Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pierwszy z dwóch komiksów oparty na podstawie bestsellerowej powieści Stiega Larssona "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". Scenariusz komiksu stworzyła szkocka autorka powieści kryminalnych Denise Mina. Za grafikę odpowiadają artyści Argentyńczyk Leonardo Manco a także Włoch Andrea Mutti. Komiks opowiada historię śledztwa Mikaela Blomkvista i genialnej hakerki Lisbeth Salander ponad tajemniczym zniknięciem przed laty szesnastoletniej Harriet, bratanicy szwedzkiego potentata, Henrika Vangera. Doskonałe rysunki, błyskotliwe dialogi, perfekcyjna fabuła to niezaprzeczalne atuty tej publikacji.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet. Księga 1 |
Autor: | Mina Denise |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarna Owca |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Komiksowe adaptacje powieści nie należą do nierzadko spotykanych, więc już choćby dlatego, z czystej ciekawości, warto byłoby sięgnąć po „Millenium”. Powodów jednak by to zrobić jest zdecydowanie więcej. Z jednej strony mamy ciekawą, popularną na całym świecie historię, z drugiej za całość wzięli się naprawdę znakomici twórcy, a wreszcie po trzecie seria graficzna ukazała się pod szyldem Vertigo, imprintu DC Comics, któremu zawdzięczamy takie legendy, jak „Kaznodzieja”, „Sandman” czy „Hellblazer”. Czyli idealna rozrywka w mocnym stylu gwarantowana!Mikael Blomkvist jest reporterem pracującym dla pisma „Millennium”, lecz w chwili, w której go poznajemy, jego kariera chyli się ku upadkowi. Wrobiony przez niejakiego Wennerströma traci wiarygodność, a na dodatek musi zapłacić grzywną i zmierzyć się z perspektywą utraty wolności. Lecz niemalże od razu pojawia się szansa, zgłasza się do niego Henrik Vanger, magnat przemysłowy, który ma nietypowe zlecenie. Oficjalnie Mikael ma spisać historię jego rodziny, nieoficjalnie – wyjaśnić sprawę morderstwa jego siostrzenicy, Harriet, która w roku 1966 zniknęła bez śladu. W zamian dostanie dowody machlojek Wennerströma i będzie mógł oczyścić własne imię. Nie mając zbyt wielkiego wyboru Blomkvist zamieszkuje w niewielkiej wiosce, zaczynając śledztwo, w którym pomaga mu mądra acz nieprzystosowana społecznie hakerka, Lisbeth Salander. Jednak żadne z nich nie jest gotowe na to, co odkryją…Chociaż tytuł pierwszej części znanej trylogii Stiega Larssona brzmi „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”, śmiało można powiedzieć, że kobiece bohaterki żywią co najmniej proporcjonalnie silne negatywne uczucia względem przedstawicieli płci brzydkiej. Sprowadzone przez nich do roli ofiar, wykorzystywane i poniżane, znajdują w sobie siłę pchaną zawiścią by uciec lub odpłacić im tym samym. W brudnym świecie tajemnic rodzinnych, oszustw na najwyższych stanowiskach, gwałtów, zbrodni i agresji, nikt nie jest tak naprawdę czysty ani dobry, a wszelkie przejawy podobnych wartości dynamicznie są tłamszone. I to stanowi jedną z najmocniejszych stron trylogii Larssona. Cały ten brud i mrok, jak w najlepszych opowieściach noir. Lecz jest coś, co przyćmiewa i to, i zagadkę do rozwiązania, i całą resztę także. Coś, a właściwie ktoś, ona, Lisbeth Salander – jedna z najlepszych kobiecych postaci, jakie pojawiły się w thrillerach. Interesująca psychologicznie, wieloznaczna, intrygująca, kradnie całe show.Co istotne, w komiksie udało się ją równie idealnie oddać, co w ebookach czy filmach, łącząc cechy słynnych z adaptacji Noomi Rapace i Ronney Mary. Zresztą sama opowieść graficzna również została idealnie poprowadzona. Odpowiedzialna za scenariusz Denise Mina wykładała niegdyś kryminologię, a także napisała powieści „Pole krwi” i „Martwa godzina” – na temacie zna więc się znakomicie. A że przy okazji pracowała także ponad komiksami z serii „Hellblazer”, wie jak radzić sobie w obrazkowym medium. Za stronę graficzną zabrał się także słynny duet. Leonardo Manco („Hellblazer”, „Wolverine”, „Druid”) a także Andrea Mutti („Nathan Never”, „Daken Dark Wolverine”, „Wieczny Batman”) wykonali kawał dobrej komiksowej roboty. Nieszczególnie skomplikowanej, lecz mrocznej, nastrojowej i idealnie pasującej do klimatu opowieści. Nie stronią od erotyki czy brutalnych, krwawych scen, a Lisbeth w ich wykonaniu pokazuje się znakomicie.Na koniec warto także pochwalić polskie wydanie. Wydawnictwo Czarna Owca, które wcześniej nie miało doświadczenia w wydawaniu komiksów, postarało się by „Millennium” prezentowało się znakomicie. Papier kredowy, twarda oprawa, dodatkowa obwoluta i idealna cena przy solidnej ilości stron – tym lepsza, że pierwsze dwa tomy można kupić w cenie jednego, przekonują. Po prostu super.Dlatego również zalecam gorąco. Dla fanów trylogii Larssona to pozycja absolutnie konieczna do poznania. Fani niezłych komiksów dla dorosłych natomiast także będą bawić się znakomicie. Ponieważ „Mężczyźni…” to po prostu idealna opowieść graficzna, którą czyta się z zainteresowaniem i przyjemnością. Warto!
Od razu muszę przyznać, że bałam się czy książka ebook w postaci komiksowej do mnie przemówi. Okazało się jednak, że moje obawy były zupełnie bezpodstawne. Przede wszystkim taką lekturę czyta się o dużo szybciej niż zwykłą książkę i to bez uszczerbku dla odbioru całości. Dodatkowo piękne, żywe ilustracje i idealna grafika autorstwa Leonardo Manco i Andrea Mutti zrobiły na mnie niemałe wrażenie. Sama fabuła natomiast jest wciągająca i zdecydowanie niełatwo się od niej oderwać. Sylwetki poszczególnych postaci są wykreowane z wyczuciem, konkretne i pełnokrwiste. Nie ma miejsca na nijakość czy mdłe osobowości i to sobie cenię! Intryga jest nieźle zakamuflowana, wiec fani rozwiązywania zagadek i odkrywanie demonów przeszłości będą usatysfakcjonowani. Do tego warto wspomnieć o mrocznych tajemnicach, silnych emocjach i dreszczyku napięcia. Co więcej, akcja jest szybka i wartka, więc znudzenie Wam nie grozi. Oj nie;). Zalecam serdecznie!!