To twoja książka?

Recenzje

• Anonim

  2024-12-06

  Cudowne wydanie typowej powieści! Aż dziwne, że na polskim bookstagramie tak o niej cicho. Zalecam serdecznie, fajna pozycja na święta :)

• anonymous

  2024-12-24

  Szkoda że stawiając brzegami trzeba całą serię przestawiać zamiast tylko odwrócić

• burgundowezycie

  2024-12-20

  Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśród londyńskiej elity? Nie sądzę! A dzisiaj mam dla Was opowieść, która nie tylko rozgrzeje Wasze serca, lecz i przyniesie niejedną chwilę szczerej radości. W „Moim księciu” Julia Quinn zaprasza nas do balowych sal, gdzie suknie lśnią jak gwiazdy na nocnym niebie, plotki krążą szybciej niż muzyka walca, a miłość – jak to ona – łamie wszystkie reguły. Tym razem dzieje toczą się wokół Daphne Bridgerton, uroczej, bystrej i – o dziwo – stale niezamężnej. Wydawałoby się, że taka dama nie powinna mieć trudności z zapełnieniem własnego karnetu kandydatami do tańca i na męża. A jednak – od trzech sezonów panna Bridgerton, choć cieszy się uznaniem, stale czeka na własny moment. Wkracza zatem Simon Basset, książę Hastings, którego uroda i fortuna uczyniły go marzeniem każdej matki z debiutującą córką. Książę jednak, co skandaliczne, nie zamierza się żenić – ani teraz, ani nigdy. I tu, moi drodzy, zaczyna się intryga godna najbardziej przewrotnych romansów. Książę i panna Bridgerton zawierają układ: on będzie udawał jej adoratora, co podniesie jej notowania, a jego uchroni przed zalotami zdesperowanych matek. Łatwy plan, prawda? Tylko, że miłość, jak to bywa, ma własne swoje plany. Quinn snuje tę historię z lekkością, która kusi czytelnika. Dialogi iskrzą dowcipem, chemia pomiędzy bohaterami przyprawia o szybsze bicie serca, a ich dzieje bawią i wzruszają. Daphne zachwyca inteligencją i wdziękiem, a Simon – och, cóż za postać! – jest pełen złożoności i uroku, który niejednej z nas przypomni, dlaczego tak kochamy historie o przystojnych książętach. Lecz to nie tylko romans. Quinn maluje świat Bridgertonów z taką czułością i detalami, że niemalże słyszymy stukot końskich kopyt na londyńskich ulicach i czujemy aromat perfum unoszący się w salach balowych. Jeśli macie ochotę na chwilę eskapizmu, ta książka ebook jest jak bilet do epoki, gdzie honor i uczucia zderzają się w najbardziej zmysłowy sposób. A na koniec – słowo o wydaniu. To prawdziwa uczta dla oczu! Barwione brzegi stron i elegancja nowego wydania sprawiają, że książka ebook ta jest nie tylko rozrywką, lecz i prawdziwą ozdobą każdej biblioteczki. Czy „Mój książę” oczarował mnie? Ależ oczywiście. I jestem pewna, że Was też oczaruje 🙌🏻. Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @zysk_wydawnictwo (współpraca reklamowa) 🩷.

• Anna Grzebalska

  2024-12-19

  Daphne Bridgerton jest niemalże chodzącym ideałem, lecz do tej pory nie dostała poważnej oferty małżeńskiej. Z tego powodu jest trochę sfrustrowana… Simon Basset, książę Hastings nie zamierza zakładać na własną osobę małżeńskich okowów. Jednak dla wielu matek i ich debiutujących córek jest niezwykle łakomym kąskiem. Dlatego książę oferuje Daphne wyjątkową korzystną dla obydwu stron tajną umowę- będzie udawał jej adoratora. Na pierwszy rzut oka ich plan jest niemalże doskonały… Niemal, ponieważ wkrótce do głosu dojdą wypierane przez nich emocje… Moja pierwsza myśl, gdy zobaczyłam tę książkę? Ma niemal 500 stron! Kiedy ja ją przeczytam!? Naprawdę miałam obawy, że jej przeczytane zajmie mi kilka tygodni… Nic bardziej mylnego! Wystarczyło tylko, że sięgnęłam po nią i kilka dni potem przeczytałam już ostatnie zdanie. Byłam szczerze zdumiona, lecz Mojego księcia czytało się mi błyskawiczne. W czym tkwił tego sekret? Może w wartkiej akcji… Dość nietuzinkowej fabule… Tak. To prawdopodobnie najlepsze określenie moich odczuć na temat fabuły Mojego księcia. Do gustu przypadło mi lekkie pióro autorki. I dialogi. Nie są sztywne. Owszem czuć było ducha epoki, w których się rozgrywała akcja, lecz obyło się bez sztywnych i nudnawych dialogów. Humor… Tak. Nie zabrakło w niej niewymuszanego humoru… Bohaterowie. Szczerze ich polubiłam. I to od pierwszego z nimi spotkania. Mój książkę to lektura, która zauroczyła mnie. Tak, wiem, że na rożnych stronach książka ebook ma słabe recenzje, lecz mi się podobała. Wiem też, że wielu czytelników porównuje ją do serialu… Ja tego nie zrobię. Nie oglądałam tego serialu. Owszem, słyszałam o nim i widziałam jakieś urywki, lecz jak dla mnie wprowadzono w nim za wiele ,,nowoczesności’’. Dlatego najlepiej pozostanę przy książkach… Mi one wystarczą.

• z ksiazka w plecaku

  2024-12-20

  „Bridgertonowie” to seria książek, których akcja osadzona jest w pierwszej połowie XIX wieku. „Mój książę” to pierwszy tom tej idealnej serii. Autorka w tej części skupia się na Daphane Bridgertonowie, która po raz trzeci bierze udział w sezonie, podczas którego liczy na to, że znajdzie męża. Daphane ma siedmiorga rodzeństwa. Najstarszy z nich, Anthony bardzo pilnuje siostry. Jest też przyjacielem księcia Hastingsa – Simona. Ten z kolei nie chce żenić się i nie chce przedłużać własnego rodu. Dlaczego? I czy Daphane jednak skradnie jego serce? Przekonacie się sami. Myślę, że większość z Was wie jak skończy się ta opowieść. A ci kto jeszcze nie mieli okazji bywać w rezydencji Bridgertonów to bardzo zalecam odwiedzić tę rodzinę. Zachwycicie się balami i urodą pań jak też panów. Być może niewinność Daphan rozbawi Was do łez. Być może Simon stanie się Waszym ulubionym bohaterem, z którym będziecie chcieli zatańczyć na jednym z bali. Książka ebook napisana jest prostym, figlarnym językiem. Czyta się ją bardzo dynamicznie i z wypiekami na twarzy. Jest nie tylko przyjemną lekturą, lecz też cudownie wyglądającą na półce serią. Bowiem najwieższe wydanie posiada barwione brzegi, a zestawienie grzbietów ebooków zaprasza do rezydencji Bridgertonów.