Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wprowadzając Czytelnika w temat pokazywanej pracy, chciałbym posłużyć się trzema cytatami. Pierwszy, który stał się inspiracją dla sformułowania tytułu tej książki, pochodzi z dyskusji, jaka odbyła się 15 lutego 1989 r. na forum podzespołu do spraw polityki mieszkaniowej, obradującego w ramach Okrągłego Stołu. Wybitna znawczyni tej problematyki Hanna Kulesza powiedziała wówczas: "System polityki mieszkaniowej, który był realizowany spowodował to, że co najmniej dwóm pokoleniom Polaków wrosło w świadomość, że mieszkanie w Polsce to się należy". Autorem drugiego jest Janusz Głowacki. W swym wspomnieniowym tomie Z głowy napisał: "Od czasu studiów kombinowałem, jak się z ulicy Bednarskiej [w Warszawie, gdzie mieszkał z rodzicami - D.J.] wydostać. Chciałem mieć swoje mieszkanie, a nie miałem pieniędzy, aby kupić. Owszem, należałem do jakiejś spółdzielni i czekałem, jak wszyscy, całymi latami. Pisałem również rozmaite podania. Raz, próbując wzruszyć władze miasta, napisałem, że mieszkam z matką alkoholiczką i ojcem chorym psychicznie, lecz matka się oburzyła, ponieważ nie znosiła alkoholików, i kazała mi zmienić, że ona będzie chora psychicznie, a alkoholikiem ojciec. Ojcu akurat było wszystko jedno. Nawet przyszła komisja. Matka wypadła nieźle, ponieważ zaczęła się awanturować: "to skandal, aby młody pisarz nie miał swojego mieszkania!", więc uwierzyli, że to wariatka. Lecz ojciec, któremu kupiłem połówkę żytniej, nawet trochę wypił, lecz odmówił położenia się na podłodze a także śpiewu. I nie przyspieszono mojego podania w spółdzielni". Kolejny cytat pochodzi z biuletynu Biura Listów i Inspekcji Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (KC PZPR), charakteryzującego zgłaszających się w sprawach mieszkaniowych do pokoju przyjęć w warszawskim Domu Partii: "Niekiedy próbują zastraszać odwołaniem do ambasady ZSRR, sprowadzeniem się nocą "na dziko" do nowowybudowanych domów, wprowadzaniem się w okresie świąt państwowych na Plac Defilad, a nawet groźbą popełnienia samobójstwa, rzuceniem się na auto Biura Politycznego itp. Nierzadko zgłaszają się ludzie z bardzo odległych miejscowości, przyjeżdżają dziewczyny ciężarne z kilkorgiem drobnych dzieci". Choć te cytaty utrzymane są w zdecydowanie zróżnicowanym tonie, wskazują na wspólny i jeden z ważniejszych fragmentów peerelowskiej rzeczywistości - brak mieszkań i drogi (czasami desperackie, czasami rutynowe) ich "zdobywania". Jest znamienne, że ten motyw pojawia się w wielu utworach literackich i reportażach, pisanych po 1989 r., których fabuła rozgrywa się w Polsce Ludowej.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mieszkanie się należy... Studium z peerelowskich praktyk społecznych |
Autor: | Jarosz Dariusz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.