Średnia Ocena:
Misja 100. Tom 3. Powrót na Ziemię
Setka zesłańców na Ziemię staje przed największym wyzwaniem. Inni Ziemianie powracają do domu. Kilka tygodni po lądowaniu na Ziemi młodzi koloniści zdołali założyć obóz i zaprowadzić porządek w egzotycznym środowisku. Delikatna równowaga ulega jednak zakłóceniu, kiedy na Ziemię docierają nowe lądowniki. Ci, którzy dostali się na ich pokłady, mogą mówić o szczęściu, bo w Kolonii właśnie kończy się tlen, lecz szczęście Glass po wylądowaniu na Ziemi wydaje się dobiegać kresu. Clarke prowadzi wyprawę ratunkową na miejsce lądowania, ale jej myśli krążą ciągle wokół rodziców, którzy być może jednak żyją. Tymczasem Wells walczy, by pozostać przywódcą mimo przybycia na Ziemię wicekanclerza w asyście uzbrojonych strażników, a Bellamy musi zdecydować, czy uciec od odpowiedzialności za przestępstwa, czy również stawić czoło rzeczywistości. Dla setki zesłańców nadszedł czas, by zjednoczyć siły i walczyć o wolność odnalezioną na Ziemi. Alternatywą będzie utrata wszystkiego, co kochają – w tym też ukochanych osób.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Misja 100. Tom 3. Powrót na Ziemię |
Autor: | Morgan Kass |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Bukowy Las |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Misja 100. Tom 3. Powrót na Ziemię PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Cudowna książka.
Moim zdaniem jest to jak do tej pory najlepsza z części serii Misja 100. Z niecierpliwością czekam aż w Polsce zostanie wydana Polska odsłona Tomu 4 lub chociaż będzie możliwość zakupu angielskiej wersji.
Kilka tygodni po lądowaniu na Ziemi młodzi koloniści zdołali założyć obóz i zaprowadzić porządek w egzotycznym środowisku. Delikatna równowaga ulega jednak zakłóceniu, kiedy na Ziemię docierają nowe lądowniki. Ci, którzy dostali się na ich pokłady, mogą mówić o szczęściu, bo w Kolonii właśnie kończy się tlen, lecz szczęście Glass po wylądowaniu na Ziemi wydaje się dobiegać kresu. Clarke prowadzi wyprawę ratunkową na miejsce lądowania, ale jej myśli krążą ciągle wokół rodziców, którzy być może jednak żyją. Tymczasem Wells walczy, by pozostać przywódcą mimo przybycia na Ziemię wicekanclerza w asyście uzbrojonych strażników, a Bellamy musi zdecydować, czy uciec od odpowiedzialności za przestępstwa, czy również stawić czoło rzeczywistości. Dla setki zesłańców nadszedł czas, by zjednoczyć siły i walczyć o wolność odnalezioną na Ziemi. Alternatywą będzie utrata wszystkiego, co kochają – w tym też ukochanych osób. Powrót na Ziemię był jedną z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie ebooków w 2016 roku. Zaraz po przeczytaniu poprzednich dwóch tomów wzięłam się za oglądanie serialu, który powstał na podstawie tej serii, jednak tak naprawdę bardzo niewiele łączy The 100 z jego książkowym pierwowzorem. Niestety, trzeci tom Misji 100 okazał się znacznie gorszy niż własne poprzedniczki. Wszystko zaczęło się w momencie, w którym skończyła się druga część, czyli na dramatycznym lądowaniu innych Kolonistów. Ciężko było mi przejść przez pierwsze kilkanaście stron ze względu na uczucie déjà vu. Kass Morgan ponownie - tak samo jak w pierwszym tomie - zaczęła omawiać przyrodę na Ziemi, co dla mnie było po prostu zapychaczem. Na początku akcja nie pędzi jakoś szczególnie, lecz w pewnym momencie wszystko nabiera tępa. Szkoda tylko, że to tępo w pewnym momencie jest tak szybkie, że bohaterowie zaczynają przenosić się z jednej sytuacji do drugiej bez żadnego wyjaśnienia. Autorka miała naprawdę wiele niezłych pomysłów, które zaczynała, lecz później niespodziewanie jakby nie wiedziała co z nimi zrobić, więc je porzucała. Spójrzmy na przykład, na rozpoczęty pod koniec drugiej części watek dotyczący rodziców Clarke, którzy - jak się okazało - żyli. Zaczynając Powrót na Ziemię ze zniecierpliwieniem czekałam jak potoczy się dalej ta element historii, a wszystko co dostała to tylko kilka zdań suchych faktów, nic więcej. Aha, to ja podziękuję za takie wyjaśnienie. Zauważyłam, że z każdym tomem moja chłopczykowi o postaciach wykreowanych przez Morgan, zmienia się. No, nie licząc moich odczuć wobec Bell'a - stale jest moim ulubionym bohaterem. Clarke przestała być irytująca (wow, czekałam na to trzy tomy) i dopiero teraz zaczęłam dostrzegać jej zalety: jej troskę o innych Kolonistów, determinację, miłość do Bellamy'iego. Wcześniej - mimo że byłam świadoma ich istnienia - były one przykryte płachtą utkaną ze wszystkich sytuacji, w których była bardzo denerwująca. Jest jednak jedna bohaterka, której istnienia nie jestem w stanie zrozumieć: Glass. Ta kobieta ma ewidentnie opóźniony rozwój sprawności umysłowej. Jeszcze w poprzednich częściach byłam w stanie zrozumieć jej istnienie - prezentowała Czytelnikowi co losy się na statku kosmicznym. Jednak gdy lądowniki wylądowały (masło maślane) na Ziemi, czy nie mogła być ona jedną z ofiar katastrofy? Przedstawię Wam przykład bardzo logicznego myślenia Glass: w obozie nie jest już tak fajnie, więc razem z Lukiem, który jest jedyną "rzeczą" jakiej w życiu potrzebuje, ucieka do lasu, w którym jest pełno złych Ziemian, bez żadnych przydatnych rzeczy i zdolności do przeżycia. Tak, to naprawdę mądry plan. Jak Widzicie, książka ebook bardzo mnie zawiodła. Poprzednie tomy były bardzo dobre, jednak z niewiadomych mi przyczyn Kass Morgan obniżyła sobie poprzeczkę. Jednak jeśli nie Czytaliście poprzednich tomów, to mimo wszystko Wam je polecam, ponieważ jest to seria warta uwagi. A jeszcze bardziej zalecam Wam serial, który jest doskonały i jutro, 01.02.2017 zaczyna się czwarty sezon. Nie mogę się doczekać, ponieważ trzeci zakończył się w bardzo złym momencie. ♔♕
Związek z innym człowiekiem nie jest podporządkowany ograniczeniom geografii ani nawet przestrzeni kosmicznej.Powrót na ziemię, książka ebook miała własną premierę 26.08. I miała zostać zrecenzowana przeze mnie przedpremierowo, lecz z racji tego, że nie zdążyłam i rozpoczęła się szkoła, mam mniej czasu na czytanie, niemniej jednak, gdy dorwałam się do książki ciężko było mi się powstrzymać. W tej części książki działo się tak dużo, że nie sposób się przy niej nudzić. Akcja jest szybka i wciągająca, nie zabrakło również wątków z Bellarke, na które czekałam najbardziej. Trzecia element książki zmusza Setkę do zmiany dotychczasowego życia, wiedzą, że na Ziemi nie są sami, a ludzie, którzy zostali na Arce, teraz wrócili na planetę, Clarke, Wells i Bellamy muszą zmierzyć się z ogromem przeciwności, związanymi z powrotem pozostałych kolonistów. Wrażenia jakie odczuwam po ukończeniu książki są raczej mieszane, w głowie mam masę pytań, czy to koniec ich przygód? Czy może dopiero początek? I dużo podobnych. Cóż by tu jeszcze napisać, na pewno szczerze zalecam całą trylogię, autorka tak wykreowała bohaterów, że nie sposób ich nie kochać, w moim przypadku „team Bellarke”. Moją sympatię zdobyła też Octavia, która mimo tak młodego wieku charakteryzuje się niezwykłą inteligencją i empatią, jakiej nierzadko nam samym brakuje. W naszych czasach ludzie charakteryzują się znieczulicą na ludzkie nieszczęście, a O pokazuje, że pomimo wieloma przeciwnościami losu, które boleśnie odczuwała we wczesnym dzieciństwie, potrafiła spoglądać na innych z olbrzymią empatią. Aby nie przedłużać, nie wiem czy istnieją słowa, które mogą omówić jak bardzo uwielbiam całą trylogię, więc po prostu powiem, że jest niesamowita. Gorąco zalecam i czekam na wasze opinie co do książki.Pozdrawiam, Sara ♡