Recenzje

• radek

  2018-03-21

  Dzieje Księcia z powieści Masternaka śledzę od lektury pierwszych książek. To głos naszego pokolenia, jeden z najciekawszych pisarzy swej generacji.

• markietanka

  2018-03-21

  „Nędzole” to nieco sarkastyczny obraz ukazujący emigrację zarobkową i samych emigrantów. Polaków można spotkać wszędzie za granicą, o czym sama niedawno przekonałam się w Toskanii. Widać i słychać ich z daleka, nierzadko są wulgarni, brudni, czy po prostu pijani. Oczywiście, są i kulturalni polscy emigranci, lecz oni starają się nie wyróżniać z tłumu i zbliżyć do narodowości, z którą żyją.Są jakby dwie grupy emigrantów – pierwsza, pracująca za najniższe stawki i wykonująca prace, których inni nie chcą robić. Mieszkają kątem u kolegów albo we wspólnych lokalach, piją, zdarza im się kraść. Nie są naszą chlubą narodową. Lecz jest i druga grupa, wykształcona, która co prawda pracuje w pocie czoła, lecz za godziwe pieniądze i ma szansę na dalszy rozwój. Ci wtapiają się w tło i udają mieszkańców kraju…. Zalety i minusy. Niestety, podejmując decyzję o wyjeździe trzeba brać pod uwagę różnorakie sytuacje. Czasem zastana rzeczywistość okazuje się brutalna, lecz pieniądz przyciąga. W książce, prócz dylematów Polaków za granicą, czeka nas całkiem dobra podróż przez Francję. Twórca odmalowuje przed nami fascynujące miejsca i cudowne plenery, aż by się chciało tam być i zobaczyć wszystko na swoje oczy.„Nędzole” to na pewno oryginalna pozycja, bardzo specyficzna, lecz ciekawa. Widzimy różnorakie strony emigracji, różnorakie sytuacje. Myślę, ze powinna to być interesująca lektura dla planujących takie eskapady – bywa pouczająca.

• Serina

  2018-03-21

  "Nędzole" to całkiem wciągająca opowieść o młodej parze Polaków, którzy w poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi wyjeżdżają do pracy do Francji. Na kartach "Nędzoli" poznajemy ich perypetie, razem z nimi przeżywamy liczne wzloty i upadki. To całkiem przyjemna lektura, napisana lekkim językiem.