Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Gdy wymarzone wakacje zamieniają się w koszmar i nie wiesz już komu zaufać… Pięcioro świeżo upieczonych maturzystów, Fio, Wenus, Hanna, Kostek i Robin, spędzają lato w Domku z Drewna i Szkła. Właścicielem tego miejsca jest starszy od nich Adam - przybrany brat Kostka, sprawiający wrażenie odklejonego od rzeczywistości, przez co intrygujący i tajemniczy. Dom w środku lasu wydaje się być doskonałym miejscem, w którym można odciąć się od problemów. Niestety, z czasem okazuje się, że nic nie jest tu takie, jakie powinno być. Wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli, a odpowiedź na zapytanie - kim tak naprawdę jest Adam? - jest niejednoznaczna. Odcięci od świata, pośrodku niczego, nie wiedzą już kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Muchomory w cukrze. Barwione brzegi |
Autor: | Bijan Marta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Young |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Kocham te brzegi!🥰
Zalecam 😍🍄
Do tej pory przeczytałam 4 książki Marty, każda z nich ma w sobie cechy inwidualne, choć da się zauważyć, że te historie się ze sobą splatają. Muchomory to opowieść zdecydowanie na lato, może początek jesieni. Klimatyczna lektura, w której poprostu można odczuć ten zaduch upalnych dni. Historia wakacji piątki przyjaciół okazuje się przerażająca, a to miały być tylko wymarzone wakacje.... Jednak spoglądając na ilość opinii wskazujących na to, że przez całą lekturę jest niepokojący klimat, właśnie się go spodziewałam, lecz nie do końca otrzymałam to co chciałam. Być może to przez formę z jaką zapoznałam się z książką. Słuchałam jej w audiobooku i może dlatego aż tak nie odczułam tego klimatu, a może czytając w papierze również bym go nie odczuła. Nie mam pojęcia, lecz ten fragment mnie rozczarował. Mroczniej zaczęło być niestety dopiero przy końcówce. Pojawiły się oczywiście zagadkowe zdarzenia, które wskazywały, w którym kierunku potoczy się akcja, lecz porostu nie zaintrygowały mnie aż tak jak powinny. Natomiast zakończenie. JEDNO WIELKIE WOW! Jest to jedna z najbardziej porytych zakończeń jakie przeczytałam i jest najmocniejszym fragmentem tej książki. Już po skończeniu można zauważyć, że wszystko zostało dokładnie zaplanowane. Jest to zakończenie dające do myślenia. Na tle innych ebooków Marty Muchomory nie wypadają najlepiej, choć nie są również najgorszą lekturą, porostu porównując ją np. do "Nocnych godzin", gdzie mroczny klimat panuje od samego początku tutaj nie jest aż tak odczuwalny. Po przeczytaniu większej ilości ebooków tej autorki pozmieniała bym trochę ich wcześniejsze oceny w ⭐ Ta pozycja jest doskonała dla fanów thrillerów młodzieżowych. Jeśli was zaintrygowałam to śmiało sprawdźcie! Jeśli planujecie zakup, to chce dać wam znać, że Muchomory pojawiła się w edycji z barwionymi brzegami, które są naprawdę przepiękne!!!! Wiek: 14+ Ocena: 7/10 ⭐ współpraca reklamowa z wykorzystaniem young
𝑪𝒚𝒕𝒂𝒕𝒚: ~"-Nie wiem, czy w ogóle można dowiedzieć się w pełni, jaki ktoś jest." ~"Nie boimy się tego, co jest. Boimy się tego, co może się stać" ~"Im dłużej tak myślę, tym mniej wiem. A im mniej wiem, tym jestem szczęśliwszy." ~"Śmierć jest tym, co przez całe życie masz na końcu języka." ~"- Dla was zjadłabym nawet muchomory w cukrze." 𝑹𝒆𝒄𝒆𝒏𝒛𝒋𝒂: Paczka przyjaciół (Kostek, Fio, Wenus, Hanna a także Robin), którzy dopiero co zdali matury, postanawiają pojechać razem na wakacje. Kiedy wspólnie wybierają miejsce, do którego się udadzą, Kostek proponuje, że mogą pojechać do jego przyrodniego brata (Adama), który mieszka on w górach w "Domku z cukru i szkła". Jedynym z plusów, a dla niektórych minusów jest to, że jest to miejsce z dala od ludzi, gdzie trudno o zasięg, lecz dzięki temu będą mogli odpocząć od wszystkiego... Klimat tej książki jest po prostu niesamowity, a bohaterowie mądrze wykreowani, nie są wyidealizowani, przez co z łatwością można się z nimi utożsamić. Urzekła mnie w tej książce pdf wzmianka o jednej z moich ulubionych gier, czyli "Until Dawn", więc jeśli są tu jeszcze jacyś jej fani, to koniecznie musicie przeczytać tę książkę. Każda z ebooków Marty porusza inne problemy/ choroby, więc zanim zdecydujecie się przeczytać daną książkę, proszę, zapoznajcie się z ostrzeżeniem, które znajduje się na początku książki!! Uwielbiam książki Marty Bijan, jaki i ją samą, więc prawdopodobnie nikogo nie zdziwi to, że pokochałam tę książkę tak samo, jak wszystkie pozostałe 🥹💜 [współpraca reklamowa z @wydawnictwoyoung @marta_bijan ]
Pierwsza młodzieżówka Marty Bijan. Myślę, że jeśli śledzicie już jakiś czas polskie book media, to musieliście już słyszeć to nazwisko (albo jeśli słuchacie radia ;)). Kobieta, która zaskakuje nieszablonowością własnych powieści. Jak poradziła sobie ze własną pierwszą książką YA? „Muchomory” są spisane przepięknym językiem. To zauważyłam już po pierwszych rozdziałach. Z tej książki możecie zaczerpnąć trochę ładnego, umiejętnego użycia naszego ojczystego języka, uznałabym to wręcz za aspekt edukacyjny tej historii. Wszyscy powinniśmy tak kwieciście, a przy tym naturalnie się nim posługiwać. Następny aspekt, który zatrzymał mnie przy przewracaniu kartek przez pół nocy (tak, nie mogłam się oderwać) to stworzenie bohaterów. Z początku może nam się wydawać, że są oni płytcy, lecz to zdecydowanie tylko pozory. Każdy z nich kreuje się na kogoś, a Marta nie tylko wyraźnie zarysowała nam tę kreację, lecz i stworzyła pięć oryginalnych osobowości, z których płynnie wynikało to, dlaczego tworzą oni taki, a nie inny obraz siebie. Sama fabuła jest pełna używek i niczego konkretnego, lecz w tym Martowym stylu – trzymającym w napięciu, mimo że niby nic się nie dzieje. No i znana końcówka. Nie wiem co o niej myśleć. Przy wcześniej czytanej przeze mnie książce pdf tej autorki miałam taki sam dylemat – czy to geniusz, czy przerost formy ponad treścią. Dalej trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Na pewno wielkim plusem jest dla mnie skrzętne połączenie tej historii z „Nocnymi godzinami”, lecz trzeba pamiętać, że zostały one wydane potem i to luksus, że miałam od razu możliwość połączenia kropek. Marta Bijan to postać, której nowe twory zdecydowanie należy śledzić na naszym polskim rynku wydawniczym, ponieważ wnoszą pewną nowość i możemy być pewni, że zawsze nas czymś zaskoczy. Ja na pewno będę to robić i zalecam wam to samo, ponieważ mimo bardzo różnorakich emocji, jakie we mnie wywołują jej książki, to prawdopodobnie właśnie o to chodzi – żebym nie mogła o nich zapomnieć. I to jej się udaje. [ współpraca barterowa z Wydawnictwem Young ] thebookslayer_
[ współpraca barterowa wydawnictwoyoung] ☆☆☆☆/5 Rok temu miałam przyjemność przeczytać ᴍᴜᴄʜᴏᴍᴏʀʏ ᴡ ᴄᴜᴋʀᴢᴇ po raz pierwszy, teraz odkrywałam ją na nowo w świeżym pięknym wydaniu z barwionymi brzegami. Mimo że znałam treść powieści, bawiłam się przy niej jeszcze lepiej niż wcześniej. Bohaterowie stali się moimi przyjaciółmi. Czytając, miałam wrażenie, że sama uczestniczę w ich zmaganiach, co jeszcze bardziej wciągnęło mnie w historię. Fio, główna postać, zmaga się z ciężkimi wspomnieniami i poszukuje własnego miejsca w świecie – w niej odnalazłam cząstkę siebie. Jej historia przypomniała mi, jak kluczowe jest stawianie czoła swóim lękom. Vibe tej książki jest nie do opisania. To lektura pełna grozy i intryg, od której nie można się oderwać. Trzymała mnie w napięciu przez całą historię, a na koniec zostawiła z licznymi pytaniami. Jak już wspominałam wcześniej w innych recenzjach ebooków Marty, nie jestem wielbicielką zakończeń jakie ona tworzy, takich w których rozwiązanie całej sprawy uderza cię pod koniec. Oczekiwałam nieco więcej, zwłaszcza bardziej przejrzystego wyjaśnienia zachowań Adama. Nie mogę przestać o niej myśleć, choć samej akcji nie było w niej zbyt wiele. Stale czuję nutkę niepokoju, która już prawdopodobnie nigdy mnie nie opuści. Jestem pewna, że jeszcze nie raz do niej wrócę. Zdecydowanie jest to książka ebook wyróżniająca się wśród innych powieści polskich autorek. Zawiera polskie imiona i miasta, co rzadko spotyka się w dzisiejszej polskiej literaturze. Uwielbiam tę różnorodność u Marty – nigdy nie wiadomo, czego się po niej spodziewać. Dodatkowo, styl pisania autorki jest wciągający, a jej zdolność do budowania napięcia i atmosfery sprawia, że każda strona jest pełna emocji.
🍄Muchomory w cukrze • Marta Bijan🍄 -Zrobiłaś to dla mnie? -Dla was. Dla was zjadłabym nawet muchomory w cukrze. 🍄 Zaczynając „Muchomory w cukrze” nie miałam wygórowanych oczekiwań. Słyszałam wiele pozytywnych opinii, jednak te negatywne również się pojawiały. Zapraszam na recenzje!! 🍄 Od bardzo długiego czas chciałam przeczytać tą książkę, a akurat się złożyło, że ostatnio doczekaliśmy się cudownego wydania z barwionymi brzegami😍A teraz wracając: początek był w sumie dosyć nudny, jednak nie zniechęcałam się, co było dobrym posunięciem, bo potem już całkiem się wciągnęłam🤭 🍄 Na pierwszy rzut oka książka ebook wydaje się lekką młodzieżówką i przez większą połowę byłam przekonana, że serio tak jest. Spoiler - nie było tak, ostatnie około 30 stron siedziałam zszokowana w jaką stronę poszła fabuła a zakończenie, aż musiałam rozchodzić. 🍄 Jedynym minusem jak dla mnie jest brak jakiś większych plot twistów w środku historii, wiadomo zakończenie nadrabia, jednak nie czytamy książki dla samego zakończenia🤷♀️ 🍄 Książka ebook jest zdecydowanie warta przeczytania, szczególnie dla samego jej vibe’u. Zalecam i czekam na wasze opinie!! ⭐️⭐️⭐️⭐️/5 [ współpraca barterowa ] Ściskam, Amelia❤️