Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Potężne tsunami pustoszy wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Ponad krajem przetaczają się straszliwe burze, a ze zniszczonego ośrodka wojskowego wydostaje się zagadkowa broń chemiczna. Sześcioro licealistów, dwójka gimnazjalistów i szóstka mniejszych dzieci po wypadku w drodze do szkoły chroni się w supermarkecie. Wielki sklepik dynamicznie staje się jednak zarówno ich schronieniem, jak i więzieniem. Grupka zdanych na siebie, przerażonych, odciętych od świata dzieciaków zaczyna tworzyć małą społeczność: organizują sobie życie, dzielą obowiązki, starsi opiekują się młodszymi, lecz również ujawniają się szkolne sympatie, antypatie i skrywane do tej pory uczucia, wyłaniają się naturalni przywódcy i ci, którzy chcą skorzystać z sytuacji i trochę się zabawić…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Monument 14. Odcięci od świata |
Autor: | Laybourne Emmy |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy Rebis |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
super książka, polecam!!! czekam na ciąg dalszy!!!
Zapowiada się idealna seria, Odciętych od świata przeczytałam z olbrzymią uwagą i zainteresowaniem, pomysł na fabułę nienowy, lecz tutaj niezwykle mi się spodobał, akcja cały czas trzymała w napięciu. Książka ebook w interesujący sposób prezentuje życie grupki młodych ludzi w ekstremalnych warunkach i w sytuacji zagrożenia płynącej z zewnątrz.
Ksiaża jest bardzo wciagąjąca, z każdym epizodem akcja nabiera tempa i dochodzą kolejne wątki. Całość jest nieźle przemyślana. Ja bardzo lubię ksiażki o tematyce apokaliptycznej, podobało mi się, że głównymi bohaterami tej książki są młodzi ludzie. Zalecam gorąco!!
Książka ebook dla osób lubiących klimat postapokaliptyczny. Ksiązka w niektórych miejscach jest przerazająca, a w niektórych momentach wywołuje uśmiech na twarzy. Zalecam !!!
Co to jest za książka! Idealny postapokaliptyczny klimat, który porusza tym bardziej, że oglądany jest z perspektywy dzieciaków. Licealistów, gimnazjalistów, a nawet maluchów z zerówki. Ta przypadkowa zbieranina musi jakoś dać sobie radę bez dorosłych, w świecie, który niespodziewanie przewrócił się do góry nogami. I radzą sobie całkiem nieźle! A czyta się to naprawdę dobrze, szybko, w sumie bez wytchnienia, ponieważ aż nie chce się książki odkładać. Mogę tylko szczerze polecić.
Po Monumencie spodziewałam się czegoś rewelacyjnego. Powieść, która mną wstrząśnie i wyplącze wszystkie skomplikowane myśli wywlekając je na wierzch. Spodziewałam się prawdziwej apokalipsy. Końca świata. Nicości. A co dostałam ? Sama stale nie jestem pewna. Lecz na pewno nic aż tak bardzo mocnego.Główny bohater, Dean jest dość ... irytujący. Przynajmniej na początku. Po 50 stronach człowiek jest w stanie przyzwyczaić się do jego toku myślenia. Autorka miała bardzo niezły pomysł z główną postacią. Nareście nie dostajemy super mięsniaka-przystojniaka narratora, który jest najpopularniejszy w klasie. O Deanie na pewno tego nie można powiedzieć. Po za tym wszystkie postacie są idealnie zarysowane i na własny sposób skomplikowane. Choć wszystkie przypominają dzieciaki 21 wieku. I myślę, że każdy tak naprawdę odnajdzie tam siebie.Jak to w ebookach młodzieżowych bywa odnajdziemy tu podteksty erotyczne, które nieraz bywają wręcz ... zabawne. Naprawdę. Opowieść jest super śmieszna. Odnajdziemy tu dowcipy w wielkiej gamie kategorii ( jeśli można to tak nazwać ). Autorka idealnie przedstawiła humor nastolatków istniejący nawet w sytuacjach krytycznych. Co jak można się domyślić budowane jest na tle nerwowym. Wracając do podtekstów erotycznych - licealiści mają bardzo dziwne upodobania. Nawet nie pomyślałabym, że piersi można nazywać imionami disnejowskich księżniczek. Ta sytuacja utrwali mi się w pamięci na dobre.Sam pomysł na książkę jest banalny, a jednocześnie niesamowity. Ponieważ przecież to takie łatwe wpaść na pomysł z dziećmi uwięzionymi w supermarkecie. Powstało już mnóstwo takich filmów. Lecz jednak jest to urzekające. Genialne. Temat istniejący na wyciągnięcie ręki każdego autora, a jednak niewiele z nich z niego skorzystało, a może nawet i o nim nie pomyślało. Po za tym te trzęsienia ziemi, duży grad i różnorakie tego typu sprawy są równie banalne, lecz trzymające w napięciu. Dystopie są tak bardzo cudowne. Prawdopodobnie najoryginalniejszym pomysłem w książce pdf była chmura trujących oparów, która muszę przyznać pozytywnie mnie zaskoczyła.Jednak w książce pdf brakuje akcji. Przez połowę powieści czekałam na to coś. Czekałam na więcej trzęsień, wichur, czy podobnych takich zjawisk - a tu nic. Ekscytująco robi się dopiero na koniec, a zakończenie jest zaskakujące. Niby proste, lecz nawet nie pomyślałam, by pierwsza element mogłaby się tak zakończyć.Powieść porusza naprawdę kluczowe tematy i ukazuje różnorodne emocje, które tkwią głęboko zakopane w każdym z nas. Przepiękne. Książka ebook jest naprawdę wciągająca a także poruszająca. Dzięki niej bardziej doceniam życie i zdałam sobie sprawę jakie jest kruche. Inaczej spoglądam na naszych kochanych rodziców i każdego dnia staram podarować się im coś z głębi serca. Książkę jak najbardziej polecam. Jeśli pragniesz poczuć ekscytujący dreszczyk emocji to musisz sięgnąć po '' Monument 14 ''. :)
Fantastyczna książka ebook o niewiarygodnym postapokaliptycznym klimacie. "Monument 14. Odcięci od świata" to gratka dla wielbicieli takich klimatów. Książka ebook napisana jest bardzo przystępnym mową co sprawia, że czyta się ją jednym tchem, brawa dla autora. Czytając ją przeżyłem niezwykłą przygodę, a nastrój grozy i niepokoju był wszechobecny. Zalecam zdecydowanie!
Czym dla nas jest koniec świata? To transformacja normalności, całkowita i nie znająca sprzeciwów. Lecz koniec świata to przede wszystkim pożegnanie dotychczasowego życia. Nawet jeśli dotyczy tylko twojego ogródka, ulicy, kraju. Wówczas masz tylko dwa wyjścia, poddać się albo walczyć. Lecz ta potyczka nigdy nie jest sprawiedliwa. I nigdy do końca jej nie wygrasz. Jest rok 2024. Stany Zjednoczone Ameryki przeżywają największy kataklizm jaki widział współczesny świat. Zalane Wschodnie Wybrzeże przez tsunami, trzęsienia ziemi i wreszcie nienaturalnej wielkości grad są efektem wybuchu wulkanu. Do tego ludzkość dokłada własne trzy grosze, nie dostatecznie zabezpieczając szkodliwe chemikalia zmieniające ludzi w zależności od grupy krwi w agresywne bestie. Dawna świetlistość Stanów Zjednoczonych gaśnie w ciągu zaledwie paru chwil.Głównym bohaterem jest Dean, przeciętny licealista, którego całe życie wali się podczas zwykłego wyjazdu szkolnym autobusem. W jednej chwili szykuje się na następny zwykły dzień, a w drugiej chroni się wśród zniszczonego autobusy przed gigantycznym gradem. Dookoła są tylko martwe ciała kumpli i kolegów ze szkoły a także paru ocalałych uporczywie walczących o przetrwanie. Ta historia zapewne dobiegłaby końca gdyby nie dziewczyna prowadząca autobus z uczniami gimnazjum i podstawówki, która ratuje nastolatków. Jedynym rozsądnym i zarazem możliwym schronieniem staje się hipermarket Greenway. Odtąd z bandy dzieciaków musza zmienić się w panów swojego losu, zaaranżować własną nową rzeczywistość i spróbować jak najszybciej ją zaakceptować . Buzujące hormony czy różnice charakterów przestaną mieć znaczenie w obliczu nie do końca słynnego im ciągle niebezpieczeństwa.„Monument 14. Odcięci od świata” to pierwsza element nowej młodzieżowej serii napisanej przez Emmy Laybourne. Trzeba przyznać autorka zręcznie wykorzystała aktualne trendy w literaturze popularnej. Trochę grozy, trochę romansu, wszystko związane w post apokaliptyczną hit wydawniczy. Jak większość tego typu ebooków pisana, jakby natychmiastowo miała zostać przeniesiona na ekrany kin. Lecz może to i nieźle ponieważ za to musimy być bardziej czujni i podejrzliwi. Jakby z góry było pewne, że ta chwila bezpieczeństwa to złudna zasłona przed prawdziwymi problemami. I tak jest właśnie w Monumencie. Muszę przyznać się, że wielokrotnie nabierałam się na te sztuczki autorki. Chłonęłam emocje, które mi narzucała i mimo wzrodzonej podejrzliwości niejednokrotnie nabierałam się. Co sprawia, że mam do pani Laybourne wielki szacunek.Po za tym byłoby grzechem nie zauważyć głównej zalety. Toż to przecież istna opowieść tysiąca charakterów! Każdy bohater obozujący w hipermarkecie zostaje precyzyjnie opisany. Trzeba podkreślić, że są to osoby w różnorakiej kategorii wiekowej od 5 lat do około 17 a i tak utożsamiamy się z nimi i rozumiemy ich.Mnie autentycznie urzekł Max, mały dziecko z szkoły podstawowe z tysiącem opowieści, o których pojęcia nie powinien mieć. Wszystko przez lekkomyślnych, nadużywających alkoholu rodziców. Wiem, to taki śmiech przez łzy. Ponieważ przecież gdyby spojrzeć na Maxa, jak na prawdziwego chłopca z krwi i kości, wówczas na pewno nie byłoby nam do śmiechu.Inaczej jest z Dean’em. Bycie głównym bohaterem niesie ze sobą olbrzymią odpowiedzialność. Przyznam szczerze bywa denerwujący. Nie jest typem przywódcy czy stratega. W szkole została przyczepiona mu nalepka przeciętniaka i dalej uparcie się jej trzyma. Dean jest także bardzo wrażliwy, a wrażliwy oznacza uczuciowy. W dodatku od niepamiętnych czasów jest zadurzony w starszej koleżance ze szkoły-Astrid, która na domiar złego także została uwięziona w sklepowym więzieniu. Możemy obserwować jego niezdarne i rzadkie próby działania i przejęcia kontroli ponad swóim życiem. Kiedy skończyłam czytać tę książkę miałam po prostu nadzieję, że Dean będzie kolejnym bohaterem dynamicznym, a w kolejnych częściach zobaczymy jego inne odsłony. Wierzę w ciebie Dean! Czym więcej szczegółów tym łatwiej uwierzyć w świat zapisany na kartach papieru. Pani Laybourne rozpieszcza własnych czytelników nie tylko opisami bohaterów, lecz także albo przede wszystkim ukazaniem każdego detalu nowego świata, zamkniętego w hipermarkecie Greenway. A jeśli macie problemu z wyobraźnią przestrzenną (Ja!) to prawdziwą gratką staje się dołączona do książki mapka. Mała rzecz a cieszy! Dostrzegłam w sumie jedyny mankament. Mankament to prawdopodobnie złe słowo, to detal. Jak dręcząca mucha koło nosa. Chodzi mi o nazwy rozdziałów, które jak dla mnie rozpraszają i zbyt dużo zdradzają. Pod koniec książki miałam ochotę zakrywać je byle nie wiedzieć co dalej się wydarzy przed przeczytaniem. Ponieważ kiedy zerknęłam na jakiś tytuł rozdziału automatycznie zamiast skupić się na początku następnego rozdziału, to ciągle snułam podejrzenia, co wydarzy się za kilka chwil.Pierwsza element minęła zaskakująco szybko. Mam coraz większe wrażenie, że ten tom to tylko wstęp do czegoś poważniejszego.
W obecnych czasach gdy kataklizmy są coraz częstsze i coraz bardziej dramatyczne w skutkach, tego typu książki stają się bardzo realistyczne. Monument 14. Odcięci od świata to opowiadanie o grupie uczniów, którzy to postawieni w niełatwej sytuacji organizują się i próbują przetrwać. Książka ebook bardzo wciągająca, a sytuacje w których stają bohaterowie idealnie budują napięcie. Polecam.
"Ale ja wierzę w niebo. Wierzę, że idą tam wszystkie cudowne dusze. Ludzie innych wyznań wierzą w inne rzeczy. I dobrze. W cokolwiek wierzą, to im się przytrafi po śmierci. Myślę, że każdy z nas tworzy swoje niebo."Wydawałoby się, że to jedynie następny normalny dzień, niczym nieróżniący się od innych. Dwa autobusy mają zawieźć uczniów do szkoły. W jednym są licealiści i gimnazjaliści, natomiast w drugim najmłodsze dzieci. Wszystko wydaje się jak najbardziej zwyczajne i takie, jakie powinno być, lecz tylko do pewnej chwili... Ponieważ w pewnym momencie z nieba zaczyna padać kulki gradu, niektóre własną wielkością nawet go nie przypominają. Autobusy wpadają w poślizg i uderzają w sklep. Szczęśliwie dla jego pasażerów, ponieważ Greenway okazuje się idealnym schronieniem przed tym, co czyha na nich na zewnątrz... Czyli przed samymi niebezpieczeństwami.Sześcioro licealistów, dwójka gimnazjalistów i szóstka mniejszych dzieci zostaje odcięta od świata przez potężne tsunami, które pustoszy wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Schronienie znajdują w supermarkecie, gdzie spędząją dwanaście, wyjątkowo niełatwych dni. Grupka nastolatków zaczyna dzielić się obowiązkami, opiekować się małymi dziećmi, a przy okazji pomiędzy nimi tworzą się więzi. Jak nietrudno się domyślić, nie wszystkie mają charakter pozytywny, bardzo dynamicznie na jaw wychodzą szkolne nieporozumienia. A to nie jedyny ich problem, z którym będą musieli się zmierzyć.Narratorem tej powieści jest Dean, uczeń w drugiej klasie liceum. To są jego swoiste notatki, zapiski pełne jego uczuć. To dosyć skryty w sobie nastolatek, borykający się z nieśmiałością, więc sam raczej rzadko jest uczestnikiem dialogów. Myślałam sobie: "super, czyżby następny bohater-sierota?". Musicie wiedzieć, że naprawdę nie przepadam za takimi postaciami, które wciąż potrzebują pomocy i boją się cokolwiek powiedzieć. Na szczęście w dalszej części lektury "Monumentu 14" zapałałam do Deana sympatią. Chłopak z czasem zaczyna bardziej zacieśniać więzi z grupą, nabiera więcej werwy i śmiałości. Jeśli chodzi o inne osobowości to raczej nie jest książka, która słynie z genialnej kreacji bohaterów, jednak Emmy Laybourne postarała się, żeby każdy charakter wyróżniał się czymś ciekawym, w efekcie nikt nie jest taki sam."Monument 14" to opowieść od momentu premiery której gorąco zapragnęłam przeczytać, ponieważ wprost uwielbiam takie klimaty. Grupa ludzi całkowicie odcięta od zewnętrznego świata, zdana tylko na siebie... Prawdziwy młodzieżowy survival. Nietrudno więc się domyślić, że miałam wielkie oczekiwania wobec tej książki, którym autorka sprostała. Początkowo jej dzieło mocno mi przypominało "Gone", które uwielbiam, nawet trudno było mi się w "Monument 14" wciągnąć, co miałam podobnie z serią Michaela Granta, lecz później... Co ta lektura ze mną zrobiła! Emmy Laybourne bez wątpienia wykreowała własną swoją przerażającą wizję postapokalipsy, zatrważająco prawdziwą, taką, która może z powodzeniem uchodzić za realną. Zostałam zaskoczona nieraz, nie dwa. Myślałam, że olbrzymi grad spadający z nieba czy tsunami zalewające Stany to jedyne, co mnie czeka. Nie mogłam się bardziej mylić!"Monument 14" to książka, z którą fani postapokaliptycznych wizji świata obowiązkowo powinni się zapoznać. To także doskonała opowieść dla osób chcących rozpocząć własną przygodę z tak interesującym tematem, jakim jest postapokalipsa. "Monument 14" to bowiem obiecując pomysł, lecz także i szalenie dobre wykonanie. Emmy Laybourne całkowicie wykorzystała potencjał własnej koncepcji i stworzyła coś, co spodoba się każdemu. Z niecierpliwością wyczekuję premiery drugiego tomu!
Zastanawialiście się, co byście zrobili, gdybyście utknęli w supermarkecie wraz z trzynastoma innymi dzieciakami? Odcięci od świata, rodziny, przyjaciół. Macie tylko siebie. Musicie na siebie liczyć, żeby przetrwać. Starsi opiekują się młodszymi, zapewniają im rozrywki, byle tylko nie myśleli o tęsknocie za rodzicami. Taką historię przeżywają właśnie bohaterowie powieści pani Emmy Laybourne pt "Monument 14".Emmy Laybourne to aktorka i pisarka. "Momument 14" to jej książkowy debiut, a zarazem pierwsza element serii "Monument 14", która w najbliższym okresie ma być zekranizowana. Autorka napisała coś wyjątkowo interesującego i wciągającego. Powieść, po którą prawdopodobnie wcześniej nie zdecydowałabym się sięgnąć. Jednak w tamtym momencie byłam nią bardzo zaciekawiona i zainteresowała mnie przedstawiona historia.Autorka przedstawia nam przygody czternastu bardzo młodych ludzi, którzy poprzez kataklizm zostali uwięzieni w supermarkecie. Schronili się tam, żeby uniknąć śmierci. Nie mają pojęcia co się losy za murami sklepu, są skazani sami na siebie. Martwią się o własne rodziny, nie wiedzą nic co się z nimi stało.Główny bohater to licealista, który jest jednym ze starszych dzieciaków. Nigdy nie był ani słynny ani przystojny, kobiety się za nim nie oglądały. To normalny chłopak, który niczym się nie wyróżnia. W innych tego typu powieściach dostałby magicznych mocy, które pomogłyby mu się przebić i dokonać rzeczy niemożliwych dla zwykłego, szarego człowieka. Tutaj tak nie jest. Dean stale pozostaje zwykłym człowiekiem, nie wyrastają mu skrzydła, nie przemienia się w wampira ani w inną nadprzyrodzoną postać. Bardzo podobało mi się to, że nie został on jakoś wybitnie wyróżniony w tej powieści. Mimo, iż jest on narratorem, możemy skupić się też na innych bohaterach. Szczególnie przypadł mi do gustu mały Hiszpan, którego polubiłam w sumie za kilka przejawów hiszpańskich, które uwielbiam. Dean, jako jedyny spośród innych dzieciaków, ma przy sobie brata, Alexa. Jednak niestety autorka nie przywiązała niemal w ogóle do tego wagi. Obaj bracia nie okazywali wobec siebie żadnych uczuć, co nie było dobrym rozwiązaniem. Bardzo ciekawym przeżyciem było czytanie o tym, jak grupka nastolatków organizuje sobie życie w supermarkecie, gdy rozmieszczali pomieszczenia na sypialnię, salę lekcyjną. Wśród nich wyłonili się przywódcy, opiekunowie, osoby przyrządzające posiłki i młodsi, którzy bardzo chętnie im w tym pomagali. Możemy tutaj spotkać bohaterów z naprawdę różnorakim charakterem i temperamentem, co powoduje, że są oni różnorodni i czytanie tej historii jest idealnym przeżyciem. "Monument 14. Odcięci od świata" to młodzieżowa dystopia, która pochłania czytelnika bez reszty. Gdy tylko zacznie się czytać, nie można się od niej oderwać. Czas mija, porady na zegarze przesuwają się o jedną godzinę, drugą, a Ty dalej czytasz, aż po jakimś okresie patrzysz i widzisz, że została Ci ostatnia strona do przeczytania. Zalecam ją wszystkim tym, którzy lubią tego typu historie i dynamicznie płynącą akcję w tle. Jestem pewna, że się nie zawiedziecie.
Czytałam dużo powieści młodzieżowych, bywały takie, które nie wnosiły nic szczególnego, wręcz pozostawały do końca mdłe i nudne, lecz od jakiegoś czasu obserwuję wyraźną poprawę w ebookach skierowanych do młodych ludzi i to mi się podoba! Monument 14 to następna propozycja, wychylająca się nad przeciętność. To dzieło, które potrafi dosłownie wykrzesać z siebie całe dobro w jakiej by nie było postaci. Książka, która samą okładką zastanawia. Sięgamy po nią z ciekawością by odkryć jakie sekrety zawierają w sobie strony Monumentu. Autorka przekonuje nas jak kruche jest życie. Szczególny nacisk kładzie na młodzież, przekonaną o sile ziemskiego życia ponad śmiercią. Utwierdza nas w przekonaniu, iż tragedia może rozegrać się w każdej chwili i o każdej porze. Bohaterzy nie przeczuwają nieszczęścia, które na zawsze odmieni ich świadomość w postrzeganiu co dobre a co złe. Wsiadają do dwóch szkolnych autobusów, jedni spóźnieni, inni zaspani wloką się marudząc ku szkolnym obowiązkom. Nikt nie przeczuwa, że to ostatni dzień, w którym ujrzą słońce i odetchną nowym powietrzem. (Przynajmniej w tym tomie.)„Prawdziwa dramat zbliża ludzi, tak jak wspólna potyczka na wojnie, kiedy każdy jest ze śmiercią za pan brat. „ William Wharton Przeznaczenie jednak jest nieubłagane, tłucze lodowatymi kulami gradu dokonując zniszczeń, bezlitosne dla ciała i metalu. Okrutnie dokuczliwe odgłosy zwiastują nieuchronną katastrofę z której uchodzi z życiem kilkanaścioro dzieci w różnorakim wieku. Schronieni w hipermarkecie Greenway próbują tylko jednego – Przeżyć! Dalsze dzieje bohaterów napawają czytelnika zdumieniem, lękiem i rozrzewnieniem. Jawią nam się młodzi ludzie o silnych osobowościach, potrafiący odnaleźć się w tej nadzwyczajnej sytuacji. Nie przychodzi im to łatwo, o nie! Niejednokrotnie dochodzi do bójki o swoje zdanie czy nawet w obronie honoru. Głównie nastolatki przeżywają trudne chwile mając świadomość ciężaru opieki ponad najmłodszymi dziećmi. Pozostawieni sami sobie, tworzą z Greenway'a bazę, w której rządzą prawa ustanowione przez „społeczeństwo”. „Monument 14” nie pozostawia czytelnikowi złudzeń, z każdym dniem sytuacja staje się coraz bardziej napięta, obserwuje się nerwowe poruszenie i lęk przed nieznanym. Autorka stworzyła w książce pdf świat w którym główną rolę odgrywają emocje, to one rządzą dziećmi z autobusów są lub dobre, lub złe jednak w każdej mierze muszą znaleźć ujście. Właśnie na to czeka czytelnik. Bohaterowie odkrywają własne tajemnice, świat wokół zasnuty ciemną chmurą dokładnie odzwierciedla nastroje ocalałych. Nie wiadomo gdzie jest lepiej, gdzie szukać pomocy. „Monument 14” to lektura wyjątkowa, to czas młodych serc, potyczki o przetrwanie podczas gdy jednakowo stale gnębi wyraźne uczucie przerażenia. Namacalne, nerwowe i dławiące słowa. Bezsilność daje kopa, wyrywa do działania, poświęcenie jest rzeczą zwyczajną a łzy nikogo już nie śmieszą. To czas gestów, jedności i zaufania. Niezwykła siła lojalności i dbałość o równowagę emocjonalną, którą autorka uzewnętrzniła przeobrażając zwykłe dzieciaki w gorliwych żołnierzy, daje nam pewność trafnego wyboru. Czytelnik przekonuje się, że w kryzysowych sytuacjach stajemy się bardziej układni i kreatywni. „Monument 14” - idealna książka ebook napisana prostym, składnym językiem, która potrafi zaskakiwać, rozśmieszyć, zasmucić, zalać nas lawiną czasami niespójnych emocji. Nachalnie wykrada rozplanowanych czas, lecz pozostawia jedno... smak zadowolenia. O tak! Ta książka ebook zasługuje na pozytywne potakiwanie na zakończenie... Chociaż tak naprawdę, to najlepsze dopiero przed nami! Z niecierpliwością czekam na kolejny tom „Monument 14. Niebo w ogniu.” Podejrzewam, że będzie gorąco!
„Monument 14. Odcięci od świata” to zaskakująco niezła historia. Z jednej strony pojawiają się obawy przed banalnością, jaka pojawia się w młodzieżowych fantastykach, lecz z drugiej dostajemy coś, czego kompletnie się nie spodziewamy. Autorka pokierowała własną książką tak, żeby trafiała do każdego, kto po nią sięgnie. Mało tego, postarała się o to, żeby historia nie okazała się zwykłym postapokaplitycznym wymysłem z młodymi bohaterami w tle, lecz nieźle przemyślanym thrillerem, którego nie sposób jest nie przeczytać. Szybka akcja, humor, niezły przekaz narracji to fundament tej książki, a wieńczy ją emocjonujący finał, po którym nie można doczekać się kontynuacji. Dlatego z miejsca zalecam każdemu. Na pewno się nie zawiedziecie.
Czasami kiedy mam ochotę na coś interesującego i mrocznego, oglądam sobie filmy katastroficzne i apokaliptyczne pokroju "Pojutrze", czy "2012"."Monument 14. Odcięci od świata" to nie tylko gratka dla wielbicieli postapokaliptycznych historii, lecz także dla każdego nastolatka, który chciałby przeżyć niezwykłą przygodę z domieszką grozy i fantastyki.