Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Książka ebook w lekki i humorystyczny sposób opowiada o perypetiach rodziny, w której – chcąc nie chcąc – wszystko kręci się wokół ojca, który wykonuje zawód drwala. To książka ebook o ludziach, którzy żyją w specyficzny sposób, w sposób zupełnie inny, niż dyktują aktualne trendy. I idealnie się dzięki temu mają. A może jest to książka ebook o tym, jak wspaniałe dzieciństwo może mieć dzidziuś „człowieka lasu”? A może o tym, jak to jest być żoną przedstawiciela tej grupy zawodowej? Wszystkie te opisy zawierają dużo prawdy, ponieważ opinie bohaterów na temat ich odczuć i jestestwa przeplatają się na stronach książki wielokrotnie. „Mój mąż drwal” to pozycja lekka i prosta w odbiorze, a jednocześnie posiadająca głębokie przesłanie. W połączeniu z prostym mową stanowi doskonałe oderwanie się od trudów codzienności w przypadku starszych odbiorców i lekcję podstawowych wartości dla najmłodszych czytelników.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mój mąż drwal |
Autor: | Radziejewska Anna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Angelic "Mój mąż drwal" Anny Radziejewskiej to książka ebook fenomenalna w swoim gatunku i z pełnym zadowoleniem stwierdzam, że sięgając po nią otrzymałam w stu procentach to, czego oczekiwałam. Przede wszystkim autorka ma dar rozczulania czytelnika, opowiadając o codziennym życiu, czasem sielankowym, niekiedy okupionym nieporozumieniami, lecz zawsze pięknym i wartościowym. W modelu rodziny 2+1, głową jest mąż drwal Darek, a latoroślą mądry chłopiec Leoś. Poszczególne epizody rozwijają się nie tylko wokół nietuzinkowej postaci męża, lecz też przedstawiają wspomnienia z codzienności Pani Anny. Przyjemnie jest przeczytać humorystyczne wzmianki o 'mniej perfekcyjnej pani domu', która nie lubi gotować, mężu płaczącym podczas liczenia dietetycznych kalorii i synku, który wielbi walczyć z 'ruskami' podczas zabawy. Wspomnienia autorki są okraszone humorem, który zdecydowanie przypadł mi do gustu i nie mogę się powstrzymać, nie przytaczając fragmentu: "Po zakończeniu drylowania kuchnia wyglądała jak prawdziwe pole bitwy, co gorsza takie, na którym śmierć poniosło dużo ofiar. Ja sama wyglądałam jak najokrutniejszy i najbardziej bezwzględny kat. Sok z wiśni tryskał dosłownie wszędzie. Przez myśl przeszło mi nawet, żeby zadzwonić do jakiegoś producenta horrorów klasy "B", gdyż scenografia była na takie okoliczności zupełnie w sam raz. (...) Do kuchni natomiast wkroczył Darek. I gąsior. Gąsior na wino, a nie mąż pani gęsi. Tego byłoby już za wiele." Myślę, że ta książka ebook miała pokazać jak prosto czerpać przyjemność z prostych, codziennych rzeczy, spajających rodzinę, nawet taką 1+1, lub 2+1 ze świnką morską. Wyprawa w Bieszczady, śpiewanie przy ognisku, popijając piwko czy wędzenie kiełbas z sąsiadem, opisywane w lekki, humorystyczny sposób, poprawia nastrój i jest najlepszą opcją na spędzenie czasu z szerokim uśmiechem. Książka ebook pozwoliła mi też spojrzeć łaskawszym okiem na mojego osobistego brodacza i piękno silnego męskiego charakteru. A na koniec nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o tej pięknej okładce. Po prostu jestem zakochana w jej prostych, geometrycznych wzorach, tak silnie przyciągających wzrok. Daję 9/10 i zalecam serdecznie:) http://angeliconpoint.blogspot.com/2018/03/moj-maz-drwal-recenzja-ksiazki-anny_7.html
Rodzina to jest siła ;) Wydawać by się mogło, sądząc tylko po okładce i tytule (czego nigdy nie należy czynić, o czym znów się przy okazji tej książki przekonać można ;) ) , że może to być historia o ponurym, bezmyślnym despocie z siekierą na ramieniu, idącym codziennie do lasu rąbać drewno, kopać doły i harować w pocie czoła (oczywiście w czasach, gdy nie wynaleziono jeszcze koparek i pił łańcuchowych, a marka Husqvarna nikomu jeszcze w głowie nawet nie postała ;) ), który jest domowym hegemonem w każdej kwestii, samodzielnie i bez konsultacji z nikim (gdzieżby tam z żoną ;) ) ustalającym codzienny porządek rzeczy i podejmującym wszelkie decyzje (za wszystkich), a w wolnych chwilach robiącym wszystko, by jawnie i niejawnie uzależnić od siebie i od własnych decyzji wszystkich członków rodziny (z żoną na czele ;) ) ... Nic bardziej mylnego! ;) To książka ebook o duuużej dawce rodzinnego ciepła i pozytywnych emocji ;) O tym, jak olbrzymią siłą jest rodzina i jak dużym jest ona motorem napędowym dla każdego jej członka (przy założeniu rzecz jasna, że dana rodzina jako działający mechanizm "działa" ;) ). Czemu akurat na przykładzie rodziny drwala to wszystko? ... Myślałem ponad tym i być może chodzi o takie ukryte... pokazanie i podkreślenie przez autorkę siły tradycji?, siły przejawiającej się właśnie w tej podstawowej komórce społecznej jaką jest rodzina? Być może ;) ... Tak czy inaczej - czytało się naprawdę fajnie :) Inne plusy książki? Lekkość :) Naturalność tego, o czym Pani Radziejewska pisze :) Och, gdyby każda rodzina tak działała... ;) Byłoby cudownie ;) Więc może, jeśli nie funkcjonuje - mała inspiracja? ;) Drwalem na przykład? ;) ... Tak czy inaczej - "Mój mąż drwal", nawet jeśli nie w celach inspiracyjnych, jest bardzo fajnym pomysłem na kilka wieczorów z przyjemną książką :) Zalecam ;) Dziękuję Wydawnictwu Psychoskok za egzemplarz recenzencki! Recenzja znajduje się także na moim blogu: https://cosnapolce.blogspot.com/2018/02/moj-maz-drwal-anna-radziejewska.html
Książka ebook należąca do specyficznego gatunku ebooków sympatycznych. Po przeczytaniu człowiek a zwłaszcza dziewczyna - człowiek staje się spokojniejszy z dobrym samopoczuciem i jednocześnie bardziej wyrozumiały, szczególnie dla facetów. Drwal okazuje się całkiem wrażliwym chłopem, choć wcale nie przestaje być twardym i zdecydowanym drwalem, który nie jedno drzewo już powalił na ziemię. Zalecam serdecznie do przeczytania :)
Jak się dorwałam, to przepadłam! Anna Radziejewska zabrała mnie do własnego domu i przedstawiła własnego jedynego, osobistego męża – Darka. W imieniu Anny Radziejewskiej zapraszam Was w gości, rozsiądźcie się wygodnie, oderwijcie się od codziennych trudów, weźcie coś do jedzenia, koniecznie!, i dajcie się porwać książce pdf Mój mąż drwal. https://atramentowomi.blogspot.com/2018/02/meza-drwala-miec.html
Recenzje Agi Jednym słowem, Anna Radziejewska ma w sobie ogromne pokłady humoru i dystansu. Nie raz i nie dwa śmiałam się i dziwiłam zdecydowaną postawą Darka, którego można stawiać za wzór innym. To książka, w której znajdziecie autorskie przepisy kulinarne, lecz bardzo ekstremalne, nietypowe. Przygotujcie się na sporą dawkę suplementów, spostrzeżeń o życiu i szczyptę szaleństwa, lecz w pozytywnym tego słowa znaczeniu, a wszystko na tle najładniejszego krajobrazu na świecie – lasu. Ponieważ człowiekiem lasu nie nierzadko się staje. Aby go poczuć i stać się jego częścią, trzeba się tam urodzić. A Leon ma fantastycznych rodziców – nauczycieli życia. Idealna rodzina, idealna książka! https://nietypowerecenzje.blogspot.com/2018/02/moj-maz-drwal-anna-radziejewska-las.html
Idealna opowieść, pozwalająca się zrelaksować, odpocząć, jednocześnie poznając perypetie dość nietypowej rodziny. Dzieci, małżonka a także mąż-drwal i ich codzienne życia, a to wszystko rozgrywa się w lesie. Książkę czyta się lekko, dzięki pojawiającym się humorystycznym scenkom. Czytelnik zagłębia się w charakterystykę zawodu, który w tych czasach nie jest nierzadko spotykany. Mimo trudności i przeciwności wynikających z życia w wielkim odosobnieniu, dzieci, żona, a więc cała rodzina jest szczęśliwa. Serdecznie polecam.