Misja Sennara to drugi tom trylogii Kroniki Świata Wynurzonego, w którym Licia Troisi kontynuuje opowiadanie o przygodach Nihal i jej przyjaciela maga - Sennara. Podczas gdy w pierwszym tomie autorka skupiała się przede wszystkim na rozwoju Nihal i niełatwej ścieżki wojowniczki, którą kobieta wybrała, w tomie nr 2 do głosu dochodzi też rudowłosy mag, który sprostać będzie musiał swóim wyzwaniom. Wojna z Tyranem stale trwa, a szala zwycięstwa niebezpiecznie przechyla się w stronę jego mrocznej potęgi. Siły niezła wydają się bezsilne i choć nie zamierzają się poddawać, powoli zaczyna brakować im pomysłów, dlatego choć plan Sennara wydaje się szalony i niemożliwy do zrealizowania, Porada pozwala mu oddalić się z misją do Świata Zanurzonego, choć prawdopodobnie nikt tak naprawdę nie spodziewa się, że chłopak wróci cały i zdrowy. Tymczasem Nihal kontynuuje własną drogę jako rycerz. Jej życie wypełniają kolejne walki i coraz trudniejsze moralne wybory. Stale jest pełna gniewu i pragnienia zemsty, lecz zaczyna dostrzegać, że wojna to nie tylko potyczka mieczem – to także cierpienie, ofiary i konsekwencje, których nie można cofnąć. Troisi stale utrzymuje lekki, szybki styl, lecz Misja Sennara jest bardziej dojrzała niż pierwszy tom, pełna emocji i odkryć, które istotnie wpływają na życie bohaterów. Więcej jest w niej refleksji i dylematów moralnych. Rozbudowany świat i nowe ziemie - szczególnie Podwodna Kraina, dodają głębi całej powieści. Ten tom przypomina klasyczne powieści o odkrywaniu świeżych światów i politycznych intrygach. W przeciwieństwie do półelfki, Sennar nie walczy orężem, lecz słowem i sprytem, co sprawia, że jego misja jest równie emocjonująca jak walki Nihal, choć z zupełnie innych powodów. W mojej opinii Misja Sennara to bardzo udana kontynuacja pierwszego tomu. Znowu śledzimy ścieżki głównych bohaterów, jednak już nieco innych, doroślejszych i bardziej wyważonych. Choć ich drogi na pewien czas się rozchodzą, by każde mogło podążyć za swóim przeznaczeniem ich przyjaźń się nie kończy. Ten tom znacznie dobitniej prezentuje też, że wojna, to nie tylko epickie walki i krwawe ofiary, to też polityka, negocjacje i sojusze, budowane na wspólnych interesach. Niezmiennie zalecam wielbicielom typowej fantastyki i SMOKÓW! Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Videograf #Brats #współpracabarterowa #współpracarecenzencka #współpracareklamowa