Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Opowiadanie o nadziei, rozdartych sercach i sile młodzieńczej miłości. Ella wróciła do szkoły i usiłuje skupić się na własnej przyszłości, wyrzucając z pamięci mroczną przeszłość. Jednak tragedia rodzinny, któremu nie ma końca, sprawia, że coraz trudniej jest jej przetrwać kolejne dni. Ella pragnie tylko Michy, lecz nie pozwoli, by jej kłopoty stanęły na drodze jego marzeń… Micha wpadł w wir trasy koncertowej własnego zespołu. Najwyraźniej spełnia się to, czego zawsze pragnął. Lecz w głębi serca wie, że czegoś mu brakuje. Nie spodziewał się, że życie z dala od Elli będzie takie trudne. I chociaż pragnie jej bliskości, nie poprosi jej, by zostawiła college tylko po to, by być u jego boku. Gdy Ella i Micha są razem, wszystko staje się możliwe, lecz ostatnio tak ciężko jest znaleźć czas na wspólne chwile. Kiedy świeża dramat wstrząsa ich już rozchwianym światem, jedno z nich dokona dramatycznego wyboru, który może rozdzielić ich na zawsze...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Na zawsze razem. Ella i Micha |
Autor: | Sorensen Jessica |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zysk i S-ka |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Drugi tom cyklu The Secret – Na zawsze razem. Ella i Micha autorstwa Jessici Sorensen stanowi swoistą próbę odpowiedzi na pytanie: Czy możliwe jest tytułowe “Na zawsze razem”? Jeżeli jesteście ciekawi jak potoczą się dalsze dzieje bohaterów słynnych z książki Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha zapraszam do lektury recenzji. Rozłąka, nawet tymczasowa, bywa trudną próbą dla każdego związku. Gdy Elli i Micha są razem nic nie jest im straszne, jednak gdy Ella wróciła do szkoły, a Micha wyruszył w trasę koncertową własnego zespołu, oboje czują, że ich życie jest niepełne i coraz trudniej im to znieść. Nie chcąc obarczać tego drugiego własnymi problemami, starając się znieść rozłąkę i nie przeszkadzać w realizacji wzajemnych postanowień i marzeń, młodych zakochanych czeka ciężka próba, która może postawić pod znakiem pytania ich dalszy związek… Jessici Sorensen po raz następny zaprasza czytelnika w świat przepełniony w równej mierze bezgraniczną miłością wykreowanych przez siebie bohaterów, co kłopotami i trudami zarówno dnia codziennego jak i demonami przeszłości nie pozwalającymi o sobie zapomnieć. Na zawsze razem. Ella i Micha posiada wiec wszystkie fragmenty sprawiające, że młode osoby tak chętnie sięgają po książki z gatunku new adult – z jednej strony poruszają one trudne tematy, z drugiej przedstawiają poruszające serce dzieje miłości, która pozwala przetrwać najtrudniejsze chwile. Z drugiej strony historia jest mocno przewidywalna i momentami przesłodzona, co niektórych czytelników będzie dość mocno razić w oczy. Zwłaszcza w sytuacji gdy autorka starała się nakreślić dzieje dwójki bohaterów, dość mocno doświadczonych przez los, zbyt wyidealizowany obraz miłości, pokonującej wszystko siłą swego uczucia wydaje się być nieco zbyt bajkowym rozwiązaniem. Jeżeli lubicie książki z gatunku new adult i podobała się Wam pierwsza element serii, z pewnością nie będziecie zawiedzeni podczas lektury Na zawsze razem. Ella i Micha, mogąc znowu spotkać lubianych bohaterów. W ostatecznym rozrachunku jednak kontynuacja wypada nieco słabiej od pierwszego tomu.
I ponownie cudowna okładka i tyle wciągającej treści. The Secret zafascynował mnie już przy pierwszej części, a teraz to zauroczenie trwa stale i mam nadzieję że będzie obecne przy następnym tomie. Bardzo odpowiada mi styl Jessici Sorensen, który sprawia że historię przez nią przedstawioną przeżywa się całą paletą emocji. To jedna z tych ebooków których chciałoby się nigdy nie kończyć, z którymi ciężko się rozstać, a kiedy każda kartka przybliża ku końcowi robi się coraz bardziej smutno. Na szczęście przede mną następna część, na którą bardzo się cieszę. Książka ebook doskonała na przyjemne, relaksujące sam na sam.
Ella i Micha w końcu są razem, lecz na jak długo? Kobieta skupia się na szkole i własnej przyszłości, choć nieustający rodzinny tragedia ciągle jej w tym przeszkadza. Pragnie tylko Michy, lecz nie pozwoli, żeby jej kłopoty stanęły na drodze jego marzeniom. Micha za to zatracił się występach, wciąż podróżuje, brak mu czasu, jednak nieustanie doskwiera mu tęsknota za Ellą. Nie spodziewał się, że rozłąka z nią będzie aż tak trudna. Chciałby, żeby była z nim, jednak nie chce wymagać od niej poświęcenia całego własnego obecnego życia. Z trudem znajdują czas na wspólne chwile, a kiedy następna dramat wstrząsa ich światem, będą musieli zmierzyć się z problemami, które stoją na drodze ich szczęściu. Do tej pory przeczytałam wszystkie książki Jessiki Sorensen, które zostały wydane w naszym kraju. Może nie są to szczególnie odkrywcze powieści, gdyż wszystko, co w nich znajdziemy, już gdzieś, kiedyś było, lecz mimo to są to książki lekkie i przyjemnie, przy których można przyjemnie spędzić czas. „Na zawsze razem. Ella i Micha” to drugi tom serii The Secret, której pierwsza element „Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha” została wydana w Polsce w zeszłym roku. Historia zagubionej Elli i zdeterminowanego, żeby o nią walczyć Michy spodobała mi się, dlatego nie wahałam się przed sięgnięciem po kontynuację, szczególnie że byłam bardzo ciekawa, w którą stronę autorka pokieruje dzieje bohaterów. W drugim tomie Jessika Sorensen poruszyła temat związku na odległość. Temat nieszczególnie oryginalny, lecz też nie tak nierzadko spotykany w literaturze. Pojawiło się kilka interesujących momentów, lecz nie obyło się też bez schematów. Akcja toczy się swoim tempem, a książkę czyta się bardzo przyjemnie, mimo że pojawiają się fragmenty, podczas których akcja zwalnia lub staje się mało znacząca i wówczas niestety wydarzenia się dłużyły, a mnie dopadała nuda. W książce pdf mamy do czynienia z narracją ze strony zarówno Elli, jak i Michy. Dzięki dwóm różnorakim punktom widzenia możemy spojrzeć na historię z szerszej perspektywy. Micha po raz następny zyskał sobie moją sympatię, bo pomimo przeciwności i faktu, że był wielokrotnie odpychany, stale walczył o dziewczynę, którą miłował od wielu lat. Ella natomiast kilka razy dobrze mnie zirytowała. Rozumiem jej sytuację. Rodzinne problemy, niska samoocena, brak pewności siebie i zdecydowania, to wszystko się kumuluje i zaczyna ją przytłaczać, jednak niektóre decyzje, które podejmuje na kartach książki, były według mnie bardzo naciągane i wyraźnie odstawały od całej reszty. Jessika Sorensen w własnych ebookach zawsze porusza kluczowe tematy i zagłębia się w problemy, które dotykają ludzi każdego dnia. Alkoholizm jest właśnie jednym z nich. Ten kłopot dotyka nie tylko osoby, która topi wszystko w alkoholu, lecz i jej bliskich. Wpływa na zachowanie i zaburza sposób patrzenia na świat. Też choroby, których nie widać gołym okiem, które nie ujawniają się w zachowaniu, potrafią czasami wyrządzić olbrzymią szkodę, nie na zewnątrz, lecz właśnie w środku, a postronne osoby mogą nawet nie zauważyć, że tuż obok znajduje się człowiek, który potrzebuje pomocy. „Na zawsze razem. Ella i Micha” okazała się niestety gorsza od pierwszego tomu. Stale jest to książka ebook lekka i prosta w odbiorze, jednak nie utrzymała ona poziomu własnej poprzedniczki. Jessika Sorensen tworzy powieści z interesującymi bohaterami i poważnymi problemami, które potrafią wciągnąć i zainteresować czytelnika. „Na zawsze razem” jest nieźle napisaną i skonstruowaną powieścią, jednak dla mnie była po prostu przeciętna i nie tak dobra, jak „Nie pozwól mi odejść”. Jeśli czytaliście pierwszy tom, to uważam, że warto sięgnąć po tę książkę, aby dowiedzieć się, jak potoczyły się dzieje głównych bohaterów. http://someculturewithme.blogspot.com/2017/05/na-zawsze-razem-ale-czy-na-pewno.html
Cała recenzja pod linkiem: http://dominika-szalomska.blogspot.com/2017/03/156-recenzja-ksiazki-na-zawsze-razem.html Podczas czytania bardzo się martwiłam o Elle i o to czy przeszłość będzie miała ponad nią władzę, myślę, że pod wymiarem tragedii jaka ją spotkała, ta kobieta może mieć kłopoty ze sobą, lecz mimo to stara się żyć dalej. Prawdopodobnie właśnie za to, tak uwielbiam tę autorkę, gdyż w własnych ebookach przedstawia historie, które są tragiczne, powodują, że nasze serca są zmiażdżone, lecz jednocześnie widzimy jak ci bohaterzy się podnoszą i próbują pokonać własny strach, wygrywają z bólem i nie poddają się. To wszystko sprawia, że czytelnik jest przesycony emocjami, nie mieszczą się one w naszych sercach, a na koniec jeszcze losy coś takiego, że nasze serca rozbijają się na miliony kawałków. Trochę tego wszystkiego mi zabrakło w tej części, nie zostałam zmiażdżona, może dlatego, że to moment, kiedy bohaterowie się podnoszą, a nie kiedy ich kopiemy.
Tak dużo może namieszać w związku tęsknota za bliskością. Mają okazję przekonać się o tym do tej pory niezłomni dzięki miłości Ella i Micha, bohaterowie, którzy w tej części stoją na chwiejnej konstrukcji mogącej runąć. On, pozornie brnący w stronę sukcesu, nie traci własnego uroku podtrzymując wiążącą nas nić porozumienia. Micha - zazdrosny, przystojny, chwilami nieujarzmiony, lecz również czuły, broni tej historii stanowiąc równowagę dla nieco nieskładnej postaci Elli, która, otwarcie przyznając, tym razem naprawdę mnie irytowała. Nękana traumami przeszłości kobieta nie ma w życiu lekko, to rozumiem. Rodzinne problemy, brak odpowiednich wzorców, poczucie winy i niska samoocena na pewno nie wpływają korzystnie na jej codzienność. Nie jestem jednak w stanie zrozumieć niektórych decyzji bohaterki, ponieważ te momentami wydają mi się nieco naciągane. Tak, jakby w własnej wystarczająco już zaplątanej rzeczywistości poszukiwała dodatkowych sposobów by tylko się pogrążyć. Plus dla niego, kciuk w dół dla niej. „Na zawsze razem. Ella i Micha” to kontynuacja serii, podobnie jak i pierwsza cześć oparta na związku młodych ludzi. Podoba mi się koncepcja autorki dotycząca myśli przewodniej tego tomu, mianowicie miłości na odległość. Jessica Sorensen postawiła na scenariusz niecodzienny, jeżeli chodzi o ów gatunek, chociaż nie obyło się bez przewidywalnych fragmentów. Akcja generalnie jest dobra, momentami potrafiąca wzbudzić dużo emocji, choć natrafiłam także na momenty przestoju i mało znaczących dialogów, które odrobinę mnie nudziły. Pomimo nieco przejaskrawionej postawy nękanej kłopotami głównej bohaterki, popieram ideę uwicia tła powieści wokół ludzkich rozterek i słabości, które urozmaicają fabułę. Pojawia się tutaj alkoholizm a także przykład jego działania, są psychiczne zaburzenia i moc wspomnień, które blokują pewność siebie odciskając na ludziach piętno - niewidoczne gołym okiem, a jednak mające potężną siłę rażenia. Dzięki temu akcja nie skupia się wyłącznie na miłosnych podchodach głównych postaci, oddalając się od przesłodzonego, cukierkowatego scenariusza. Naprzemienna narracja, pozwalająca nam spojrzeć na tę historię z dwóch perspektyw, magnetyczny główny bohater, rozliczne kłopoty budujące tło a także stojący na czele tej powieści temat uciążliwego dystansu to te cechy, które przypomniały mi następny raz za co lubię twórczość Jessiki Sorensen. Chwiejna, nieco naciągana postawa do tej pory lubianej przeze mnie Elli a także powtarzające się momenty przestoju akcji tłumią jednak mój entuzjazm skłaniając mnie do przyznania, że pod wobec jakości ta element nie jest w stanie dorównać własnej poprzedniczce. Myślę, że książkę warto przeczytać by sprawdzić, jak potoczą się dalsze dzieje głównych bohaterów, niemniej nie warto nastawiać się na burzę wrażeń. Trochę żałuję, że nie miałam okazji zapoznać się z obiema częściami w podobnym czasie. Wówczas pewnie, stale będąc pod działaniem niesamowitego, pierwszego tomu także ten oceniłabym lepiej. Tak się jednak nie stało, więc będzie uczciwe 6/10.
„Ella i Micha. Na zawsze”, to opowieść New Adult w najlepszym wydaniu. Jessica Sorensen w magiczny sposób czaruje i wciąga czytelnika w głąb fabuły. To prześliczna historia o dwójce młodych ludzi, którzy bardzo dynamicznie musieli dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za własne czyny. Autorka nic nie ułatwia i nie upraszcza, rzucając kolejne kłody pod nogi bohaterów. To ciężka potyczka z przeszłością, której demony nieustępliwie depczą im po piętach. Przyjaźń, miłość a także namiętność, są esencją tej cudownej opowieści, która fascynuje, intryguje, bawi, wzrusza i pochłania bez reszty. Ja przepadłam z kretesem, po prostu pochłonął mnie ten emocjonalny rollercoaster, który momentami odbierał mi dech, a serce przestawało bić w piersi. Cudowna, wciągająca i dająca do myślenia, taka właśnie jest ta powieść. Zalecam ją z całego serca i jestem pewna, że nawet na chwilę się od niej nie oderwiecie.