Recenzje

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-21

  Ciepła i cudownie odmalowana historia ludzkich losów, z bagażem różnorodnych doświadczeń, tragicznych przeżyć i bolesnych wydarzeń z przeszłości. Opowiadanie o głęboko uśpionej nadziei na bardziej nasycone prawdą i szczęściem życie. Poznajemy marzenia, których główni bohaterowie boją się spełnić, oddalając je do najgłębszych zakamarków świadomości i trwając w biernym oczekiwaniu na lepsze jutro. Tłumione emocje i uczucia, miłość, nienawiść, poczucie winy i wyrzuty sumienia, muszą jednak w pewnym momencie wypłynąć na wierzch i dojść do głosu. Jak bardzo bolą złamane serca? Dlaczego tak ciężko odzyskać utracone zaufanie do ludzi? Czemu intuicyjnie nie ma zgody na zbyt małe oczekiwania względem siebie i bliskich? Kiedy szarość codziennego dnia tak się sprzykrzy, że w końcu powstaje nieodparte pragnienie dokonania ważnych zmian w życiu? Kto może pomóc w tej odmianie i przeprowadzić przez proces odnowy wewnętrznej?Czytając opowieść nie opuszczało mnie wrażenie, że bohaterowie tak mało wiedzą o sobie nawzajem, choć wydają się być sobie bliskimi osobami. Nie znają swoich uczuć, fałszywie odczytują gesty innych, rzucają niesłuszne oskarżenia i sami wplątują się w trudne sytuacje. Wszyscy przechodzą bardzo długą drogę w procesie odnajdywania swojej tożsamości, nieświadomie okaleczają siebie i innych, nie dopuszczają do własnych serc. Na szczęście, podobnie jak w pierwszym tomie, magiczna moc Zatoki Aniołów i Cienistej Plaży, pomaga ludziom odnaleźć się. Bardzo wzrusza nas historia Kary i Colina, zachwycamy się siłą i potęgą ich uczuć, wzajemnego zrozumienia i szacunku. Z zainteresowaniem śledzimy pojednanie i odbudowę zaufania pomiędzy Laurą a Shanem. Martwimy się o Neda Jarrisona, podziwiamy jego godną i waleczną postawę względem choroby. Wszystkie postaci obdarzamy sympatią, nie są jednowymiarowi, mają własne wady, lecz to właśnie one powodują, że bardziej nas do siebie przekonują.Książkę czyta się lekko, narracja miło wciąga nas w świat nadmorskiego miasteczka i jego mieszkańców. I choć fabuła momentami przewidywalna, to jednak wzbudza w nas zainteresowanie romantycznym klimatem, kryminalnym wątkiem, lekką sensacją budującą napięcie. Akcja rozwija się w umiarkowanym tempie, co pewien czas przyspieszając, tak żeby wzmocnić zainteresowanie opowiadaną historią. Bardzo niezła powieść, zapewniająca sympatyczny odpoczynek od szarości dnia codziennego. Każdy tom cyklu "Zatoka Aniołów" można czytać niezależnie od siebie, gdyż autorka bardzo sprawnie odwołuje się do wcześniejszych wątków i postaci.bookendorfina.blogspot.com

• Estera Tomeczek

  2018-03-21

  Następna opowiadanie tym razem bohaterami głównymi są Lauren i Shane. Oczywiście życie miasteczka toczy się stale i możemy stale zagłębiać się w poboczne wątki. Lauren wraca do miasta by zająć się chorym ojcem. Chce zabrać go ze sobą bo nie uważa już miasteczka za jej dom Od śmierci Abby nie jest wstanie tu mieszkać. Z tym miejscem wiąże się za dużo wspomnień i jest jeszcze Shane. Co ukrywa męski i zbuntowany mężczyzna? Czy jest gotowy otworzyć się przed Lauren i dopuścić ją do wszystkich własnych tajemnic. Czy oboje są gotowi dać porwać się tej miłości? Kto zamordował Abby ? Lauren nie wierzy, że to Shane, lecz bolą ją jego sekrety i nie wyjaśnione sprawy sprzed lat. Tylko, że to nie są tylko tajemnice Shan'a. To nie tylko jego historia i nie wie czy może się nią podzielić nawet jeżeli oczyściła by go z zarzutów.

• Joanna Szarańska

  2018-03-21

  Druga element serii o Zatoce Aniołów jest według mnie bardzo emocjonująca i trzyma w napięciu jeszcze mocniej niż pierwsza. Mamy do czynienia z brutalną zbrodnią sprzed lat. Zabójca nigdy nie został schwytany i wszystko wskazuje, że stale mieszka w miasteczku. Zainteresowanie sprawą wzbudzi jego niepokój i popchnie go do działań, które okażą się niebezpieczne dla naszych bohaterów. Na cienistej plaży przedstawia także bardzo intrygujący wątek miłosny. Uczucia sprzed lat, które nigdy do końca nie wystygły, choć główni zainteresowani pozwolili by między nimi stanęły oskarżenia i niedopowiedzenia. Po latach są gotowi, by wybaczyć i rozpocząć wszystko od początku, jednak najpierw muszą rozliczyć się z przeszłością. Duże wrażenie wywarła na mnie także element poświęcona Colinowi i Karze. Wiara młodej żony, która czuwa przy łóżku śpiącego męża, wzrusza i budzi dużo emocji.

• Marta mama Nikusia

  2018-03-21

  Zatoka Aniołów oczarowuje. czytając książkę czuje się jakby się tam było. Jest to naprawdę piękne, magiczne miejsce, które można nakreślić sobie oczyma wyobraźni... Mnie całkowicie pochłonęło, czytałam tę opowieść z olbrzymim zainteresowaniem. Jest ona pełna ciepła, a jednak tajemnicza. Znajdziemy tutaj miłość, lecz też zbrodnie i zagadki. Czyta się ją naprawdę lekko, a jednak wywołuje ona dreszczyk napięcia. Jest to taka słodko gorzka historia... Naprawdę wciągająca, bardzo interesująca i ładna opowieść. Zakochałam się z Zatoce Aniołów, w Cienistej Plaży i już nie mogę doczekać się kolejnej książki z tego cyklu. A podobno już wkrótce "Trzy twarze Ewy" :)

• K-K Bello

  2018-03-21

  Zatoka Aniołów powraca w drugiej części książki pt: „Na cienistej plaży”. Poznajemy w niej innych bohaterów niż pierwszej części, jednak miejsce i mieszkańcy pozostają identyczni. Gdzieś w tle dowiadujemy się jak żyją postacie z poprzedniej książki, jednak nie na tyle, żeby stanowiło to dalszą opowieść są to tylko wzmianki tu i ówdzie. Jedno się nie zmienia, główni bohaterowie to dwoje ludzi związanych z Zatoką uwikłani w ciemną przeszłość, która nie odnalazła wyjaśnienia.Znam już lekkość pióra autorki, dlatego nie było dla mnie żadnym zaskoczeniem z jaką przyjemnością czyta się epizod za rozdziałem. Tu, gdzie przyjaźń może oznaczać wszystko, gdzie radość dnia jest najważniejsza, a każdy kąt dostarcza wspomnień głęboko przesiąknięta aromatem słonej wody podporządkuję się wyobraźni...Życie w miasteczku nie jest tak idealne. Mieszkają tu ludzie o różnorakich pasjach, mają własne tajemnice, własne metody żeby przetrwać. Toczą się dramaty w dążeniu do celu.