Miasto krwi. Saga wschodnia okładka

Średnia Ocena:


Miasto krwi. Saga wschodnia

Siedemnasty wiek, Hyruf. Epoka krwawych wojen religijnych. Poniżany przez ojca z powodu kalectwa Mulgih Thadur nie może dłużej znieść maltretowania siebie i własnej matki. Doprowadzony do ostateczności popełnia makabryczne morderstwo, które pozoruje na samobójstwo. Nie wie jednak, że z ukrycia obserwuje go człowiek Garlona, najistotniejszej figury świata przestępczego Hyruf. Popełnione z desperacji zabójstwo wprowadza go na drogę zła, z której nie ma już odwrotu. Chcąc chronić rodzinę, godzi się na najgorsze z możliwych czynów. Początkowo zmuszany przez szantażujących, z czasem odnajduje się w profesji i przechodzi na stronę tych, z którymi walczył – najpierw zakłamanych duchownych, później reformatorów – opętanych żądzą krwi przeciwników Kościoła.

Szczegóły
Tytuł Miasto krwi. Saga wschodnia
Autor: Dziadkiewicz Kamil
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Miasto krwi. Saga wschodnia w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Miasto krwi. Saga wschodnia PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Livingbooksx

    Główny bohater Mulgih to osoba mocno doświadczona przez los, która samodzielnie musi radzić sobie ze swoim kalectwem. Jest źle traktowany przez ojca i musi znosić jego negatywny stosunek do matki. W ramach odreagowania i zemsty facet dopuszcza się czynów, które nigdy nie przeszłyby mu nawet przez myśl. Jego charakter stopniowo się zmienia a Mulgih poznaje ludzi, którzy znacząco zmieniają jego dzieje i życie. Jeden czyn pociąga za nim cały wachlarz nieprzypadkowych wydarzeń a on sam musi odnaleźć się w nowych, odmiennych sytuacjach.Powieść porusza tematykę kościołów, wiar, odłamów religijnych i zdrad, które obecne są w każdym zakamarku stowarzyszeń. Od zawsze fascynowały mnie filmy i książki, które zawierały w sobie dość emocjonalną plątaninę zdarzeń mających miejsce we wszelakich wioskach i zakonach. "Miasto krwi" odpowiada temu doskonale i dzięki temu zostałam wciągnięta w różnorodną sieć niespodziewanych następstw zachowań bohaterów. Twórca idealnie omówił każdy najmniejszy szczegół żeby oddać klimat książki i też dzięki tym subtelnym, lecz niesamowicie znaczącym detalom opowieść jest bardzo mroczna, zagadkowa i przede wszystkim dopracowana.Bohaterowie przedstawieni w powieści są dość nieźle i dokładnie wykreowani, przez co czytelnik może wyobrazić sobie ich w najmniejszych nawet szczegółach i poznać ich najskrytsze myśli. Niektórzy z nich jednak pozostają zagadkowy i anonimowi, a naszym zadaniem jest odkrycie, kto jest kim i dlaczego jest właśnie taki. "Miasto krwi" to opowieść zawierająca niejakie sekrety i skryte sytuacje, które chwilami przejmują logikę czytelników i sprawiają, że nie potrafią oni myśleć o niczym innym niż o akcji dziejącej się w książce.Muszę przyznać, że początkowo po powieści spodziewałam się zupełnie czego innego i nastawiałam się na nieco inny gatunek opowieści. Jednakże styl pisania autora i przedstawiona historia pozytywnie mnie mnie zaskoczyły i w zastraszającym tempie "pożarłam" mój egzemplarz. Ani się obejrzałam, nastąpił koniec tej wciągającej historii i teraz nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na przyszłą kontynuację. Mam skrytą nadzieję, że kolejna element przyniesie mi jeszcze więcej emocji, tajemnic, zagadek a także bohaterów, którzy staną się moimi znajomymi.

  • Triskel

    "Miasto krwi" to następny debiut tego roku, który wdarł się mocnym wejściem na polski rynek. Kamil Dziadkiewicz barwnym i stanowczym piórem nakreślił burzliwa historię, która potrafi wciągnąć do ostatniej strony. Jest to opowieść fantasy z domieszką kryminału i powieści historycznej. Nie uraczymy tu smoków, elfów czy krasnoludów, choć klimat rodem z baśni i legend jest jak najbardziej odczuwalny. Dosadny mowa i barwne opisy wciągają w lekturę, tak samo jak misterne spiski i intrygi.Mulgih Thadur zostaje zmuszony do popełnienia największego grzechu, zabójstwa. Jest siedemnasty wiek, Hyruf, gdzie młodych chłopak w obronie swej matki zabija ojca kata. Pozorując samobójstwo w celu zatarcia śladów. Zmuszony do popełnienia najgorszej zbrodni teraz będzie musiał ponieść konsekwencje tego czyny. Całe zajście widział sługa Garlona, najistotniejszej osoby świata przestępczego Hyruf. Od teraz Mulgih Thadur wkracza w mroczny, przestępczy światek, gdzie nie ma litości.Główny bohater przypadł mi do gustu, głównie ze względu na interesujące i konsekwentne wykreowanie postaci. Mowa jakim posługuje się twórca jest lekki i dosadny, co zasadniczo przyspieszyło lekturę. Wielowymiarowy i prawdziwy Mulgih potrafi wzbudzić sympatię, choć sam nie jest pozbawiony wad. Postać Jaslaga też przyciąga uwagę i zachęca do lektury kolejnych stron. Kamil Dziadkiewicz napisał się bardzo nieźle i zachęcił mnie do lektury własnych następnych książek. Opowieść jest miejscami mroczna i brutalna, co dodatkowo wzmacnia osobliwy klimat powieści. Akcja pędzi szybko, trup ściele się gęsto, a podczas czytania niema miejsca na nudę."Miasto krwi" miło mi się czytało, jest to opowieść klimatyczna, mocna i z pewnością powinna przypaść do gustu fanom gatunku. Realia Hyruf zostały realistycznie opisane, podczas czytania ma się wrażanie jakby to miejsce istniało na prawdę. Historia wciąga, wątki religijne ciekawią, a postać głównego bohatera zaskakuje podczas czytania. Po mimo braku wielu fantastycznych odniesień jest to niezła książka ebook fantasy, która powinna zaspokoić chęć porywającej lektury. Jak najbardziej polecam.

  • www.lottaczyta.blox.pl

    Obok Ciebie dzieją się rzeczy, których nie jesteś w stanie sobie wyobrazić.Fabuła: Mulgih Thadur żyje w XVII wieku. Mieszka w Hyfur. Od dzidziusia jest troche z boku. Zna idealnie wszystkie ciemne zakątki cyrkułu. Z powodu deformacji twarzy ojciec go nie akceptuje. Rodzic wszystkie własne życiowe niepowodzenia przypisuje synowi a także żonie. Od lat znęca się też ponad rodziną. Gdy Mulgih nie może dłużej znieść takiego traktowania, podejmuje drastyczny krok. Planuje zabójstwo ojca. Robi to jednak w sposób, który wygląda na samobójstwo. Bohater nie zdaje sobie sprawy, że w trakcie własnego czynu jest obserwowany. Garlon jest największym przestępcą w Hyruf. Zmusza Thadura żeby pracował dla niego. Na początku przestępczy świat jest musem koniecznym by chronić rodzine. Po pewnym okresie staje się jednak światem, w którym Mulgih czuje się jak ryba w wodzie. W życiu Mulgiha pojawia się też małżonka a także syn co dostarcza dodatkowych przygód. Czy małżeństwo z przymusu okaże się szczęśliwe? Czy bycie przestępcą to przeznaczenie bohatera? Czy Mulgih stanie się prawdziwym reformatorem? Jedno jest pewne. Świat pełen jest przemocy i tortur. Miłość jednak potrafi przynieść ukojenie dla najbardziej zbłąkanej duszy. Moja ocena: Na początku warto zaznaczyć, że wiek XVII, to wiek najbardziej krwawych wojen. Wiek gdzie duchowieństwo rządzi światem. Czas gdzie reformatorzy próbują przywrócić "prawidłowy" porządek świata. Czasy te nie należały do najłatwiejszych. W takim właśnie świecie twórca umieścił bohatera. W świecie dużych przemian.Jest to debiut. Już w tym momencie wiem, że trudno będzie innym debiutantom 2016 roku, być lepszym. Kamil Dziadkiewicz omówił krwawe czasy w sposób, który pozwala nam się w nie przenieść. Czytamy, a obrazy same pojawiają się przed oczami. Kreacja bohatera jest wielowymiarowa. Na pierwszy rzut oka widzimy kogoś, kto został zmuszony do zabójstwa ojca, żeby się uwolnić. Kogoś, kto planował to bardzo skrupulatnie. Jednak można zobaczyć też jak bardzo jest zagubiony. Jakie maski zakłada. Psychologicznie postać mocno rozbudowana. Zresztą wszystkie postaci stworzone przez autora mają dużo płaszczyzn. Jeżeli chodzi o samą historie. Znając tamte czasy wydaje się ona bardzo realna.Autor posługuje się językiem, który sprawia, że po stronach się płynie. Myślę, że dzięki temu książka ebook trafi do osób, które nie lubią tego gatunku. Może dzięki niej pokochają? Na koniec pragnę zachęcić do przyjrzenia się okładce. Mnie zahipnotyzowała. Jest piękna! Po prostu cudowna. W tym przypadku można oceniać książkę po okładce :)Pozwolę sobie jeszcze na końcu na trochę prywaty. Gdy dostałam tę książkę, miałam kolejkę recenzenckich. Więc żeby nie leżała bezczynnie, pożyczyłam ją dwóm bliskim mi mężczyzną, którzy kochają takie klimaty. Ich wymagania są jednak duże. BARDZO DUŻE. Mało czytają, więc to co trafia do ich rąk musi być doskonałe. Gdy pierwszy z nich przeczytał, od razu zadzwonił do drugiego i mu polecił. Następnie książka ebook trafiła w moje ręce. Wróciła do mnie gdy mogłam już zasiąść do czytania. W międzyczasie dowiedziałam się o kolejnej osobie lubiącej takie klimaty. Więc on dostał ją ode mnie w prezencie. Książka ebook ta połączyła kilka osób. Ich opinie są równie ważne. Dlatego pozwole sobie kilka słów od nich też dodać :) M: Mało czytam. Bardzo mało. Uwielbiam fantastykę. Jednak mało jest niezłych książek. Mało jest książek, które mnie zaciekawią. Nigdy również polski twórca nie rozkochał mnie w sobie. Kamilu, dziękuje za Twoją ksiażkę! P: Powinienem uczyć się do sesji. Jednak gdy M. powiedział mi o tej książce pdf to MUSIAŁEM ją przeczytać. Od pierwszej strony przeniosłem się w inny świat. Moje wymagania są wielkie. Jednak książka ebook podołała. Polecam! Na trzecią opinie jeszcze czekamy :) Zalecam książkę bardzo mocno! Moja ocena: ******Skala ocen: * nie zalecam ** nie moja bajka *** daje radę **** niezła ***** bardzo niezła ****** lotta poleca www.lottaczyta.blox.pl

  • zolzowata_franca

    Nie bez powodu książka ebook trafiła w moje ręce. Tematyka mi bliska, a i czasy interesujące. To pierwsza opowieść Kamila Dziadkiewicza. Pierwsza opowieść a zarazem pierwszy tom Sagi Wschodniej.Hyruf, XVII wiek. Mulgih Thadur jest nękany i bity przez okrutnego ojca, który całą winę za własne niepowodzenia zrzuca na kalectwo nastolatka. Mulgih ma sparaliżowaną element twarzy, od połowy ust aż po czoło, co go bardzo oszpeca. Chłopak nie może już dłużej znieść sytuacji, gdzie ojciec pomiata nim i matką. Z niepokojem spogląda w przyszłość, bojąc się, że któregoś razu matka stając po raz następny w jego obronie, zginie, pod trudnymi razami męża. Postanawia wziąć sprawy we swoje ręce. Zabija go, pozorując samobójstwo. Los jednak mu nie sprzyja, zajście zauważa człowiek Garlona, szefa światka przestępczego Hyruf. Od tego momentu trafia w machinę przestępstw, morderstw, złych uczynków. Mulgih z jednej strony nie cofnie się przed morderstwem, z drugiej zaś potrafi poświęcić się dla niezła innych. Postać pełna sprzeczności. Historia potyczki niezła ze złem, a wszystko z wątkiem zdeprawowanego Kościoła a także reformatorów z nim walczących.Autor pisze o sobie:"Piszę fantastykę opartą na zdarzeniach historycznych. Posługuję się mową norweskim, a moim największym marzeniem jest podróż dookoła Islandii."W "Mieście krwi" twórca stworzył fikcyjne miasto Hyruf, dla którego pierwowzorem był Londyn za czasów Oliviera Cromwella. Tworząc własny świat oparł się na wielu książkach, pomiędzy innymi "Ludzie marginesu w średniowiecznym Paryżu. XIV-XV wiek" Bronisława Geremka, czy również na "Grób Alienata" Pawła Duma. Stworzył w swej powieści wątki kryminalne oparte na zamierzchłych wierzeniach, jak choćby korzeń mandragory. Zalecam "Miasto krwi", jako idealnie opracowaną i napisaną powieść, co ważne, nie jest to typowe fantasy, które nie każdemu może odpowiadać. To raczej kryminał z fragmentami fantasy. Będę niecierpliwie czekać na kolejną część.Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za udostępnienie mi książki.