Recenzje

• Jo

  2018-09-02

  W własnej powieści, Andrew Mayne rzuca nas w sam środek dramatu uwzględniającego znalezione w lesie ciało młodej kobiety i podejrzanego o dokonanie zbrodni, niesłychanie inteligentnego profesora. Theo Cray może być niegłupi, lecz wraz z kłopotami z socjalizowaniem się i perspektywą na dziejące się wokół wydarzenia różniącą się od tej, którą widzą policjanci, nie przypuszcza, że zaangażuje się w śledztwo wręcz za bardzo... A las jest pełen groźnych stworzeń - nigdy nie wiadomo kto koniec końców okaże się łowcą, a kto zwierzyną. "Naturalista" ma własne mocne i słabe punkty. Pomysł wykorzystania w powieści nauki zapowiadał się obiecująco, nie mogłam się wręcz doczekać zobaczenia jak idea ta sprawdzi się w praktyce. Theo Cray w własnej prywatnej pościgu za zabójcą wykorzystuje statystyki, anagramy i wiedzę z zakresu botaniki, biologii i antropologii i daje to zdecydowanie fascynującą mieszankę. I wszystko byłoby dobrze, gdyby tylko twórca nie uczynił z protagonisty nieomylnego człowieka. Cokolwiek Theo powie okazuje się - och, jak komfortowo - prawdą i niespodziewanie jest zwrot akcji i o ile lubię cliffhangery, to mam wrażenie, że w tej powieści nieco za wiele było tych szczęśliwych zbiegów okoliczności i przebłysków geniuszu głównego bohatera. Aż chciałoby się, aby śledztwo faktycznie stanowiło dla niego wyzwanie, no lecz najwyraźniej nie można mieć wszystkiego... Sama lektura powieści za to jest naprawdę fascynująca i pochłaniająca. Krótkie rozdziały, zwroty akcji, ciekawy przebieg śledztwa, a co za tym idzie - fabuły, sprawia, że czytelnik książkę wręcz pożera. Co prawda nieco zabrakło mi nieźle wykreowanej atmosfery tajemniczości, tak bym miała faktyczne dreszcze na ciele na myśl o tym z czym przychodzi się mierzyć bohaterowi, lecz za to książka ebook wynagradza tą niedoskonałość naprawdę ciekawie poprowadzonymi wątkami. W gruncie rzeczy, cieszyłam się lekturą "Naturalisty" przez większą element czasu. Pomimo wspomnianych wyżej mankamentów, uznałam, że czytanie powieści Andrew Mayne to ciekawa rozrywka. A później... coś zaczęło się psuć. O ile do pewnego momentu naprawdę lubiłam sposób w jaki rozgrywa się akcja, o tyle pod koniec, kilka ostatnich epizodów zepsuło mi to doświadczenie, pozostawiając nieco gorzki posmak po przewróceniu ostatniej strony. Myślę, że twórca przesadził z dramatyzmem - wydarzenia i zachowania postaci zyskały nieco patetyczny wymiar, co aż przykro było obserwować. Na dodatek, na litość boską, czy twórca ma jakieś problemu z organem policji? Ani jeden z policjantów nie wykazywał chociażby ułamka zainteresowania rozwiązaniem śledztwa, co jak na mój gust - było nieco nieautentyczne i przerysowane. "Naturalista" może nie jest najlepszym kryminałem jaki zdarzyło mi się czytać - z wszystkimi wadami i niedociągnięciami, aczkolwiek trzeba to oddać autorowi, że ma ciekawe pomysły i talent do angażowania czytelnika w akcję a także rozbudzania jego ciekawości i wyobraźni. Myślę, że książka, pomimo niedoskonałości, znajdzie własne grono fanów, także fanów gatunku i tego typu historii, zachęcam do przyjrzenia się tej pozycji. https://sherry-stories.blogspot.com/

• Małgorzata Filipek

  2018-09-02

  Fabuła „Naturalisty” nie nudzi. Co więcej, nigdy w życiu nie domyśliłabym się zakończenia. Dodatkowo podczas czytania książka ebook wzbudza pewien niepokój a także potrzebę dowiedzenia się czy głównemu bohaterowi uda się zakończyć wyznaczoną przez siebie misję. Opowieść wciąż trzyma w napięciu, pozostawiając swoisty niepokój po odłożeniu książki. Podczas czytania „Naturalisty” niejednokrotnie włos jeży się na karku. Enigmatyczny główny bohater a także intrygująca fabuła sprawiają, że thriller jest naprawdę warty przeczytania. Serdecznie zalecam opowieść fanom thrillerów i nie tylko. Książka ebook Andrew Mayne’a otrzymuje ode mnie 7/10 gwiazdek.

• Dagmara J.

  2018-09-02

  Ataki niedźwiedzia, pumy albo innego drapieżnika to możliwie najlepszy i najprostszy sposób na zamknięcie sprawy w związku z zabójstwem. Jednak profesor Theo Cray nie poddaje się tak łatwo. Dostrzega pewne schematy i algorytmy działań zabójcy. Czy uda mu się dorwać bestię zanim ona sama dopadnie jego? W lesie odnaleziono ciało byłej studenki profesora Craya, przez co staje się on jednym z podejrzanych. Jednak jej obrażenia sugerują atak zwierzęcia i sprawa zostaje zamknięta. Facet z kolei widzi rzeczy, których policja nie dostrzega i zaczyna tropić oprawcę na swoją rękę. Jego teoria się sprawdza i prowadzi do kolejnych zwłok, a lista ofiar zdaje się nie mieć końca. Czy uznany za wariata facet przekona policję do własnych racji? Historię poznajemy z perspektywy samego profesora. To wyjątkowo inteligentny i genialny naukowiec, jest źródłem ogromnej wiedzy i doświadczenia, przez co z zapałem łaknęłam jego mądrości i hipotezy. Bohater zadziwia i fascynuje swoim tokiem myślenia, ciągnąc za sobą w najskrytsze zakamarki swojego umysłu. Czytelnik zostaje wplątany w świat zagadkowych zagadek, morderstw z zimną krwią i pytań bez odpowiedzi. Wraz z profesorem podąża śladem zabójcy, snuje domysły i schematy, żeby wreszcie stanąć z nim twarzą w twarz. Książka ebook jest idealnym thrillerem, pełnym napięcia i gwałtownych zwrotów akcji. Pochłania od pierwszych stron, wciąga w najciemniejsze zaułki lasu i trzyma aż do zakończenia. To historia, która dławi nadmiarem napięcia i lęku. Gęstwina i mrok otula czytelnika dusząc własną tajemniczością. Twórca zabierze Was do świata, gdzie każdy krok jest przemyślany, a wyrachowanie stanowi nieodłączny fragment morderstwa doskonałego. Książka ebook nie raz zjeży Wam włos na głowie i sprawi, że lasy będziecie omijać szerokim łukiem. Zdecydowanie przeszła moje najśmielsze oczekiwania!

• Anonim

  2018-09-02

  To nie jest zwykły thriller. To doskonale przemyślane, dopracowane w każdym calu arcydzieło. To nie jest jeden z thrillerów jakie nierzadko czytamy. To coś zupełnie nowego. Biolog, a może biotechnolog Theo Cray nie wierzy, że morderstwa na jego studentce dopuścił się niedźwiedź, więc zaczyna szukać. Lecz jak szukać! Nasz naukowiec wykorzystuje wszystkie stworzone przez siebie programy, a także własny mózg do znalezienia kolejnych ciał i robi to - znajduje je, a to utwierdza go, że morderca nie został zastrzelony przez myśliwego. Fabuła nierzadko zmienia własny kurs. Na początku jesteśmy świadkami aresztowania Cray'a, a jego myśli przedstawione chaotycznie sprawiają, że zastanawiałam się, czy na pewno to on nie jest zabójcą. Ogromne brawa dla autora za stworzenie takiej postaci jak Theo. Długo nie widziałam w ebookach takiego zaangażowania autora w fabułę, a tutaj czuć ile czasu Pan Mayne musiał poświęcić na napisanie takiego bohatera. Biolog jest osobą złożoną, inteligentną i widzi świat przez pryzmat własnego intelektu, choć w okresie trwania zdarzeń zaczyna się powoli zmieniać, a nawet - poznaje świetną kobietę! Bardzo podoba mi się trójwymiarowość tego thrilleru. Nie jest oparty na płaszczyźnie morderca - szukanie zabójcy, lecz na życiu bohatera, jego uczuciach i ludziach mu najbliższych w jakiś sposób. Jasne, że czasami wydawał się zagubiony i ekscentryczny, lecz to właśnie tak wyobrażam sobie naukowca, a dodatkowo miało to niesamowity urok, biorąc pod uwagę inne postacie z książek, które są męskie, nieustraszone i odważne w kontaktach z ludźmi. Tę opowieść czyta się świetnie, a naukowe wypowiedzi zostały przedstawione w taki sposób, że wszystko wydaje się interesujące. Nie miałam wrażania jakbym czytała encyklopedię, lecz oglądała emocjonujący program na discovery ze wspaniałą grafiką. Obraz wygenerowany przez Andrew Maine'a to obraz bardzo plastyczny, sprawia, że nasz umysł zaczyna pragnąć więcej i więcej, a do tego nie pozwala nam się nudzić. Tutaj nie wolno spuścić z tekstu oka choćby na kilka minut, ponieważ zupełnie zgubimy wątek. Jest to niezły zabieg, który zmusza nas do całkowitego skupienia i oddania się powieści. Moja ocena to 8, tylko dlatego, że zakończenie nie było dla mnie wielkim zakończeniem. Cała reszta - świetna.

• Książkomaniacy

  2018-09-02

  www.ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com Theo Cray to klasyczny naukowiec, a dokładniej profesor bioinformatyki. Pewnego dnia, nieopodal miejsca jego badań, ginie jego dawna studentka. Przyczyna jej śmierci jest niejasna, bo zwłoki znalezione w lesie są tak zmasakrowane, że trudno wysnuć jednoznaczne podejrzenie. Policja zatrzymuje jednak Craya i stara się dowiedzieć, co może mieć wspólnego ze sprawą. Ten swoim zachowaniem wcale sobie nie pomaga. Budzi się w nim naukowy dziwak. Policja sugeruje, że sprawcą morderstwa może być niedźwiedź grizzly. Theo jednak uważa to za idiotyczny bełkot i wysuwa swoje podejrzenia i informuje o nich policjantów. Ci jednak nie chcą brać jego zdania pod uwagę... "Naturalista" to książka, która ani mnie nie porwała, ani nie zanudziła na śmierć. Ma po prostu własne zalety i minusy. Przede wszystkim główny bohater, czyli "szalony" naukowiec Theo Cray. Według mnie bardzo nawiedzony człowiek, który ma ogromne zaburzenia w relacjach z innymi ludźmi i kłopoty z zwyczajnym życiem w społeczeństwie. Sprawiał wrażenie mężczyzny, który boi odezwać się do drugiej osoby, a najlepiej czuje się w swoim naukowym środowisku. Wymyśla sobie, że do rozwiązania sprawy potrzebny jest jego mądry umysł, więc od sprawy za żadną cenę nie chce się oddalić. Podejrzane, że wszystko idzie mu gładko jak po maśle. Każda myśl jest strzałem w dziesiątkę i zdobywa dzięki temu wyższy poziom wtajemniczenia w śledztwie. Niezbyt realistyczne... Tak samo jest z pracą policji. Ci, to trochę inna bajka. Zamiast przyłożyć się do własnych obowiązków ciągle miałam wrażenie, że wszystko robią od niechcenia. A jeśli już to tak nieudolnie, że w nigdy w życiu nie udałoby im się schwytać sprawcy. Ponadto uważam, że "Naturalista" pełny jest stereotypów i utartych schematów dotyczących postaci, grup społecznych. Sama historia niekoniecznie błyskotliwa, a już na pewno nie jest racjonalna. Twórca zdecydowanie za bardzo poleciał z inwencją twórczą, nie zachowując zbyt dużo zdrowego rozsądku. Jednak mimo to przy książce pdf bawiłam się naprawdę dobrze. Aż nie do uwierzenia, a jednak. Pomysł nie był taki zły, historia uszłaby w tłumie, lekkie pióro ratowało sytuację. Przez moment nawet dało się wyczuć klimat charakterystyczny dla thrillerów i kryminałów. Niestety, został on zamordowany przez nieudolność niektórych bohaterów. Lecz jest również pozytyw! Fajne, naprawdę ciekawe naukowe i przyrodnicze ciekawostki, które przemyca na karty książki ten dziwak Theo Cray. Podsumowując, to książka ebook dla rozrywki, może nieco dla podenerwowania się. Jednak w ogólnym rozrachunku, pomimo niektórych poważnych mankamentów, nie wypada aż tak tragicznie. Naprawdę da się po nią sięgnąć i nieźle się przy niej bawić. Izabela Nestioruk