Największa zagadka Polskiego Państwa Podziemnego. Stanisław Gustaw Jaster - człowiek, który zniknął okładka

Średnia Ocena:


Największa zagadka Polskiego Państwa Podziemnego. Stanisław Gustaw Jaster - człowiek, który zniknął

Stanisław Gustaw Jaster (1921–1943), pseudonim "Hel", harcerz i żołnierz Armii Krajowej, więzień KL Auschwitz i kurier rotmistrza Witolda Pileckiego, ofiara domniemanej pomyłki Polskiego Państwa Podziemnego. Po wojnie oskarżany o zdradę ojczyzny i wydanie Niemcom oddziału Organizacji Specjalnych Akcji. Chociaż w historiografii "Hel" doczekał się własnego miejsca – dzisiaj już bardziej chlubnego niż jeszcze pięć lat temu – to jednak stale wymyka się jednoznacznym ocenom. Autorka usiłuje odpowiedzieć na dużo pytań związanych z tą postacią, której los nie jest stale do końca wyjaśniony. Jaster w okresie okupacji służył wiernie państwu polskiemu, dokonał brawurowej ucieczki z KL Auschwitz, później w szeregach elitarnej jednostki "Osa"-"Kosa 30" brał udział w wielu akcjach bojowych. W lipcu 1943 roku zaginął w zagadkowych okolicznościach. W latach siedemdziesiątych stał się przedmiotem ostrej nagonki – oskarżono go o zdradę kumpli z oddziału. Czy jednak zarzuty te były prawdziwe? Kto naprawdę doniósł na jego towarzyszy broni? Co się stało owego feralnego lipcowego dnia 1943 roku, kiedy ostatni raz widziano Staszka?

Szczegóły
Tytuł Największa zagadka Polskiego Państwa Podziemnego. Stanisław Gustaw Jaster - człowiek, który zniknął
Autor: Czarnecka Daria
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Największa zagadka Polskiego Państwa Podziemnego. Stanisław Gustaw Jaster - człowiek, który zniknął w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Największa zagadka Polskiego Państwa Podziemnego. Stanisław Gustaw Jaster - człowiek, który zniknął PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Arturion

    Zaiste tajemnicza to sprawa, co stało się ze Stanisławem Gustawem Jasterem "Helem". Książka ebook Darii Czarneckiej oczywiście nie odpowiada na to pytanie. Gdyby się to już wyjaśniło, sprawa byłaby naprawdę głośna, lecz - jak rozumiem - autorce chodziło głównie o przypomnienie tej kontrowersyjnej postaci. A kontrowersja sprowadza się do prostego, jakże częstego w historii Polski, pytania: bohater czy zdrajca?Nie wypłynęły dotychczas dokumenty, które tę sprawę mogłyby rozstrzygnąć. Autora skłania się do opcji "bohater". Ja też, bowiem Jaster bohaterem był niewątpliwie. Więzień Auschwitz i współpracownik rotmistrza (obecnie śp. pułkownika) Pileckiego, z dobrej legionowej rodziny. Uczestnik wielu akcji AK (m.in. wspólnie z "Anodą"). No i sprawa aresztowania niemal całego elitarnego oddziału "Osa" - "Kosa 30". O tę wsypę oskarżono właśnie "Hela", który zresztą dynamicznie został aresztowany i ślad po nim zaginął.Jest również epizod o Annie Danucie Sławińskiej, narzeczonej Jastera, która w jego winę nie uwierzyła nigdy i czekała na jego powrót długo...Przy okazji dowiadujemy się dużo o działaniach polskiego państwa podziemnego, toteż dla zainteresowanych historią AK i okupacji hitlerowskiej w Polsce lektura obowiązkowa

  • www.arabiasaudyjska-ksa.blogspot.com

    Nie wiem, czy Stanisław Gustaw Jaster to największa zagadka Polskiego Państwa Podziemnego, dla mnie osobiście znacznie bardziej zagadkową sprawą jest posiadanie przez Abwehrę kompletnej wiedzy na temat struktur Armii Krajowej (zwanej też „topografią AK") o której wielokrotnie wspominał Waldemar Łysiak. Czy jest to prawda ? Nie wiem, dotychczas nikt z liczących się badaczy historii tego okresu na ten temat się nie wypowiedział, a wielka szkoda. Rozumiem jednak Autorkę, że w Jej opinii sprawa Stanisława Gustawa Jastera ps. „Hel” jest taką właśnie największą zagadką Polskiego Państwa Podziemnego. Daria Czarnecka wykonała tytaniczną pracę. Przeanalizowała wszystkie dostępne materiały, samodzielnie dokonywała tłumaczeń niemieckich dokumentów, dotarła da prywatnych archiwów, żeby spróbować odpowiedzieć na pytanie, na które do tej pory nie ma jasnej, jednoznacznej odpowiedzi. Czy Stanisława Gustawa Jastera niesłusznie oskarżono o zdradę i współpracę z Gestapo? Czy WSS (Wojskowy Sąd Specjalny) faktycznie popełnił błąd uznając winę „Hela” ? Czy w ogóle taki sąd się odbył ? Właściwie do tej pory nie ma dowodów ani na zdradę „Hela”, ani na wykonanie na nim wyroku. A przecież Polskie Państwo Podziemne szczyciło się tym, że wszelkie wyroki zapadały zgodnie z prawem i nawet skazanemu na śmierć agentowi Gestapo przysługiwało prawo do wysłuchania sentencji wyroku tuż przez jego wykonaniem, co ogromnie utrudniało pracę egzekutorów, jeśli weźmiemy pod uwagę w jakich warunkach musieli oni działać. A w przypadku „Hela” – nic, żadnych dokumentów, żadnych dowodów ani na to, że zginął, ani na to, że przeżył. Datą zaginięcia Stanisława Gustawa Jastera jest 14 lipca 1943 roku. Autorka dokonała dogłębnej analizy życiorysu „Hela” i jego sytuacji rodzinnej. Przeprowadziła bardzo dokładne badania wszelkich dokumentów dotyczących najbardziej słynnego wyczynu własnego bohatera – ucieczki, wspólnie z trzema innymi więźniami, z KL Auschwitz.... samochodem należącym do SS (kto był dysponentem auta jest do tej pory niejasne) w mundurach SS-manów i to z bronią. Całość działalności tego młodego człowieka, znakomitego sportowca, patrioty z bardzo szanowanej rodziny z równie patriotycznymi korzeniami nie może budzić wątpliwości. Wszelkie relacje wskazują, że Staszek, ponieważ tak jest nazywany w tej książce, jest niemal książkowym nomen omen, przykładem młodego bojowca Armii Krajowej. Do momentu ślubu dwójki konspiratorów w kościele na Placu Trzech Krzyży. Podczas tej uroczystości złamano prawdopodobnie wszystkie zasady konspiracji, ponieważ o tym, że „żeni się jakaś kluczowa figura podziemia” wiedzieli nawet... chłopcy z chóru, który miał uświetnić tę uroczystość. Jeżeli informacja dotarła na taki poziom trzeba być niezmiernie naiwnym, żeby uznać, że naprawdę fachowa tajna policja jaką była Geheime Staatspolizei, posiadająca imponującą agenturę o takim zdarzeniu mogła nie wiedzieć. Jak było to do przewidzenia, za olbrzymią wsypę należało kogoś ukarać i znaleźć zdrajcę.Padło na Staszka, który na ślub nie dotarł. To, że nie dotarły i inne osoby – to już było mniej ważne. Kozioł ofiarny został wybrany. Tylko czy tak było naprawdę? Tego nie wiemy i do momentu, kiedy nie pojawią się jakieś nowe, sensacyjne archiwalia, ponieważ świadkowie w większości poumierali, pozostaniemy w niewiedzy. Chwała młodej Autorce za olbrzymią pracę, jednak, poza uporządkowaniem i upublicznieniem dostępnych już wcześniej dokumentów (m.in. z Archiwum Muzeum KL Auschwitz), nie udało się ani na krok przybliżyć do odkrycia prawdy o losach Stanisława Gustawa Jastera. Książkę oczywiście warto przeczytać, zawiera dużo cennych informacji o działalności struktur ruchu oporu też w KL Auschwitz. Obrazuje również heroiczną walkę przyjaciół i najbliższych „Hela” o odzyskanie przez Staszka dobrego imienia i potyczki z jego nazwiska piętna zdrajcy. http://niestatystycznypolak.blogspot.com