Średnia Ocena:
Nexus. Tom 1. Ulepszenie ludzkiej rasy
Ludzkość awansuje na następny poziom. W niedalekiej przyszłości eksperymentalny nanonarkotyk Nexus może łączyć ludzi, umysł z umysłem. Są tacy, którzy chcą go ulepszyć. Są tacy, którzy chcą go zlikwidować. I są tacy, którzy chcą go tylko używać. Młody naukowiec zostaje złapany na wprowadzaniu poprawek do struktury Nexusa, poprawek, które mogą przemienić oblicze ludzkości. Aby ujść z życiem i ochronić przyjaciół, musi niespodziewanie stać się szpiegiem i stawić czoła śmiertelnemu niebezpieczeństwu daleko poza granicami własnego kraju. Stawka okazuje się o dużo wyższa, niż się początkowo zdawało. Z akademickich sal łatwo w kuluary władzy, z kwatery głównej elitarnej amerykańskiej agencji w Waszyngtonie do tajnego laboratorium pod uniwersytetem w Szanghaju, z podziemia San Francisco na czarny rynek biotechnologii w Bangkoku, z międzynarodowej konferencji na temat biotechnologii do dalekiego klasztoru w górach Tajlandii. „Nexus” to niesamowita jazda poprzez przyszłość na krawędzi katastrofy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Nexus. Tom 1. Ulepszenie ludzkiej rasy |
Autor: | Ramez Naam |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Drageus |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Nexus. Tom 1. Ulepszenie ludzkiej rasy PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Postep techniczny to nieodzowny fragment dzisiejszej codzienności. Ciężko wyobrazić sobie życie bez technologia, ktora przecież otacza nas z każdej strony. Ciężko również jest określić jak dalego technologia posunie się w ciągu bliskich lat. Można tylko przupuszczać. Puścic wodze fantazji, ponieważ kto wie, może akurat nasze przewidywania sie sprawdzą, a może to właśnie my wcielimy je w życie. Biorąc pod uwagfę czasy w jakich żyjemy należy zastanowić się, czy istnieja jeszcze rzeczy niemożliwe do osiągnięcia przy pomocy technologii, czy może jest to już pojecie abstrakcyjne. Dojść może nawet do tego, że sam człowiek, najdoskonalszy twór Matki Natury zostanie zmechanizowany, upodobni się do maszyny, komputera. Jedną z wizji przyszlości, gdzie jednostka ludzka zostaje poddana komputeryzacji przedstawia Ramez Naam w trylogii Nexus.Muszę się przyznać, że nie oczekiwałam fajerwerków po tej książce. Nie spodziewałam się też, że tak bardzo przypadnie mi do gustu. Lecz przypadła i to bardzo. Nie jestem olbrzymią wielbicielką nowoczesnych technologii i staram się ich unikać, co jest sprzeczne z tym, że właściwie uwielbiam wirtualną rzeczywistość jaką proponuje mi Internet. Powiedzmy, że każdy kij ma dwa końce. Są zalety i minusy szybkiego postępu, lecz na to musiałabym poświęcić oddzielną notke, ponieważ bardzo lubię wypowiadać się na ten temat.Już w dzisiejszych czasach wynalazki technologiczne bywają używane w zarówno dobrych, jak i złych celach. Ciężko tego uniknąć, ponieważ jak wiadomo zawsze znajdą się ludzie, którzy będą chcieli wykorzystać nowinkę techniczną do niecnych celów. Tak jak teraz za przykład możemy podać chociażby nowoczesną broń, w świecie Nexusa jest to tytułowy nanonarkotyk. Bardzo oryginalny pomysł, trzeba to przyznać. Dzięki niemu można łączyć się i wnikać w umysły innych ludzi, którym zaaplikowano Nexusa, jest także doskonałą alternatywą szybkiego przekazywania danych, obrazów czy nawet wspomnień. Daje ogromne możliwości, które ułatwiłyby naukę i poznawanie ludzi, zdobywanie świeżych doświadczeń. Lecz jak wiadomo, medal ma dwie strony. Dzięki nanonarkotykowi możliwe jest kontrolowanie ludzi z Nexusem w organiźmie. Jest on jednak powszechnie zakazany, i niedostepny dla ogółu.Koncepcja i pomysł na całą trylogię bardzo mi się spodobał. Juz pierwszy tom zachwyca wartką akcją i stylem. Na samym początku ciężko mi było wdrożyć się w lekturę. Te wszystkie neologizmy, nazwy odnoszące się do stworzonych przez autora technologii znacznie komplikowały pierwsze kilkadziesiąt stron. Za to kiedy oswoiłam się z terminologią, poszło z górki. Resztę powieści czytało mi się bardzo szybko. I co zadziwiające Nexus naprawdę wciąga. Wiadomo, jest to lektura troszeczkę cięższa od standardowego ya fantasy, lecz warto po nią sięgnąć.Trafiła do mnie także kreacja bohaterów, zwłaszcza Kadena Lane'a, czyli naszej głównej postaci. W czasach królowania świeżych technologii, nie zatracił wartości, którymi powinien się kierować każdy człowiek. Stając przed ciężkim wyborem, jest w stanie zrezygnować z owocu własnej ciężkiej pracy i poswięcić się za przyjaciół, liczy się z ich dobrem i nie wyobraża sobie by mógł kosztem własnego wynalazku zaryzykować ich życie. Pozostali bohaterowie są różnorodni, mają inne podejście do tego co losy się w ich otoczeniu, do życia. Już w pierwszych rozdziałach zauważyć można jak bardzo się różni czwórka przyjaciół, chociażby po ich zachowaniu w obliczu zagrożenia.Podumowując, książka ebook dostarczyła mi niemałej rozrywki i przeżyć, ponieważ choć nie wspomniałam o tym wcześniej, to wiele się w niej dzieje, a niektóre sceny podpiąć można nawet pod drastyczne. Lubię czytać książki, które w bardzo prawdopodobny sposób przedstawiają postęp technologiczny jaki może zajść w kolejnych dziesiątkach lat. Wizje są zarówno obiecujące, jak i trwożące, ponieważ tak naprawdę nie wiadomo czego się spodziewać. W każdym razie, książkę Nexus zalecam przede wszystkim wielbicielom science-fiction, a także thrillerów :)
Rok 2040. Kade Lane, młody naukowiec, pracuje wraz z przyjaciółmi ponad ulepszaniem nanonarkotyku pozwalającego na zwiększanie ludzkich możliwości i łączenie umysłów różnorakich osób. Jego badania są oczywiście nielegalne – Konwencja Kopenhaska zakazuje użytku i rozpowszechniania Nexusa. Gdy na jaw wychodzi skala działań Kade’a, służby specjalne składają mu propozycję nie do odrzucenia. Młody facet stanie twarzą w twarz ze skutkami wykorzystania własnego tworu – zarówno dobrymi, jak i złymi – i będzie musiał zdecydować, po której ze stron się opowiedzieć, świat bowiem dzieli się na zwolenników i przeciwników ulepszania ludzkich możliwości.Ramez Naam, jak większość autorów science-fiction, stworzył nowoczesny świat na bazie rozwoju słynnych już technologii. Wielu twórców nie radzi sobie w tej sytuacji: piszą zbyt powierzchownie, traktując swoją wizję po macoszemu, lub odwrotnie – gubią się w mnogości szczegółów pomysłu, co prowadzi do niespójności. W tym względzie autorowi należy się znaczna pochwała, bo udało mu się stworzyć teorię i omówić ją tak, by była autentyczna i zrozumiała dla czytelnika. Wszystko jest tu spójne, ciekawe, a przez prawdopodobieństwo życiowe też wyjątkowo niepokojące. Dla osób, które nigdy do tej pory nie miały styczności z zagadnieniami z neuropsychologii, niełatwy może być początek powieści, zostaną bowiem rzucone na głęboką wodę technologicznego morza. Jednakże wstawki z encyklopedii, konwencji i same wypowiedzi bohaterów stopniowo wszystko rozjaśniają.Jest to jednak nie tylko wyjątkowo realistyczna opowieść science-fiction, oparta o przerażającą wizję przyszłości, lecz również idealnie skonstruowany thriller polityczny. To opowieść akcji, pełna intryg i niełatwych wyborów, z których każdy może zaważyć nie tylko na losach bohaterów, lecz i całej ludzkości. Skala problemu, na jaką pokusił się Naam, jest ogromna, a dylematy zdają się nigdy nie mieć dobrego wyjścia. Czytelnik zostaje wciągnięty w tę skomplikowaną sieć powiązań i przypomina to naprawdę dobrą kolejkę górską – zawsze coś się dzieje, a akcja potrafi przyspieszyć do naprawdę wyjątkowej wartkości.Powieść jest także na własny sposób tekstem filozoficznym – prócz poruszonych tematów buddyzmu i życia hippisów, dużo tutaj pytań o naturę człowieka, cel postępu i jego ewentualne granice. Do bohatera (i zarazem do czytelnika) trafia cała gama sprzecznych argumentów, nie pozwalających na jednoznaczną ocenę. Dyskusja ponad definicją wolności pozostaje otwarta i angażuje tego, kto ma związek z tekstem – sami zaczynami się zastanawiać ponad rozwiązaniami i szukamy odpowiedzi.Kolejną silną stroną tekstu są bohaterowie – mimo całej zawiłości technologicznej i bogactwa świata przedstawionego, nie zabrakło tu miejsca na umotywowanie ich działań. Zarówno Kade Lane, jak i Samatha Catanares to postaci z przeszłością, doświadczone przez los i w ten właśnie sposób ukształtowane, nie brak jednak miejsca też na opowieści o pozostałych bohaterach. Każdy z nich ma własne pięć minut i to w najlepszym wydaniu. Z niezwykłą wrażliwością potraktowane jest również zagadnienie łączenia umysłów, przenikania emocji, odczuwania bólu i cierpienia. To bardzo nieźle skonstruowany aspekt.Podsumowując powiem, że książka ebook jest idealna i dopracowana pod każdym wobec – mamy tu wartką akcję, ciekawych, wielowymiarowych bohaterów i nieźle skonstruowany, przemyślany świat. Twórca miał idealny pomysł i nie zmarnował jego potencjału – po prostu wykonał kawał dobrej roboty. Zalecam tekst każdemu, kto lubi wartką akcję i interesujące wizje przyszłości – choć moim zdaniem tak naprawdę nikt nie powinien się przy tej książce pdf nudzić.
Ramez Naam debiutował powieścią „Nexus”. Książkę wydało w Polsce wydawnictwo Drageus Publishing House. Jest to pierwsza element serii.Kade jest naukowcem. Zajmuje się substancją, która powszechnie uważana jest za narkotyk – Nexusem. Jego praca nie podoba się jednak Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. Nexus jest groźny – może łączyć umysły ludzi. Kade chce poprawić Nexusa, tworząc jego nową wersję – już 5. Zostaje jednak rozpracowany. By uniknąć kłopotów i uratować przyjaciół musi zacząć współpracować z ERD. Tylko dzięki jego pomocy jego koledzy nie trafią do więzienia. Okazuje się, że Kade musi zostać szpiegiem. Przechodzi szkolenie, które zbliży go do sławnego naukowca – profesor Su-Yong Shu. Kade podziwiał ją, jej pracę, a teraz dowiedział się, że dziewczyna tworzy klony ludzi-żołnierzy, których może kontrolować. ERD twierdzi, że Nexus jest groźny – można go wykorzystać tak, jak Su-Yong Shu. Nie widzą korzyści – szybszej nauki, pomocy, rozwoju. Kade usprawnił system tak, że nie wydala narkotyku z organizmu, jest on zespolony z jego mózgiem, a facet korzysta z niego w każdej sytuacji – nawet podrywając kobiety. Kade zaczyna funkcjonować – poznaje Su-Yong Shu, dziewczyna zaprasza go na obiad. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem ERD – pani profesor orientuje się, że coś jest nie tak. Agentka, która została wysłana z Kadem na misję, zaczyna podejrzewać, że coś jest nie tak. Na dodatek Wats, któremu udało się uciec z laboratorium nim grupa naukowców została aresztowana, postanawia pomóc Kade’owi wydostać się z opresji.Narracja trzecioosobowa pozwala śledzić paru bohaterów. Dzięki temu dowiadujemy się nie tylko o tym, co robi Kade, lecz również Sam czy Wats. Kade jest jednak głównym bohaterem – to jego perypetie opisano w pozycji, lecz również na nim położono największy nacisk, opisując jak korzysta z Nexusa.Język jest ładny i pasuje do powieści. Zdania są zróżnicowane, a różnorakie przekazy uatrakcyjniają książkę. Mamy tu komunikaty do Nexusa, które wypisano inną czcionką, fragmentu czatów, listy, teksty przekazywane myślowo. Są również epizody z instruktażem. Wszystko to sprawia, że książka ebook jest interesująca, a czytelnik nie wie, czego może się spodziewać.Historia jest nieźle przemyślana. Twórca przenosi nas do 2040 roku. Zmiany jakie dokonały się na świecie widoczne są gołym okiem. Nie tłumaczy jednak niczego, nie wprowadza nas na początku w tę nową rzeczywistość. Każdy sam musi odkryć o co chodzi, co jest czym i jak działa. Każda następna kartka odkrywa przed nami tę tajemnicę. Początkowo byłam nieco rozczarowana, że tak zostało to zaplanowane, lecz później uznałam to za plus, ponieważ i tak wszystkiego dowiadujemy się z treści przesłuchań czy rozmów.Książka to niezłe science fiction, które omawia całkiem prawdopodobną przyszłość. Momentami miałam kłopoty ze zrozumieniem naukowych tez związanych z Nexusem, lecz ogół do mnie dotarł. To pozycja ciekawa, porywająca i nowatorska. Jestem zachwycona pomysłem, wykonaniem i wydaniem tej powieści.Polecam tym, którzy poszukują wciągającej opowieści. „Nexus” zapewni wam kilka godzin dobrej rozrywki pełnej szpiegowskiej pracy, naukowych wypowiedzi, lecz również niełatwych wyborów, przed którymi muszą stanąć bohaterowie. Jeśli szukacie dobrego thrillera to właśnie książka ebook dla was.
Praca jaką wykonał twórca spisując własne przemyślenia jest poprawna. Lecz tylko poprawna. Na próżno szukać tutaj jakichś oszałamiających zabiegów. Ot wszystko jest spisane zgodnie ze sztuką pisania powieści. Epizody są dość krótkie, niektóre rozszerzone dodatkowym tekstem mającym na celu obrazować powagę sytuacji, albo zapoznać czytelnika ze metodą myślenia przeciwnika – służą ku temu publikacje dyrektyw i instruktaży. Naam spisał powieść, która zapewne nie wszystkim przypadnie do gustu. Czyta się ją ciężko, twórca stosuje specjalistyczną terminologię, co dodatkowo sprawia, że miejscami trzeba się zatrzymać i przemyśleć ostatnie zdanie. Generalnie historia broni się sama. Jest to powiew świeżości jakiego ostatnio mi brakowało. Twórca nie skupia się na technologicznych i mechanicznych aspektach rozwoju ludzkości, tylko na duchowym i umysłowym istnieniu człowieka. Co by było, gdyby człowieka dało się poprawić, lecz nie dodając mu mechaniczne kończyny, a sprawić, że opuści własne małe pudełko i zaczął myśleć poza obecnymi schematami i podziałami.
W przyszłości krąży nanonarkotyk Nexus. Potrafi on wpływać na umysły innych osób, widzieć je takimi jakie są, zagłębić się w ich wspomnienia. Młody naukowiec Kaden Lane, usiłuje przemienić tę substancję i wprowadzić ulepszenia, żeby łączyła się trwale z mózgiem. W ten sposób wraz z przyjaciółmi chce przenieść ludzkość na wyższy poziom ewolucyjny, lecz również pomóc zapewnić spokój na świecie. Niestety są i tacy, którzy chcą wykorzystać go w złym celu... Bezsprzecznie jest to oryginalna, pomysłowa pozycja! Twórca stworzył nietypową, lecz wciągającą książkę, która ukazuje jedną z wizji przyszłości. Czy pomyślną? Niekoniecznie jak będziemy się mogli przekonać. Z pewnością pisarz zaskoczy nas wielokrotnie niespodziewanymi zwrotami akcji czy wyborami, jakich dokonają bohaterowie. Napięcie jest nieźle stopniowane a tempo zdarzeń jest płynne, raz przyspiesza, raz zwalnia, więc znudzenie nam nie grozi. Poza tym postacie są konkretne, namacalne, wyraziste, co było pozytywnym zaskoczeniem. Polecam!!
Zdecydowanie największym plusem tej powieści jest sam pomysł, lecz i wykonanie nie pozostawia dużo do życzenia. Nie spodziewałam się, że książka ebook aż tak mnie zaaprobuje. Dużo akcji, brak znużenia, oryginalni bohaterowie. Drobne mankamenty powieści zostają całkowicie przykryte przez dominujące ponad nimi zalety. Przyznaję się szczerze – „Nexus” mnie pochłonął. Moja ciekawość została wyjątkowo rozbudzona, a nagłe zwroty akcji ją jeszcze zwiększyły. Opowieść tę należy jednak czytać z oddaniem, bowiem inaczej możemy się troszeczkę zagubić. Wystawiam 7/10 i czekam na następny tom!
"Nexus" to powiew świeżości w dobie, gdzie ebooków o dobrym pomyśle i jeszcze lepszym wykonaniu - jest mało. Zalecam ją każdemu - naprawdę warto.