ta książka, a że obie panie są w bardzo burzliwych chwilach swego życia, losy się wiele i różnie.Magda jest rozwódką samotnie wychowującą kilkuletnią córkę, kiedy na jej drodze staje zagadkowy mężczyzna, wywołujący w sercu burzę uczuć. Dziewczyna staje przed ciężkim wyborem, ponieważ Witold jest żonaty, a Malina to osoba mocno związana z Kościołem i jego przykazaniami. Jagoda z każdym kolejnym rokiem czuje, że jej związek z mężem jest rutyną, nie ma pomiędzy nimi uczuć, nie ma chemii. Dopiero nietypowe spotkanie z Jerzym pokazuje, jak prawdziwe uczucia mogą powstać pomiędzy facetem a kobietą. Jestem bardzo zadowolona, że sięgnęłam po ten tytuł, mam nadzieję, że panie podejmą dalszą współpracę i powstaną kolejne książki. Ten tytuł wyróżnia się bardzo pozytywnie na tle wspólnie napisanych tytułów, które miałam okazję czytać. Historia jest wciągająca, a jednocześnie prawdziwa. Z pewnością będę obserwować dalsze poczynania pisarek, a Was zachęcam do sięgnięcia po "Nie oddam szczęścia walkowerem", myślę, że warto poznać tę historię.

  • Ania mama Alicji

    Podoba mi się pomysł z wymianą mejli. Dziewczyny opisują na bieżąco to co robią, myślą, radzą się siebie nawzajem, opisują również własną przeszłość. Pomysł bardzo fajny choć przyznam, że prawdopodobnie przez brak dialogów trochę mi się ta książka ebook dłużyła. Napisana jest w taki specyficzny sposób, nie potrafię tego wytłumaczyć więc tutaj będziecie musieli sami po nią chwycić, żeby się przekonać... Ja na zakończenie powiem Wam tylko, że to taka słodko-gorzka, bardzo życiowa, bardzo prawdziwa historia. Dwie dojrzałe kobiety, nieszczęśliwe, potrzebujące czułości, zrozumienia, odnajdujące własne szczęście u boku innych mężczyzn, ale to wcale nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać... W końcu nikt nie powiedział, że przeżycie życia będzie łatwe......

  • Maadziuulekx3

    Pewna blogerka zachęciła mnie własną recenzją do sięgnięcia po książkę ,,Nie oddam szczęście walkowerem". Dlatego, gdy tylko nadarzyła się okazja przeczytania powieści, nie wahałam się ani przez chwilę. Byłam święcie przekonana, że opowiadanie spełni moje czytelnicze wymagania, wciągnie w opowiadaną historię. A jak było?Los nierzadko sobie z nas kpi. Rzuca pod nogi dużo kłód uniemożliwiając drogę ku szczęściu. W swoim rękawie skrywa dużo asów tak, by na dobre uprzykrzyć nam życie. Trzeba się natrudzić, wylać morze łez, nie raz potknąć się, by potem móc stanąć z szerokim uśmiechem na twarzy. Nie można się poddać, oddać losowi szczęścia bez walki. Czasem może warto się natrudzić i przyjąć to, co chce nam zgotować życie?Historia opowiada o dwóch przyjaciółkach, które po latach na nowo odnawiają własną przyjaźń. Obie po trzydziestce i każda z nich na własny sposób zmaga się z trudem życia. Jagoda jest mężatką i szczęśliwą matką dwójki dzieci. Pracuje w kobiecym czasopiśmie, udzielając rad zagubionym kobietom. Prowadzi ustabilizowane życie, bez zgrzytów i nieporozumień. W jej domu brakuje jednak namiętności, szaleństwa, a pożycie małżeńskie dawno legło w gruzach. Zarówno ona jak i jej mąż stoją po dwóch stronach barykady. To wszystko sprawia, że oboje się od siebie oddalają, a z czasem w ich życie wkrada się rutyna, irytacja, a także obojętność. Magda zaś jest rozwódką. Sama wychowuje kilkuletnią córeczkę, z dala od byłego męża. Nie może liczyć na wsparcie bliskich, jest zdana tylko na siebie. Dawno temu Jagoda i Magda były przyjaciółkami ze szkolnej ławy. Z biegiem lat ich drogi się rozeszły. Każda z nich zaczęła układać własne życie zawodowe jak i prywatne, gubiąc wspólny kontakt. Pewnego dnia los następny raz ingeruje w świat tych dwóch bohaterek i na nowo krzyżuje ich drogi. Odświeżają to co utraciły, wymieniają się mailami, by mieć ze sobą nieustanny kontakt. Od tego momentu zaczyna się istna lawina zwierzeń. Zaczynają na przemian opowiadać o swoim życiu, które nie jest tym, czego oczekiwały na początku własnej drogi.Stają się dla siebie wsparciem, jedna drugiej nie potępia, mogą na sobie polegać. Obie znajdują się w tym samym punkcie u progu czegoś nowego, zakazanego. W ich życie wkracza coś, co na nowo roznieca żar w ich sercach. Czy Jagoda i Magda będą w końcu szczęśliwe? O tym musicie przekonać się sami.Powieść wydawała mi się istnym strzałem w dziesiątkę. Opowiadanie napisana przez dwie autorki, inna forma przekazu treści z jaką do tej pory nie miałam styczności. Na początku książka ebook wydawała mi się nader ciekawa, interesująca. Wciągnęła mnie w własną historię. Bohaterki poprzez korespondencję odkrywały przede mną własne żale, emocje, przeżycia, troski, szczęście, a także namiętności. Jednak zagłębiając się coraz bardziej w ich wspólne maile zaczęły mi one ciążyć, nudzić, nierzadko prowadzić nawet do irytacji. Wszystko kręciło się wokół ich wiadomości, wsparcia, emocji i nic poza tym. Zabrakło mi w powieści wspólnych spotkań, atrakcji, czegoś innego, co nie jest związane ze światem wirtualnym. Czułam się jakbym czytała korespondencję dwóch przyjaciółek z facebooka, najpierw ciekawie spoglądałam na wspólną wymianą zdań, jednak z czasem mnie to wszystko znudziło i zaczęłam kierować wzrok na coś innego. Takie właśnie odczucia targały mną, im bardziej zagłębiałam się w lekturę. Dlatego w połowie skapitulowałam i odłożyłam ją na półkę.Nie przeczę, autorki miały interesujący pomysł na powieść. Stworzyły zupełnie coś nowego, niepowtarzalnego. Od książki bije dużo emocji, historii, które nauczają, skłaniają do refleksji, dają do myślenia. Dzięki mailom mogłam poznać życie obydwu bohaterek, ich lęki, obawy, nowe doświadczenia w życiu. Zagłębić się w ich wspólną relację, zakosztować ich wspólnych opowieści, poczuć bijące od nich emocje. Jednak z czasem to wszystko zaczęło mi ciążyć, nużyć, doprowadzało do złości i irytacji. Zabrakło mi mocy, energii, który sprawiłby, że nie odłożę książki, aż do zakończenia lektury. Niestety tu czegoś takiego nie było. Oceniam książkę na mocne trzy z plusem. Nie przekonała mnie do siebie jak tego oczekiwałam, lecz mam nadzieję, że znajdzie własnych miłośników.

  • Ania mama Alicji

    Powiem Wam, że czytałam tę książkę z zainteresowaniem. Byłam interesująca tego co wydarzy się dalej, tego co jeszcze spotka główne bohaterki, tego co się rozwinie z ich nietypowych romansów. Podoba mi się pomysł z wymianą mejli. Dziewczyny opisują na bieżąco to co robią, myślą, radzą się siebie nawzajem, opisują również własną przeszłość. Pomysł bardzo fajny choć przyznam, że prawdopodobnie przez brak dialogów trochę mi się ta książka ebook dłużyła. Napisana jest w taki specyficzny sposób, nie potrafię tego wytłumaczyć więc tutaj będziecie musieli sami po nią chwycić, żeby się przekonać... Ja na zakończenie powiem Wam tylko, że to taka słodko-gorzka, bardzo życiowa, bardzo prawdziwa historia. Dwie dojrzałe kobiety, nieszczęśliwe, potrzebujące czułości, zrozumienia, odnajdujące własne szczęście u boku innych mężczyzn, ale to wcale nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać... W końcu nikt nie powiedział, że przeżycie życie będzie łatwe......

  • Magnolia044

    „A Ty? Co Ci serce podpowiada, ciało sugeruje i rozum każe? Którego posłuchasz?”. Str. 27Czasami zmuszeni jesteśmy, żeby dokonywać niełatwych wyborów, przez co krzywdzimy innych, chociaż nie mamy takich zamiarów. Każda istota ludzka pragnie być szczęśliwa, aczkolwiek prosto jest pomylić szczęście z wygodą, wskutek czego ponosimy konsekwencje naszych wcześniej podjętych decyzji. Z drugiej strony, każdy zasługuje na bycie w pełni szczęśliwym, czy w takiej sytuacji można być egoistą?„Gdy pokochasz tak mocno jak ja, tak tkliwie, żarliwie, tak wiesz – do ostatka, do szału, do dna, to zdradzaj mnie wówczas i grzesz”. Str. 401W książce pdf poznajemy dzieje dwóch kobiet. Jagoda i Magda to najlepsze przyjaciółki ze szkolnej ławki, po ukończeniu szkoły ich drogi się rozeszły i kontakt się urwał. Po 4 latach spotykają się przypadkiem na zakupach. Od tej pory zaczynają się wymieniać e-mailami, w których zwierzają się sobie nawzajem, opisują wydarzenia sprzed dnia kiedy się znowu spotkały a także te, które toczą się obecnie, wymieniają spostrzeżenia, wrażenia i pikantne szczegóły ich życia. Obie stoją u progu czegoś nowego, fascynującego i nieznanego. Jak potoczą się dalsze dzieje obydwu bohaterek?Magda myślała, że posiada szczęśliwą rodzinę do czasu, kiedy dowiedziawszy się o zdradzie męża postanawia się rozwieźć. Jako trzydziestoletnia rozwodów z małą córeczką u boku poznaje Wiktora, z którym nawiązuje romans, lecz jest jeden problem, Wiktor ma żonę. Czy Magda będzie umiała żyć ze świadomością, że robi żonie Wiktora dokładnie to samo, przez co ona cierpiała? Jagoda, dla pobocznego obserwatora prowadzi ustabilizowane życie, jednak przy bliższym poznaniu wychodzi na jaw, że tkwi w małżeństwie z Piotrem, którego nie interesują potrzeby żony. Jest nieczuły, nie okazuje jej miłości, nie przytula, jakby tego było mało sprawy łóżkowe też go nie interesują. Brak intymności, namiętności i zaangażowania ze strony Piotra, kieruje Jagodę wprost w ramiona Jerzego, który wcześniej był jej szefem. Opowieść epistolarna opowiedziana jest w formie wiadomości wymienianych pomiędzy głównymi bohaterami. Przyznam, że czytałam książki w których, to bohaterowie wymieniają się spostrzeżeniami w listach, lecz były one raczej wplatane w fabułę, tutaj całą książkę tworzą e-maile głównych bohaterek. Interesujące doświadczenie.Autorki na przykładzie wykreowanych postaci udowodniły do czego może prowadzić podejmowanie zbyt pochopnych decyzji. Pokazują, że obecność przyjaciół w życiu drugiego człowieka jest bardzo istotną sprawą, ponieważ to właśnie przyjacielowi można powierzyć własne troski, obdarzyć go zaufaniem i polegać na nim. Tłumaczą czym jest prawdziwa przyjaźń a także jak wielkie znaczenie ma możliwość zwierzenia się, lecz też wysłuchania tego, co ma do powiedzenia druga strona. Mówią by nie mylić poczucia stabilizacji, wsparcia i troskliwości z miłością, co za tym idzie też szczęściem.„Przecież seks to tylko pochodna, chodzi o bliskość, namiętność, dotyk – to podstawowe, ograniczone pragnienia!”. Str. 46Nie oddam szczęścia walkowerem poprzez charakter epistolarny jest specyficzna i mogę rzec, że wyjątkowa, dlatego, że tłem fabularnym jest wymiana e-maili pomiędzy głównymi bohaterkami. Przyznam, że początkowo trudno było mi się wdrożyć w opisaną historię, i o ile początek był średni to z każdą kolejną stroną z trudem mogłam się oderwać od lektury. Mowa jest barwny i adekwatny do omówionej problematyki, przy czym nie sprawia większej trudności w odbiorze. Całość czyta się nieźle (w moim przypadku pomijając początek) i nawet szybko. Narracja jest pierwszoosobowa. Bohaterki mimo, że są postaciami fikcyjnymi sprawiają wrażenie jakby żyły gdzieś wśród nas. Opowieść wyzwoliła całą paletę różnorodnych emocji od współczucia przez irytacje, niezły humor aż po złość. Idealnie zdaję sobie sprawę z tego, że każdy ma prawo do szczęścia, lecz czy jest w porządku dążyć do niego za wszelką cenę łamiąc przy tym swoje zasady a także raniąc innych?Reasumując. Początkowo sądziłam, że Nie oddam szczęścia walkowerem będzie kolejną lekką i przyjemna powieścią kierowana do wszystkich kobiet. Myliłam się, bo mimo tego, że książka ebook posiada wszystkie cechy dobrej literatury kobiecej, to jest ona trudna i bardzo oryginalna. Przemyślana pod każdym względem, mądra, logiczna, dająca do myślenia, można z niej wyciągnąć wnioski. Wypełniona ludzkimi emocjami. Obok, której nikt nie powinien przejść obojętnie, a w szczególności kobiety. Polecam.

  • Ksiazkomania

    Każdy z nas pragnie szczęścia. Dla bliskich, dla dzieci, dla przyjaciół, lecz przede wszystkim dla siebie. Szczęście to pojęcie o bardzo dużym zasięgu – dla każdego znaczy coś innego. Jednak w bardzo wielu przypadkach sprowadza się ono do jednego mianownika. Miłość. Agnieszka Jeż-Kaflik i Paulina Płatkowska pokazują, jak kluczowe jest szczęście w miłości, miłość szczęśliwa. „Nie oddam szczęścia walkowerem” to fascynująca współczesna opowiadanie o odnajdywaniu szczęścia, poznawaniu siebie, sile przyjaźni i podejmowaniu nierzadko bardzo niełatwych decyzji.„Przyjaźń to relacja najwyższej próby. Nie łączy Cię z drugą osobą kod genetyczny, wspólny kredyt, powołane na świat potomstwo, poczucie obowiązku albo winy. To uczucie i cnoty z nim związane w najczystszej postaci.”Magda i Jagoda to przyjaciółki ze szkolnej ławy. Po latach dość okrojonego kontaktu ponownie się spotykają i nawiązują ponowną relację. Teraz już jako trzydziestoparolatki muszą zmagać się ze własnymi problemami, lecz na szczęścia mają siebie. Magda – po rozwodzie, z małym dzieckiem szuka własnego szczęścia. Jagoda – w związku małżeńskim, z dwójką dzieci, nie czuje się szczęśliwa, spełniona. I tak oto poznajemy dwie historie dwóch przyjaciółek, które próbują odnaleźć szczęście, podejmują kontrowersyjne i trudne decyzje. Poznajemy ich wzloty i upadki, a to wszystko poprzez korespondencję mailową jaką prowadzą.„Ludzka psychika ma to do siebie, że nawet najpodlejsza teraźniejszość wydaje się jej lepsza od nieznanej przyszłości.”„Nie oddam szczęścia walkowerem” to nietuzinkowa opowieść o trudzie miłości, o odnajdywaniu szczęścia, o poznawaniu siebie, o sile przyjaźni. Nie mamy do czynienia z typowym schematem powieści – tutaj autorki wprowadziły coś innego, dzięki czemu czytanie staje się jeszcze bardziej ciekawsze. „Agnieszka Jeż-Kalfik i Paulina Płatkowska zdecydowały się na korespondencję elektroniczną, czyli potocznie e-maile. I tak również jest napisana opowieść – to rozmowa mailowa z dwiema przyjaciółkami. To naprawdę miła odmiana od słynnego schematu powieści.Bohaterowie są bardzo nieźle wykreowani. Magda i Jagoda odzwierciedlają dość powszechne ostatnio dzieje kobiet, w których życie wkrada się rutyna, powszechność i przywiązanie. Brak natomiast jest prawdziwej miłości, porywu i namiętności. Autorki doskonale ukazały portrety psychologiczne głównych bohaterek. Magda to osoba zdradzana przez byłego męża, inaczej mówiąc kobieta po przejściach. Jest osobą bardzo religijną, jednak wplątuje się w romans z żonatym mężczyzną. Bardzo powszechna wizja wielu dzisiejszych małżeństw – zdradzają, są zdradzani i nic ich nie powstrzymuje przed zdradzeniem. Jagoda też zdradza męża, szukając własnego szczęścia, własnego sacrum. W małżeństwo nierzadko wkrada się przeklęte przyzwyczajenie, miłość się ulatnia i pozostaje tylko szacunek, choć do końca nawet i on wyparowuje. No lecz niestety – tak było, jest i będzie. A z każdym pokoleniem pojęcie małżeństwa i wierności jest coraz bardziej przyjmowane na luzie.„Trzeba się starać. Zarówno wtedy, kiedy dostajemy coś bez wysiłku, jak i wtedy, gdy spełnia się nasze największe marzenie.”Mały minusik dla języka powieści. Zdarzały się trudniejsze słowa, co dziwnie wyglądało, ponieważ to w końcu korespondencja mailowa. Nie każdy przeciętny człowiek ma tak rozbudowane słownictwo, a już tym bardziej w mailach, w których występuje raczej mowa bardziej potoczny niż naukowy. Niemniej jednak książkę czyta się miło, miło i szybko.Często w powieściach współczesnych występuje pewna schematyczność. Autorzy poruszają kluczowe tematy, ale powieści w niczym się nie odróżniają od innych tego gatunku. „Nie oddam szczęścia walkowerem” odbiega od nudnego, prostego schematu powieści współczesnych. Już samą formą się wyróżnia i zaskakuje. Czytając książkę czuć miłość i pasję autorek, lecz przede wszystkim radość pisania. Niewątpliwie obie panie miały wyjątkowo dobrą zabawę pisząc, kreując i wymyślając nowe akcje. Rozglądając się dokoła możemy dostrzec podobne problemy, które zostały poruszone w książce. Jestem pewna, że autorki też inspirowało otoczenia, ponieważ książka ebook jest wręcz przesiąknięta realizmem.„Życie cię okłada pięściami, ty się bronisz, padasz na deski, a później odzyskujesz przytomność i mozolnie wracasz do stanu używalności. Niczego się nie da odwrócić ani przyspieszyć.”Szczerze zalecam książkę wszystkim czytelnikom. Doskonała dla czytelników, którzy zgubili po zawiłej ścieżce życia własne szczęście. To powieść, która zaskakuje i wywołuje pozytywne emocje. Czytając korespondencję mailową mamy wrażenie, że kogoś podglądamy, okradamy z jego prywatności. Czy zatem jesteście dzielni na taki grzeszek?http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/

  • Gaba

    „Nie oddam szczęścia walkowerem” to opowieść bardzo kobieca – ukazuje smutki, radości i pragnienia każdej przedstawicielki płci damskiej. Jagoda i Magda są bohaterkami, które od razu nieustanny się nam bliskie. Dawno nie czytałyśmy książki tak życiowej, dotyczącej prawdziwych kłopotów i rozterek słynnych każdej z nas. Miłość, przyjaźń, związek, macierzyństwo, zdrada – autorki poruszają dużo ważnych tematów, co ważne, nie robią tego infantylnie, wszystko jest przemyślane i autentyczne. Cieszy równocześnie fakt, że pisarkom udało się uniknąć moralizatorstwa, nie ma tutaj postaci, która byłaby wzorem – wyidealizowana i irytująca doskonałością. Wszyscy są po prostu ludzcy w najszerszym rozumieniu tego słowa. Chociaż musimy przyznać, że nie od razu byłyśmy przekonane do konceptu. Najpierw pomyślałyśmy, że to następna głupiutka książka ebook o singielkach, jedna z wielu na rynku wydawniczym, bardziej przypominająca serial niż życie. Po paru stronach na szczęście okazało się, że zupełnie nie miałyśmy racji. To genialna historia dwóch dziewczyn doświadczonych przez los, poszukujących miłości i szczęścia. Czytając, ma się wrażenie, że autorkom nieco ciężko się rozkręcić na samym początku, jak i przyśpieszyć na końcu. Sam środek powieści jest najlepszy, niczym wnętrze dobrego tortu, który ukradkiem się wyjada. Przyznajemy, że pod koniec byłyśmy nieco znużone akcją – czekałyśmy, aż pisarki przejdą do meritum. Jednak i tak książka ebook bardzo nas wciągnęła. Bohaterki wywołują emocje – są przede wszystkim oryginalne wśród słynnych nam postaci kobiecych w polskiej literaturze. To indywidualistki, wyraźnie zarysowane, mające własne poglądy i wyznające określone wartości. Wyróżniają się, lecz zarazem są podobne do każdej z nas – tak, że możemy się z nimi identyfikować. Jest w nich pewne ciepło, które w jakiś sposób sprawia, że od razu darzy się je sympatią. Może dlatego, że są po prostu zwyczajnymi kobietami? Autorki mają specyficzny styl – trzeba się do niego przyzwyczaić. Miejscami zdarza się im używać języka trochę zbyt kwiecistego i patetycznego, jednak sama historia rekompensuje drobne potknięcia. Co istotne, autorki postawiły na… e-maile. Zaczynają tradycyjną narracją w prologu, żeby w kolejnych rozdziałach przejść na korespondencję, wymienianą między bohaterkami. Czy książka ebook nam się spodobała? Tak. Klimat przypadł nam do gustu, urzekły nas rozwiązania fabularne, sposób prowadzenia narracji. Doceniamy też nie do końca przewidywalne zakończenie i w pewnym sensie wartość dydaktyczną, jaka z tej pozycji płynie. Polecałybyśmy „Nie oddam szczęścia walkowerem” przede wszystkim dziewczynom - to one z łatwością będą mogły identyfikować się z bohaterkami. Książka ebook będzie bliska sercu czytelniczkom mającym około trzydzieści lat albo więcej, ponieważ dotyczy decyzji, przełomów i problemów, z którymi najczęściej borykają się właśnie osoby w takim przedziale wiekowym. Będzie przez to łatwiejsza w odbiorze i pozwoli w pełni wczuć się w rozgrywające się wydarzenia. CZYTAJ WIĘCEJ: recenzentkaksiazek.blog.pl

  • addictedtobooks

    Magda pracuje jako redaktorka w piśmie katolickim. Niedawno jej jak do tej pory spokojne a także ułożone życie rozpadło się z powodu rozwodu z mężem. Teraz dziewczyna sama wychowuje własną trzyletnią córkę Irenkę a także ze wszystkich sił stara się odnaleźć w nowej i dość niełatwej sytuacji. Pewnego dnia Magda poznaje Wiktora, który bardzo dynamicznie zawraca jej w głowie. Jednak czy facet jest naprawdę tym, za kogo się podaje? Kiedy dziewczyna dowiaduje się, że Wiktor ma małżonkę a także dzieci, to niespodziewanie wszystko zaczyna stawać się coraz bardziej skomplikowane. Czy Magda będzie potrafiła budować własne szczęście na cierpieniu innych? Czy ich romans ma jakiekolwiek szanse na przetrwanie w zaistniałych okolicznościach? „Ludzka psychika ma to do siebie, że nawet najpodlejsza teraźniejszość wydaje się jej lepsza od nieznanej przyszłości.”Jagoda pracuje dla kobiecego czasopisma, w którym udziela sercowych rad swoim czytelniczkom. Dziewczyna już od dawna nie czuje się szczęśliwa w swoim małżeństwie, w którym brakuje miłości a także wsparcia. Jedyne co łączy ją z jej mężem to dwójka świetnych dzieci, dla których jest gotowa zrobić wszystko. Kiedy na drodze Jagody staje Jerzy, to niespodziewanie całe jej życie wywraca się do góry nogami. Ich znajomość bardzo dynamicznie przeradza się w głębsze uczucie, ponad którym dziewczyna nie może w żaden sposób zapanować. Już wkrótce targana wieloma rozterkami a także poczuciem winy Jagoda będzie musiała podjąć wyjątkowo trudną decyzję, między obowiązkiem, a olbrzymią namiętnością… „Życie cię okłada pięściami, ty się bronisz, padasz na deski, a później odzyskujesz przytomność i mozolnie wracasz do stanu używalności. Niczego się nie da odwrócić ani przyspieszyć.”Po czterech latach rozłąki przyjaciółki spotykają się przypadkowo w sklepie z używaną młodzieżą. Zarówno Magda, jak i Jagoda stoją właśnie na zakręcie życiowym, i już wkrótce dziewczyny będą musiały zdecydować, co tak naprawdę liczy się w ich życiu. Czy jest to spokój a także stabilizacja? A może pełen namiętności a także pasji związek? Magda a także Jagoda dzielą się ze sobą własnymi rozterkami, kłopotami a także uniesieniami poprzez liczne maile. Czy dziewczyny będą potrafiły ostatecznie poświęcić wszystko w imię prawdziwej miłości? Jak potoczy się ich życie? A także czy uda im się w końcu odnaleźć upragnione szczęście? „Przyjaźń to relacja najwyższej próby. Nie łączy Cię z drugą osobą kod genetyczny, wspólny kredyt, powołane na świat potomstwo, poczucie obowiązku albo winy. To uczucie i cnoty z nim związane w najczystszej postaci.”„Nie oddam szczęścia walkowerem” to wyjątkowa opowiadanie o poszukiwaniu szczęścia, dokonywaniu niełatwych wyborów a także o sile przyjaźni, która jest w stanie przetrwać wszelkie przeciwności losu. Książka ebook ma dość nietypową formę, bo składa się tylko z maili głównych bohaterek do siebie. Taki zabieg okazał się dla mnie bardzo ciekawym rozwiązaniem a także urozmaiceniem wśród czytanych przeze mnie książek. Autorki mają wyjątkowo lekki styl pisania i posługują się dość prostym językiem, przez co bardzo łatwo, dynamicznie a także miło czytało mi się tę pozycję. Historia głównych bohaterek zmusza do refleksji a także odpowiedzenia sobie na pytanie: Co tak naprawdę najistotniejsze jest w życiu?W tej książce pdf akcja dość wolno nabiera tempa, co dla jednych może okazać się wadą, lecz dla mnie było chwilą wytchnienia a także pozwoliło mi się choć odrobinę się zrelaksować. Perypetie głównych bohaterek dostarczają czytelnikowi dużo pozytywnej energii, dobrego humoru a także dużą dawkę emocji. Bardzo podobało mi się to, że zarówno Magda, jak i Jagoda nie były w żaden sposób idealizowane, przez co ich historia nabiera autentyzmu. Czytelnik jest świadkiem zarówno wzlotów, jak i upadków głównych bohaterek, które stają przed wyjątkowo ciężkim wyborem między tym, co dyktuje im rozum, a tym, czego pragnie ich serce. Jest to obowiązkowa lektura dla każdej kobiety! Polecam!