Recenzje

• Kłobukowska Aleksandra

  2018-03-20

  Cudowna powieść. Opowiadająca o czasach wojny w zaskakujący dla czytelnika sposób. W wielu momentach płakałam i nie mogłam doczekać się końca. Numer jeden na mojej Top liście. Zalecam

• malgorzata flies

  2018-03-20

  Bardzo interesująca pozycja. Czyta sie jednym tchem, Wciąga od pierwszych stron. Zalecam dla fanów historii połączonej z miłością.

• Dominika P.

  2018-03-20

  Wiecie dlaczego nie lubię czytać recenzji przed samodzielnym przeczytaniem książki? Za bardzo się nakręcam, taka już jestem. Tym razem, po mnóstwie pięknych komentarzy na temat tej powieści nastawiłam się na prawdziwy brylant. Duży i oszlifowany diament, który na zawsze wyryje znak po sobie w moim sercu i duszy. Niestety, zawiodłam się. Opowieść czytało mi się bardzo dynamicznie i przyjemnie, lecz cały czas czekałam na "to coś". Druga wojna światowa zawsze wzbudza, i wzbudzać będzie mnóstwo emocji. To jest pewne, jednak jeszcze pewniejsze jest to, że poprzeczka w tym temacie została zawieszona bardzo wysoko. Po takich dziełach jak Złodziejka książek, Chłopczyk w pasiastej piżamie czy Lista Schindlera trudno jest przestawić ten brutalny świat lepiej i bardziej realistycznie. Pomimo wielu starań Hanni Münzer nie sprostała zadaniu, i wbrew przedstawienia okropnej, barbarzyńskiej historii nie wywołała ona u mnie większego wzruszenia. Przeszkadzał mi także fakt, że brakowało głównego bohatera tej historii. Kiedy już przyzwyczaiłam się do któreś z postaci, dynamicznie odchodziła ona w niepamięć. Jeśli ktoś czyta moje recenzje wie, że lubię się przyzwyczaić, poznać i pokochać. Wówczas przy rozłące moje serce rozpada się na miliony kawałków i krwawi przez bardzo długi czas. Tutaj brakowało mi tej więzi. W samej powieści była ona niesamowita. Więź matki z córką i normalnie człowieka z człowiekiem w tych okrutnych czasach robiła ogromne wrażenie. Jednakże pomimo długich starań nie udało mi się wcisnąć do tej "zacieśnionej" paczki i zostałam z boku. Dodatkowo każda z dziewczyn pełniąca rolę tej "głównej" postaci była dla mnie okropnie nie do zniesienia. Lubię mocne i silne charaktery żeńskich bohaterek. W tym przypadku ze strony na stronę stawały się one coraz bardziej oklepane, traciły własną dumę i siłę. Może tak funkcjonowała na nie obecna sytuacja, jednakże jestem wielbicielką tej teorii, że to dramat sprawia, że stajemy się nieprzezwyciężone. Miłość w czasach zagłady jest niemniej jednak powieścią stale bardzo dobrą. Nie spełniła ona moich wymagań, co do powieści poruszających wojenną tematykę, jednakże czas z nią spędzony nie jest stracony. W powieści tej jesteśmy świadkami mnóstwa rzeczy. II wojny światowej, potyczki z hitlerowcami, nieposkromionych więzi rodzinnych a także ludzkiego pragnienia bycia wolnym. Chociażby dla tego warto sięgnąć po tę lekturę.

• Honcia

  2018-03-20

  polecam... warto przeczytać jednak jak na taki temat spodziewałam się więcej zwłaszcza, że bardzo wiele jest omówionych faktów, nazwisk, dat... gdyby książka ebook napisana była w formie pamiętnika.. tak jak kilka elementów byłaby zdecydowanie lepsza a przynajmniej lepiej czytałby się ją gdyby opisywane były odczucia bohaterów a także powódki ich postępowania a nie opis wydarzeń.. mimo wszystko zalecam warto przeczytać..

• Natalia-06

  2018-03-20

  Miłość w czasach zagłady to wyjątkowo poruszająca opowieść i nie chodzi tu tylko o antysemityzm czy bestialstwo ludzi. Rozterki głównych bohaterów odegrały tu pierwsze skrzypce, zaś nazistowskie Niemcy były pewną otoczką, która zapewniała specyficzny klimat. Ta wielowymiarowa książka ebook ukazuje dzieje paru pokoleń i to, jaki wpływ ma przeszłość przodków na życie ludzi żyjących w teraźniejszości. Głębokie rany niekoniecznie fizyczne nierzadko zostawiają piętno, które pozostaje na całe życie i przechodzi z córki na matkę, tak jak w tym przypadku. Wyjątkowo odczuwalny ból, strach i smutek dosłownie wyzierają z kart tej powieści, choć te emocje są na przemian łączone z nadzieją, chwilowym szczęściem, pasją i miłością. Autorka dzieje wojenne omawiała z lekkim przymrużeniem oka, niektórzy mogą zarzucić, że jest to niestosowne. Ale po przeczytaniu mnóstwa pozycji o tej tematyce jestem zdania, że ten zabieg sprawił, że książkę może przeczytać każdy, nawet ktoś, kto nie przepada za historią. Jeśli chodzi o bohaterów, może się tu zrobić nieco kontrowersyjnie. Najpierw czytelnik poznaje Elisabeth, żywiołową śpiewaczkę operową, która nie traktuje nic na poważnie, tylko dzięki Gustavowi, swojemu mężowi, potrafi myśleć rozsądnie. Drugą kobietą, której poświęcona jest opowieść okazuje się córka El, czyli Deborah. Ta jest jeszcze gorsza od drugiej, jeśli można tak to ująć. Naiwna, nie zdaje sobie sprawy co się losy poza jej spokojnym i bogatym otoczeniem. Luksusowe hotele, modne i drogie stroje i biżuteria, miłość i śpiew, to są rzeczy, którym się oddaje. Jeśli o mnie chodzi, ja jestem zadowolona z takiego obrotu spraw. Wreszcie poznaję bohaterów, którzy byli zbyt omotani luksusami, by dostrzec co się losy poza ich otoczką względnego szczęścia. Nie oszukujmy się, tak w większości przypadków było, dlatego nie mam za złe autorce, że wykreowała takich, a nie innych bohaterów. A że każdy był wykreowany bardzo dobrze, wyróżniał się swoim jestestwem, tylko potęguje moje pozytywne emocje, które odczuwam na myśl o tej pozycji. Miłość w czasach zagłady to wyjątkowa powieść, która pozostaje w pamięci przez dłuższy czas. Znajdziemy to wielowymiarową i nieprzewidywalną fabułę, która przeplata się przez przeszłość, by własne skutki ukazać w teraźniejszości. Wyraziście wykreowani bohaterowie, realizm i crescendo emocji to moim znaniem zdecydowane zalety tej książki. Nic nie jest jednoznaczne, każda z postaci nie jest tym, za kogo się podaje, przez co panuje mglista i niepewna atmosfera, co do ich losów. Myślę, że każdy wyniesie pewną lekcję po lekturze tej książki, ponieważ mimo że losy się ona podczas II wojny światowej, porusza problemy, z którymi boryka się każdy z nas. Recenzja pochodzi z osobliwe-delirium.blogspot.com

• skasica22

  2018-03-20

  Wyjątkowo poruszajaca opowiadanie o kobietach, które były w stanie poświęcić wszystko w imię miłości- miłości do dziecka, męża, brata. Na kilka dni pochłonęła mnie całkowicie. Razem z głównymi bohaterkami przeniesiemy się do świata pełnego niewyobrażalnego okrucieństwa, intryg. Będziemy cierpieć razem z Marthą i Deborah mając świadomość, że tysiące podobnych dramatów miało miejsce nie tak dawno w naszym kraju... Szczerze zalecam Miłość w czasach zagłady. Jest to historia która zostawia własny ślad w świadomości czytelnika.

• Paulina

  2018-03-20

  polecam,

• nat26

  2018-03-20

  Książka ebook Hanni Münzer „Miłość w czasach zagłady” to swoista bomba emocjonalna, która eksploduje zarówno w czasach współczesnych, jak też w 20-leciu ubiegłego wieku. Owa publikacja przedstawia nam dwa światy. Świat współczesny w którym poznajemy młodą lekarkę, która jest w trakcie wyjazdu na misję a także jej matkę – Marthę. Dziewczyna przez całe życie, żyła w przeświadczeniu niekochającego dziecka. Pragnęła matczynej miłość – niestety matka Marthy nie potrafiła okazać uczuć własnej jedynej córce, jednocześnie żyjąc w zakłamaniu. Starsza dziewczyna umiera zostawiając po sobie pamiętnik. Jaką historię skrywają pozostawione strzępki kartek a także wycinki z gazet? Martha wraz ze własną córką Felicity wyruszają w podróż do Włoch – właśnie Wieczne Miasto pozwoli im na rozwikłanie rodzinnej tajemnicy i poznanie własnych prawdziwych rodzinnych korzeni. Drugi świat – to historia spisana przez babcię Felicyty. Akcja rozgrywa się w latach 20-tych ubiegłego wieku. Kiedy to słynna operowa piosenkarka (Elisabeth) wiedzie dostatnie życie u boku słynnego lekarza. Właśnie z tego związku rodzi się matka wcześniej wspomnianej Marthy – Deborah. Wszystko jednak znacząco się zmienia, kiedy do władzy dochodzi Hitler. Wówczas również zaczynają się rodzinne kłopoty. W całej Europie rozpoczyna się potyczka o przetrwania. Deborah, jako młoda kobieta musiała w błyskawicznym tempie stać się kobietą, nierzadko wyrachowaną i bezwzględną kobietą, która z miłości do ukochanej osoby jest wstanie poświęcić bardzo wiele. Czy rodzina znanej śpiewaczki przetrwała czasy okupacji? Dlaczego Deborah była prześladowana przez Niemców? Cała ta historia łączy cztery pokolenia silnych kobiet. Pomimo różnicy czasu jest jedno uczucie, które zawsze dawało siłę – MIŁOŚĆ. Miłość to słowo klucz, które przeplata się nie tylko na kartach historii, lecz także w czasach współczesnych. Gdyby kobiety, które autorka przedstawiła w swej powieści, nie były zdolne do miłości, nigdy nie poznalibyśmy tak świetnych historii, nierzadko dramatycznych, poruszających do głębi. Książka ebook napisana w sposób przejrzysty z fragmentami historycznymi. Pomimo fikcji literackiej, autorka swe inspiracje czerpała z biografii słynnych postaci historycznych. Właśnie dzięki temu zabiegowi książka ebook skradnie dużo czytelniczych serc. BARDZO POLECAM TĘ KSIĄŻKĘ. Dziękuję za możliwość zrecenzowania książki wydawnictwu Insignis.

• erka

  2018-03-20

  II wojna światowa przyniosła zmiany, po których świat, już nie był taki sam.Miliony istnień skazanych na śmierć, przez pewnych fanatyków, dla których liczyła się tylko władza i swoje wymysły, co do tego, jak powinien wyglądać świat.Mimo to i w tym ciężkim czasie znalazło się miejsce na miłość i poświęcenie.Książka"Miłość w czasach zagłady", opowiada właśnie taką historię, z której można wysunąć wnioski, nie tylko poddające w wątpliwość zachowania ludzi.Matka która dla ratowania własnych dzieci, decyduje się na największe poświęcenie, na jakie mogła się zdobyć.Młoda dziewczyna będzie musiała żyć u boku człowieka którego nienawidzi, próbując za wszelką cenę przetrwać, ten najgorszy okres strachu i beznadziei.I kobieta, która postanawia zemścić się na sprawcach nieszczęścia ojca.A przyjdzie jej się zmierzyć, nie tylko z swóim sumieniem.Bardzo ciężko znaleźć powieść, która do tematu wojny wniosłaby powiem świeżości.Na ten temat powiedziano wszystko, a kolejne dzieła to tylko powielanie utartych schematów.Jednak autorce"Miłość w okresie zagłady", udało się sprostać zadaniu.To przede wszystkim dzieło o miłości, zdolnej do wszelkich poświęceń, a także o okrucieństwie, które raz zadane, potrafi wpływać też na kolejne pokolenia i żadne terapie tego nie potrafią zatrzeć.Poruszająca i do głębi genialna książka, która skłania do zastanowienia się ponad naszymi czynami i tym, w jaki sposób nasze działania wpływają na innych.A nie zawsze jest to wpływ pozytywny.Polecam.Książkę otrzymałem, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Insignis.

• kobietatrzechbarw

  2018-03-20

  Hani Munzer – autorka „Miłości w okresie zagłady” od młodszych lat cechowała się bogato rozwiniętą wyobraźnią. Z biegiem czasu przerodziła się z mola książkowego w pisarkę. W 2013 roku opublikowała swą pierwszą opowieść pod tytułem „Rybacy dusz”, która okazała się idealnym połączeniem romansu i thrillera. Po latach spędzonych w różnorakich miejscach obecnie na stałe przeniosła się z mężem i psem do Górnej Bawarii. Młoda amerykanka Felicity – bohaterka „Miłości w okresie zagłady” podczas poszukiwań matki trafia do Rzymu, gdzie dzięki pomocy zaprzyjaźnionego zakonnika ma okazję poznać mroczną przeszłość własnej rodziny. Akcja powieści za pomocą tajemniczego pamiętnika przenosi się do końca lat trzydziestych ubiegłego wieku, prowadząc przez lata drugiej wojny światowej, po to by ostatecznie znowu powrócić do czasów współczesnych. Tragiczne wydarzenia rzuciły cień na życie całej rodziny.Ostatnimi czasy intensywnie zaczytuję się w pozycjach, których akcja toczy się w czasach wojennych. Książki te są zawsze pouczające i można z nich wyciągnąć morał. „Miłość w czasach zagłady” jest kolejną doskonałą pozycją z tego gatunku. Klimatyczny charakter i niespodziewane zwroty akcji, to cechy przewodnie tej powieści. Już sama okładka zachęca do zapoznania się z mroczną historią rodziny Felicity. Hanni Munzer przenosi czytelników do Rzymu, w którym duch przeszłości daje o sobie znać. Okazuje się, że wszystko, co główne bohaterki wiedziały o własnych przodkach, nie jest prawdziwe. Przedstawione dzieje wzruszają, bulwersują i intrygują. Nie tylko dla Marthy i Felicity podróż jest znacząca, jest ona też kluczowa dla czytelnika, który jest w stanie zaczytać się do tego stopnia, by na moment poczuć się jak gdyby samemu uczestniczył w zdarzeniach omówionych przez autorkę. Głównymi bohaterkami są kobiety, które należą do czterech pokoleń tej samej rodziny. Każda z nich jest silna i odważna. Mimo tego, iż posiadają zupełnie inne charaktery, łączy je miłość do najbliższych a także potyczka o nich do samego końca. Ich postacie zostały bardzo nieźle nakreślone. Spodobała mi się determinacja a także nieszablonowe zachowanie, które je cechuje. Zdecydowanie przyjemniej czyta się o walecznych damach, niż zagubionych, nieporadnych „sierotkach”. Czuje, że mogłabym się zaprzyjaźnić z Felicity, Marthą, Deborah i Elisabeth.Gorąco zachęcam do przeczytania powieści. Może się ona spodobać też osobom, które tak jak ja nie przepadają za literaturą historyczną. Mimo lekkości pióra autorki i formy, która wpływa na dynamika czytania, porusza ona bardzo trudne tematy. Czytelnik ma okazję poznać czasy, za które nasi przodkowie przelali krew. Warto zgłębiać losy tamtego okresu. Nawet jeśli przedstawiają fikcyjną historię, to zawsze zawierają nutę prawdziwych wojennych realiów. W przyszłości ma powstać serial oparty na książce. Z całą pewnością go obejrzę.

• Heather

  2018-03-20

  Oblicze II wojny światowej, która pokazała światu jak potężną moc ma okrucieństwo innych ludzi w przypadku tej lektury ma zupełnie inne znaczenie. Tutaj mamy do czynienia z opowieścią matki - kobiety, która nie cofnie się przed niczym by ratować własne córki. Dzięki temu w historii Hanni Münzer pojawia się wiele emocji, nie tylko tych związanych z losem ludzi, lecz i rodzinnych - które przywołują jakby prywatne wspomnienia i nakłaniają do tego, by poznać historię własnej rodziny. "Dobro to wynik prostej logiki umysłowej, którą nazywamy rozsądkiem, zło zaś to długa i szkodliwa droga okrężna i nazywa się głupotą.""Miłość w czasach zagłady" to opowieść historyczna o trochę innym wymiarze - mamy tutaj odwołania do rzeczywistych wydarzeń, jednak na pierwszym planie pojawiają się emocje i fikcyjne wydarzenia powołanych do życia bohaterów. Historia II wojny światowej jest tutaj wyłącznie mocnym tłem, które kształtuje przebieg wydarzeń. Pozwolicie namówić się na lekturę? Myślę, że powinniście, ponieważ to przykład pięknej choć i smutnej lekcji.

• Kominek

  2018-03-20

  Jakiś czas temu dostrzegłem ją w Internecie, chwilę potem jakby wychodząc naprzeciw moim oczekiwaniom sama dotarła do mnie pocztą. Niewypowiedziane życzenia czasem same potrafią się spełnić.Jednak odkładając na bok tę krótką dygresję bez cienia wątpliwości mogę stwierdzić, że Miłość w czasach zagłady nieustanna się w zupełnie przypadkowy sposób kolejną po „Paryskim architekcie” pasjonującą podróżą w przeszłość. Do stale niezbyt odległych czasów, kiedy w Europie dominowały w znacznej mierze jedynie dwa kolory – brunatny i czerwony. Przez dwanaście lat fale nazizmu, zniszczenia i zagłady docierały coraz dalej i coraz mocniej wdzierały się do świadomości milionów ludzi w podbitych i okupowanych krajach.Hanni Münzer napisała opowieść osadzoną w wojennych realiach Monachium, paru innych miast Europy, żeby finalnie na dłużej zatrzymać się w Krakowie. Choć fikcyjna w obszerny sposób czerpie inspirację ze świat panów życia i śmierci, za jakich przez długi czas uważali się nazistowscy oprawcy. Szczególnie ci, którzy wywodzili się ze struktur SS i Gestapo.Duchy przeszłości dały o sobie znać we współczesnej Ameryce. Uporządkowane życie matki i córki przybrało zupełnie inny odcień, gdy obie dotarły do Rzymu. Choć dla każdej z nich była to podróż, której przyświecał zupełnie inny cel. Żadna z nich nie spodziewała się, jaką spuściznę pozostawiła po sobie zmarła matka jednej, a ukochana babcia drugiej. Trzeba będzie cofnąć się niemal wiek wstecz, żeby zrozumieć wydarzenia, jakie miały wpływ na kształtowanie się mrocznego oblicza Niemiec w oczach świata, a także w oczach ich samych, gdy ten „mały wichrzyciel” zaczął sobie coraz śmielej poczynać.Życie rodziny Malpran zaczyna się przemieniać w sposób równie bezwzględny, jak ma to miejsce w całych Niemczech. Bez śladu znikają ojcowie, matki, dziadkowie, czasem całe rodziny. Gdy Elisabeth i jej dzieci niespodziewanie zostają pozbawieniu serdecznej opieki męża i ojca, a liczne interwencje nie przynoszą żadnego skutku ich los nieuchronnie zależeć będzie do pewnego Niemca, a bardziej konkretnie wysokiego rangą oficera SS. (…)Pełna treść recenzji dostępna w poniższym linku:http://koominek.blogspot.com/2016/04/hanni-munzer-miosc-w-czasach-zagady.html

• Weronika Czubek

  2018-03-20

  Coś niebywałego. Coś wspaniałego. Coś prześlicznego i straszliwego zarazem. Coś, co poruszy. A także coś, co pokruszy Ci serce na milion kawałeczków. To coś to Miłość w czasach zagłady. Mam dziwne wrażenie déjà vu. Pamiętacie, jak po lekturze Osobliwych i pięknych przypadków Avy Lavender miałam kompletną pustkę w głowie i nie potrafiłam się porządnie wysłowić? Cóż, tak właśnie czuję się teraz, gdy przeczytałam opowieść pewnej niemieckiej pisarki - Hanni Münzer.Czytając tę książkę jesteśmy świadkami historii odkrytej po latach. Historii matki i córki z II wojną światową w tle. Dlaczego w tle? Ponieważ na pierwszy plan wysuwa się miłość. Zarówno ta cudowna i naturalna pomiędzy członkami rodziny, jak szaleńcza i gwałtowna, którą dzielą ze sobą kochankowie. Ta niezwykła opowieść uświadamia, jak dużo jeden człowiek jest w stanie poświęcić dla drugiego człowieka, którego kocha. Że chociaż na świecie szerzą się wojny i nienawiść, to miłość zawsze wygrywa.Jednak wcale nie jest tu tak ślicznie i kolorowo. Poznajemy również realia życia w tamtych czasach. Wielkiej niesprawiedliwości, na której mocy niehumanitarnie mordowano miliony niczemu niewinnych ludzi. Okrucieństwa, z jakim traktowano żydów. Brutalności, braku serca, człowieczeństwa czy współczucia. I chociaż nie doszukałam się tu szczególnie krwawych opisów, to jednak poleciłabym tę książkę starszym czytelnikom.Niesamowicie zżyłam się z bohaterami tej powieści. Z piękną śpiewaczką operową Elisabeth, która zawsze stawiała dobro rodziny na pierwszym miejscu i z jej synkiem Wolfgangiem, który był szczególnie genialny jak na własny wiek. Z ciepłą Marlene, która była własnego rodzaju promyczkiem słońca w tej smutnej historii. A w szczególności z Deborą - to jej opowiadanie najbardziej mnie dotknęła. Chociaż nie zawsze rozumiałam jej wybory, nie mam najmniejszych podstaw, żeby ją osądzać - nigdy nie żyłam i mam nadzieję nie będę żyć w czasach tak brutalnej wojny. Obserwowałam jak dorasta i pod wpływem otoczenia zmienia się nie do poznania.Chociaż z początku trochę ciężko wbić się w fabułę, nie rezygnujcie z niej w żadnym wypadku. Ani się obejrzycie i pochłoniecie całą tę książę w jeden wieczór. Niech nie zraża was również historyczne tło. Ja sama nie lubię ebooków o II wojnie światowej, a widzicie przecież, co teraz czuję. Dlatego jeśli czujecie się na to emocjonalnie gotowi, koniecznie sięgnijcie po Miłość w czasach zagłady. Uwierzcie mi, nie pożałujecie. "Miłość jest jedyną miarą ludzkich pragnień, tylko miłość jest zdolna znieść granice pomiędzy bogactwem a biedą, arystokracją a mieszczaństwem, a nawet pomiędzy rasami. Tylko ona sięga aż poza śmierć."★★★★★★★★★★

• Patrycja Telega

  2018-03-20

  Hanni Munzer napisała piękną powieść, która wciąga i sprawia, że fabuła długo zostanie w naszej pamięci. Jeśli chociaż nie lubicie ebooków historycznych, to ta przypadnie Wam do gustu, bo większość uwagi poświęcamy na zawikłane i przejmujące wątki. Pozycję oczywiście polecam, jest warta przeczytania i na pewno się nie zawiedziecie. Przez długi czas będzie ona Wam spędzać sen z powiekhttp://odkryc-tajemnice-ksiazek-recenzje.blogspot.com/2016/04/81-miosc-w-czasach-zagady-hanni-munzer.html

• isabellin

  2018-03-20

  Najczęściej czytam książki młodzieżowe. Takie zwykłe, przyjemne, nic niewnoszące w życie historyjki. Stwierdziłam jednak, że warto byłoby sięgnąć po coś bardziej ambitnego. Po książkę, która wyryje ślad w mojej głowie, uświadomi wstrząsającą historię ludzkości i nauczy czegoś mądrego. Po książkę niekoniecznie przyjemną, ale prawdziwą. Postawiłam na Miłość w czasach zagłady. To był fenomenalny wybór.Pełną recenzję odnajdziesz na moim blogu: http://isabelczyta.blogspot.com/2016/04/51-miosc-w-czasach-zagady-hanni-munzer.html

• markietanka

  2018-03-20

  "Miłość w czasach zagłady" to wielowątkowa saga rodzinna, pełna sekretów i intrygująca. Czasy współczesne przeplatają się z przeszłością, tworząc wręcz wybuchową mieszankę. Mocne dziewczyny z rodziny Malpran pokazują własną siłę, determinację i przywiązanie do rodziny.Felicity jest młodą, współczesną kobietą, która wie, czego chce w życiu i ma własne plany. Jest absolwentką medycyny i zamierza wyjechać do pracy za granicę. Jej chłopak nie jest tym zachwycony... Los weryfikuje jej plany życiowe, a właściwie to nie los, tylko jej matka, Martha. Dziewczyna niespodziewanie znika bez śladu, miała odwieźć córkę na lotnisko, lecz nie dotarła - w domu również jej nie ma. Okazało się, że była w domu opieki uprzątnąć pokój po zmarłej matce, skąd wybiegła wzburzona. Felicity rusza jej śladem, do Rzymu zamiast do Afganistanu. Odnajduje matkę, która usiłuje poznać przeszłość własnej matki, Deborah Malpran.Z pozostawionych przez nią pamiętników, notatek i artykułów składają historię znanej śpiewaczki Elisabeth Malpran i jej dzieci, Deborah i Wolfganga. Przyszło jej i jej rodzinie żyć w ciężkich wojennych czasach, gdzie ich żydowskie pochodzenie narażało ich na śmierć. Kiedy zaginął mąż Elisabeth, kobieta, żeby ratować dzieci i zapewnić im bezpieczeństwo związała się z SS-manem, Albrechtem Brunnmannem. Po jej śmierci, miejsce matki zajęła córka .... Jednak Deborah sama napisała własną historię, którą po latach poznała jej córka i wnuczka. Ta opowiadanie przemieniła nieodwracalnie ich życie....."Miłość w czasach zagłady" to porywająca saga rodzinna, mroczna i wzruszająca. Podróż w przeszłość śladami Elisabeth jest przełomowa, zarówno dla Marthy, jak i jej córki. Obie poznając historię własnych przodkiń, weryfikują swoje życie i swoje wartości. Cztery pokolenia kobiet, każda z nich jest inna, lecz wszystkie są mocnymi kobietami, które pragną miłości i oddałyby życie za swoją rodzinę. Niby jest to następna opowiadanie o rodzinie, o niełatwych wojennych czasach, lecz jednak ma w sobie to "coś", co sprawia, że zostanie w moim sercu i umyśle na długo. Opowieść nie jest płaską, słodką opowieścią, jest mocna, chwilami bardzo brutalna, ubarwiona scenami seksu. Autorka ma lekkie, bardzo plastyczne pióro, jej opowiadanie jest barwna i przykuwająca uwagę czytelnika.Mnie porwała i urzekła - naprawdę idealnie napisana i poruszająca! Polecam!http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/03/miosc-w-czasach-zagady-hanni-munzer.html

• Ksiazkomania

  2018-03-20

  Wojna to okrutny czas zagłady, zniszczeń, mordów. To czas, w którym nikt nie chciałby się znaleźć. A mimo wszystko w takim czasie jest miejsce na miłość. Nie wszyscy się na nią odważą, ale ci którzy to zrobią są bez wątpienia zwycięzcami. „Miłość w czasach zagłady” to opowieść o ciężkich czasach, czasach kompletnego chaosu, zagłady, przelewu krwi. Hanni Münzer w idealny sposób przedstawiła oblicze II wojny światowej z perspektywy matki, która pragnie ratować własne dzieci i córki – pół-Żydówki – która pragnie pomścić ojca. Doskonała opowieść dla tych, którzy nie są za pan brat z historią, nie interesują się wojnami – ta książka ebook sprawi, że pokochacie czytać książki z wątkami historycznymi.„Miłość jest jedyną miarą ludzkich pragnień, tylko miłość jest zdolna znieść granice pomiędzy bogactwem a biedą, arystokracją a mieszczaństwem, a nawet pomiędzy rasami. Tylko ona sięga aż poza śmierć…”Felicity musi wyjechać nagle do Rzymu w poszukiwaniu matki. Tam, czytając dziennik własnej babki, poznaje szokującą historię własnej rodziny. Wojna nie była łaskawa dla przodków Felicity, nie tylko ze względu na ofiary, lecz też na osoby, jakie w tym okresie poznały Elizabeth i jej córka Deborah – babka Felicity. Jedno jest pewne – dramatyczny los jaki dosięgnął tę rodzinę wstrząśnie każdego czytelnika.„A przecież prawda zawsze kieruje się swoimi prawami. Kiedy najmniej się tego spodziewamy, wypływa na powierzchnię jak pęcherzyk powietrza, by rzucić nam w twarz oskarżenie.”Powieść Hanni Münzer to opowiadanie o najgorszych czasach jakie tylko można sobie wyobrazić – czasach wojny. W czasie, gdy myślimy, że nie ma czasu na miłość, ona jednak kiełkuje w sercach. I ta miłość jest nie tylko szczęściem, lecz też zgubą i rozpaczą dla wielu ludzi, w tym dla głównych bohaterów. Mąż Elizabeth Malpran znika, gdy usiłuje wyjechać z Niemiec. Jest Żydem, więc domyślamy się, że jego los jest przesądzony. Matka z dwójką dzieci też podejmuje próby ucieczki, które kończą się porażką. Wówczas do jej życia wkracza Albrecht Brunnmann, wysokiej rangi esesman. I odtąd życie Elizabeth i jej dzieci, a w szczególności córki Debory pisze mroczny scenariusz. Autorka w pierwszej kolejności prezentuje dzieje Elizabeth, jej miłości do męża i dzieci, a także do muzyki. Niestety szczęście tej rodziny nie trwa długo. Deborah rośnie i następnie autora skupia się na życiu młodej dziewczyny, która własne najlepsza lata musi przeżyć w okresie okrutnej wojny, u boku człowieka, którego przyjdzie jej nienawidzić. Opowieść ta jest piękna, ale tragiczna i mroczna.„Miłość w czasach zagłady” to powieść, która porusza serce. To co działo się w okresie II wojny światowej jest niebywałym okrucieństwem. Osadzić fabułę w tamtych czasach i przekazać ją tak, by poruszyć i zainteresować czytelnika to nie lada wyczyn. Hanni Münzer udało się to idealnie. Opowieść czyta się dynamicznie i lekko, chociaż fabuła nie wskazuje na to, by to była lekka powieść. To poruszająca opowiadanie o miłość, oddaniu i poświęceniu. „Miłość w czasach zagłady” to nie jedynie fikcja literacka. Znajdziecie tam wiele historii, która przyprawia o dreszcze. „Dobro to wynik prostej logiki umysłowej, którą nazywamy rozsądkiem, zło zaś to długa i szkodliwa droga okrężna i nazywa się głupotą.”Hanni Münzer napisała powieść, po której ciężko się otrząsnąć. Takie właśnie książki potrafią potrząsnąć czytelnikiem do tego stopnia, że historia opowiedziana przez autora na długo pozostanie w pamięci. Cudowny mowa i styl to tylko dodatkowe atuty, które przemawiają za atrakcyjnością książki.Dużym plusem powieści są jej bohaterowie. To postacie bardzo nieźle wykreowane, doskonale wpasowujące się do fabuły i czasu, w których przyszło im żyć. Felicity i jej matka są osobami współczesnymi, które też zmagają się z miłością, a raczej jej brakiem. Matka Felicity, nie doświadczając miłości od własnej matki Debory, nie umie obdarzyć matczynym uczuciem własnej córki. Deborah, która w swoim życiu przeszła o dużo za dużo, jej los jest dramatyczny, a wręcz tragiczny, nie umie dać miłości własnej córce, nie umie jej pokochać. Jej postawę zaczynamy rozumieć dopiero po poznaniu całej jej historii. Autorka nie szczędziła niczego, gdy kreowała bohaterów. To postacie barwne, odznaczające się silnym charakterem. Postacie drugoplanowe są bardzo nieźle dobrane. Połączenie fikcyjnych bohaterów z osobami, które znamy z lekcji historii to naprawdę niełatwa sztuka, a Hanni Münzer udało się stworzyć naprawdę interesującą opowieść.Szczerze zalecam książkę każdemu czytelnikowi. „Miłość w czasach zagłady” to powieść, która mimo lekkości czytania porusza bardzo trudne tematy. Poznajemy czasy, w których oprócz przelewu krwi niewinnych ludzi jest czas na miłość. Miłość ta jednak nie prowadzi do niczego dobrego i jej następstwa ciągną się przez kolejne lata, rzucając cień na kolejne pokolenia.http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/

• Elenkaa

  2018-03-20

  Babcia to osoba, której nigdy nie podejrzewałoby się o ciekawe, emocjonujące życie, która mogła wieść w przeszłości. Babcia zazwyczaj kojarzy się z ciepłą osobą, która całe życie gotoje, piecze ciasta i zajmuje się wnukami. Jednak każda babcia była kiedyś młoda i mogła przeżyć więcej emocjonujących chwil, niż jej córka, czy wnuczka. Właśnietego usiłuje dowiedzieć się Felicity szukająca swej zaginionej matki, która z kolei usiłuje rozwikłać tajemnicę z przeszłości własnej matki. Obie dziewczyny pragną poznać tajemnice własnej przodkini i to jest głównym motywem "Miłości w czasach zagłady". Felicity to młoda współczesna kobieta, która jest początkującą lekarką gotową wyjechać do Afganistanu, żeby rozpocząć tam pracę w zawodzie. Jednak jest zmuszona do przełożenia własnych planów na później, gdyż wyrusza w podróż za swoją matką, która niespodziewanie zniknęła z dnia na dzień. Okazuje się, że Martha wykupiła bilet lotniczy do Rzymu. Felicity jest zaskoczona spontanicznościa rodzicielki i niewiele się namyślając rusza za nią do Włoch. Bardzo dynamicznie poznajemy historię z przeszłości osadzoną w burzliwych latach między I a II wojną światową w Niemczech. Główna sprawczyni poszukiwań tajemnic przez współczesne dziewczyny to Elisabeth, znana śpiewaczka, której młodość przypadła na niespokojne lata 20. i 30. XX wieku. Młoda mężatka jest osobą bardzo spontaniczną, wesołą i żywiołową. Jej życiem jest muzyka, póki nie rodzi córki Debory, która kradnie całe jej serce. Gdy Hitler dochodzi do władzy rodzina Berchinger wie, że nastały ciężkie czasy, zwłaszcza dla Żydów. W syngaogach wybuchają pożary, Żydzi znikają w zagadkowych okolicznościach, na ulicach palone są stosy zakazanych książek. Niemcy się zmieniają, a Gustav i Elisabeth postanawiają uciec do Londynu, dopóki jest to jeszcze możliwe. Niestety świeża władza miesza im szyki... Narracja w tej książce pdf jest bardzo specyficzna. Nie jest to typowe opowieść o losach bohaterów, które czasem można uznać za nieco bezosobowe, spotykane w większości powieści. W tym przypadku narrator własnymi wypowiedziami jakby trochę ocenia bohaterów i zarazem objaśnia ich zachowanie, nadając im tym samym cechy charakteru. Niby nic takiego nie mówi, lecz w tej narracji można wyczuć komentowanie sytuacji albo zachowań poszczególnych osób. Jest to dość rzadko spotykany sposób prowadzenia fabuły, który stanowił naprawdę ciekawą odmianę od typowej wersji. W książce pdf od samego początku wiele się dzieje. Na szczęście długo nie trzeba czekać na rozwój fabuły i historię prababki Felicity, a w wielu takich powieściach musi minąć dużo stron. Niby jest to następna książka ebook z serii odkrywanie rodzinnych tajemnic, jednak każda jest inna. Tym razem znajdujemy się w samym sercu rodzącego się nazizmu i zawiści do rasy niearyjskiej. Możemy poznać sytuację w Niemczech, odczucia obywateli po klęsce podczas I wojny światowej i "światełko w tunelu", którym dla niektórych był Adolf Hitler i jego partia. Bardzo lubię takie połączenie wątków obyczajowych, czy kryminalnych z historycznymi. Obsadzenie fikcyjnych bohaterów w "czasach zagłady" wyszło autorce Hanni Münzer bardzo dobrze, gdyż całą opowiadanie czyta się z dużym zainteresowaniem. Autorka zdecydowanie ma lekkie pióro, nie nudzi, a bohaterowie (zwłaszcza muzykalnie uzdolniona Elisabeth) są barwni i interesujący. Poznajemy ludzi z różnorakich sfer, z różnorakich krajów i o różnorakich przekonaniach, co sprawia, że jednym kibicujemy i współczujemy w razie niepowodzeń, a innym wręcz przeciwnie. Pozycja Hanni Münzer to niezła lektura o okrucieństwie II wojny światowej. Jest w niej zawarte wszystko, co być powinno: wątek i postacie historyczne, opowiadanie o różnorakich formach miłości a także zagadka, rozwiązana dopiero kilka pokoleń później. Dla miłosników literatury wojennej jest to pozycja obowiązkowa.

• Szczypta Kasi

  2018-03-20

  O tragedii drugiej wojny światowej napisano już dużo książek. Wszystkie one mniej, albo bardziej, lecz zawsze poruszają czytelnika. Wszak opisują dużo rozpaczy - czasem przedstawiają prześladowania, czasem samą walkę, czasem ukazują dylematy moralne zabijających. Wydawałoby się, że w tym temacie nie można już napisać nic nowego.Ale Hanni Munzer dotyka sprawy z troszkę innej strony. Snuć własną opowiadanie rozpoczyna w czasach nam współczesnych. Przedstawia nam dwie kobiety: Felicity i Marthe - córkę i matkę, których życie nie układa się wzorcowo. Obie czują pustkę, której nie do końca rozumieją i nie potrafią się z nią pogodzić. Tak na prawdę nie wiedzą czego brak w ich życiu, lecz jedno jest pewne - nie ma pomiędzy nimi silnej więzi emocjonalnej. Śmierć babki Felicity staje się początkiem drogi do prawdy, która zatarła się już w mrokach historii. Dziewczyny znajdują dziennik zmarłej, który spisany po hebrajsku skrywa dramatyczną historię jej rodziny. To dzięki niemu przenosimy się w okresie do lat dwudziestych ubiegłego wieku, do Niemiec, gdzie do władzy powoli dochodzi ruch faszystowski. Poznajemy historię małżeństwa Gustava Berchingera - lekarza pochodzenia żydowskiego i znanej niemieckiej diwy Elizabeth Malpran. Ich szczęśliwe pożycie powoli zaczyna staczać się ku przepaści wraz z tragicznymi wydarzeniami, jakie rozgrywają się w latach poprzedzających wybuch drugiej wojny światowej."Miłość w czasach zagłady" to przede wszystkim opowiadanie o kobietach. O ich sile i różnorakich obliczach walki. Mamy tutaj matkę, która dużo jest w stanie poświęcić dla niezła własnych dzieci, mamy naiwną siedemnastolatkę, która dopiero buduje własne poglądy na świat ją otaczający, mamy kobietę- szpiega, która marząc o karierze aktorki, realizuje się udając próżną towarzyszkę niemieckich dygnitarzy. Każda z nich na własny swój sposób bierze udział w walkach na wojennych frontach. Elizabeth dowodzi obroną spokoju własnej rodziny, Deborah, kontynuuje zadanie rozpoczęte przez matkę, lecz gdy spotyka Marlene, wraz z nią podejmuje walkę dla niezła uciśnionych.Autorka wpadła na mądry pomysł, starając się ukazać jak daleko mogą sięgać skutki wojennego okrucieństwa. Szkoda tylko że nie poświęciła tej kwestii więcej miejsca. Główny trzon powieści to historia rozgrywająca się w latach trzydziestych. Historia ta jest niezwykle tragiczna i przejmująca. Zwłaszcza, że widziana oczami kobiet, które na sprawy wielkiej polityki spoglądają w zupełnie inny sposób niż zaangażowani w nią mężczyźni. Na mnie jednak największe wrażenie zrobiła perspektywa wpływu, jaki wywarły wydarzenia sprzed osiemdziesięciu lat na życie młodej dziewczyny współcześnie żyjącej w Stanach Zjednoczonych. Fakt, że decyzje prababki wpłynęły na osobowość Felicity, na jej umiejętność tworzenia zaangażowanego związku jest niezwykle ciekawym spojrzeniem na sprawę. Element omówionych zdarzeń rozgrywa się w okupowanym przez Niemców Krakowie. Bardzo interesującym było zobaczyć słynne mi miejsca oczami niemieckich kobiet, żyjących dziesiątki lat temu. Dodało to lekturze dodatkowego smaczku, który bardzo przypadł mi do gustu.