To twoja książka?

Recenzje

• Anonim

  2018-03-21

  Niezła książka ebook 👍👋👋Warto przeczytać.

• Katarzyna Tuszyńska-Jąkalska

  2018-03-21

  Życie jest piękne, to prawda. Lecz bywa też okrutne i bolesne. Każdego dnia, na świecie ludzie podejmują walkę z chorobą, śmiercią, utratą najbliższej osoby, z samym sobą, własnymi uczuciami i emocjami. Niektórzy radzą sobie ze wszystkimi napotkanymi przeciwnościami, pokładając wiarę i nadzieję w Bogu, akceptując to, co przynosi los, nawet jeśli jest to trudne i wymaga ogromnego poświęcenia. Inni natomiast, nie potrafiąc poradzić sobie z rozpaczą i bólem, popadają w rozpacz, depresję, chorobę psychiczną, zażywają narkotyki albo sięgają po alkohol, aby po prostu normalnie zapomnieć o tym, co się losy w ich życiu. Zdarza się też, że przestają wierzyć w lepsze jutro, w to, że może jeszcze spotkać ich coś miłego i dobrego. Sądzą wówczas, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest zakończyć własny żywot na ziemi, ponieważ tylko wówczas mogą znaleźć się jak najdalej stąd i przestać czuć. Tylko, czy to rzeczywiście jest jedynym wyjściem z sytuacji, a może zwykłym pójściem na łatwiznę ? Przecież nikt nigdy nie powiedział, że życie jest łatwe i przyjemne. Wszystko losy się w jakimś celu. Być może napotkane trudności mają nam uświadomić, że tak naprawdę jesteśmy silnymi osobami, podejmującymi wyzwanie i walczącymi o każdy następny dzień. Każdy z nas może dokonać wyboru. Życie jest tylko jedno. To od nas samych zależy, jak nim pokierujemy i jak pragniemy je przeżyć...Główną bohaterką powieści jest Agata - mężatka i matka dwójki świetnych dzieci : pięcioletniej Sary i szesnastoletniego Karola. Dziewczyna pracuje jako pielęgniarka w miejscowym szpitalu. Prowadzi spokojne, szczęśliwe i ustabilizowane życie. Niestety pewnego dnia dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chora, że z każdym kolejnym dniem, miesiącem i rokiem będzie coraz gorzej, że choroba będzie postępować i ją niszczyć. Diagnoza ta sprawia, że Agata staje się nerwowa, co negatywnie wpływa na jej relacje z bliskimi. Nikogo nie poinformowała o swoim stanie, nie chciała nikogo ranić, myślała, że poradzi sobie z tym wszystkim sama. Jednak po jakimś czasie, okazało się, że u jej ukochanej córeczki wykryto guza mózgu i że pozostał jej zaledwie rok życia. Kobieta, pomimo bólu rozdzierającego jej serce, postanawia przygotować Sarę do odejścia. Na początku ten pomysł nie podoba się zarówno mężowi, jak i synowi. jednak z czasem dostrzegają, że Agata miała rację. Tymczasem w życiu dziewczyny pojawia się mężczyzna, wzbudzający w niej głębokie uczucie, przed którym nie chce i nie może się bronić. Miłość do Przemka sprawia, że Agata staje się silniejszą, pewniejszą siebie i waleczną osobą. Niestety, pewnego dnia, ukochany niespodziewanie przestaje się kontaktować i nie daje znaku życia. Ich romans dobiega końca, a niedługo później Agata dowiaduje się, że jest z nim w ciąży. Nie informuje jednak o tym własnego kochanka. Podejmuje zatem pewne decyzje, o słuszności których jest w pełni przekonana."Na przekór" to opowiadanie podejmująca bardzo kluczowe i życiowe tematy. Traktuje o miłości ( też tej nieszczęśliwej i dramatycznej ), przyjaźni, chorobie, utracie najbliższej osoby, śmierci, cierpieniu, nienawiści, kłamstwach, bólu, tęsknocie, wierze w Boga, przemocy, braku zrozumienia, a przede wszystkim o stałej potyczce o życie. Od momentu ujrzenia okładki, wiedziałam, że koniecznie muszę przeczytać tę książkę. Oczywiście zachęcił mnie do tego też jej opis. Przyznaję też, że zanim sięgnęłam po powieść, zapoznałam się z kilkoma jej recenzjami. Wynikało z nich, że nie obejdzie się bez paru paczek chusteczek. W moim przypadku to się nie sprawdziło. Owszem książka ebook jest wzruszająca i ukazuje piękną, a jednocześnie smutną historię. Jednak łzy nie spływały mi po policzkach, choć nie ukrywam, że było kilka momentów, kiedy moje oczy nieustanny się wilgotne. Kiedy przeczytałam ostatnią stronę i zamknęłam książkę, to nie wiem dlaczego, lecz spojrzałam w niebo. A później jeszcze przez kilkanaście minut siedziałam na tarasie i rozmyślałam o życiu. Zadziwiające jest to, jak zaledwie na niespełna czterystu stronach, można przedstawić życie człowieka, zawrzeć jego emocje, uczucia i myśli. Ukazana opowiadanie jest fikcją literacką, lecz przecież każdego dnia wokół nas rozgrywają się tragedie. To uświadamia, jak okrutne potrafi być życie, jak dużo człowiek musi znieść, jaki ciężar musi dźwigać."Na przekór" to poruszająca i refleksyjna powieść. Skłania do przemyśleń, wzbudza niesamowite uczucia, daje wiarę i nadzieję, uświadamia, że należy przyjąć i docenić życie takim, jakie jest, a jeśli trzeba to podjąć walkę o każdy dzień, o przyszłość. Nie można się poddawać, nigdy, należy walczyć do samego końca...To książka, po przeczytaniu której nie można przejść do porządku dziennego. To jedna z tych powieści, których się nie zapomina i które na zawsze pozostają w pamięci i sercu. Ponadto jest skarbnicą prześlicznych myśli i zawiera piękne przesłanie. Naprawdę warto ją przeczytać."Żyj tak, by pozostawić po sobie dobre wspomnienia."Serdecznie zalecam !

• magdalena608

  2018-03-21

  Dzisiaj parę słów o pozycji, względem której ciężko przejść obojętnie, czyli o "Na przekór" Ireny Dobosiewicz.Bohaterką jest Agata mogłoby się wydawać dziewczyna szczęśliwa i spełniona - ma pracę w szpitalu, męża, dwójkę dzieci, lecz niestety los nie jest dla niej łaskawy. Niby banalne przemęczenie i chwila niedyspozycji w pracy jak się okazuje jest początkiem poważnej choroby, lecz jak walczyć z chorobą, gdy nie mamy wsparcia w partnerze? Kiedy nie ma z kim podzielić się własnymi wątpliwościami i strachem o to, co przyniosą kolejne dni, gdy wszystko jest na Twojej głowie. Jednak pewnego dnia Agata poznaje mężczyznę, który zakochuje się w Agacie bez pamięci i z którym może stworzyłaby duet idealny, gdyby nie okazało się że jest on śmiertelnie chory. Kiedy wydaje Ci się, że już nic gorszego nie może Cię spotkać, że osiągnąłeś kres własnych możliwości nadchodzi następny cios. Jak matka, której córeczka jest oczkiem w głowie zareaguje na wiadomość o nieuleczalnej chorobie, która odbiera jej dziecko? Co zrobić, żeby nie pokazać dzidziusiowi własnej rozpaczy, a wręcz przeciwnie przygotować je na odejście?Agata jest dla mnie trochę przykładem osoby "jak trwoga to do Boga", gdyż właśnie w taki sposób chce przygotować córkę na odejście z tego świata.To lektura, która wywołuje mnóstwo emocji, zmusza do zastanowienia i wzrusza. Jednych wzruszy potyczka Agaty z chorobą, innych potyczka o dziecko, myślę że każdy weźmie z tej książki coś dla siebie. Agata właśnie na przekór przeciwnościom walczy dalej, nie poddaje się, choć zdarzają jej się chwile zwątpienia. Komu z nas takie chwile są obce, może nie spada na nas taki ogrom nieszczęść, lecz poza złem spotyka nas także dobro.To było moje pierwsze spotkanie z autorką, jednak z pewnością nie ostatnie. Pozycja napisana jest w bardzo przystępny sposób, czyta się dynamicznie i trudno odłożyć ją na bok.Pomimo, iż książka ebook nie jest tak słynna jak inne dostępne pozycje to jest warta uwagi i poświęcenia jej uwagi. Za możliwość jej zrecenzowania serdecznie dziękuję Wydawnictwo Psychoskok, a Was zachęcam do przeczytania.

• Joanna Rysiewicz

  2018-03-21

  "Gdybyśmy byli w stanie zrozumieć Boga, nie byłby on Bogiem (...)", s. 172. Recenzję zaczynam od tego cytatu, gdyż po prostu nie umiem tego zrobić posługując się innymi słowami. Na przekór zmiażdżyło moją psychikę totalnie - do tej pory nie wiem, czy w pozytywnym, czy negatywnym znaczeniu. Z jednej strony ogrom nieszczęść pojawiających się w tej niemal 400 - stronicowej lekturze jest tak zatrważający, że aż sama zaczynałam wątpić w istnienie dobra, sprawiedliwości, optymizmu, czy Kogoś, kto ponad nami czuwa. Z drugiego jednak punktu widzenia otrzymałam od tej publikacji tyle dosłownej wiary, nadziei na lepsze jutro, na przyszłość; potwierdzenie, że nic nie losy się bez przyczyny, a wszystko ma jakiś sens...Ale od początku.Agata wiedzie na pozór ustabilizowane, spokojne życie. Ma męża, dwójkę świetnych dzieci, dobrą pracę. Można by powiedzieć, że jest spełnioną, szczęśliwą kobietą. Do czasu, gdy o jej dalszym losie decydują zatrważające diagnozy, spadając na nią jak grom z jasnego nieba. Postępująca choroba głównej bohaterki, śmiertelny wyrok dla jej małej córeczki, komplikacje wynikające z braku porozumienia z mężem, niespodziewany, nagły romans i jego bolesne konsekwencje...Koszmar trudów życia woła o uwagę z każdej strony tej publikacji. Czytelnik stale nie wie, że za jedną tragedią czai się kolejna; zastanawia się, ile jeszcze jest w stanie znieść człowiek, jak dużo może utrzymać na własnych barkach i gdzie jest granica załamania się."Dlaczego kiedy spotyka cię coś dobrego nie dziękujesz Bogu, tylko uważasz to za własną zasługę? Mówisz, że to dzięki swemu uporowi, dzięki wytrwałości, lecz skąd ją otrzymujesz? Czy to właśnie nie on ci ją daje? (...) Natomiast kiedy dosięga cię nieszczęście od razu złorzeczysz na niego (...)", s. 172.No właśnie? Czemu jest tak, że gdy wszystko układa się po naszej myśli, zapominamy o "górze"? Ponieważ może to nieszczęścia są bardziej przez nas uwypuklane; a radości dnia codziennego przemykają nam przed oczami totalnie niezauważenie? Dlaczego w chwilach zwątpienia użalamy się ponad sobą i ciągle szukamy wytłumaczenia? Może nie to jest nam potrzebne; może życie musi dać porządnie w kość, by potem zebrać plon w postaci ogromnej siły i niezłomnej odwagi? Czytelnik stale szuka tej cienkiej linii, której przerwanie kończy się upadkiem i klęską człowieka. Gdzie jest granica ludzkich wytrzymałości? Ile można podnieść na własnych barkach? Na przekór doskonale obrazuje to, że DA SIĘ WYTRZYMAĆ WSZYSTKO i nic nie jest w stanie złamać człowieka. Potrzebuje on tylko niezachwianej wiary, wsparcia, wyciszenia, mocnego pchnięcia krok naprzód. "(...) musisz jednak pamiętać o jednym, żeby zawsze wiedzieć, jak daleko możesz się posunąć, byś potem nie musiał niczego żałować. (...) naucz się liczyć na samego siebie, o dużo łatwiej ci będzie, gdy będziesz samowystarczalny i niezależny. To pomoże ci uniknąć w życiu wielu rozczarowań. I ostatnia porada - jeżeli coś w życiu pragniesz zdobyć - to pamiętaj, nie ma takiej siły, która może ci w tym przeszkodzić i choć nie wiadomo na jakie będziesz napotykał przeszkody, to nigdy, lecz to nigdy nie załamuj się i nie wycofuj w połowie drogi (...)", s. 28.Ostatni cytat drukuję i wieszam na ścianie. To moje pierwsze, lecz na pewno nie ostatnie spotkanie z autorką, która w własnych ebookach porusza właśnie motyw ludzkich słabości; ich tragizm i złożoność.

• Agnieszka3201

  2018-03-21

  Prawdopodobnie jeszcze żadna książka ebook nie wycisnęła ze mnie tylu łez, co opowieść „Na przekór”. A jestem facetem, ci zaś podobno nie płaczą. Lecz jestem również rodzicem, ojcem i prawdopodobnie ta książka ebook najbardziej poruszyła moją rodzicielską, ojcowską wrażliwość, choć powodów do lania łez jest w tej książce pdf znacznie więcej.Agata, matka dwojga dzieci pewnego dnia odkrywa, że z jej zdrowiem losy się coś złego. Po dokładnych badaniach okazuje się, że ma początki choroby Alzheimera. Ta wiadomość powoduje, że musi przewartościować własne życie. Chcąc złapać oddech, wyjeżdża samotnie w góry, gdzie zakochuje się w niej młody mężczyzna. Agata, choć Sebastian nie jest jej obojętny, nie może przyjąć jego miłości. Wkrótce Sebastian umrze… Niedługo po jego śmierci, u trzyletniej córki Agaty zostaje zdiagnozowany złośliwy guz w mózgu. Dzidziusiowi pozostaje maksymalnie rok życia…Czy można sobie wyobrazić większe nieszczęścia? W powieści „Na przekór” będzie ich znacznie więcej. Lecz niehttp://www.empik.com/na-przekor-dobosiewicz-irena,p1105797684,ksiazka-p#wyslij jest to historia, która ma czytelnika wpędzić w otchłań depresji i braku nadziei. Przeciwnie, mimo niespotykanej ilości nieszczęśliwych zdarzeń, w życiu Agaty są również dobre chwile. To one pozwalają jej przetrwać wydarzenia, których teoretycznie człowiek by nie udźwignął. Opowieść „Na przekór” kończy się…optymistycznie, na przekór wszystkim omówionym w niej zdarzeniom.Polecam do wzruszeń i głębokiej refleksji.