Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Główna bohaterka, Agata, w wieku osiemnastu lat poznaje starszego od siebie mężczyznę. Zakochuje się w nim. Brak akceptacji tego związku ze strony rodziny powoduje, że kobieta ucieka z domu i zamieszkuje ze swoim wybrankiem. Po trzech latach trwającej wielkiej miłości, kochankowie pobierają się, żyjąc zgodnie i szczęśliwie. Los bywa jednak bardzo przewrotny i Tomasz, ginie w wypadku, a słynny i bezpieczny świat Agaty kończy się w jednej chwili. Na kilkanaście miesięcy bohaterka wpada w przepastną otchłań żalu, żałoby, odrętwienia, całkowicie izolując się od świata. W wyniku starań różnorakich ludzi, jak również splotów przedziwnych okoliczności, z czasem Agata powoli wraca do życia i funkcjonowania, zaczyna dostrzegać jaśniejsze niż do tej pory odcienie. Kilkutygodniowy pobyt na wsi, z dala od wielkomiejskiej Warszawy, na który została zaproszona staje się punktem zwrotnym i przepustką do budowania życia jeszcze raz. Opowiadanie ozdobiona jest wątkiem nadprzyrodzonym – Agata doświadcza opieki z niebios.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Moje życie bez ciebie |
Autor: | Wysocka–Kalkowska Anna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Gdy po raz pierwszy wzięłam do ręki książkę "Moje życie bez ciebie" pomyślałam, że będzie to opowieść o nostalgii, cierpieniu i pustce w życiu po stracie ukochanej osoby. Jak bardzo się myliłam przekonałam się już kilka stron dalej.... W książce pdf poznajemy życie Agaty, która już w wieku 18 lat poznała własną olbrzymią prawdziwą miłość - która nieustanna się dla niej całym światem. To dla Tomasza zrywa kontakt z rodziną i postanawia z nim wyjechać, mimo sprzeciwu matki i dużej różnicy wieku już niedługo później zostaje jego żoną i wiedzie szczęśliwe życie u boku ukochanego. Niestety mąż Agaty umiera w nieszczęśliwym wypadku, jej życie traci sens, a ona sama nie potrafi już bez niego istnieć. Mimo, że od śmierci minęło już dużo czasu Agata nie potrafi się pozbierać. Nie chce już żyć bez Tomasza. Przy jej boku jest jednak Wiki - siostra Tomka, która Agatę traktuje jak siostrę i przyjaciółkę w jedynym. To dzięki niej Agata powoli zaczyna znów żyć, wraca do firmy a także ludzi. Przekorny los stawia na drodze Agaty "dobre dusze" które pomagają jej w świeżym życiu bez ukochanego, a życie bohaterki nabiera świeżych kształtów, niespodziewanych zwrotów i znów kolorowych barw. Pojawia się Anna, która dynamicznie staje się dla Agaty jak niezła wróżka i uczy ją życia na nowo... "Popatrz jak to życie biegnie - powiedziała niespodziewanie Anna- Ludzie praktycznie w ogóle nie przystają, a przeciecz tak nieźle jest się czasami zatrzymać. Posmakować chwilę, która tyle w danym momencie nam daje, która tak wybornie smakuje." Na jej drodze staje też Marcin i Krzysztof, czy któryś będzie potrafił sprawić, że jej serce znów zabije mocnej? A może będzie to ktoś zupełnie inny? Czy Agata odnajdzie jeszcze szczęście? Idealna opowiadanie o przyjaźni, która dodaje sił i sensu życia przekorności losu, który zawsze nas zaskakuje własną pomysłowością niezłych duchach albo aniołach, które zawsze z nami są miłości, która jest najważniejsza! Zalecam Wam Kochani tę książkę z czystym sercem, naprawdę warto ją przeczytać i na chwilę przystanąć, pomyśleć też ponad swoim życiem. Przeżycia Agaty czytałam z wielkim zaciekawieniem, nie mogąc się doczekać zakończenia, a zarazem co chwile przestając czytać zadawałam sobie zapytanie - co by było gdybym była to ja... Historia, która przytrafiła się Agacie daje nam wiele do myślenia. Każdy epizod wprowadzał mnie w chwile zadumy i zastanowienia. Ponieważ czy nasze życie nie gna do przodu na oślep, gubiąc i nie zwracają uwagi na dużo cudownych chwil, czy potrafimy je docenić? Te najmniejsze, piękne momenty życia? Wszystko mija i nasi najbliżsi również odejdą, książka ebook z pewnością daje nam poczucie, że trzeba cieszyć się życiem i każdą jego chwilą, zwłaszcza z naszymi ukochanymi osobami. Ponieważ czy my potrafilibyśmy żyć bez nich? Kropeczka Moja
Odkąd ostatni raz trzymałam w dłoniach książkę Anny Wysockiej-Kalkowskiej minął nad rok. Rok przeczytanych książek! Rok opisywania własnych wrażeń na blogu! A jednak bardzo się ucieszyłam, gdy usłyszałam, że będę mogła poznać kolejną opowiadanie autorki, która zawróciła mi w głowie. A czym? Spokojem, prostotą i czystą przyjemnością czytania.Zanim zaczęłam pisać tą recenzję (a właściwie moje wywody – ostatnio zdałam sobie sprawę, że mało który z moich wpisów ma przepisową formę recenzji ;)), wróciłam do wpisu sprzed roku. Przypominałam sobie, co urzekło mnie w „Kiedy wiosna nie nadchodzi”, a co nie dawało mi spokoju. Obie książki są świetne. Z rozbawieniem stwierdzam jednak, że świeża główna bohaterka też ma tendencje do zaniedbywania własnych zwierzaków!!!Ale do rzeczy. Krótki opis fabuły, ponieważ to ostatnio zaniedbuję. Agata niedawno straciła własnego ukochanego męża. Rodzice nie stanowią dla niej wsparcia w żałobie – zawsze potępiali związek z dziewczyny, uważając, że różnica wieku między partnerami jest zbyt duża. Ba! Są pewni, iż Agata została sama, gdyż Tomasz po prostu się nią znudził. Nie mogą wiedzieć, że zginął w dramatycznym wypadku…Agata zupełnie się załamuje. Jedyną rzeczą, która utrzymuje ją przy życiu jest malowanie portretów zmarłego męża. „Moje życie bez ciebie” nie jest jednak opowieścią o żałobie. Opowiada o dobru i o aniołach, które otaczają nas zewsząd. O tym, że stale na świecie możemy spotkać bezinteresownych ludzi, którzy wyciągną do nas pomocną dłoń. O tym, że koniec jednego świata, zawsze jest początkiem drugiego.Nie mogę powstrzymać się od porównań, chociaż bardzo bym chciała! Jak dla mnie „Moje życie bez ciebie” jest nową, lepszą wersją książki „Kiedy wiosna nie nadchodzi”. Autorka wraca do polubionego przeze mnie motywu domu na wsi… Oryginalnego miejsca, do którego bohaterowie wracają, aby zacząć żyć na nowo i przeżyć swoiste katharsis. Rolę sympatycznego staruszka z wcześniejszej książki zajmuje tu jednak właścicielka kawiarni, a jednocześnie dawna znajoma Tomasza, Anna.Książkę czyta się niesamowicie szybko. Każda kartka nie pozwala przerwać, wciągając czytelnika bez reszty w opowieść. Z drugiej strony to jest sztuka! Pisać o depresji i żałobie, tak aby nie zmęczyć osoby, która bierze w ręce książkę. “Moje życie bez ciebie” jest prawdopodobnie najbardziej pozytywną książką o smutku, jaką miałam okazję czytać.Jedyny minus – nie zalecam panom ;) Was pewnie historia znudzi i zniechęci. W końcu to niezobowiązujący romansik, a takich powinniście wystrzegać się z całych sił!
Idealna książka,prawdziwa i niełatwa jak nasze życie. Los Moniki kobiety ze wsi położonej ponad morzem bardzo mnie poruszyły .Książkę czytałam jednym tchem.Polecam gorąco .
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się jak Wasze życie potoczyłby się gdybyście któregoś dnia obudzili się w świecie bez ukochanego/ukochanej.? Czy kiedykolwiek zastanawialiście się czy Wasze życie miałoby wówczas jeszcze jakiś sens.? Czy kiedykolwiek próbowaliście wyobrazić sobie jak to jest, gdy jednego dnia całe życie się zmienia ponieważ ta jedna, jedyna najistotniejsza w Waszym życiu osoba umiera…? Jeśli choć raz odpowiedzieliście TAK to „Moje życie bez ciebie” jest właśnie dla Was.Już na samym początku muszę zaznaczyć, że nie lubię tej książki, lecz nie za treść, nie zrozumcie mnie źle. Nie lubię jej ponieważ porusza temat, który zawsze plątał mi się gdzieś tam z tyłu głowy, a przede wszystkim dlatego, że płakałam przy niej wielokrotnie, a nie lubię płakać. Nawet teraz pisząc tę recenzje mam oczy pełne łez i właśnie dlatego nie lubię tej książki ;)Zacznijmy jednak od początku.„Moje życie bez ciebie” Anny Wysockiej – Kalkowskiej opowiada historię pewnego etapu życia Agaty - ponieważ tak na imię ma główna bohaterka. Poznajemy ją gdy stoi ona na życiowej krawędzi i nie wie ja ma dalej żyć. Jej mąż - Tomasz, zginał w wypadku samochodowym. Agata nie wie jak poradzić sobie z tą stratą, jej mąż był miłością jej życia, poznanym gdy ona sama ledwo skończyła 19 lat, wiedziała że to ta osoba z którą chce być na zawsze. Niestety jej rodzice nie pochwalali związku z 33 letnim facetem więc Agata stanęła przed ciężkim wyborem. Wybrała Tomasza i jego miłość, przeprowadziła się z nim z małej wsi do Warszawy, by po 3 latach związku zostać jego żoną. Oczywiście rodzice, a raczej matka nie pochwalali tego czynu i nie byli obecni na ślubie córki. Ojciec chciał, bardzo chciał, jednak nie mógł, poruszał się na wózku, był uzależniony od pomocy żony… Konflikt rodzinny sprawił, że Agata nawet nie poinformowała rodziców o tym, iż została wdową po prostu nie czuła takiej potrzeby. Z bólem i rozpaczą "radziła" sobie sama, ze wsparciem Wiki - szwagierki. Tylko czy na pewno?Dużo prawda? To wszystko możemy wyczytać w pierwszym rozdziale! A już widać, że to emocjonalny rollercoaster (więc już wiecie dlaczego płakałam). Nie będę Wam zdradzała więcej z tej historii ponieważ ją po prostu trzeba przeczytać/pochłonąć samemu, zmusić się do refleksji, spróbować odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytanie: Jak wyglądałoby moje życie po utracie męża/żony? Ja nie byłabym w stanie na nie odpowiedzieć, może dlatego że nie mam męża (nie mam nawet chłopaka więc to zupełna abstrakcja). Jednak spędzając 3 dni z tą książką - musiałam ją nierzadko odkładać by na chwilę ochłonąć- dużo razy próbowałam postawić się na miejscu Agaty i dalej nie wiem…Mimo mojej pierwszej opinii, to jednak muszę stwierdzić, że lubię takie książki. Może nie do końca takie, lecz takie przy, których trzeba po prostu zwolnić! Usiąść, zastanowić się, chwile pokontemplować. Nie tylko przeczytać, odłożyć na półkę, a na zapytanie zadane przez kolegów „I jak?” odpowiedzieć „Fajna…” . Choć „Moje życie bez ciebie” jest fajne, nawet bardzo fajne, dlatego, że to strasznie życiowa historia, ponieważ przecież każdego z nas może to spotkać prawda?To pierwsza książka, którą przeczytałam w tym roku, liczę na to, że każdy kolejny twórca będzie robił ze mną to co zrobiła Anna Wysocka – Kalkowska. Jednak muszę zaznaczyć że niekiedy gubiłam się w wątku, w dialogu pomiędzy bohaterami. Tylko teraz nie wiem czym to było spowodowane? Wyjścia są dwa: Czy autorka zbyt dynamicznie chciała przekazać czytelnikom własne myśli (wypowiedzi i odczucia bohaterów)? Czy moja aplikacja źle sformatowała plik?Jednak to mały mankament, który nie ma jakiegoś dużego znaczenia dla całej wbrew pozorom pięknej historii. Jeśli chcecie przeczytać coś po czym możecie mieć tzw. książkowego kaca to powinniście sięgnąć po tę książkę, mogę ją Wam polecić z czystym sumieniem.
Następna książka, tej autorki, którą przeczytałam jednym tchem. Szczerze zalecam :)
Cudowna książka ebook nasączona prawdziwymi uczuciami i emocjami. Zalecam
Autorka ma niesamowity talent do przekazywania uczuć, miłości i przyjaźni w własnych książkach. Zarówno ta opowieść jak i poprzednia Anny Wysockiej-Kalkowskiej "kiedy wiosna nie nadchodzi" przepełniona jest aniołami, dobrocią, rodzinnym ciepłem. Agata jako młodziutka kobieta poznaje o dużo starszego od siebie faceta. Miłość do niego i pomiędzy nimi jest tak ogromna, iż mimo sprzeciwu rodziców kobieta zamieszkuje z nim, a niebawem pobierają się. Los niestety bywa czasem przewrotny i to w chwilach największego szczęścia... Tomasz ginie w wypadku, a Agata czuje, ze nie ma po co żyć. Wielu ludzi robią wszystko, by kobieta zaczęła zwyczajnie żyć. Udaję się to uzyskać po wielu miesiącach. Największy wpływ na powrót Agaty do codzienności ma Anna, tajemnicza, niesamowita kobieta...Powieść czyta się jednym tchem, mimo iż jest to prawdziwy wyciskacz łez.
Czasami kiedy wszystko wydaje się oczywiste niespodziewanie okazuje się, że wcale takie nie jest a życie, które straciło dla nas sens nagle ten sens na nowo odnajduje. Moje życie bez ciebie to powieść, której bohaterka po utracie bliskiej jej osoby na nowo układa własne życie. Agata nie wierzy już że spotka ją szczęście, lecz któregoś dnia w parku spotyka obcą kobietę, która budzi w niej nadzieję. Ta nadzieja daje jej odwagę by odwiedzić rodzinne strony i z pomocą przypadkowo spotkanych ludzi poznać rodzinne sekrety, które pozwalają jej spojrzeć na dużo rzeczy zupełnie z nowej perspektywy.Agata nie może otrząsnąć się po śmierci męża. Jej życie niespodziewanie okazuje się być bezbarwne i bezsensowne. Pogrążoną w cierpienia kobietę usiłuje ocalić Wiktoria, która jest siostrą jej zmarłego męża. Przełom następuje kiedy Agata spotyka Annę, kobietę po sześćdziesiątce, która mimo tego, że jest osobą samotną posiada niezwykłą umiejętność celebrowania każdej chwili w życiu. Anna zabiera Agatę w podróż w jej rodzinne strony. Ta podróż pozwala Agacie na nowo ułożyć zupełnie porozbijane relacje rodzinne, a przypadkowo spotkani ludzie i nowo zawiązane przyjaźnie otwierają jej oczy i serce na nowe lepsze jutro. Agata staje w obliczu wielu wyzwań, niespodziewanie to co wydawało się być oczywiste okazuje się wcale takim nie być.
Okładka zachwyca; to tak na pierwszy rzut oczu. Apaszka akurat ma w książce pdf bardzo symboliczne znaczenie, więc jej kolorowy akcent na powyższym zdjęciu jest jak najbardziej udany. A co znajdziemy w środku owej powieści? "Czasami kiedy wydaje nam się, że nie ma już nic niespodziewanie okazuje się, że jest niemal wszystko".Agata w wieku osiemnastu lat poznaje piętnaście lat starszego Tomasza, w którym zakochuje się bez pamięci, z wzajemnością. Jej rodzice, zwłaszcza matka, kompletnie nie akceptują tego związku; liczyli, że córka pójdzie na studia, zdobędzie niezły zawód i inaczej ułoży sobie życie. Agata jednak stawia na swoim, wyjeżdża z Tomaszem, bierze z nim ślub i jest niemożliwie szczęśliwa. Do czasu. Do momentu, gdy przewrotny los postanawia zabrać jej mężczyznę ze świata, pozostawiając ją samą. Dziewczyna totalnie zamyka się w sobie, stale na nowo przeżywając własną osobistą tragedię; nie wychodzi do ludzi, z nikim się nie kontaktuje, rozpamiętuje męża i piękne chwile z nim spędzone. Jedyną osobą, której naprawdę zależy na Agacie, jest siostra Tomasza, która wręcz przymusowo wysyła bratową na zajęcia z psychiatrą, by pomóc jej wrócić do normalności. Agata początkowo bardzo nieufnie podchodzi do całej tej sytuacji; z czasem jednak powoli przekonuje się, że obok niej naprawdę są ludzie jej życzliwi, którzy pragną jej szczęścia i z uśmiechem na ustach oferują jej własną szczerą pomoc. Jedną z takich osób jest znajoma Tomasza, Anna, która zabiera Agatę na wieś, do własnego domu."Zrozumiałam, że życia nie mierzy się ilością oddechów, lecz ilością chwil, które zapierają dech w piersiach".Pobyt u Anny zmienia nastawienie Agaty do życia; uczy się funkcjonowania bez Tomasza, choć stale o nim wciąż myśli i... Maluje jego portrety. Zaczyna dostrzegać to, co do tej pory sądziła za niewidzialne...Książkę czyta się niesamowicie szybko, może przez, jak dla mnie, zbyt łatwy aż styl. Nie mówię, że to jest złe, jednak pewne rzeczy dzieją się aż za szybko, aż za gwałtownie; widać, że autorka chciała przekazać Czytelnikowi wiele spraw w jak najkrótszym momencie. To prawdopodobnie jedyny taki minus powieści, ponieważ cała reszta naprawdę wciąga. Pani Anna Wysocka - Kalkowska jest dowodem na to, że polscy autorzy mają naprawdę dużo do powiedzenia na rynku wydawniczym; dawniej kompletnie nie byłam przekonana do polskich powieści obyczajowych, teraz muszę przemienić zdanie. I to nawet tak diametralnie. Jest coraz mniej niełatwych tematów, z którymi się mierzą. Autorka udowadnia, że pomimo przewrotności losu, wciąż rzucanych przysłowiowych kłód pod nogi, wiejącego wiatru w oczy - można, a nawet TRZEBA iść dalej, naprzód, nie zatrzymując się, nie oglądając za siebie, ponieważ życie szykuje czasem jeszcze większe niespodzianki... Nawet jeśli wydaje Ci się, że się nie podniesiesz, że życie Cię zniszczyło, zdeptało, dotarłeś na samo dno... Musisz po prostu znaleźć w sobie SIŁĘ, która wypchnie Cię ku górze i sprawi, że będziesz mocniejszy po stokroć.