Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kupferberg – Miedzianka, niewielkie miasteczko nieopodal Jeleniej Góry, którego nie ma. Tak jak nie ma gospody Ratuszowej, gdzie miejscowe panie, plotkując przy jednym ze stolików, krzywiły się zniesmaczone, gdy ich mężowie śpiewali „Gdybyś miał jeszcze jedną teściową, to…”. Nie ma zabaw, podczas których Martin Lachmann grał na saksofonie, a dookoła wirowały roztańczone pary. Nie ma też browaru, papierni, zakładu kamieniarskiego, warsztatów rzemieślniczych. Nie ma pani Trenkler, która szyła koszule, pań Assmann i Alex, które zajmowały się pościelarstwem, pani Bräuer, która handlowała masłem i jajkami.Nie ma cmentarza przy drodze do Mniszkowa z widokiem na Rudawy Janowickie, a w okolicy do dzisiaj wspomina się, jak płyty nagrobne wyciągano z ziemi ciągnikami, a psy rozwlekały po całej wiosce ludzkie kości.Filip Springer przez nad dwa lata poszukiwał odpowiedzi na pytanie, dlaczego miasteczko z siedmiowiekową tradycją zniknęło z powierzchni ziemi. Czy stało się tak na skutek zniszczeń spowodowanych rabunkowym wydobyciem uranu przez Rosjan prowadzonym tutaj w latach 1948 – 1952? Czy również opowieści o szkodach górniczych zostały wymyślone przez władzę jako pretekst do wyburzenia miasta i ukrycia tajemnicy z przeszłości?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Miedzianka Historia znikania |
Autor: | Springer Filip |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarne |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Zalecam , to nie tylko reportaż, lecz również idealnie opowiedziana historia ludzi a także prześlicznego małego miasteczka, które przetrwało wojne lecz zniszczyli je ludzie w okresie powojennym, warto przeczytać, też ku przestrodze... by nie niszczyć tak cudownych miejsc...
Wyjątkowa historia znikającego miasta opowiedziana przez jednego z czołowych polskich reporterów. Po lekturze zalecam zajrzeć w to miejsce - tylko kawałek drogi od Jeleniej Góry.
Dolny Śląsk od zawsze był dla mnie krainą pełną zagadkowych historii. Przykładem na to jest ta opowiadanie - reportaż o miasteczku Miedzianka. Reportaż fascynujący, pełen interesujących wątków historycznych i obyczajowych. To podróż sentymentalna, interesująco napisana, opowiadanie o świecie którego już nie ma.