Never, never okładka

Średnia Ocena:


Never, never

Nie kocham cię.Nic a nic.I nie pokocham.Nigdy, przenigdy. Czasem wspomnienia mogą być gorsze niż zapomnienie. Charlie i Silas są jak czyste karty. Nie wiedzą, kim są, co do siebie czują, skąd pochodzą ani co wydarzyło się wcześniej w ich życiu. Nie znają własnej przeszłości. Pomięte kartki, zagadkowe notatki i zdjęcia z nieznanych miejsc muszą im pomóc w odkryciu swojej tożsamości.Ale czy można odbudować uczucia? Czy można pragnąć przypomnieć sobie… że ma się krew na rękach? A jeśli prawda jest tak szokująca, że tylko zapomnienie chroni przed szaleństwem? Umysły Silasa i Charlie pełne są mrocznych tajemnic.On zrobi wszystko, by wskrzesić wspomnienia.Ona za wszelką cenę chce je pogrzebać. Nigdy nie zapominaj, że to ja jako pierwszy cię pocałowałem.Nigdy nie zapominaj, że będziesz ostatnią, którą pocałuję.I nigdy nie przestawaj mnie kochać.Nigdy…

Szczegóły
Tytuł Never, never
Autor: Hoover Colleen, Fisher Tarryn
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Never, never w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Never, never PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anonim

    Idealna książka ebook która od początku jej czytania wciąga bardzo zalecam :D

  • Laura Victor

    Główni bohaterowi czyli Charlie i Silas byli najlepszymi przyjaciółmi. Razem dojrzewali, chodzili na randki i kochali. Wszystko trwała dobrze, aż do rodzinnej kłótni. Ich rodziny rozdzieliły się na dobre. Rodzina Charliego została z niczym, zaś rodzina Silas stale żyła w bogactwie. Pewno poranka para budzi się z kompletnym brakiem pamięci. Jak sobie można poradzić w takiej sytuacji. Czy człowiek jest zdolny pokochać kogoś na nowo po utracie pamięci. Od tej pory razem starają się by odnaleźć prawdę. Czy po wielu niełatwych perypetiach odnajdą siebie? Interesująca historia, która wciąga w całości. Ciężko się od nich uwolnić nawet na minutę. Wartka akcja, która charakteryzuje obie autorki z pewnością przypadnie Wam do gustu.

  • Anonim

    Jezu to była tak cudowna historia tyle się działo bardzo się cieszę że kupiłam tą książkę i naprawdę mam ochotę przeczytać ją jeszcze raz Bardzo zalecam tą książkę.

  • Marzena P.

    Są książki, które czyta się tylko po to, żeby wsiąknąć, trochę się rozemocjonować, zarwać nockę, poczuć zaskakująco przyjemny przypływ niecierpliwości, oczekiwania. Nawet kiedy o takim dziele zapomni się kilka godzin po przewróceniu ostatniej kartki, zostaje w pamięci jedno - wspomnienie roziskrzonych, choć już nieco obolałych oczu wpatrujących się w ciąg liter i mózgu roztapiającego się pod naporem ckliwej i bardzo angażującej historii miłosnej. Never never jest taką właśnie powieścią, choć jej bohaterowie nie mogą się pochwalić tym, że posiadają jakieś wspomnienia z ostatnio przeczytanej lektury - czy że posiadają jakiekolwiek wspomnienia. Pewna kobieta pewnego razu i w pewnej szkole rozgląda się i zdaje sobie sprawę, że... kompletnie nie wie, co się dzieje: gdzie jest? kim są ludzie wokół? kim jest ona sama? Dlaczego nic nie pamięta? Pewien chłopak w pewnej (zresztą tej samej) szkole, w tym samym momencie uświadamia sobie, że za chiny nie może przypomnieć sobie własnego imienia, lecz za to wie, jak wygląda meduza. Tych dwoje pewnych nastolatków jest parą. Jednak obydwoje nie pamiętają, by kiedykolwiek się wcześniej spotkali. Inni mówią do nich Charlie i Silas - teraz pozostaje dowiedzieć się, kim oni byli/są, co się takiego wydarzyło i oczywiście jak się z tego wykręcić. Gdy natknęłam się na Never never w miejskiej bibliotece, wiedziałam, że nadszedł moment na lekką młodzieżówkę - mój mózg nawoływał o chwilę wytchnienia od lektury "ciężkiej" i wymagającej myślenia. Spełniłam jego prośbę o mini wakacje i oto w zaledwie dwa/trzy dni z dużym przejęciem zamknęłam skończoną książkę. Czemu piszę - z przejęciem? Aż tak doskonała jest ta opowieść - taka mądra, taka wartościowa, taka zaskakująca? Cóż... Naprawdę nie wiem, co takiego jest w prozie Colleen Hoover (i, w tym wypadku, współsprawczyni powieści, Tarryn Fisher), lecz bardzo przypada mi do gustu jej umiejętność znajdowania złotego środka między tym, co prozaiczne, codzienne, normalne, śmieszne i życiowe, a tym, co ckliwe, trochę górnolotne, "mądrościowe". Całość jest nie tyle zjadliwa, co bardzo przyjemna w odbiorze, nie przesadzona w żadną stronę - ponieważ oto nie dostajemy powieści nudnej i prawiącej tyrady o spożytych przez bohaterów posiłkach, lecz również nie historię przepełnioną sentencjami wziętymi z niebios i poważnymi, wrażliwymi rozmowami o sensie egzystencji. Owszem, jest słodko, nastoletnio, dość przewidywalnie, ale, co mnie zdziwiło, również całkiem niegłupio. Opowieść w pewnym momencie skłoniła mnie nawet do refleksji (i zadawania abstrakcyjnych pytań w stylu: "Co by było, gdybym...", lecz to wiadomo)! Czy człowiek bez własnych wspomnień pozostaje tą samą osobą? Czy istnieje jakieś nasze pierwotne, naturalne ja? Czy jesteśmy z natury dobrzy? W jakim stopniu kształtuje nas środowisko, przeżyte trudności? Czy istnieją bratnie dusze, przeznaczenie? (ok, ten temat akurat jest mega oklepany i wywołał na mojej twarzy wyraz rozbawionego politowania) Autorki jednak nie skąpią również schematów. Mamy motyw rozbitej rodziny i niełatwej przeszłości, która nie daje o sobie zapomnieć (cóż by to była za opowieść młodzieżowa, gdyby bohaterowie mieli zwykłe życie bez dużych dramatów), miłość, której nic nie jest w stanie przerwać, dręczenie w szkole, zmuszanie dzieci do spełniania ambicji rodziców i takie inne smaczki przeróżne. Fabuła jest raczej do przewidzenia, lecz nie przeszkadza to w pełnym napięcia oczekiwaniu na ciąg dalszy. Bohaterowie są ciekawi, lecz szału nie ma. Osobiście bardziej niż Silas przekonała mnie do siebie Charlie - wydała mi się bardziej życiowa ze swoim nieco złośliwym charakterkiem, uporem i zaciętością, niż nieskazitelny, wrażliwy, zabawny i oczywiście morderczo męski Silas. Podobnie Landon, choć niebywale sympatyczny, trącił idealnością. Cóż zrobić, mężczyżni są tutaj tymi postaciami bardziej pozytywnymi, momentalnie wzbudzającymi ciepłe uczucia. Dziewczyny to żmijki o zmiennym charakterze i ciętym języku. Never never, choć moim zdaniem polski tytuł Nigdy, przenigdy byłby lepszy (nie wiem, dlaczego w przypadku większości ebooków pani Hoover wydawcy upierają się przy anglojęzycznych tytułach!), wciągnął mnie tak, jak dawno nie zrobiła tego żadna książka. Tak to już jest z tymi młodzieżówkami - ani się obejrzysz, a już historia się kończy. Co z tego, że fabułę da się bezproblemowo przewidzieć, a końcówka raczej na nogi nie powala. Co z tego, że znów mamy do czynienia z siłą przeznaczenia i miłością, która pokonuje prawa fizyki i logiki. Co z tego? I tak rozpuszczałam się przy wszystkich czułych słówkach głównych bohaterów, mając nadzieję, że książka ebook skończy się pięknym, przesłodzonym happy endem. Co na to poradzę? Tak funkcjonuje kobiecy, wiecznie rozmarzony mechanizm, każący wierzyć, że każdą z nas w końcu przeznaczenie kopnie w kierunku Tego Jedynego. https://balladybezludne.blogspot.com/2018/02/kazdego-dnia-wciaz-cie-na-nowo-poznawac.html

  • Anonim

    Idealna książka ebook opowiadająca o przeznaczeniu. Nie każdy w nie wierzy jednak czy Charlie i Silas zdołają to zrobić? Trzymająca w napięciu, z lekko przewidywalnym ale pięknym zakończeniem. Myślę, że niejedna osoba uroni łzę podczas historii tej aż niewiarygodnie wielkiej i namiętnej miłości dwójki ludzi.

  • Anonim

    Książka ebook super. Zalecam wszystkim, wiele fantastycznych rzeczy które warto przeczytać.

  • Anonim

    Idealna książka, warta przeczytania, bardzo wciągająca :)

  • Natalia

    Nie należę do osób, które dynamicznie czytają książki. Natomiast tę książkę pochłonęłam bardzo szybko. Dlaczego? Wystarczyły mi trzy dni, książka ebook była przeczytana. Zaskoczyło mnie to w jaki sposób rozgrywa się akcja. Na początku nie byłam jakoś bardzo zachęcona, natomiast w połowie nie byłam w stanie jej odłożyć. Chęć posiadania rozwiązania tej sprawy mocno odcięła mnie od rzeczywistości. Bardzo zalecam tę książkę, nawet tym osobom które nie czytają ebooków zbyt szybko, tak jak ja

  • Olka2317

    Wczoraj skończyłam czytać Never Never. Opowiada ona o dwójce 17-latków, którzy pewnego dnia tracą własne wszystkie wspomnienia i zmuszeni są odkryć własną tożsamość i naprawić to, co spowodowało amnezję. Opowieść wzbudza ciekawość już od pierwszych stron i skłania czytelnika do zastanowienia się, jak sam zachowałby się w takiej sytuacji. Głównymi bohaterami są Silas i Charlie, bardzo ich polubiłam od samego początku, pomimo że, jak zostaje dalej ujawnione, nie byli parą idealną, nie byli także do końca niezłymi ludźmi - para rozpieszczonych, snobistycznych, czasem złośliwych nastolatków. Jednak po utracie pamięci stają się ‚czystymi kartami’, bez negatywnych cech, nabytych przez wszystko, czego w życiu doświadczyli. Bardzo ciekawie rozbudowane zostały także postaci drugoplanowe - Landon (16-letni brat Silasa) i Janette (14-letnia siostra Charlie). Mimo ich bardzo małej obecności, mają spory wpływ na wydarzenia, a charakter każdego z nich jest ukazany dostatecznie wyraźnie, żeby móc ich poznać, a nawet polubić. Cała książka ebook jest pełna zagadek, trzyma w napięciu, pozostawia czytelnika z coraz większą ilością pytań. Nie można jednak narzekać na nudę, bo przez cały czas coś się dzieje, a sceny nie są niepotrzebnie przeciągane zbyt długimi opisami, jak to nierzadko bywa w przypadku niektórych powieści. Jedyne, co mnie zawiodło w książce, brak odpowiedzi na kilka pytań, których nie chcę tu pisać, bo byłby to spoiler, a także otwarte zakończenie, sugerujące, że możemy spodziewać się kolejnej części (której pewnie nie będzie tak czy inaczej). Właśnie dlatego z mojej oceny odjęłam 1 gwiazdkę - z powodu ostatnich stron. W innym wypadku byłby 5/5 za nowy pomysł na historię, lekki, prosty do odbioru mowa i przede wszystkim godziny idealnej zabawy dla czytelnika.

  • Weronika wrzesień

    przeczytałam ją 2 razy. zakończenia nikt sie nie sodziewał.

  • karfaf

    książka ebook super małżonka jest zakochana w ebookach tej autorki

  • Agata Szut

    Z całego serca polscam!!

  • Mikołaj Hejnowski

    Książka ebook o charakterze różnorakim niż inne, trochę Kryminał lecz bardziej Romans, pokazujący miłość od samego początku do samego końca, a aby tej miłości okazać punkt właściwy trzeba pokazać, że się Miłuje i zawsze się Kochało, właśnie o tym przekonują się Charlie i Silas, którzy nie pamiętają wielu momentów, a mogę to przywrócić dzięki Miłości.

  • Martyna Stefanik

    Książka ebook nie jest zła lecz mogłaby być lepsza. Dynamicznie się nudzi ponieważ trzeba czytać dwa razy to samo. natomiast jeśli chodzi o całokształt i pomysł na historię nie mam zastrzeżeń. zalecam

  • Katarzyna

    Przeczytałam, aby ocenić czy mogę dać córce. Książka ebook bardzo fajna, wciągająca. Zalecam

  • Joanna

    opowiadanie dla nastolatków dla mnie średnia książka ebook

  • Aneta Zimnowoda

    Książka ebook bardzo zaskakujaca, pełna niespodzianek i interesujących wątków. Czytając ja nie wiesz komu wierzyć. Czytajac ja pragniesz wiedzieć jak to sie skończyć, lecz tez nie pragniesz jej konczyc ;)

  • Marta Ożóg

    Bardzo dynamicznie się czyta. Doskonała na samotne wieczory. Fabuła wciągająca i lekka.

  • Daria Roksana Wierzbicka

    Naprawde bardzo interesująca ksiazka ! Zalecam

  • Karolina Sława

    "Never, never", "Nigdy, przenigdy" jest to książka, która na początku wprawiła mnie w poczucie konsternacji. Jednakże z każdą kolejną stroną, moje zakłopotanie przeradzało się w sympatię zarówno do bohaterów jak i do historii, którą przeżywają. Uważam, że w niektórych miejscach autorki trochę wyolbrzymiły toczącą się akcję, lecz nie zmienia to faktu, że opowieść jest wspaniałe a także wzruszające.