Średnia Ocena:
My na księżycu
Hiszpański fenomen czytelniczy. Świeża historia bestsellerowej autorki, którą pokochały miliony osób. Jedna noc w Paryżu. Dwie drogi, które się ze sobą krzyżują. Kiedy Rhys i Ginger spotykają się na ulicach miasta świateł, nie wiedzą, że drogi ich życia połączą się na zawsze, mimo dzielących kilometrów i wszystkich różnic. Ona mieszka w Londynie i czasami czuje się tak zagubiona, że zapomina nawet o swoich marzeniach. On nie umie usiedzieć spokojnie w jednym miejscu i wydaje mu się, że wie, kim jest. Co noc ich przyjaźń ożywa dzięki e-mailom pełnym zwierzeń, wątpliwości i niepokojów. Co będzie, kiedy upływający czas wystawi ich relację na próbę? Czy można zwiesić się z kimś z księżyca głową w dół, nie narażając swojego serca? Historia o miłości, przeznaczeniu i poszukiwaniu siebie. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | My na księżycu |
Autor: | Alice Kellen |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Must Read |
Rok wydania: | 2024 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
My na księżycu PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
#współpracarecenzencka Powiem wam, że dawno nie czytałam tak pięknej historii. Już od pierwszej strony wiedziałam, że książka ebook mi się bardzo spodoba. Fabuła jest piękna - opowiada o przyjaźni na odległość. Oczywiście, bohaterowie po jakimś okresie czują do siebie coś więcej niż przyjaźń... W każdym bądź razie, tłumaczenie książki było wspaniałe, co za tym idzie, czytało mi się dynamicznie i przyjemnie. Uwielbiam to, jak w książce pdf widoczny jest rozwój relacji Rhysa i Ginger. Kolejną rzeczą, która mi się spodobała, to fakt, że kontakt na odległość jest możliwy. Bohaterowie. Bardzo polubiłam Ginger, cała jej osoba jest ciekawa, i kocham to, jak bardzo jest zakręcona. Rhys był równie nieźle wykreowaną postacią. Bardzo podobał mi się jego tryb życia - podróżowanie, itp. Tak jak wspominałam wcześniej, kocham to, jak widać, że relacja Ginger i Rhysa co epizod się rozwija. Z pobocznych bohaterów, bardzo polubiłam Done i Kate, i trochę szkoda, że jest ich w książce pdf tak mało, ponieważ uważam, że są idealnymi bohaterkami. Zakończenie! Powiem wam, że spodziewałam się totalnie innego zakończenia... Lecz jak najbardziej cieszę się, że ta historia właśnie tak się skończyła. Pasuje do bohaterów, a książka ebook przez to jest jeszcze piękniejsza. Z całego serca polecam, ponieważ książka ebook jest warta uwagi.
Książka ebook jest naprawdę warta przeczytania i bardzo wciągająca. Książka ebook opowiada o związku na odległość, mamy tutaj tak że motyw e-maili, a także o kobiecie która Pewnego dnia zerwała z chłopakiem i poleciała w ciemno samolotem nie wiedziała gdzie leci i wylądowała w Paryżu. Tam poznała chłopaka Kiedy usiłowała kupić bilet na metro i nie wiedziała wówczas jeszcze że to będzie coś więcej niż tylko spotkanie. Ogólnie mam tutaj w książce pdf kilka Plot twistów których się naprawdę nie spodziewałam i były dla mnie dużym zaskoczeniem. Mimo to że książka ebook jest dosyć gruba to pochłonęłam te historie w trzy dni. Książka ebook mi się szczerze spodobała, bardzo nieźle się na niej bawiłam jednak przypadł mi do gustu ten motyw emaili lecz prócz tego naprawdę bardzo interesująca historia Zalecam Emisia ♡ [ Współpraca reklamowa z @mustread.wydawnictwo]
W swoim życiu poznajemy wielu ludzi, a większość z nich pozostaje z nami tylko przez chwilę. I to wcale nie znaczy, że takie znajomości są nic niewarte, po prostu mają własny termin ważności, a czas i zmiany, jakie w nas zachodzą sprawiają, że oddalamy się od nich, podążając inną już ścieżką. Jednak są osoby, które mimo wzlotów i upadków, odciskają na nas tak wielkie piętno, że zawsze będą w naszym sercu. I zawsze będziemy do nich wracać, niezależnie od tego, gdzie poniesie nas proza życia. Ginger to normalna dziewczyna, która bardzo się stara, by każdego zadowolić, czasem zapominając w tym wszystkim o sobie. Gdy ją poznajemy, jej dość poukładana przyszłość rozsypuje się niczym domek z kart, z uwagi na nagłe rozstanie z chłopakiem, który miał być jej mężem, ojcem jej dzieci i wspólnikiem w rodzinnej firmie. Ginger nie do końca jest pewna co chciałaby zrobić ze swoim życiem, a z drugiej strony karierę zawodową ma od dawna zaplanowaną, nie chcąc zawieść najbliższych. Spontaniczny wyjazd do Paryża miał być dla niej odskocznią od złamanego serca, a zapoczątkował znajomość, która okazała się tak samo trudna, jak i wyjątkowa. Rhys jest DJ-em i komponuje muzykę. Z uwagi na własną pracę nie musi być przykuty do jednego miejsca na świecie, z czego chętnie korzysta. To właśnie w Paryżu jego ścieżki krzyżują się z Ginger, lecz w ciągu kolejnych lat jego miejsca zamieszkania są bardzo zróżnicowane. To facet bardzo wrażliwy, niełatwy i nie dający się poznać nikomu, poza przypadkiem spotkaną angielką. Jest zagubiony, wciąż poszukuje własnego miejsca i korzysta z życia z całych sił. Imprezy, kobiety, niewiele znaczące relacje są jego codziennością, ponieważ nie chce mieć żadnych nieustannych w życiu. Prócz Ginger która mimowolnie staje się dla niego jedynym trwałym punktem w jego szalonej galaktyce. „My na księżycu” to książka ebook zupełnie nieprzewidywalna, tak jak życie. Momentami smutna, momentami zabawna, niosąca pokrzepienie serca, lecz i dużą dawkę goryczy, zapewniająca całą gamę emocji. I co najważniejsze, w trakcie całej lektury nie byłam w stanie przewidzieć co dalej czeka bohaterów. Bohaterów nieidealnych, którymi momentami chcemy wstrząsnąć, wskazać im właściwy szlak do podążania, którzy błądzą i się potykają, a ich wzajemna relacja na przestrzeni siedmiu lat omówionych w tej pozycji niesie wzloty i upadki, które uderzają z pełną mocą w czytelnika. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Kellen i jestem absolutnie zachwycona jej piórem- pełnym ciepła, lekkim, zabierającym na niezapomnianą przygodę, która trafia w sam środek duszy i na długo pozostaje w myślach. Księżyc, nawiązania do „Małego Księcia”, maile, muzyka – te wszystkie drobne fragmenty nadają tej pozycji wyjątkowości. Zdecydowanie nie jest to łatwa i przyjemna historia miłosna, a jednak jest idealna taka, jaka jest, mimo że są momenty, w których jesteśmy wściekli, w których chcemy krzyczeć z bezsilności, które łamią nam serca. A to wszystko zapewniają nam dwie zagubione dusze, mające teoretycznie przed sobą całe życie, dusze pełne obaw i niepewności, szukające swojego miejsca i tego, co da im szczęście… I choć cały świat stoi przed nimi otworem, oni wygodnie czują się tylko na księżycu, we swóim towarzystwie. Powiedzieć, że zalecam tę książkę to zdecydowanie zbyt mało, ona jest tak wspaniała, że brak mi słów. Czytajcie!
"(...) - A my gdzie niby jesteśmy? (...) - My na księżycu. - Podoba mi się, jak to brzmi. - Taka prawda. Nie czujesz tego w tej chwili? - Czuję - przyznałam cichutko. - Czuję się, jakbym była na księżycu." 🌜🌜🌜 Jaka książka ebook Was ostatnio oczarowała? Ohh ostatnio w moje ręce trafiają same perełki. A "My na księżycu" jest jedną z nich. Ta książka ebook totalnie przeczołgała mnie emocjonalnie. Wielokrotnie złamała moje serce i wielokrotnie posklejała je na nowo. Ukazała piękną, trwającą długie lata przyjaźń, która nieustanna się fundamentem rodzącej się miłości. Miłości dwóch tak bardzo różnorakich od siebie ludzi. Miłości, która została wystawiona na dużo prób. Miłości niezwykłej, która ma własne korzenie w zwykłym przypadku, w ulotnej chwili, wspomnieniu. Ginger ma plany na stabilną przyszłość. Musi tylko skończyć studia. Praca w rodzinnej firmie już na nią czeka, tak samo jak ślub z chłopakiem, z którym spotykała się już od pięciu lat i była pewna, że spędzi z nim całe życie. Niestety los ma względem niej inne plany. A to, co miała za pewność rozpadło się niczym domek z kart. Po rozstaniu z chłopakiem, pod wpływem chwili, postanawia wyjechać do Paryża. Tutaj poznaje Rhysa. Spędza z nim miłe chwile, które odrywają ją od codzienności i bólu złamanego serca. Chłopak zapraaza ją do własnego mieszkania, gdzie wpatrując się w księżyc świecący na paryskim niebie, obiecują sobie, że niezależnie od tego, w jakim miejscu będą się znajdować, zawsze będą właśnie na tym księżycu. Po tej magicznej nocy, nawiązuje się pomiędzy nimi przyjaźń, którą postanawiają pielęgnować. Chociaż wiedzą, że raczej już nigdy więcej się nie spotkają, wszak dzieli ich tysiące kilometrów, to obiecują pisać do siebie maile. Te wiadomości przyciągają ich do siebie. Sprawiają, że zaczyna pomiędzy nimi iskrzyć. Ginger jednak potrzebuje stabilnego lądu. Bezpiecznych ramion, w których będzie mogła czuć się bezpiecznie. Potrzebuje ciepła, miłości, zrozumienia i domu, który będzie jej opoką, jej przystanią. Tymczasem Rhys nie może jej tego dać. On jest niebieskim ptakiem. Miłuje wolność, jaką dają podróże po całym świecie i dobrą zabawę. Nie wyobraża sobie, że mógłby osiąść w jednym miejscu i wieść stabilne, zbyt banalne jak dla niego życie... "My na księżycu" to książka ebook pełna kontrastów. Nasączona została emocjami, które wyzierają z każdej ze stron, i które sprawiają, że nie sposób oderwać się od lektury. Udowadnia, że ludzie, których spotykamy przez zupełny przypadek, zostają w naszym życiu na zawsze. Że nie liczy się to, co nas dzieli, ale to, co łączy. Że kilometry nie są przeszkodą w budowaniu przyjaźni. Że nie da się oszukać przeznaczenia. Wyjątkowo piękna, wyjątkowo życiowa, wyjątkowo wzruszająca i skłaniająca do refleksji. Z cytatami z "Małego księcia", które nadają jej jeszcze większego oddźwięku i uroku. Polecam❤️
„My na księżycu” Alice Kellen to opowiadanie o dwójce ludzi, których życie splata się w nieoczekiwanym momencie w Paryżu. Ginger usiłuje tam ochłonąć po ciężkim rozstaniu, a Rhys usiłuje odnaleźć kim jest. Ich przypadkowe i przelotne spotkanie staje się początkiem niezwykłej więzi, która rozwija się na odległość za pośrednictwem maili. Ta korespondencja staje się dla nich bezpieczną przestrzenią, gdzie oboje mogą się dzielić własnymi pragnieniami, lękami i codziennymi wyzwaniami. Choć dzielą ich setki kilometrów i różnice w stylu życia – Ginger mieszka w Londynie, próbując znaleźć własne miejsce w świecie, a Rhys wiecznie podróżuje, nie mogąc się ustatkować – ich relacja nabiera głębi. Z czasem ta przyjaźń zaczyna ewoluować w coś więcej, co rodzi obawy i stawia ich przed ciężkimi wyborami. Czy związek na odległość, okaże się ciężkim wyznawaniem? A może szansą na zrozumienie siebie nawzajem, a także siebie samego? „My na księżycu” to cudowna i wzruszająca historia o poszukiwania tożsamości, marzeniach i wyzwaniach związanych z codziennym, dorosłym życiem. Autorka w delikatny, lecz wnikliwy sposób przedstawia w niej emocjonalne zmagania bohaterów, pokazując, że nierzadko najistotniejsze rzeczy w życiu, nie są na wyciągnięcie ręki i trzeba o nie zawalczyć. To książka, która pokazuje, że relacje na odległość mogą być nie tylko możliwe, lecz też cudowne i wartościowe. Dużym jej atutem są nawiązania do „Małego Księcia” – subtelne, lecz pełne znaczeń. Książka ebook dzięki temu, nie tylko przypomina o pięknej typowej opowieści, lecz pozwala spojrzeć na nią w inny, świeży sposób, zachęcając do powrotu do niej i refleksji ponad wartościami, które w niej znajdziemy. Przez całą historię utrzymany jest romantyczny i melancholijny klimat przepełniony nadzieją, który mnie ogromnie przypadł do gustu. Autorka serwuje nam w niej prawdziwy emocjonalny rollercoaster, od radości, przez smutek, aż do wielu wzruszeń. Jej styl jest wciągający i lekki, lecz jednocześnie pełen głębi, a dialogi i korespondencja pomiędzy bohaterami niosą ze sobą autentyczne emocje, które sprawiają, że ciężko oderwać się od książki. „My na księżycu” to cudowna historia o jednej nocy, dwojgu zagubionych ludziach i szansie, która pojawiła się wówczas w ich życiu. Jeśli szukacie życiowej historii, która poruszy Wasze serca, załamie je, by posklejać je na nowo - koniecznie sięgnijcie po opowiadanie o Ginger i Rhysie 🥹❤️🩹. Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @mustread.wydawnictwo (współpraca reklamowa) 🩷.
🌙 Kto by pomyślał, że jedno, przypadkowe spotkanie może odbić piętno na całe życie. Tak właśnie było w przypadku Ginger i Rhysa, którzy przypadkowo spotkali się w Paryżu - mieście pocałunków, miłości i zakochanych. Obydwoje na własny sposób pogubieni odnajdują w sobie iskrę, która sprawia, że od momentu pierwszego spotkania nie mogą dalej bez siebie żyć. ☆"– Ginger, powiedz mi, gdzie dokładnie teraz jesteśmy? – My, na księżycu. Zawsze na księżycu.” Jaka ta książka ebook była cudowna! wow, lecz zacznijmy od początku. Opowieść jest dosyć obszerna, gdyż ma nad 540 stron, a przeczytałam ją tak szybko, że aż sama byłam zdziwiona, czytało mi się ją bardzo miło i dosłownie płynęłam przez nią. Dużą element książki stanowią maile bohaterów, które stają się ich codziennością i rutyną, w których ją osobiście się zakochałam i nie mogłam się ich doczekać. Jeżeli chodzi o bohaterów, to nie da się ich nie lubić, szczególnie polubiłam się z Ginger: jest zabawną, dążącą do własnego celu, lecz również i inteligentną dziewczyną, która jest jak promyczek, rozświetlający każde miejsce, w którym się znajduje. Pozytywnie zaskoczyłam się wzmiankami, cytatami z książki "Mały książe", które własną wrażliwością, subtelnością doskonale wpasowaly się w tę opowieść i uczyniły ją jeszcze piękniejszą. Relacja pomiędzy Ginger i Rhysem była czymś co chłonęłam jak gąbka, była ona naturalna, nie zabrakło wzlotów i upadków i rozwijała się ona stopniowo. Piękny pomysł na fabułę, jako, że ostatnio oglądałam film "Przed wschodem słońca " to skojarzył mi się on właśnie z tą książką, ponieważ tu i tu mamy nieplanowane spotkanie, wspólną noc, a następnie bolesną rozłąkę, żeby znów po jakimś okresie się spotkać. Zapewniam Was, że podczas czytania tej powieści nie zabraknie tej emocjonalnej strony, kartek pełnych wrażeń, smutku, lecz i radości. Jeżeli lubicie romanse, z motywem slow burn, które poruszą wasze serce, a momentami rozsypią je na milion kawałeczków to jest to opowieść zdecydowanie dla Was! [Współpraca barterowa z wydawnictwem mustread]
Na początku chce zaznaczyć że gdy przysła do mnie ta ,,cegiełka" ponieważ jednak ma te 540 stron byłam załamana, twierdziłam że to wiele i nie dam rady, na szczęście grubo się myliłam. Historia 2 zagubionych ,,Dziciaków" szukających własnego miesca pochłonęła mnie od pierwszych stron. Rhysa który podróżował po całym świecie szukając tego czegoś i Ginger która nie umiałam znaleźć siebie, nie umiała znaleźć szczęści, a przecież było tak blisko. Którtkie epizody totalnie sprawiły że chciałam czytać więcej i więcej. Bardzo zżyłam się z Ginger, bo samą aktualnie jestem zagubiona i boję się czegoś nowego, boję się zmian, lecz czy zawsze nowe równa się złe? Kochałam czytam maile (Tak główni bohaterowie wymieniali się mailami jakby pierwszy raz Spotkałam się z takim motywem i go POKOCHAŁAM) w których widać tą zmianę w relacj głównych bohaterów, chociaż nie powiem jedynym minusem tej książki jest to że, akcja moim zdaniem dziej się za szybko. Przez całą książkę jak nieźle liczyłam minęło 7 lat utwionych w 540 stronach. Szybko, nie? Czasami nie łapałam się w tym ile czasu minęło i gdyby to nie było naposzane nigdy bym na to nie wpadła. Prócz tego że zżyłam się z główną bohaterką to stale ciągle myślę ogólnie l świecie wykrowanym przez autorkę. Alice pokażła nam świat inaczej. To jak Ginger nauczyłam się mówić nie. I stawiać na swoim, jak pokażała własną drogę do szczęścia która nie była łatwa. Nie pamiętam kiedy ostatnio na jeskies książce pdf tak wiele się śmiałam a jednocześnie wylałam łez, szczegół na części 6 (Tak ksiazka jest podzielona na 7 części co strasznie mi się podobało). To że na początku tych części mieliśmy 3 słowa związane z nią a także czytat z małego księcia, no ja się zakochałam, ogólnie jako wielbicielka tej powieści byłam zachwycona tą ilością czytatów i porównań. Z czystym sumieniem mogę polecić tą książkę. A zakonceni? Poskładało i złamało mnie jednocześnie. [Współpraca z wydawnictwem]
Dzisiaj własną premierę ma książka ebook @alicekellen_. Została wydana przez @mustread.wydawnictwo. Dzięki #współpracabarterowa z wydawnictwem miałam okazję ją przeczytać. Może wiecie, może nie Kocham księżyc, jego fazy uwielbiam na niego spoglądać jak i rozłożyć się w miejscu gdzie mogę oglądać gwiazdy. Mam również własną historię z dzieciństwa, lecz nie o tym. Książka ebook opowiada o dwójce zagubionych młodych ludzi. Ginger akurat rozstała się z chłopakiem z jakim znała się od zawsze (ich rodzice się przyjaźnili), takie papużki nierozłączki. Rhys gra w klubach, jeździ z miejsca na miejsce. Po awanturze z ojcem uciekł z domu i nie wrócił od lat. Od miejsca do miejsca, od pracy do pracy. Poznają się w Paryżu gdy Ginger usiłuje kupić bilet bo spontanicznie wsiadła do samolot z Londynu tylko z plecakiem. Znacie to uczucie gdy jak kogoś poznajecie to wiecie, że z tą konkretną osobą mimo, że nagle, to będzie coś dalej? Nie umiecie wyjaśnić jakim cudem, lecz tak jest. Tak było w tym wypadku. Ich znajomość rozkwita, piszą do siebie mejle gdzie opowiadają poznają się (chociaż czują jakby się znali). Nie chce Wam opowiadać za dużo. Chociaż mogłabym pisać i pisać i pisać. Znajdziecie tu nie jedną silną więź, nie jeden ból, nie jedno rozpacz i rozterkę. Będzie razem z bohaterami odkrywali życie. Ich życie. Jakbym zakreślała po książce pdf był by zaznaczony nie jeden a większość książki mądrymi, wartościowymi cytatami. No i znajdziemy elementy z „Małego Księcia”. O tej książce pdf nie da sie zapomnieć. Nie raz się wzruszycie, nie raz rozczulicie. Mimo, że ma nad 500 stron przeleci szybko. Czytajcie i nie zastanawiajcie się. Dla mnie jedna z bardziej poruszających książek, z przekazem, nadzieją i morałem. Myślę, że każdy z nas znajdzie w niej coś dla siebie, w każdym etapie życia zwróci uwagę na coś innego. Ja na pewno wrócę do niej.
𝑪𝒚𝒕𝒂𝒕𝒚: ~"- A my gdzie niby jesteśmy? Na chwilę zamilkł i zapatrzył się w okno. - My na księżycu." ~"Nic nie zapowiadało tego nagłego przecięcia się dwóch dróg, jej i mojej, do którego doszło w Paryżu, kiedy na siebie wpadliśmy, ani że będzie to początek wiele dłuższej wspólnej trasy: taki mały objazd w drodze na księżyc." ~"Nigdy nie spotkałem nikogo, kto miałby tyle do powiedzenia i kogo tak bardzo chciałbym słuchać." ~"Wszystko, wszystko wokół, cały zewnętrzny świat przestał cokolwiek znaczyć. Ponieważ tutaj był on. Ja. My. Piosenka po francusku, której słów nie rozumiałam. Okno sięgające do nieba. I czułam, że jest mi dobrze, a moje płuca są pełne powietrza. Dość wyjątkowe uczucie." 𝑹𝒆𝒄𝒆𝒏𝒛𝒋𝒂: Książka ebook jest podzielona na 6 części, a każda z nich rozpoczyna się cytatem z "Małego Księcia", którego ja ubóstwiam, tako samo jak główna bohaterka tej książki, zatem było dużo wzmianek o tej książce, więc ja totalnie przepadłam. Książka ebook rozpoczyna się od tego, że Ginger, po zerwaniu z chłopakiem, postanawia spontanicznie wyjechać gdziekolwiek i w ten sposób trafiła do Paryża na jedną noc. Na stacji metra, gdy usiłowała kupić bilet, poznała właśnie Rhysa, który zaproponował, że oprowadzi ją po mieście. Spędzili razem całą noc i gdy Rhys odprowadza Ginder na lotnisko, ona daje mu własny adres e-mail. Ich relacja jest piękna i uwielbiam właśnie sposób, w jaki komunikują się głównie bohaterowie, ponieważ ma to niesamowity klimat, tak samo, jak ich relacja. Książka ebook jest dość długa, ponieważ ma około 540str. Mnie momentami się ona niesamowite dłużyła, lecz styl pisania autorki jest przyjemny i dość dynamicznie się czyta. Niektóre dialogi w tej książce pdf mnie irytowały i czułam się momentami zażenowana, lecz mimo to czytając tę książkę, bawiłam się świetnie, więc polecam!! [Współpraca reklamowa]
[współpraca barterowa] 🌹 Ostatnio trafiam na same dobre książki. Nie wiem jak to się dzieje. Być może to szczęście? A może po prostu przeczucie? W każdym razie nie spodziewałam się, że te 544 strony podbiją moje serce. Okładka wyglądała ślicznie, opis brzmiał ciekawie, lecz nie spodziewałam się, że treść przebije wszelkie moje oczekiwania. 🌹 Zacznijmy może od początku... Historia dziewczyny, która po zerwaniu z chłopakiem, w akcie desperacji wsiada w samolot i leci łatwo do Paryża, a tam przy biletomacie spotyka osobę, do której czuje jakieś nieznane sobie przyciągnie... Brzmi dosyć prosto i przewidywalnie, prawda? Lecz to właśnie ta historia wzbudziła we mnie ogrom emocji. Od radości po różnorakie stadium smutku. 🌹 Niektórzy twierdzą, że nie da się kumplować na odległość, lecz ta książka ebook jest doskonałym dowodem na to, że dopóki się ją pielęgnuje, nawet tysiące kilometrów nie jest w stanie jej zniszczyć. Chociaż na pewno jest to dużym utrudnieniem. 🌹 Niestety nie wszytsko okazuje się takie kolorowe, ponieważ bohaterowie zaczynają czuć do siebie coraz więcej... To bardzo wszystko komplikuje... 🌹Bardzo podobało mi się przedstawienie bohaterów w sposób kontrastowy. Mieli zupełnie inne poglądy na dużo spraw a także prowadzili różniące się od siebie tryby życia. W mailach możemy poznać ich perspektywy i zdania na różnorakie tematy. 🌹Świetne było też poruszanie tematów powszechnie uważanych za „tematy tabu”. Rhys, ponieważ tak miał na imię chłopak, prezentuje Ginger (głównej bohaterce), że nie powinniśmy wstydzić się o nich mówić. 🌹No i na koniec zostawiłam największy smaczek... CYTATY Z MAŁEGO KSIĘCIA. Pojawiały się nie tylko w konwersacjach bohaterów, lecz także rozpoczynając każdą z części (książka prócz rozdziałów, została podzielona też na 6 części).
➡️Ginger, główna bohaterka, po burzliwym rozstaniu postanawia wyruszyć na spontaniczny wyjazd do Paryża. Tam, na ulicach miasta, przypadkiem spotyka Rhysa. To spotkanie zmienia wszystko. Mimo że pochodzą z dwóch różnorakich światów – Ginger mieszka w Londynie, a Rhys jest wolnym duchem – ich drogi zaczynają się splatać w sposób, którego nie mogli przewidzieć. Ta jedna noc w Paryżu staje się początkiem pięknej, choć skomplikowanej relacji. ➡️Co robić, gdy osoba, która właśnie wstrząsnęła Twoim życiem, mieszka setki kilometrów od Ciebie? Ginger i Rhys decydują się na utrzymywanie kontaktu przez e-maile. To właśnie te wiadomości stanowią oś książki. Czytając ich korespondencję, czujemy się, jakbyśmy byli świadkami najbardziej intymnych rozmów, pełnych zwierzeń, wątpliwości i pragnień. To naprawdę magiczne uczucie, które sprawia, że trudno oderwać się od książki. ➡️Ginger – zagubiona w życiu, po ciężkim rozstaniu, szuka siebie. Jest to dziewczyna, która przez całe życie starała się spełniać oczekiwania innych, zapominając o swoich marzeniach. Rhys – nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu, ciągle w poszukiwaniu czegoś, co nada jego życiu sens. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się pewny siebie i niezależny, w rzeczywistości jest pełen wątpliwości i niepewności. ➡️Książka porusza temat przeznaczenia i tego, czy możemy naprawdę związać się z kimś, kto jest nam przeznaczony, mimo wszelkich przeciwności. Forma e-maili nadaje książce pdf unikalny charakter. Książka ebook skłania do zastanowienia się ponad swóim życiem, marzeniami i relacjami.Choć historia jest piękna, momentami może wydawać się trochę przewidywalna. ➡️Jeśli lubicie historie pełne emocji, cudownych krajobrazów i głębokich przemyśleń, ta książka ebook jest dla Was. Gorąco polecam!
Gdy czytałam opis tej książki myślałam że będzie to słodka młodzieżówka, lecz się zaskoczyłam.Sam początek.Wydawało mi się że to wszytko strasznie dynamicznie się dzieje, spotkali się i już się w sobie zakochali.To również z początku mnie trochę zniechęciło, lecz gdy przeczytałam więcej stron dalej wydawało mi się że to wszytko się dynamicznie losy lecz nie aż tak dynamicznie jak na początku. Styl pisania autorki był dla mnie bardzo przyjemny, te maile pomiędzy bohaterami bardzo mi się podobały i umilały czytanie. Bohaterowie, Ginger i Rysh momentami mnie trochę irytowali ponieważ obawiali się podjąć jakiekolwiek ryzyko, lecz to w sumie dzięki temu cała fabuła miała większy sens. W książce pdf były również cytaty z małego księcia co było naprawdę słodkie i niezwykle. Odzwierciedlało to bohaterów (po tym muszę koniecznie przeczytać małego księcia🤭)Alice mnie nie zawiodła zakończeniem…bo prawdę m��wiąc z każdym epizodem dowiadywałam się czegoś nowego o bohaterach i przy którymś rozdziale straciłam nadzieję na ich szczęśliwe zakończenie, lecz no cóż…żeby wiedzieć czy mieli to szczęśliwe zakończenie to przeczytajcie💋 Cała historia mi coś pokazała.Pokazała mi że w życiu musimy robić to co uważamy za słuszne,chcemy aby życie było zaplanowane i ustabilizowane, żeby wszytko było po kolei i jak należy.Ale wśród tego wszystkiego musimy przede wszystkim słuchać naszego serca i dążyć do szczęścia którego szukamy, ponieważ tak naprawdę nasza kotwica nie musi być miejscem lecz i również osobą🥹❤️I to było cudowne w tej historii. Zalecam ją wam z całego serca. Na księżyc i z powrotem🌙💫 [współprac reklamowa z must read]
Zaczynając od aspektów które podobały mi się w książce pdf ,,My na księżycu" to na pewno mowa i styl pisania autorki. Jest bardzo wciągający a zarazem cudowny w swej prostocie. Następna kwestia to bohaterowie którzy są super wykreowani. Za każdym razem gdy wyobrażałam sobie ich w głowie czułam pewnego rodzaju więź z nimi pomimo tego że są postaciami fikcyjnymi. Pomysł na fabułę jest idealny i nieźle wykonany. Wątek maila a także korespondencji Ginger i Rhysa jest genialny! Uwielbiam ich rozmowy. Prawdopodobnie potrzebowałam pozycji w której główni bohaterowie rozmawiają ze sobą o wszystkim i o niczym. Ta naturalność którą Alice Kellen stworzyła jest czymś co mi się niezmiernie podobało. Nie była bym sobą gdybym oczywiście nie wspomniała scen w których pojawia się moja ulubiona książka ebook czyli Mały Książę. Osobiście myślałam że będzie ich więcej aczkolwiek i tak jestem bardzo zadowolona że takie wzmianki się pojawiały. Ten tytuł trzyma w napięciu aż do ostatnich stron. Natomiast co mi brakowało to opisy codzienności. Momentami wydawało mi się że w historii Rhysa i Ginger nie pojawia się nic więcej niż ich wątek miłosny. Też minusem tej pozycji są żenujące fragmenty. Nie jest ich co prawda wiele lecz jednak odtrącały mnie. Mimo wszystko ,,My na księżycu" ukazuje że pomimo przeciwności losu i wielu niepowodzeń wszystko może się ułożyć. Co do zakończenia tej powieści- było trochę na siłę lecz rozumiem cały jego zamysł. Całość oceniam na 4.5/5 gwiazdek i bardzo zalecam wam przeczytać! Oczywiście przy osłonie księżyca by poczuć to co główni bohaterowie.
Hej dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Alice Kellen "My na księżycu". Jest to bardzo wzruszająca historia dwójki ludzi, którzy na się je wpadają. Brzmi banalnie i przewidywalnie? Być może... Lecz to nie zmienia faktu, że jest to książka ebook tego roku! Wywarła na mnie niesamowite wrażenie i emocje które ostatnio towarzyszą mi w życiu lecz trudno o nie podczas czytania książki. Tutaj natomiast wszystko się ze mnie wylało. 🌕 Książka ebook jest podzielona na 7 części. Uważam, że pierwsza jak i szósta element najbardziej zraniły moją duszę i złamały serce, które myślałam, że od przeczytania "Summer love" a także "Tysiąc pocałunków" już nigdy nie zostanie złamane no lecz jednak... Jest to prześliczna historia o odnalezieniu siebie a także własnego miejsca na ziemi. Opowiada nam ona jak kluczowe jest podążanie za swoimi marzeniami a także jak ciężko odnaleźć się w zwyczajnym, dorosłym życiu a także o tym jak ciężko podejmować swoje decyzje, które nieświadomie nawet spychają nas na dno i łamią serce. 🌙 Uwielbiam "Małego Księcia", a tutaj mamy bardzo dużo życiowych nawiązań do niego i prawdopodobnie przez to mam olbrzymią ochotę przeczytać właśnie książę mojego dzieciństwa jeszcze raz żeby zrozumieć ją z trochę innej perspektywy niż jak byłam młodsza. Dwoje ludzi, jedna noc w Paryżu, a także jedną podjęta spontanicznie decyzja może przemienić cały bieg naszego życia. Jeśli szukacie życiowej historii i pięknego wzruszającego a zarazem łamiącego serce romansu to to jest wasz MUST HAVE! 🌕💙 5/5⭐ [Współpraca reklamowa ~ @mustread.wydawnictwo ]
[ współpraca reklamowa ] Jeśli mam być szczera, to nie bardzo wiem, od czego powinnam zacząć recenzję tej książki. Może od tego, że niestety, mocno się na niej zawiodłam. Opis bardzo mnie zaciekawił, więc chciałam poznać historię Rhysa i Ginger. Nie miałam wcześniej styczności z twórczości tej autorki, więc nie wiedziałam czego się spodziewać. Książka ebook ma bardzo wiele pozytywnych ocen na różnorakich platformach, więc nastawiłam się na nią pozytywnie. Sam pomysł na historię jest naprawdę bardzo ciekawy, jednak uważam, że głównym minusem jest tutaj długość tej książki. Uważam, że połowa tego co dostaliśmy byłaby wystarczająca. Pomimo, że samo czytanie szło mi sprawnie, to miałam wrażenie, że historia strasznie się dłuży. Były tutaj przeskoki czasowe, przez które czasami się gubiłam. Działo się tu sporo, jednak nie odczułam, że dobrnęłam tutaj do tego “głównego punktu”. Niestety, dzieje bohaterów same w sobie nie porwały mnie. Nie przywiązałam się do nich, moim zdaniem byli trochę nijacy. Najpierw relacja pomiędzy nimi rozwija się błyskawicznie, a potem praktycznie przez resztę książki stoi w miejscu i nie dużo się zmienia. Na pewno na plus było to, że mimo mojego późniejszego średniego nastawienia do tej książki i jej długości czytało mi się ją naprawdę sprawnie. Interesujący był również motyw z mailami, które bohaterowie do siebie pisali. W bliskiej przyszłości raczej nie planuję sięgnąć po twórczość tej autorki. Niestety ta historia nie wpasowała się w moje gusta.
Na początku jak zaczęłam czytać tą książkę i zobaczyłam, ze ich relacja jest od początku głęboka, pomyślałam sobie „No nie wierzę. Jak mam niby uwierzyć, ze po niecałym dniu spędzonym razem można się w kimś zakochać”. Zniechęciłam się przez do czytania jej. Jednak z czasem, z każdym mailem, zaczęłam rozumieć, dlaczego ich relacja jest tak niezwykła. Jest to zdecydowanie rollercoaster emocjonalny. Na początku cieszysz się z tego jak wygląda relacja bohaterów, później masz ochotę płakać i wyrzucić książkę przez okno, lecz ostatecznie cieszysz się na tyle, że zaczynasz się skakać po łóżku ze szczęścia. To piękna opowiadanie o prawdziwej przyjaźni, miłości, dorastaniu, marzeniach lecz także o problemach, stracie bliskich, negatywnym wpływie ludzi wokół Ciebie a także szukaniu siebie. Bardzo podobało mi się pojawienie się książki „Mały Książę”. Czytając, już nie traktowałam tej książki jako zwykła lektura szkolna czy książka ebook dla dzieci. Zrozumiałam bardzo dużo rzeczy, którymi warto się kierować w życiu. Jeśli ktoś z Was oglądał serial „Jeden dzień” i mu się podobał, to ta książka ebook to jest zdecydowanie dla Was.
„My na księżycu” Alice Kellen Ocena: 5/5⭐️ [współpraca barterowa z @mustread.wydawnictwo ] Ginger pod wpływem emocji wyjeżdża na jedną noc do Paryża. Na lotnisku poznaje Rhysa, który oprowadza dziewczynę po mieście. Spędzają razem noc i naradza się pomiędzy nimi więź. Na koniec wymieniają się własnymi mailami. Ona mieszka w Londynie, jest zagubiona i zapomina o swoich marzeniach. On nie umie usiedzieć spokojnie, podróżuje po świecie i wydaje mu się, że wie kim jest. Ebooków przeczytałam praktycznie na raz, a ma aż 540 stron. Historia Ginger i Rhysa strasznie mnie wciągnęła. Pomiędzy bohaterami na początku rodzi się przyjaźń. Wymieniają pomiędzy sobą maile - wspierają się, opowiadają o swoim dniu i nie tylko. Są również złe chwile, lecz były potrzebne. Ginger i Rhys są własnymi kompletnymi przeciwieństwami , co tym bardziej mnie zachęciło. W końcu przeciwieństwa się przyciągają. Nie wiem co mogę tutaj jeszcze napisać. Po prostu pokochałam ich historię całym sercem. Maile urozmaicają ich historię. Gdy się spotykali było czuć pomiędzy nimi chemię. Bardzo zalecam ❤️
Znajomość Ginger i Rhysa opiera się właśnie na mailach i tej jednej nocy w Paryżu, kiedy się poznali. Mimo dzielącej ich odległości potrafią się otworzyć, wspierać i zwierzać z największych marzeń i pragnień. Ich historia wciąga - poznajmy dwoje różnorakich ludzi, którzy mają inne życia, inne priorytety i podejście. Jednak każde z nich szuka szczęścia, szuka własnej ścieżki w życiu, która sprawi, że poczują się pełnowartościowi i spełnieni. Bardzo podobał mi motyw z mailami - sprawiały że bardzo można było się wczuć w bohaterów, zobaczyć emocje i dzielić uczucia. Sprawiały również że akcja wydawała się bardzo dynamiczna i dynamiczna, ponieważ maile i epizody nie były długie. Uwielbiam też to że pojawił się Axel ❤️ czyli bohater poprzednich ebooków autorki. A także nawiązania do Małego Księcia. Z minusów prawdopodobnie jedynie to, że niektóre elementy były zbyt przegadane przez co finalnie dostaliśmy ładnego grubaska! Jednak książkę czyta się pięknie i bardzo ja polecam!
Cudowna historia o relacji, o przyjaźni i miłości. A do tego napisana takim językiem, że się przez nią po prostu płynie. Dla mnie 10/10
Przepiekna historia. Wlansie czegos takiego szukalam.