Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Mikołajek, Joachim, Euzebiusz, Maksencjusz, Alcest, Ananiasz… To imiona najpopularniejszych łobuziaków w historii literatury dziecięcej. Ich przygody bawią polskich czytelników już od pół wieku! Przez lata książki ukazywały się w niezmienionej szacie graficznej – ten charakterystyczny kwadratowy format rozpoznawał każdy wielbiciel serii. Na pięćdziesiątą rocznicę pierwszego polskiego wydania przygotowaliśmy zupełnie nową edycję cyklu. Nieco większy format i nowe okładki kryją jednak te same przezabawne historie, które ciągle zdobywają świeżych czytelników w różnorakim wieku, zachwycając kolejne pokolenia.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mikołajek ma kłopoty |
Autor: | Goscinny Rene, Sempe Jean-Jacques |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Nasza Księgarnia |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Synek zachwycony, ostatnio "maniak" czytania. Książeczka fajnie wydana...cała seria!
Ponadczasowa książka ebook którą powinien mieć każdy mały chłopiec. Podczas czytania wielka przyjemność dla dzidziusia i dla rodzica.
Idealna książka. Mój 10 letni syn wielbi tą serię.
Spełnia wszystkie najistotniejsze funkcje literatury dziecięcej: bawi, uczy, wychowuje ;) Bezpretensjonalna, wciągająca, smaczki także dla dorosłych :)
Cóż, po latach z miłością i lubością wróciłem do Mikołajka, a za Rufusem tak się stęskniłem, że... sami przeczytajcie!
pełna humoru lecz i troszkę strasznych rzeczy opowiadanie następna w naszym księgozbiorze o Mikołajku. Mikołajek, Joachim, Euzebiusz, Maksencjusz, Alcest, Ananiasz… To imiona najpopularniejszych łobuziaków j. Ich przygody bawią nas rodziców i nasze 3 letnie dzięciątko od pół roku :)
Młody czytelnik był zadowolony z lektury.Szybka dostawa, brak zastrzeżeń co do samego produktu.
Pełna humoru, wciągająca, wzbudzająca salwy śmiechu u małych i dużych. Każde wieczorne czytanie to sakrum dla dzieci. Dzięki takim historyjkom dzieci odrywają się od elektroniki. Uczą się poznawać świat ze słuchu i rozbudzają wyobraźnię. Nie potrzeba wiele, by usłyszeć perlisty śmiech zachwyconego 6-latka. Gorąco polecam. Czytajmy dzieciom.
Bardzo ciekawa, wciągająca i śmieszna. Godna polecenia.
Zawsze sięgam po Mikołajka w sezonie jesienno-zimowym. Ma prawdziwą moc wywoływania uśmiechu na twarzy, nawet gdy jest naprawdę smutno. I świat od razu staje się lepszym miejscem :)
Młodego Młodszego chwilowo nie ma, a w moje łapy wpadła książka ebook Mikołajek ma kłopoty. Nie mogłem się oprzeć, sięgnąłem i jestem całkowicie pewien, że będziemy czytać Mikołajka jak tylko Młody pojawi się w domu. Powrót do lektur dzieciństwa nierzadko okazuje się być olbrzymią pomyłką. Książki które zapamiętaliśmy jaką świetne tytuły po latach zdecydowanie tracą mnóstwo uroku i okazują się być wiele słabsze niż je pamiętamy. Na szczęście z Mikołajkiem duetu Goscinny-Sampe jest zupełnie inaczej.Wszystkie książki o Mikołajku które czytałem to zestawy krótkich opowiadań, nie inaczej jest i tym razem. W odróżnieniu od ebooków wydanych przez Znak Mikołajek ma problemy to historie słynne już od wielu lat wydane tylko pod zmienionym tytułem, wcześniej ta element nazywała się Joachim ma kłopoty. Przemiana pewnie ma podtekst marketingowy, lecz w sumie nie wiem co ją spowodowało. Kiedy czytałem serię o Mikołajku po raz pierwszy, naprawdę dużo lat temu miałem olbrzymią frajdę, historyjki dotyczyły dzieciaków niewiele najmłodszych ode mnie, może z ciut innego świata, ponieważ przecież był to okres, kiedy w Polsce królował socjalizm, lecz tak naprawdę dużo nas łączyło.Kiedy teraz czytam ją już jako osoba dorosła to odbieram ją zdecydowanie inaczej. Poza wieloma zabawnymi momentami, z których na pewno pośmiejemy się z Młodym wspólnie zacząłem znajdować dodatkowe smaczki i doceniać idealny zmysł obserwacji Goscinnego. Opowiadania które dzieją się przynajmniej częściowo w domu Mikołajka dostarczają naprawdę dużo dodatkowej zabawy dla dorosłego czytelnika. Kiedyś Bunia to była tylko babcia głównego bohatera, teraz to dodatkowo teściowa, kiedyś sąsiad był tylko sąsiadem, teraz jest typem podobnym do tego upierdliwca za płotem. No i nie czarujmy się, nas również teraz czasem małżonka wyśle po zakupy, albo również wy szanowne Panie wysyłacie własnych wymądrzających się facetów, aby spróbowali wam udowodnić, że robią zakupy lepiej i oszczędniej niż wy :).Zdecydowanie zalecam i dla małych i dla dużych, pośmiejcie się wspólnie, niekoniecznie z tego samego.I kiedy tak czytałem kolejne historyjki o chłopakach, to zdałem sobie sprawę, że Rene Goscinny to prawdziwy geniusz. Tworząc trzy postacie, które na stałe weszły do popkultury wpisał się na stałe w światowe dziedzictwo intelektualne. Któż nie zna bowiem Mikołajka Asteriksa i Lucky Luke’a? Przyznawać mi się tu zaraz!