Recenzje

• Darek

  2018-03-23

  Bardzo niezła książka, 100 % satysfakcji + dynamiczna dostawa, miła obsługa w salonie

• renata

  2018-03-23

  Najemnik" to idealna książka. Nie brakuje akcji, tragizmu, szokujących wydarzeń. Jest brutalnie, niepokojąco i szybko. To książka, która otwiera oczy, pozwala zobaczyć wschodni konflikt z innej perspektywy niż jest to nam zazwyczaj przekazywane.

• Duszan

  2018-03-23

  Jeśli kogoś interesuje temat na bank książka ebook mu się spodoba. Osobiście uważam, że jest jedną z lepszych z tego tematu na rynku. Podoba mi się bardzo, że opisując to wszystko nie ocenia. Piszę o tym tak jak wyglądało w rzeczywistości. Dlatego jeśli miałbym ocenić ten tytuł to bez zastanowienia postawiłbym zasłużone 4/5.

• Franekus

  2018-03-23

  Najemnik to trzymająca w napięciu niezła sensacja. Pisana piórem kogoś kto z całą pewnością zdążył poznać ten wojenny świat na wskroś i dlatego idealnie wie o czym pisze. Geddes przestawia nam idealnie bardzo obrazowo prawdziwy, brutalny świat wojny. Mocna, niezła książka.

• buster

  2018-03-23

  John Geddes to jeden z pierwszych kontraktorów, którzy przybyli do Iraku. Własne doświadczenie zdobywał służąc w SAS. W „Najemniku” pisze o tym, z czym muszą zmierzyć się żołnierze do wynajęcia na trwającej wojnie w Iraku. Zamachowcy samobójcy, samochody pułapki, ajdiki to stałe fragmenty zagrożenia, z którymi mają do czynienia najemnicy, zajmując się np. ochroną zagranicznych vipów czy drużyn telewizyjnych. Mocną stroną „Najemnika” jest bezpośredniość relacji starć z rebeliantami, np. w pogoni na autostradzie czy obronie bagdadzkiego hotelu. Takie opisy wyglądają niczym wyjęte z najlepszych ebooków sensacyjnych, lecz należy pamiętać, że podobne sytuacje dzieją się w Iraku na co dzień.

• Limall

  2018-03-23

  Wreszcie moja ciekawość została zaspokojona. Jest to jedna z nielicznych książek, która prezentuje wojnę od kuchni, wojnę opisaną przez człowieka, który jej niejednokrotnie doświadczył. Tę książkę skończyłem czytać kilka dni temu, lecz jeszcze widzę obrazy wojenne i czuję smak strachu i bólu. Całość naprawdę fajnie skonstruowana, zalecam na upominek dla faceta, który interesuje się takimi tematami.

• monweg

  2018-03-23

  John Geddes, były żołnierz SAS. Walczył z terrorystami w Irlandii Północnej, funkcjonował przeciwko kartelom narkotykowym w Ameryce Południowej. Brał udział w tajnych misjach w Ameryce i Azji, a także w operacjach na Bliskim Wschodzie. Opowiada o sytuacji w ogarniętym wojną Iraku.Świat jest cudowny i warto o niego walczyć - Ernest Hemingway Autostrada do piekła, tak brzmi tytuł oryginalny i taką nazwę nosi droga z Jordanii do Bagdadu, prowadzącą przez obwodnicę Al-Falludży i Ar-Ramadi. Jest ona uznawana za jedną z najniebezpieczniejszych dróg na świecie. To tutaj „pracuje” John i inni najemnicy. To największa najemna armia na świecie. Nie mają wspólnej ideologii ani przekonań. To, co ich łączy, to żądza przygody i pragnienie wielkiego zarobku.Jest to książka ebook o pracy Johna w charakterze kontraktora w Iraku i o potężnej najemnej armii, którą zatrudniono do ochrony cywili napływających do tego kraju, by go odbudować. O wyjątkowych wyczynach niektórych bohaterskich najemników i o swoich kontaktach z nieprzyjacielem podczas osiemnastu miesięcy pracy w piekle. Jest to także opowiadanie o rebeliantach, źródle i przyczynach buntu a także biorących w nim udział. Najemnicy, o których mowa, zadbają o bezpieczeństwo biznesmenów, geodetów, przedsiębiorców budowlanych, specjalistów z branży naftowej, pracowników pomocy humanitarnej i drużyn telewizyjnych, a także wszystkich tych, którzy ściągają do Iraku pomagać w odbudowie kraju. Lecz nie jest cukierkowo i słodko. To męska, twarda literatura. Jest brutalnie, tragicznie i niepokojąco. Znalazło się miejsce także dla dziewczyn w szeregach najemnej armii. Dziewczyn szczególnych. Takich, które noszą karabin i nie wahają się go użyć. Mamy tu także małżeństwa i romanse w środku koszmarnej rebelii. Niezmiernie interesująca powieść, mówiąca nie tylko o pracy najemników, lecz także o odczuciach człowieka jako jednostki. Co prawda po tym tytule spodziewałam się raczej najemnika, klasycznego dla filmów akcji, który uwalnia zakładników-więźniów z łap porywaczy. Lecz nieźle się stało, ponieważ książka ebook jest rewelacyjna. John Geddes wprowadza nas w prawdziwie przystojny świat, gdzie każdy błąd może kosztować życie nie tylko jego, lecz także ludzi, których chroni. Twórca omawia (bez zawoalowania) też własne słabości. Jedną z nich było uzależnienie od alkoholu. Nie wyobrażam sobie takiej pracy na tzw. kacu. Przecież stres w połączeniu z nocnym piciem mógł doprowadzić do katastrofy. Książka ebook jest napisana bardzo przystępnym językiem, co jest bardzo kluczowe w tym przypadku. Ponieważ gdyby używał terminów zawodowych, nic byśmy nie wiedzieli. Czyta się jak świetną opowieść sensacyjną.Specjalne podziękowania należą się autorowi za przedmowę, napisaną specjalnie do polskiego wydania książki i dedykację dla bohaterów drugiej wojny światowej. Polecam.

• aaagusiek

  2018-03-23

  "Nazywają ich "psami wojny". Podejmując ogromne ryzyko, biorą udział w różnorakich konfliktach zbrojnych. Zimni profesjonaliści - najemnicy. Nie ma lepszych specjalistów od zabijania. Bez nich nie wygrywa się wojen." Przywykliśmy do bezpiecznego, względnie stabilnego życia w pokoju. Choć co jakiś czas gdzieś w świecie wybuchają nowe konflikty zbrojne, lub znowu rozgorzewają te stare, my i nasz poukładany świat nie mamy przecież co się obawiać. Nie mamy nic do stracenia. John Geddes, autor, a zarazem glówny bohater "Najemnika" wielokrotnie, właściwie na swoje życzenie posmakował tego drugiego życia. Tego, które nam wydaje się odległe i nierealne. Tego, o którym nieraz słyszymy w telewizji. Były żołnierz sił zbrojnych zaprasza nas na przejażdzkę po najniebezpieczniejszej na świecie autostradzie zwanej drogą śmierci albo drogą piekła. Drogą z Jordanii do Bagdadu, którą dla swojego bezpieczeństwa lepiej wcale się nie poruszać, chyba, że ma się przy sobie kogoś takiego jak on. Człowieka do zabijania. Kontraktora. Najemnika. A tym bardziej jego: najlepszego z najlepszych. Prywatnego ochroniarza najbardziej cenionego na rynku, na swoje życzenie biorącego udział w wojnie dla pieniędzy. W książce pdf Geddes opowiedział własną historię. Opisał, jak to się stało, że najemnikiem został, opowiedział o mrożącej krew w żyłąch pracy, która dużo razy najzwyczajniej w świecie nie pozbawiła go życia. Zabiera czytelnika w podróż do prawdziwie męskiego, brutalnego świata, w którym nie ma miejsca na sentymenty. Liczy się dynamika i precyzja, a każdy najmniejszy błąd, każda sekunda zawahania kosztuje ludzie życie. O czymś, co przeciętnym ludzim spędzałoby sen z powiek, pisze jak o czynnościach najbardziej naturalnych na świecie, nie tracąc przy tym własnej autentyczności. Zabiera czytelnika w jak najbardziej realny świat wojny. Tej prawdziwej, która stale toczy się niedaleko nas. Długo szukałam słowa, żeby omówić nim "Najemnika". Na myśl przychodzi mi tylko jedno: jest mocny. John Geddes opowiedział w "Najemniku" nie tylko o sobie. Omówił też historie własnych kumpli i najbardziej jaskrawe sytuacje, które podczas pracy w Iraku mu się zdarzyły. Ukazuje się nam nie tylko jako bohater, lecz również jako fenomenalny obserwator i znawca ludzikiej psychiki, zjawiska dehumanizacji. Lecz Geddes zrobił coś wiecej" przede wszystkim omówił konflikt, który wszyscy nieźle znamy od zupełnie innej strony. Nie bawił się w opis polityki skłóconych plemion a także krajów, lecz całą historię odpowiedział zza kulis. Omówił wszystko od tej mrocznej strony, o której przeciętny człowiek nie ma zielonego pojęcia. I może i lepiej, że nie ma, ponieważ gdyby wiedział, z pewnością nie mógłby dalej prowadzić własnego spokojnego życia. Żyć z świadomością, że nie robi zupełnie nic. "Najemnik" nie jest bowiem kolejną ugrzecznioną książką o żołnierzu, któremu przyszło czynnie służyć w jakimś konfilkcie zbrojnym. Geddes pracę najemnika wybiera sam. Świadomie bierze na siebie ryzyko utraty życia z jednego prostego powodu: uzależnił się od adrenaliny, a kiedy człowiek posmakuje ryzyka, za nic w świecie nie da zamknąć się w pokoju z biurkiem i wrócić do zwyczajnej pracy. Choć gdzieś daleko ma rodzinę, ma kochającą kobietę, nie potrafi ze własnej pracy zrezygnować. Może to trochę przerwotne stwierdzenie, lecz miłuje ją ponad życie. I to dosłownie. "Najemnik" liczy sobie zaledwie 320 stron. Geddes na tej niewielkiej liczbie papieru omawia jednak nader dużo. Prwokuje do myślenia. Zadaje zapytania i udziela na nie konkretnych odpowiedzi. Udziela porad i przestrzega. Opowiada o własnej pracy, jak gdyby była czymś najzupełniej zwyczajnym na świecie. Pisze bez patetyzmu, który dostrzec możemy w wielu tego typu utworach. I wiecie co? Chwała mu za to, ponieważ dzięki tej zwyczajności zarówno on, jak i jego książka, zasłużyły na miano nadzwyczajnych.