Matyldo, co robią kury? okładka

Średnia Ocena:


Matyldo, co robią kury?

Następna element przygód zwariowanej krowy Matyldy, w odsłony dla młodszych czytelników – z kartonowymi stronami. Tym razem oczy wszystkich skierowane są na… kury! Czy ktokolwiek by przypuszczał, że ptaki o tak niewielkich gabarytach są niepokonane w sportach zespołowych? To także prawdziwe dusze towarzystwa! Pełna humoru i uroku książeczka rozbawi nie tylko dzieci, lecz także ich rodziców.

Szczegóły
Tytuł Matyldo, co robią kury?
Autor: Steffensmeier Alexander
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Matyldo, co robią kury? w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Matyldo, co robią kury? PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Maluszkowe Inspiracje

    "Matyldo, co robią kury?" Nieźle nam słynna bohaterka w odsłony dla maluszków. To fantastyczny sposób, aby zainteresować młodszych ciekawą i lubianą przez dzieci serią książek. Genialne ilustracje i zabawna treść sprawiają, że już 2 latki chętnie po nią sięgną. Nie jest to jakaś konkretna przygodowa opowieść, bardziej opowieść o kurach występujących w serii ebooków o Matyldzie i ich codzienności. Książeczka jest niewielka, ma kartonowe strony i zaokrąglone rogi. Więcej na blogu: www.maluszkoweinspiracje.pl

  • Obywatelka Matka

    Książeczka o Matyldzie, trzeba to sobie otwarcie powiedzieć, nie jest w ogóle na serio. Kury, jako społeczność, mają w gospodarstwie własne życie. A Matylda jest jakby widzem. Obserwuje je, jak się zachowują na co dzień. To, co i my, jako czytelnicy, możemy zauważyć, to to, że kury nie mają żadnych zahamowań względem gospodarzy. Wszyscy żyją razem w zgodzie i harmonii. Zupełnie, jakby kury nie były tylko kurami, lecz miały zupełnie ludzkie potrzeby. Ilustracje wiodą prym. Treść jest minimalna. Prosta, lecz również zabawna. Zrozumiała dla małego czytelnika. Będzie również idealnym treningiem dla starszego dziecka, które zaczyna uczyć się czytania. Wydawać by się mogło, że książeczka ma nas tylko rozbawić. A jednak może nas także czegoś nauczyć: Zwierzątka - jakkolwiek różnorakie - potrafią żyć ze sobą w zgodzie. A co do życia samych kur, panuje tu harmonia, zgoda chociaż znaczna różnorodność i wolność życia. A gdzie w tym wszystkim Matylda-Obserwatorka? Ano wiecznie gdzieś w tle, zawsze zapatrzona w to spontaniczne, pozbawione wszelkich trosk życie kur. Być może i ona by tak chciała, jak te kury. Książeczkę naprawdę polecam. Czy powinna się znaleźć w każdej biblioteczce? Nie wiem, to prawdopodobnie nie jest jakaś klasyka. Lecz na pewno idealny pomysł na upominek dla paru latka.