Średnia Ocena:
Moje przyjaciółki z Ravensbruck
W świecie, gdzie śmierć wydaje się nadzieją, uratować może tylko przyjaźń. W otoczonym drutem kolczastym obozie zagłady zawiązuje się kobieca więź. Trwalsza od obozowych murów. Silniejsza od brutalnych uderzeń. Maria, Sabina, Bente i Helga – każda z nich trafiła do KL Ravensbrϋck z innego powodu. Każda była inna. Powieść inspirowana prawdziwymi świadectwami byłych więźniarek. Młoda autorka znajduje przed drzwiami własnego domu rękopis, który zupełnie zmienia jej życie. Za wszelką cenę postanawia się dowiedzieć, kim były przyjaciółki z Ravensbrϋck. Książka zawiera wiersze Grażyny Chrostowskiej – polskiej poetki, która 18 kwietnia 1942 roku została rozstrzelana w Ravensbrück razem z dwunastoma innymi kobietami. W każdej z tych historii starałam się odszukać dzieje mojej mamy. Dlaczego Jej nie pytałam, kiedy żyła? (…) Czytając kolejne rozdziały, ponownie słyszałam głosy Jej obozowych przyjaciółek – Zosi Meres, Stachy Kumalowej: „pamiętasz, jak Binz biła”, „a w szwalni, na nocnej zmianie trzeba było się pilnować przed zaśnięciem, ponieważ Binder niemiłosiernie tłukł, gdzie popadło”. Elżbieta Kuta, Stowarzyszenie „Rodzina Więźniarek Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Ravensbrϋck” Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Moje przyjaciółki z Ravensbruck |
Autor: | Knedler Magda |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Mando |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Moje przyjaciółki z Ravensbruck PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Nie mogłam się odciąć od tej książki. Literacko zadziwia talentem autorki, organizacją i przebiegiem fabuły angażuje całkowicie, a refleksja pojawia się automatycznie – wewnętrznie wzbogaca.
Każdy kojarzy przede wszystkim obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau, lecz tego typu lokalizacji śmierci było wiele, chociaż nie każde na taką skalę. „Moje przyjaciółki...” to uniwersalna opowiadanie o przyjaźni kiedy wszystko się wali.
Zbrodnicze doświadczenia pseudo-medyczne. Mniej słynny dla Polaków obóz, w którym też spalano ludzi w komorach gazowych i szprycowano fenolem. Dziewczyny są tutaj trybikiem w maszynie śmierci i niewolniczej pracy.
Kłuje serce, bije w duszę. Losy bohaterek są tragiczne, lecz uzależniają od czytania. Fundamentalna pozycja dla tego gatunku, która powinna zostać zauważona nie tylko przez ekspertów rynku, lecz przede wszystkim fanów prozy.
Ukazuje ofiarność więźniarek. Dziewczyny aresztowane za rasę, poglądy, wygląd, narodowość, czyli za nic! A trauma do końca życia. Uwielbiam książki autentyczne, realne, lecz nie reportaże, tylko takie właśnie.
Faszyści to byli nie tylko rasiści, lecz również barbarzyńcy. Książki takie uczą historii, pomagają aktywnie przeciwstawić się tego typu poglądom poprzez rozwijanie świadomości o zbrodniczym ustroju i ideologii.
Od wydania „Chłopca w pasiastej pidżamie” literatura obozowa jest ciągle popularna. W zeszłym roku hitem okazał się „Tatuażysta z Auschwitz”. W tym roku bestsellerem powinny okazać się „Moje przyjaciółki z Ravensbruck”.