Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
„Wszystko trwało ułamek sekundy. Błysk ognia i niespodziewanie jestem w ognistej kuli. Dociera do mnie, że się palę. Jestem żywą ludzką pochodnią." Dominika budzi się po paru dniach. Wie, że to był wypadek, a ukochany ojciec wcale nie chciał jej zabić. Teraz, kiedy on jest w więzieniu, ona leży w szpitalu i walczy o życie. Chociaż właściwie, to inni walczą za nią, bo ona się już poddała. Lecz to, co miało być końcem, okazuje się być początkiem… Przewrotny los stawia na jej drodze ambitnego młodego lekarza, który dostrzega w niej coś więcej niż tylko pacjentkę. Gdy on będzie leczył jej ciało, jego brat Marcel, czarna owca szanowanej rodziny, spróbuje uleczyć jej duszę. Tylko czy to jest w ogóle możliwe? Czy pęknięte serce potrafi jeszcze kochać? I czy ktoś, kto ma tyle powodów, by się zabić, odnajdzie ten jeden, by żyć?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Najlepszy powód, by żyć |
Autor: | Docher Augusta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | OMG Books |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ksiazka pelna emocji wzruszeń . wyplakalam wodospad łez
Mnie nie przekonała.
Dawno żadna książka ebook nie wywołała u mnie tyle emocji. Była to niezwykła historia, która zaczęła się w sposób tragiczny. Jak inaczej wyjaśnić próbowanie zabójstwa? Ojciec podpalił swoją córkę benzyną. Dominika po tym fakcie usiłuje walczyć o życie. Jest w strasznym stanie, jej ciało jest w połowie poparzone. Przez ten wypadek kobieta traci własną urodę i traci sens życia. Jednak na jej horyzoncie pojawia się miłość. Miłość jest jedyną rzeczą, która determinuję wolę do życia. Historia potrafi nam dużo uświadomić. Warto przypomnieć 1 list do Koryntian "Gdybym również miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, [...] a miłości bym nie miał, byłbym niczym". Tak samo miłość nie kieruje się cielesnością, ani posiadaniem materialnym.
Przyjemnie się ją czyta, bohaterowie zaskakują. Motyw miłosny oczywiście ze szczęśliwym zakończeniem. Jest w niej wszystko czego można oczekiwać. Zalecam
Pochłonięta dosłownie w kilka godzin :) zalecam do lekkiego czytania :)
Na drodze Dominiki pojawia się młody, ambitny lekarz, który chce omówić jej przypadek w własnej książce, lecz nie tylko. On jeden wie jak Dominika naprawdę wygląda i dostrzega w niej coś więcej niż pacjentkę. Wraz z Tomkiem w jej życiu pojawia się jego brat Marcel. Tomek i Marcel stają się ważni dla Dominiki, a ona staje się kluczowa dla nich. Jeden z nich będzie usiłował uleczyć jej ciało, a drugi duszę. Czy to w ogóle możliwe? Czy któremukolwiek z nich się uda? Czy Dominika odnajdzie powód by żyć? Pierwszy raz spotkałam się z twórczością Augusty Docher i spotkanie zaliczam do udanych. Autorka ma moim zdaniem bardzo lekki styl, przyjemny, barwny. Książkę czyta się bardzo szybko. Autorka podzieliła książkę na epizody "Przedtem" i "Teraz", które umieszczone naprzemiennie pozwalają poznać życie, myśli i uczucia nie tylko głównej bohaterki. Autorka postawiła na pierwszoosobową narrację i to był bardzo trafny wybór, nieźle pasujący do konstrukcji powieści a także fabuły. Dzięki pierwszoosobowej narracji czytelnik naprawdę może poznać uczucia bohaterów, ponieważ Dominika nie jest jedynym narratorem tej historii. Bohaterów polubiłam już z pierwszymi zdaniami. Są barwni, różnorodni, wyraziści. Główna bohaterka Dominika będzie musiała zmierzyć się z bólem, cierpieniem, wstydem, pogodzeniem się ze swoim wyglądem, tęsknotą, wybaczeniem, zaufaniem, rozczarowaniem. To wszystko i samemu czytelnikowi się udziela. Tomek, który jest najukochańszym synem własnej mamusi, nieźle wychowanym, młodym człowiekiem odnoszącym sukcesy skrywa tajemnice, a jego działanie czasami nie do końca jest w porządku. Natomiast Marcel to ciekawa, złożona osobowość. Z jednej strony to taki luzacki typ, a z drugiej potrafi być opiekuńczy i troszczący się o drugą osobę. Raz go lubimy, by za chwilę zirytowało nas jego zachowanie. Jego powiedzonka i teksty niejednokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech. Przez dłuższy czas ciężko było przewidzieć w jakim kierunku pójdzie jego postać. Prawdopodobnie największym przesłaniem tej książki jest to, że tak naprawdę nie liczy się to, jak wyglądamy, czego nam brakuje, a to jacy jesteśmy w środku. Najistotniejsze jest wnętrze człowieka. Nie można miłować za wygląd, powierzchowność, ponieważ to i tak z czasem minie. Miłuje się za charakter i nasze czyny. To one nas definiują. „Najlepszy powód, by żyć” to niesamowita opowiadanie o potyczce z cierpieniem, odbudowie złego stanu psychicznego a także o problemach nastolatków. Opowieść jest poruszająca i moim zdaniem warto się z nią zapoznać, gdyż jej problematyka jest bardzo różnorodna i na pewno wpłynie w jakiś sposób na każdego czytelnika, niezależnie od tego, na jakim etapie własnego życia aktualnie jest. Gorąco zalecam przeczytanie „Najlepszego powodu, by żyć”! https://lajla-books.blogspot.com/2018/01/34.html
Polecam.
Niezła książka. Warta przeczytania. Raczej do niej nie wrócę, ponieważ jest to książka ebook do przeczytania "na raz"
Gorąco zalecam
Dominika doznaje uszczerbku w rodzinnej tragedi, która załamuje jej świat. Jednak dzięki niej poznaje Tomka a także Marcela. Czy któryś z braci zawróci w jej głowie? Raz na wozie, a raz pod wozem - tak nieraz bywa w życiu i akurat ma tak główna bohaterka. Jej rozterki prowadzą do podejmowania wielu decyzji, które nie zawsze idą że szczęściem. Jak dla mnie książka ebook ta wzbudza dużo uczuć, które płynnie przechodzą z jednego w drugie. Historia ta na pewno poruszy nie jedną wrażliwą czytelniczą duszę. Jednak najbardziej zabawne w niej są docinki pomiędzy Dominiką a Marcelem. Według mnie jest to książka ebook doskonała i bardzo ją wszystkim polecam. Moja ocena: 8/10
;-);-);-)
Na początku może brzmieć tragicznie - podpalona przez ojca kobieta musi poradzić sobie ze swoim życiem i nad połową poparzonego ciała. Omawia własny straszliwy wypadek, dając odczuć że wierzy w to, że może będzie lepiej. Marcel uważany za drania, jednak jak to zwykle pozory mylą. Nie będę pisać za wiele o fabule ponieważ nie o to tu chodzi. Podoba mi się to, że każdy bohater może się wypowiedzieć. Poruszane tematy zmagań z depresją, samoakceptacją i samobójstwo sprawiają, że nie jest to w żaden sposób przytłaczająca lektura. Jeśli ktoś lubi interesujące historie, z bohaterami do których może się utożsamiać, ta książka ebook jest dla niego .) Według mnie jest to historia interesująca choć również trochę przewidującą.. lecz i tak uważam, że jest to miła lektura na dłuższe zimowe wieczory
Jest wszystko czego i kobiety i już dziewczyny poszukują w takich książkach, ach te romantyczne dusze...
Chociaż książka ebook nie jest wybitna, chociaż bohaterowie nie są specjalnie wykreowani, to jednak temat, który autorka poruszyła jest niezmiernie ważny. Żyjemy w świecie, w którym liczy się wygląd. Za ładną buzię i nieskazitelną figurę jesteśmy w stanie dostać lepszą pracę, wyższe wynagrodzenie i dużo innych przywilejów. Nie zawsze liczą się kwalifikacje i wykształcenie. W wyścigu o szczęście w życiu osobistym jednostka, która ma pewne braki w wyglądzie startuje z odległej pozycji i musi się bardzo „napocić”, aby dotrzeć do mety, którą jest szczęśliwe życie u boku kochającej osoby. I teraz można dyskutować, kto ma gorzej: osoba, która od urodzenia nie może się pochwalić pięknym wyglądem, czy osoba, która była piękna, lecz w wyniku nieszczęśliwego wypadku (tak jak Dominika) własną urodę utraciła. Głosów w tej sprawie z pewnością byłoby wiele, podobnie jak argumentów, lecz uważam, że książka ebook własną rolę spełnia. Zwraca uwagę, porusza kluczowy problem, chociaż, aby miała coś przemienić – nie sądzę, jeszcze nie dzisiaj
Najlepszy powód, by żyć Augusty Docher [...] to następna książka, o której mogłabym mówić i mówić [...], lecz zacznę od tego, dlaczego postanowiłam po nią sięgnąć. Przede wszystkim w pierwszej kolejności skusiła mnie jej niesamowita okładka. Jest ona tak wyjątkowa i klimatyczna, że ciężko (przynajmniej mi) oderwać od niej wzrok (nawet teraz, kiedy jestem już po jej lekturze. Niestety trochę odbiega ona od obietnicy, jaką daje nam szata graficzna książki). Wiem, że nie powinno się oceniać publikacji po okładce, lecz sami na nią spójrzcie. Gdybym jednak miała oceniać samą grafikę, to bezapelacyjnie dałabym jej dziesięć punktów na dziesięć możliwych. Jednak książka ebook to nie tylko przyciągająca wzrok okładka, lecz przede wszystkim treść. A z tym to już będzie sprawa bardziej złożona i skomplikowana. [...] Zacznę od tego, że historia przedstawiona przez autorkę w niniejszej książce pdf jest pełna sprzeczności i sytuacji, które przeczą logice. Zachowanie Marcela [...], mogę jeszcze zrozumieć, ponieważ jest akurat takim typem człowieka, lecz Dominiki już nie. Mogłabym przytoczyć kilka takich dziwacznych zdarzeń i zachowań, lecz szczerze powiedziawszy nawet nie wiedziałabym od czego miałabym zacząć [...] Jeśli chodzi o Marcela, autorce udało się wykreować go w bardzo realistyczny sposób. Chłopak jest wyjątkowo szczery, prostolinijny, otwarty i bezpośredni z bardzo specyficznym poczuciem humoru. Bez problemu mogę sobie wyobrazić taką osobę na ulicy, natomiast Dominiki niestety nie. W przeciwieństwie do chłopaka wydaje się być sztuczna i naciągana, a jej dziwne zachowanie nie da się usprawiedliwić nieszczęśliwym wypadkiem. Jak dla mnie jest głupia i tyle, jakby miała kłopoty psychiczne. Poza tym, moim zdaniem, bardziej pasowałby do kobiety Tomek, brat Marcela, bo łączą ich podobne i trudne przejścia. Większe przyciąganie dostrzegłam właśnie między tą dwójką, niż pomiędzy nią a Marcelem (chociaż w przypadku Marcela również było wyraźnie widać, że ciągnie go do Dominiki, lecz z jej strony już tak niekoniecznie. Autorka starała się stworzyć takie przyciąganie między bohaterką a bratem Tomka, lecz nie do końca jej to udało) [...]. Wbrew wszystkiemu Najlepszy powód, by żyć czytało mi się naprawdę nieźle i szybko. Jednak porównania i zwroty, które autorka wykorzystała w własnej książce pdf wywoływały we mnie różnorakie reakcje. Raz parskałam śmiechem, ponieważ mnie naprawdę rozbawiły, a innym razem zakrywałam oczy, by uchronić się przed ich negatywnym oddziaływaniem na mój umysł. [...] Augusta Docher miała naprawdę interesujący pomysł na książkę, jednak nie do końca, mam wrażenie, nieźle go przelała na papier. Głównie przeszkadzało mi w niej zachowanie Dominiki, ona trochę psuje historię, która miała (i do te pory ma) naprawdę wielki potencjał. Najlepszym fragmentem tej książki okazał się… Marcel. Bohater bardzo wyróżnia się na tle tych wszystkich męskich postaci, jakie miałam okazję niedawno poznać. W tej całej własnej szczerości i bezpośredniości jest wprost ujmujący. Podobała mi się także relacja, jaką autorka stworzyła między Dominiką i jej ojcem. Pokazała prawdziwą i silną więź, jaka bardzo nierzadko łączy córkę i ojca, do której dużo razy, przy różnorakich okazjach człowiek się odnosi i ją podkreśla. Od wieki wieków wiadomo przecież, że córeczki są tatusiów, a synkowie mamuś. Ostatecznie, jako całość oceniam tę historię dobrze, lecz nie jest to książka, która czymś szczególnym by się wyróżniała na tle innych tego typu powieści. Liczyłam jednak na coś więcej: stopniowania napięcia, tajemnic, niespodziewanych zwrotów akcji… Fabuła jest trochę do przewidzenia i niestety psuje to radość z poznawania jej. Szczerze powiedziawszy emocji również tu za wiele nie poczułam, prócz rosnącej irytacji do głównej bohaterki i szczerej sympatii do Marcela. Moim zdaniem na rynku wydawniczym można znaleźć lepsze powieści [...]. [www.dzosefinn.blogspot.com]
"Najlepszy powód, by żyć" to zdecydowanie literatura młodzieżowa. Do młodzieży mi już daleko, aczkolwiek bardzo lubię czytać książki, zwykle zaliczane do nurtu Young czy New Adult. Niektórzy mogą zarzucić, że te historie są banalne i przewidywalne, a bohaterowie mdli i trywialni. No cóż - nierzadko zdarza się i tak, lecz wśród nich znaleźć można prawdziwe perełki, a jedną z nich jest właśnie "Najlepszy powód, by żyć". Dominikę poznajemy "Przedtem" i "Teraz". Przedtem miała 16 lat, kochających się (na pierwszy, bardzo pierwszy rzut oka) rodziców, przyjaciół, chłopaka, cudowny innowacyjny dom. Teraz ma 18 lat, ojca w więzieniu, matkę nie wiadomo gdzie i blizny na większej powierzchni ciała, lecz cudowny i innowacyjny dom pozostał. Co się stało? Słabości rodziców, niefortunny wypadek i mamy przepis na zniszczone życie. Dominika nie umie sobie poradzić z nową rzeczywistością - długim leczeniem, rehabilitacją, odrzuceniem... Trafia ponownie do szpitala, gdzie poznaje Tomka. Lecz to nie Tomek gra w tej roli pierwsze męskie skrzypce, ale jego młodszy brat - Marcel, który niejako stanowi "skazę" na doskonałym rodzinnym obrazku - ojciec ceniony lekarz, starszy syn idący w jego ślady, matka - pani domu i właśnie Marcel, który dobrze nawywijał w przeszłości. "I tak po prostu jest. Żyjemy sobie: ojciec lekarz, uznany, szanowany, ochy i achy, wiecznie w świecie, na sympozjach, odczytach i wykładach, matka - strażniczka domowego ogniska, pierworodny idący w ślady ojca i ja, jedyny wrzód na gładkiej dupie mojej cudownej rodzinki." A ta przeszłość ciągnie się teraz za nim, niezależnie, czy tego chce, czy nie. Jak to się dzieje, że to właśnie Marcel zbliża się do Dominiki? Ano serce jednak nie sługa, a jak chłopak uparty to i każdy uparty mur dziewczęcy przebije... Narracja poprowadzona jest z dwóch perspektyw - autorka zmienia styl w zależności od tego, czy historię opowiada nam Dominika czy Marcel. Początkowo drażnił mnie sposób wypowiadania się chłopaka, lecz po pewnym okresie się do niego przyzwyczaiłam. Marcel - jak to każdy przystojny pierwiastek w ebookach młodzieżowych - typ macho, lecz jednak uczuciowy i romantyczny kiedy trzeba. Dominika to typ silnej i niezależnej dziewczyny, przeżywającej w ciszy własną traumę, bez dzielenia się własnymi kłopotami na zewnątrz. Dwa silne charaktery - czy to może się udać? Odpowiedź na to zapytanie znajdziecie w "Najlepszym powodzie, by żyć". Książka ebook pełna jest mądrych przemyśleń - takich, które pozwalają na chwilę zatrzymać się i zastanowić ponad tym, co jest w życiu ważne. "Rodzina to miłość, troska, a przede wszystkim mieszkanie razem, życie razem, dzielenie się wszystkim, i dobrym i złym. Wspólne poranki i wieczory, problemy i radości. To jest rodzina. Nie okazyjne spotkania, które od początku do końca są trochę sztuczne przez własną wyjątkowość. Gdy nie ma codziennej rutyny, nie ma również mowy o zwykłej, kochającej się rodzinie (...) Są tylko ludzie, którzy cierpią, ponieważ niemal wciąż odczuwają brak." I tak - ta książka ebook jest schematyczna (schemat fabuły będzie idealnie słynny każdemu fanowi YA czy NA), jednak mamy tutaj do czynienia z niebanalną historią, bohaterami z krwi i kości, dialogami (nie płytkimi, stwierdzającymi pewne oczywistości, tylko zwyczajną wymianą zdań między ludźmi) i przede wszystkim przesłaniem. Lubię takie pozycje, a wiecie dlaczego? Ponieważ pozwalają spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy, a jak wiemy - to my sami sobie potrafimy sprawić najwięcej kłopotu, a problemy, gdy się o nich non stop myśli, urastają do rangi przeszkody nie do przejścia. Ja znam własny najlepszy powód, by żyć - nierzadko psioczy na mnie, że książki pochłaniają mój cały wolny czas, a dla niego już go nie starcza. Dlatego właśnie kończę pisać ten post, odkładam laptopa i spędzę dzisiejszy wieczór skupiając uwagę tylko na nim - ponieważ od bardzo dawna nie spędziliśmy wspólnie sobotniego wieczoru. A jaki jest Wasz najlepszy powód, by żyć?
Niemniej jednak książka ebook jest bardzo dobrym Young/New Adult. Na podziw zasługuje to, że książkę napisała polska autorka. Może to początek ,,Nowego Polskiego NA''? Na pewno zaczyna się bardzo dobrze. Dodatkowo można dostrzec tu - po części ukryty - temat samobójstwa. Nie jest on poruszany wprost, ponieważ książka ebook nie jest taką jak ,,13 Powodów'', lecz prezentuje on, że życie ma sens. Informacja ta podana jest kilkukrotnie w baardzo przystępnej formie. Jest po prostu wpleciona w wypowiedzi/myśli bohaterów. Zgadzam się, że książka ebook ta ma całą masę pozytywnej energii. Chciałoby się wręcz powiedzieć, że aż chce się żyć! Oby było tego więcej. ,,Najlepszy powód, by żyć'' to bardzo nieźle napisana historia w sam raz na długie jesienne wieczory. Historia nie jest wymagająca, lecz ciekawa. Bohaterowie - chociaż łatwi do odszyfrowania - nie są irytujący. Da się ich polubić tak, jak samą historię. Polecam, ponieważ warto :-)
Niemniej jednak książka ebook jest bardzo dobrym Young/New Adult. Na podziw zasługuje to, że książkę napisała polska autorka. Może to początek ,,Nowego Polskiego NA''? Na pewno zaczyna się bardzo dobrze. Dodatkowo można dostrzec tu - po części ukryty - temat samobójstwa. Nie jest on poruszany wprost, ponieważ książka ebook nie jest taką jak ,,13 Powodów'', lecz prezentuje on, że życie ma sens. Informacja ta podana jest kilkukrotnie w baardzo przystępnej formie. Jest po prostu wpleciona w wypowiedzi/myśli bohaterów. Zgadzam się, że książka ebook ta ma całą masę pozytywnej energii. Chciałoby się wręcz powiedzieć, że aż chce się żyć! Oby było tego więcej. ,,Najlepszy powód, by żyć'' to bardzo nieźle napisana historia w sam raz na długie jesienne wieczory. Historia nie jest wymagająca, lecz ciekawa. Bohaterowie - chociaż łatwi do odszyfrowania - nie są irytujący. Da się ich polubić tak, jak samą historię. Polecam, ponieważ warto :-)
Książka ebook opowiada smutną a zarazem piękną historię miłosną. Z przyjemnością zalecam tę książkę
Dominika budzi się w szpitalu. Pamięta co się wydarzyło i wie, że to był wypadek. Jednak to wydarzenie naznaczyło ją i teraz kobieta traci wszelkie chęci do życia. W jej życiu jednak pojawia się dwóch braci, jeden chce uleczyć jej ciało, drugi duszę. Tylko czy nie jest już za późno? Czy potyczka jest warta świeczki? Czytałam dużo recenzji, że ta książka ebook to wyciskacz łez, która sprawi, że zmieni się moje podejście pod wieloma względami, że będę tą opowieść wspominać miesiącami. Jednak czy rzeczywiście tak jest? "- Nie sposób skąpić kolejnych szans, gdy kogoś kochasz. I choć rozsądek podpowiada, że to głupie, że będziesz cierpieć, że znów spotka cie rozczarowanie, dopóki kogoś kochasz, twoje serce nie potrafi skapitulować – wyznaje łagodnie." Na samym początku w ogóle nie zrozumiałam fabuły i podziału na TERAZ i PRZEDTEM. Trudno było mi się w tym połapać i na początku nierzadko gubiłam się w fabule. Z czasem ten zabieg nawet mi się spodobał i pozwolił poznać historię z szerszej perspektywy. Za to największy kłopot stwarzali mi bohaterowie. Nie wiem czym to jest spowodowane, lecz żadna postać nie wzbudziła we mnie jakiegoś większego uczucia. Dominika irytowała mnie swoim takie myślenia. Rozumiem, że przeszła naprawdę dużo i rany zostaną z nią do końca życia, lecz czasami jej zachowanie było naprawdę irracjonalne, nie wspominając o zachowaniu względem innych osób. Z Marcelem za to mam inny problem. Na początku jest pokazany jako czarna owca rodziny, jednak tylko poznaję dziewczynę i od razu z playboya staje się pantoflarzem?! Za to Tomek był taki dziwny, niby zainteresowany, lecz w ważnych momentach się wycofuje. Rekompensuje się jednak tym, co zrobił pod koniec książki i dlatego prawdopodobnie ona jako jedyny był całkiem fajną postacią. Szczerze powiedziawszy nie wiem co mam o tej książce pdf Wam powiedzieć. Na pewno czyta się ją dynamicznie i z przyjemnością pragniemy poznać dalsze dzieje bohaterów. Akcja jest o tyle wartka, że nie ma takich momentów nudy i dlatego opowieść da się pochłonąć w wieczór albo dwa. "Bo tak jest, gdy kogoś kochasz , to po całości. Nie w częściach." No ta recenzja będzie jednak krótka. Podsumowując może gdyby bohaterowie nie działaliby mi tak na nerwy opowieść bardziej by mi się spodobała. Przesłanie jakie za sobą niesie, bardzo do mnie trafiła, ponieważ wartości życia nie da się wyliczyć i nie można oceniać człowieka za to jak wygląda, ponieważ nie wiemy co musiało się stać, że odnalazł się w takiej sytuacji. Za to muszę zdecydowanie zwrócić uwagę na koniec, który bardzo mi się spodobał i, w sumie teraz tak rozmyślając, chętnie poznałabym dalszą historię bohaterów, ponieważ tu kilka wątków dałoby się pociągnąć.