Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Epicka, na poły awanturnicza, romansowa opowiadanie o tragicznych losach mieszkańców polskich zaścianków na ziemiach położonych pomiędzy Berezyną a Dnieprem w latach 1911-1920. Jedna z najistotniejszych i najładniejszych powieści polskich.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Nadberezyńcy |
Autor: | Czarnyszewicz Florian |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Arcana |
Rok wydania: | 2010 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Nadberezyńcy" to książka ebook zawierająca opis Świat, którego już nie ma tak jak i ludzi w nim żyjących. To wszystko bezpowrotnie zostało zniszczone i utracone. Książka ebook jest ewenementem ponieważ pisane jest z perspektywy ludzi niezamożnych ale pracowitych, którzy gospodarowali na tych dalekich Kresach. Dotychczasowe opisy tego minionego Świata tworzone były z perspektywy Dworu, a więc ludzi zamożnych, wykształconych. "Nadberezyńcy" to plastyczny opis dnia codziennego ludzi tam mieszkających, a jednocześnie dający dowód na to, że obecni na tych Kresach Polacy to nie tylko bogaci Ziemianie, lecz również ludzie którzy własną ciężką pracą świadczyli o tym, że Kresy te przynależne były do Rzeczypospolitej, choć faktycznie już tam nieobecnej.
Florian Czarnyszewicz początkowo pisał „Nadberezynców” jako książkę autobiograficzną (przywołującą i integrującą historię własnego życia). Nie bez znaczenia jest również oddalenie czasowe i miejscowe od opisanych zdarzeń (Książka powstawała w latach 1939-1942, gdy twórca przebywał już na emigracji w Argentynie). Uważam, że pamięć pisarza–pamięć zarówno obserwatora, jak również uczestnika zdarzeń omówionych w książce-podlegała mechanizmom idealizacji, czy również mitologizacji świata, w którym przyszło mu spędzić młodsze lata. W dość nostalgicznym obrazie przeszłości znajdują się jednak fragmenty „pracy przypominania” , stawiające uczestnika narracji przed wyborem zero-jedynkowym: lub gruntownie redefiniuje on własną tożsamość (co byłoby bolesną przebudową własnego dotychczasowego poglądu na wydarzenia historyczno-biograficzne), lub „wypiera” on ze własnej psychiki oznaki bolesnego „niedopasowania” jednostkowych (i grupowych) idei do rzeczywistości. Niestety,granice II RP nie objęły Smolarni.