Miau. Kompletna historia kota okładka

Średnia Ocena:


Miau. Kompletna historia kota

"Kiedy igram z moją kotką, któż wie, czy ona bardziej nie bawi się mną niż ja nią?" Michel de Montaigne Na przestrzeni dziejów – w zasadzie już od neolitu – kot wywierał nieposkromiony wpływ na społeczeństwa i kultury: lub jako bóstwo, lub jako demon, a obecnie jako superbohater i cesarz mediów społecznościowych. Tak czy siak, od dawna wiadomo, że koci początek jest ściśle związany z naszym. Kot – maskotka żołnierzy i poszukiwaczy przygód, muza pisarzy, artystów i mężów stanu – zapewnia komfort i inspirację. Nigdy nie jest służalczy ani zwyczajny, zawsze elegancki i nieprzenikniony. Przez wieki odgrywał fundamentalną rolę w kształtowaniu się cywilizacji. Nie powinno zatem dziwić, że pod naszą opieką żyje ich pond sześćset milionów. Laura Vocelle, wybitna znawczyni kotów i ich historii, opowiada, co łączy dziewczyny (nie tylko czarownice) i koty. Wyjaśnia, dlaczego uważa się, że czarny kot przynosi pecha, i dlaczego jego wizerunek na statkach i samolotach miałby przynosić szczęście. To oczywiście wierzchołek góry lodowej. W końcu Leonardo da Vinci, duży artysta i wynalazca, zwykł mawiać, że „nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem”. Oprócz odpowiedzi na te i dużo innych pytań – opisanych barwnym językiem, pełnym humoru i czułości – czytelnicy znajdą również nad 150 ilustracji i zdjęć. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Miau. Kompletna historia kota
Autor: L.A. Vocelle
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Marginesy
Rok wydania: 2022
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Miau. Kompletna historia kota w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Miau. Kompletna historia kota PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Kinga A. Dułacz

    Rewelacja !!!

  • nesscafe11

    Współpraca barterowa z wydawnictwem Marginesy. Zacznijmy od tego, że to bardziej naukowe podejście, którego prawdopodobnie nie oczekiwałam, nie wiedziałam czego się spodziewać, lecz liczyłam na coś lżejszego, tymczasem dostajemy w zasadzie podręcznik historyczny urozmaicony kocią tematyką (i okraszony drobnymi, ślicznymi rysunkami!). Na początku trochę się wystraszyłam, nie sądziłam, że mam nastrój na tego typu książkę, lecz jednak zebrałam się w sobie i na samym początku dostajemy bardzo fajne wprowadzenie co do tego co dostaniemy w książce, jednak po okresie zauważyłam, że to w zasadzie było po prostu streszczenie rozdziałów, info się powtarzały, a we wprowadzeniu oczekiwałabym bardziej czegoś "od autorki". Koty są częścią ludzkiego życia praktycznie od początku, ich relacje ulegały ciągłym zmianom, raz był chciane, raz tępione, całą tę historię możemy prześledzić wraz z tą książką. Pierwszy epizod dotyczył pochodzenia kotów, trochę budowy, trochę dat, dużo liczb. Lecz nie było to ciężkie w odbiorze, przy każdej informacji było objaśnienie kociego nawyku "Koty mają po pięć palców na przednich łapach i po cztery na tylnych. Koty stąpają na palcach i mają bardzo czułe poduszki łap, tłumiące odgłos ich kroków, kiedy czają się na zdobycz", więc nie jest to suche wypunktowanie informacji. To był krótki rozdział, wydaje mi się, że najkrótszy. Drugi epizod dotyczył czczenia kotów, głównie skupiał się na Egipcie, odkryciach archeologicznych. Dużo dat, nazw, objaśnień wierzeń i kultów. Tutaj już bardziej informacyjnie, jeśli kogoś ciekawi, to jest to fajnie zebrane w pigułkę, bez lania wody, a przedstawione stopniowo. W trzecim rozdziale dostajemy mity, bajki i trochę historycznych faktów, częściowo mi się podobało, częściowo mnie zmęczyło... Wydaje mi się, że w tym rozdziale było również dużo odniesień do Grecji i Rzymu. Następny epizod był w zasadzie mało koci, przez jego połowę autorka przedstawia rozrost chrześcijaństwa, typowo historyczne informacje, w zasadzie dopiero w połowie dodaje jak to się miało do kotów (ale stale nic nad to co było we wstępie), potem dostajemy podrozdziały dotyczące występowania kotów w danej kulturze - i to już było ciekawe, ponieważ znacznie bardziej kocie, a to w końcu o nich jest ta książka, do tego wprowadzało to różnorodność i wybijało z monotonii. Najbardziej podobały mi się wzmianki o kotach w Chinach a także Japonii - trochę historii, trochę legend, sztuki. Jak przez większość rozdziału byłam średnio nastawiona, tak te już czytałam z wypiekami na twarzy. Piąty epizod mi się nie podobał, autorka podpiera się tym, że dzieje kotów i dziewczyn ciągle się przeplatają, ale ten epizod dotyczył w większości czarownic i polowań na nie, koty były tu tylko dodatkiem, w zasadzie obyłoby się i bez nich. To jeden zarzut, a drugi - w tym rozdziale, mimo że dotyczył średniowiecza ogółem, było mnóstwo przytoczonych historii z Anglii. I to w zasadzie większość rozdziału. Pojawił się jeden krótki akapit o Chinach, kilka drobniejszych wzmianek o innych miejscach, no lecz to zaledwie tyle. Ten epizod dotyczył przede wszystkim czarownic w średniowiecznej Anglii, a do tego poprzedzony był zbędnym, przydługim wstępem, ponownie skupiającym się na chrześcijaństwie. Nic nowego. Niejednokrotnie czytając ten epizod miałam wrażenie, że autorka zapomniała na czym miała się tu skupiać, a koty wykorzystała jako pretekst do wplątania innego tematu. Wolałabym jednak by było krócej i konkretniej, bez zbędnych dodatkowych informacji, a tutaj wyszło mocno nieproporcjonalnie, Średniowiecze to nie tylko Anglia, a tak to wyglądało. Następny epizod był już bardziej zróżnicowany, na szczęście! Wiele tekstów, dzieł, w których pojawiają się koty, a przy tym ich analiza. I tak już jest też w kolejnych rozdziałach - dostajemy elementy literackie, wiersze, obrazy i inne dzieła sztuki, w których pojawiały się koty, od nowożytności po teraźniejszość, z różnorakich stron świata, wiele słynnych nazwisk, mniej słynnych również. Pojawił się też polski akcent, do tego dość uroczy, to zawsze raduje! Nie ukrywam, że najbardziej byłam zainteresowana wzmiankami dotyczącymi Japonii i Chin, nie wiem czy mogę dodać tu również Koreę, ponieważ jej było jak kot napłakał. Indie również były interesujące - lecz autorka bardzo rzadko poruszała się po Azji, może z jednej strony to właśnie to mi się spodobało? Pojawiły się konkrety, a ilość informacji nie przytłoczyła? Dostaliśmy w końcu smaczki. A może po prostu to, że głównie interesują mnie tamtejsze kultury? Co by nie było, ta element książki była dla mnie atrakcyjna - ilustracje, poezja, mity, legendy i tym podobne. W zasadzie nie było to złe, lecz mnie nie zainteresowało w całości, jedynie częściowo. Wiele nazwisk, wiele dat, wiele dzieł. Tak czy siak, bibliografia jest bardzo rozbudowana i była to całkiem dobra książka, lecz ze względu na odczuwalną przeze mnie nierówność poruszanych tematów ukradnę jedną gwiazdkę. Ode mnie 5/10, lecz nie odradzam! Może to coś dla Ciebie.

  • Pasjonistka

    MIAU kompletna historia kota - Laura A. Vocelle - przełożyła: Dorota Kozińska Należycie do grona fanów puchatych mruczków? Jeżeli tak, to mam dziś dla was coś wartego przejrzenia i przeczytania! Co tak naprawdę o nich wiemy? Czy koty to tylko leżące na kanapie, śpiące dziesiątki godzin futrzaste (lub nie!) stworzonka? Laura A. Vocelle w własnej publikacji zgromadziła historię kotów od zarania dziejów aż po dzień dzisiejszy. Jeśli jesteście ciekawi tego, skąd wziął się kot, jak wyglądały jego dzieje przez wszystkie stulecia to zapraszam was do wehikułu czasu… „Proailurus lamanensis, czyli „prakot znad Jeziora Genewskiego”, pojawił się około 25 milionów lat temu”. Skąd to wiemy? Bo we Francji została znaleziona skamieniałość właśnie z tamtego okresu! Niesamowite! W książce pdf odnajdziemy też informacje: jaki był pierwszy kontakt kota z człowiekiem, dlaczego kot został jego przyjacielem (?), w jaki sposób był traktowany, dlaczego ludzie uważali koty za diabelskich posłanników, czy ugryzienie kota mogło przemienić człowieka w… wampira? czy koty były mumifikowane? czy koty były bohaterami legend? dlaczego koty miewają pręgi na grzbiecie i co z tym wspólnego ma Mahomet? czy kocie mięso było jadane? i wiele, wiele, wieeele więcej ;) O kotach mogłabym pisać dużo, ponieważ sama mam ich aż (albo tylko!) 4 ;) lecz chciałabym, abyście osobiście sięgnęli po tę pozycję. Dla kogo polecam? Dla osób, które lubią książki o historii. Zdecydowanie będziecie mieli tutaj przekrój od zarania dziejów i przebrniecie przez każdą epokę, lecz gwarantuję wam, że będzie to miła wyprawa. Ponieważ czy wiedzieliście, że rok 1484 nie był tylko jednym z najgorszych dla dziewczyn (Młot na czarownice…) lecz też i dla KOTÓW! Tak! Jestem przekonana, że nie słyszeliście o kobiecie, która urodziła… kota. Być może nie zwracaliście uwagi na to, na ilu obrazach występują koty ;) I… nie. To trzeba przeczytać. Pomyśleć jak dużo musiały przejść te kochane zwierzątka, aby teraz móc się wygrzewać na kanapie i czekać na saszety i mizianko. A nam się wydaje, że one nic nie muszą robić! A tutaj tyle się działo w ich… życiu? Ponieważ przecież koty mają ich więcej niż jedno, wiadomo. Książka ebook opatrzona jest mnóstwem zdjęć, wierszy, legend i masą ciekawostek. Będziecie ukontentowani. Na koniec przywołam wam pierwszą zwrotkę wiersza „Kot w pustym mieszkaniu”, który mnie mocno złapał za serduszko: „Umrzeć — tego się nie robi kotu. Ponieważ co ma począć kot w pustym mieszkaniu. Wdrapywać się na ściany. Ocierać pomiędzy meblami. Nic niby tu nie zmienione, a jednak pozamieniane. Niby nie przesunięte, a jednak porozsuwane. I wieczorami lampa już nie świeci”. — ten wiersz jest bardzo długi i znajdziecie go na stronie 325. autorką jest niesamowita Wisława Szymborska. Ja osobiście studiowałam archeologię (tak, i taki rozdział w swoim życiu miałam) i kocham historię a także koty więc przeczytałam ją w zasadzie podczas jednego dnia. Nie każdemu spodoba się taka forma lecz i tak zachęcam was, żebyście dali jej szansę, ponieważ tyle informacji co jest zawarte tutaj i to nie tylko o kotach, lecz przecież o całej historii to... złoto! Tłumaczenie Doroty Kozińskiej jest przyjemne i lekkie. Okładka i cały wygląd jest przeuroczy, to trzeba jej oddać. Wydawnictwo Marginesy, brawo :). I tak, miałam się nie rozpisywać. No cóż, nie da się :).

  • Ewelina

    ,,Zaledwie kilkaset lat temu, kiedy ludzie zdążyli już zapomnieć o kocich rządach pod postacią staroegipskiej bogini Bastet, za sprawą utrwalonych wierzeń i przesądów kot stał się uosobieniem zła. Masowe zabijanie i torturowanie tych zwierząt było codziennością w świecie, w którym uchodziły one za nieokiełznane diabły lub po prostu wzbudzały strach swoim niezłomnym i niepokornym uosobieniem". Czy wiedzieliście może, że przodkowie pierwszych kotów pojawili się pomiędzy paleocenem a eocenem od 62 do 34 milionów lat temu? Dodatkowo przypominały nasze polskie kuny i prowadziły bardziej nadrzewny tryb życia. Pierwsze skamieniałości znaleźli we Francji 25 milionów lat temu. Kolejna skamieniałość pochodzi sprzed 20 milionów lat temu. Czy nie ciekawi was tak wielka luka? Nadzwyczajny słuch? Nadwrażliwy węch? Koty potrafią przewidzieć pogodę i tu wam podpowiem, że staranne czyszczenie uszu przez kota zwiastuje deszcz. Przepowiadają trzęsienie ziemi i śmierć. A czy wy bacznie obserwujecie własne kocie pociechy? Książka ebook zawiera dużo zdjęć, a mnie najbardziej zainteresowała mumia kota z muzeum w Kalifornii, choć tych zdjęć jest naprawdę ogrom i należą do różnorakich okresów czasowych. Książka ebook jest podzielona na dziesięć rozdziałów, począwszy od powstania kota, ukazania go jako bóstwo, jak obchodzono się z nim w kulturze egejskiej i późniejszych kulturach śródziemnomorskich, po kota dzisiejszego, który spokojnie śpi sobie na piecu. Każdy, kto lubi koty, a tym bardziej trzyma w domku z pewnością będzie tą książką zachwycony. Jedynym minusem jest tu niekiedy sztywna treść, coś jak podręcznik od historii, gdzie są tylko fakty, które swą mnogością potrafią przytłoczyć. Jest to jednak zależne od czasu przestrzeni, który aktualnie został opisany. Im bliżej teraźniejszości, tym styl staje się mniej oficjalny. Przyznam się wam, że dopiero z tej pozycji dowiedziałam się, że wizerunki kota były na znaczkach pocztowych wraz ze słynnymi osobami. Nie da się jej w skrócie opisać, zbyt dużo tutaj kluczowych treści, które zmienią nasz obraz kota. Zalecam samemu przeczytać!

  • lalkabloguje

    Książka ebook to niezła pozycja do przeczytania nie tylko dla fanów kotów. W książce pdf mamy wiele informacji, jest podzielona na epizody , bogata w ilustracje i historyjki. Najpierw mamy wstęp, później autorka wprowadza nas w genezę kotów. Interesującymi epizodami są te , w których autorka prezentuje nam jak koty były czczone jako bóstwo i jak były przedstawiane w kulturze egejskiej i śródziemnomorskiej. W kolejnych poprowadziła nas w historii kotów przez epoki aż do czasów współczesnych. Autorka przekazała nam fakty i mity dotyczące kotów. Od genezy po sztukę, malarstwo, literaturę czy bajki obsadzone w ramach czasowych no oświecenia. Książka ebook a właściwe encyklopedia napisana jest dość prostym mową a forma tekstu ma dość spore marginesy po oby bokach co daje fajny efekt. Książka ebook należy do dość dużych, ma nad 340 strona lecz przez formę druku odczuwamy to inaczej. Większość ilustracji jest czarno biała, element kolorowa. Zdjęcia są bardzo czytelnie opisane, a sam tekst napisany trochę suchym bardziej naukowym językiem. W końcu to encyklopedia, a nie powieść. Autorka prócz suchych faktów podzieliła się z nami ciekawostkami i anegdotami o kotach, o których nie zawsze słyszałam. Niektóre mity są mi słynne inne wręcz przeciwnie. Ciekawostki i czy mity są nieźle opisywane i wyszczególnione. Dla fanów kotów będzie to doskonała i interesująca lektura. Dla pozostałych być może kopalnia wiedzy o mruczących futrzakach. Sama uwielbiam zwierzaki, koty także. To indywidualiści lecz ich mruczenie zawsze wprowadza w niezły nastrój. Z ciekawością poczytałam o kotach od zarania dziejów do tych mi współczesnych. Historia kotów jak wiemy nie zawsze była kolorowa, zwłaszcza czarnych kocurków, które sama kocham. Jeśli chodzi o treść to jest bogata, interesująca lecz dość podręcznikowa. Taka mnogość faktów, mitów, ciekawostek czy informacji może przetłoczyć czytelnika. Czy warto? Według mnie tak, o ile lubicie tego typu literaturę.

  • aniabex

    „Miau. Kompletna historia kota” to książka, która może zainteresować nie tylko fanów kotów, lecz i wszystkich ciekawskich, którzy chcieliby zgłębić własną wiedzę na temat stworzeń, z którymi nasza, ludzka więź ma bardzo długą historię. Koty, kociaki, kicie, kiciunie, kocurki. Mruczaki, mruczusie, sierściuchy, wąsacze. Zwał jak zwał – ich natura stale fascynuje, inspiruje, i intryguje. Na przestrzeni wieków czczone jako bóstwa, piętnowane jako demony, dzisiaj jawią się jako przyjaciele ludzi, gwiazdy mediów społecznościowych bliskie człowiekowi, lecz jednak trzymające dystans. Kot – symbol tajemnicy i magii, lecz też macierzyństwa i domowego zacisza, budził w ludziach lęki, lecz i niósł pocieszenie a także natchnienie. Fatalna chłopczykowi ciągnęła się za nim przez wieki. Przezwyciężył jednak złą passę i stał się dosłownie wszędobylski. Pełno go wiec w literaturze i sztuce, w malarstwie, muzyce, filmach, programach telewizyjnych, na Facebooku czy Instagramie. Stale inspiruje artystów, pisarzy, twórców, czy.. polityków. Laura Vocelle, wybitna znawczyni kotów i ich historii, ciekawie i szczegółowo opowiada historię kota. Nawet jeśli jesteś jego wielbicielem, z pewnością odkryjesz tu coś, o czym nie miałeś zielonego pojęcia, znajdziesz również odpowiedzi na nurtujące pytania. Ogrom wiedzy czysto historycznej wzbogacono tu cudownymi ilustracjami i zdjęciami, wierszami i legendami. Mamy tu jednak, co do zasady, naukowe podejście do tematu, jest więc przede wszystkim historia, anatomia, fakty, daty, liczby, statystyki – jest przekrojowo, wszechstronnie, encyklopedycznie, jednym słowem kompleksowo. Mimo takiego analitycznego spojrzenia, da się odczuć, że Autorka książki jest osobą, która miłuje koty. Polecam.

  • beauty.book.cats

    Dziś, 16.11.22 premierę ma idealnie zapowiadająca się książka ebook autorstwa Laury a Vocelle "Miau. Kompletna historia kota", wyd. Marginesy. Od razu zaznaczam, że nie przeczytałam książki w całości, gdyż nie jest to powieść, a bardziej encyklopedyczna pozycja, która opowiada o tym, jakie znaczenie miał kot, od czasów prehistorycznych aż po współczesne. Książka ebook podzielona jest na części objęte ramami czasowymi, odpowiadającymi poszczególnym epokom. Każda element jest bogato ilustrowana i opowiada o roli kota w sztuce, literaturze czy muzyce. O tym, jaką rolę pełniły koty dla władców czy artystów poszczególnych epok, w jaki sposób były czczone i honorowane. Lecz również czytamy o tym, jak np w ciemnym średniowieczu były uważane za szatański pomiot i palone na stosie. Niemniej, kot od zawsze niemalże odgrywa ważną rolę w społeczeństwie. W starożytności np koty były mumifikowane i układane w grobowcach obok własnych właścicieli. Obecnie na świecie żyje ok.700 milionów tych świetnych stworzeń, zarówno rasowych, jak i zwykłych dachowców. O pozycji kota wśród ludzi świadczyć mogą coraz liczniejsze kocie święta, miliony zdjęć pupili na portalach społecznościowych, czy kocie kawiarnie. Jako zdecydowana fanka kotów zalecam książkę wszystkim kociarzom, lecz tym, co za kotami nie przepadają również. Ogrom wiedzy i ciekawostek, jaki przekazuje autorka są nie do przecenienia, a sama pozycja jest jedną z tych, do których się wraca i wraca...

  • Anonim

    Wiecie, że niegdyś koty były uważane za usposobienie zła, a masowe zabijanie i torturowanie ich było codziennością? Wiecie, że koty mają czternaście razy czulszy zmysł powonienia od człowieka? Wiecie, że kot ma w uchu 32 mięśnie, co pozwala mu na zlokalizowanie dźwięku dziesięć razy szybciej niż pies? Ja, mimo, że jestem szczęśliwą posiadaczką cudownej kotki, kocham te czworonogi całym sercem i wiele o nich czytałam, to wielu rzeczy miałam okazję się dowiedzieć dopiero podczas lektury najwieższej książki z Wydawnictwa Marginesy- "Miau. Kompletna historia kota". Znajdziecie tu całą historię tych czworonogów- począwszy od czasów, gdy były uznawane za nieokiełznane diabły, po czasy, gdy były czczone jako bóstwo. Ponadto przedstawione zostały koty w sztuce i opisywane podejście do nich w poszczególnych epokach. Jak dla mnie to kompendium wiedzy dotyczące tych zwierząt zawarte w tej cudownie wydanej książce. Nie zabrakło ilustracji i grafik, które są wisienką na torcie podczas czytania. Osobiście kilkukrotnie przecierałam oczy ze zdziwienia- zarówno dzięki ciekawym informacjom zawartym w książce, jak i dzięki dopracowaniu wszystkiego w każdym szczególe. Zalecam tę pozycję nie tylko fanom kotów. :)