Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kto tym razem dostanie się do szkoły czarów? Obok Matta Hidalfa nie można przejść obojętnie. Ożenił króla z bezzębną wiedźmą, postanowił oszukać nieomylne biuro wykrywania oszustw, ponieważ marzył o tym, aby wstąpić do Akademii Elity, i bardzo nierzadko gości na pierwszej stronie „Proroka królewskiego”. Niektórzy nazywają go osobistym wrogiem (król), inni leniwym i zarozumiałym pierwszoroczniakiem (dyrektorka Akademii), a jeszcze inni rozwydrzonym śpiochem (dyspozytorka łóżek). Tylko jedna osoba, Luis Serra, kapitan wojowników, wierzy, że Matt to ktoś wyjątkowy, kto może ocalić królestwo. Czy on wam kogoś nie przypomina? Kim tak naprawdę jest Matt Hidalf?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Matt Hidalf. Tom 1. Błyskawica widmo |
Autor: | Mauri Christophe |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Znak Emotikon |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo ciekawa, przygodowa książka ebook . Zalecam dla młodzieży.
Christophe Mauri stworzył czterotomową serię, której głównym bohaterem jest niepokorny Matt Hidalf. Ta sama data urodzin, co króla nie zwiastowała niczego dobrego. A to jeszcze nie koniec niespodzianek...Matt Hidalf słynny był ze własnych psikusów, które zazwyczaj śmieszyły tylko jego. Reszcie rodziny przynosiły wstyd. Tym bardziej, że własne żarty kierował do króla, którego rok wcześniej ożenił ze starą bezzębną czarownicą. Małżeństwa nie dało się jednak rozwiązać. W tym roku czekał na niego egzamin, który koniecznie musiał zdać. Tylko jak to zrobić, gdy niczego się nie uczył? Matt Hidalf i na tę okoliczność miał plan...Seria interesowała mnie już praktycznie od dnia premiery pierwszego tomu i w końcu w wyniku wymiany udało mi się zapoznać z jej pierwszym tomem. Muszę przyznać, że bardzo lubię takie młodzieżowe, fantastyczne opowieści, które pochłaniają mnie bez reszty. Tak było również w tym przypadku. Akcja jest dość szybka, fabuła zajmująca, a Matt Hidalf to z pewnością nieprzeciętny bohater. Jego rodzina także jest dość niezwyczajna. Ich głównym zadaniem jest niedopuszczenie do schadzek Złotej Julity z ukochanym. Czy uda im się w końcu odkryć kto skradł jej serce?,,Matt Hidalf. Błyskawica Widmo" to pierwszy z czterech tomów dotyczący Matta Hidalfa. Dość dużo tu tajemnic, spisków, wydarzeń z przeszłości, które mogą wpływać na czas teraźniejszy. Doskonała dla fanów ,,Domu tajemnic" i być może ,,Harry'ego Pottera".Moja ocena: 6/6
Riana pomimo tego, że już ma na karku więcej niż dwadzieścia lat, to jednak umysłem stale krąży wśród pozycji, które są przeznaczone dla młodszych. Nie mam kompletnie pojęcia, dlaczego tak chętnie sięgam po takie książki. Taka lektura sprawia mi olbrzymią przyjemność, bo widzę wtedy, że najmłodsze osoby, mają świetne historie do wyboru, by rozpocząć własną wędrówkę w świat czytelniczy.Tytułowy Matt Hidalf to istny urwis. Szuka kruczków w regulaminach, bądź kombinuje jak dostać się bez nauki do Akademii Elity. Postanawia on… no właśnie co?Dawno nie spotkałam się z bohaterem, który jednocześnie by mnie irytował i przyciągał do siebie jak magnes. Ponieważ Matt to jedna z tych osób, które mają własne za uszami i chociaż jest to nieznośny dzieciak to jednak, jakoś mu te psikusy wychodzą. Może mogłabym go przyrównać do Freda i George’a. Zdecydowanie odnalazłby się w ich towarzystwie. I musicie przyznać, że każdy z nas wielbi takich bohaterów, którzy poszukują skrótów, by osiągnąć cel. W dodatku jego psoty są dość osobliwe, ponieważ jak można się nie uśmiechnąć na wieść, że udało mu się ożenić króla z bezzębną wiedźmą?Zwracając uwagę na czytelników, którzy zdecydowanie powinni sięgnąć po tę książkę, to mogą być to młodsi, jak i starsi. Dla najmłodszych jest to historia pełna magii, dziwacznych stworzeń, wyjątkowych zadań, z którymi adepci muszą się zmierzyć. To wszystko krąży wokół ponadczasowych zasad i wartości, które każda młoda osoba powinna poznać. Nie oczekujcie od niej nie wiadomo jakich fajerwerków. To łatwa historia, z czasami zachwycającymi wątkami, które mają za zadanie uczyć i zarazem pouczać czytelnika.Każdy od zarania dziejów wie, że przyjaciele są potrzebni w życiu oraz, że nie wszystko idzie w nim jak z płatka. Czasem zdarza się, że musimy iść pod górkę i to w dodatku po szyszkach. Lecz nie powinniśmy się zrażać i poprzestawać na własnych marzeniach, nie kluczowe jak niebotyczne byłyby to fanaberie. Ważne, byśmy wierzyli w powodzenie tej misji, a możliwe, że z odrobiną szczęścia uda nam się zdobyć gwiazdkę z nieba. To właśnie przedstawia ta historia.Wszystko w tej książce pdf wydaje się być odpowiednio dopasowane. Postacie są wytworzone w sposób realistyczny i nie ma sposobności byście nie polubili, czy wręcz nie pokochali rodziny Hidalfów. Ja nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kontynuację, ponieważ wtargnięcie w świat magii, występków i trochę królewskiego życia, jest doskonałym rozwiązaniem na bezchmurne popołudnia, czy nawet deszczowe dni.Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że jeżeli zaczytywaliście się w Harrym Potterze, to nie ma szans, by i Matt Hidalf wam nie przypadł do gustu. Otwórzcie umysł, ujmijcie sobie parę lat na kilka chwil, a spędzicie przy niej miłe chwile.
Akcja rozgrywa się w Gwiezdnym Królestwie rządzonym przez króla, który - za sprawą Matta - ożenił się z bezzębną wiedźmą. Prócz władcy poznajemy takie postaci jak dyrektorkę Akademii, rodziców Matta a także jego siostry, trzy Julity: Złotą, Srebrną i Miedzianą. Całości dopełniają świetlne nimfy, dyspozytorka łóżek a także Mordacz, pies o czterech głowach. Nie otrzymujemy długich, skomplikowanych opisów świata przedstawionego, lecz wciągającą, rozbawiającą lekturę, po której naprawdę chce się sięgnąć po następny tom. Wszystkie najważniejsze info zostają czytelnikowi przekazane mimochodem, dzięki czemu można dosłownie dać się porwać książce.Pomysł na tę opowieść mnie zaintrygował. Nie zgadzam się z opiniami, jakoby Matt Hidalf miał być "następcą" Harry'ego Pottera. Jeśli mam być szczera, im dłużej się przyglądam, tym bardziej nie widzę powiązania. Opowieść francuskiego autora ma zupełnie inną energię, inny rytm akcji, inne założenie w warstwie konstrukcji bohaterów i zdarzeń. Jednym zdaniem: jest inna. Jeśli uprzemy się, by czytać Matta Hidalfa przez pryzmat Pottera, niestety, lecz będziemy zawiedzeni. Dlatego nie czytajmy tego w ten sposób! Mauri stworzył bardzo dynamiczną, pełną zwrotów akcji i humoru, wyjątkowo lekką opowieść o przebiegłym, błyskotliwym chłopcu, który ma głowę do pomysłów i talent do robienia zamętu. Nie jest skory do pomocy innym, lecz chętnie podpisze odpowiednią umowę - przysługa za przysługę. Najchętniej czyta te książki, które opowiadają o tym, jak łamać zasady i niewiele sobie robi z pragnień i uczuć innych. Chłop na schwał - a jeśli nie na schwał, to i tak bardzo najbliższy wszystkim dzieciakom i nastolatkom, którzy chcieliby czasem wyprowadzić rodziców w pole i zrobić coś niezwykłego.Pełna opinia: http://pannakac-pisze.blogspot.com/2015/06/matt-hidalf-i-byskawica-widmo.html
Gdy ją kupowałam, myślałam ,że jest nudna , lecz zaryzykowałam i było warto.Jest bardzo interesująca i zabawna. Doskonała dla młodzieży i starszych !!!!
Nic dodać nic ująć. Jest to moja ulubiona seria ebooków (zaraz po Domu Tajemnic). Pierwsza częś była tak ciekawa, że przeczytałem ją w pięć dni. Doradzam nie rozpoczynać czytania tej serii do drugiej czy trzeciej części, ponieważ poźniej nie ma się pojęcia o całej fabule, która jest naprawdę ciekawa. Zalecam ją każdemu, wielkiemu i małemu :)
Super książka. Fabuła bardzo podoba się zarówno synowi jak i mnie. Czytamy razem i nie moglismy się od niej oderwać póki jej nie skończyliśmy. Zalecam w szczególności dla dzieci, które lubią przygody, rycerzy i magię.
Myślałem na początku że będzie nudna,alesiępomyliłem. Byłaextra!!!!!!!!:) Zalecam wszystkim!!!!!!!!!!
Ta książka ebook jest bardzo wciągająca. Mi to wystarczyły trzy dni na jej przeczytanie :) Naprawdę polecam!!! Ma wątki przygodowe, fantasty i... miłosne ;)POLECAM!!!
Mój syn 7-letni dostał te książkę na Mikołaja, przeraziła mnie grubość książki,ale z racji,ze czytamy codzienni wieczorem postanowiłam ze zobaczymy czy nas wciągnie... Książka ebook spodobała się mojemu synowi i co wieczór czytamy po 1-2 rozdziały,a najczęściej to wygląda tak...mamo możemy już poczytać??? książka ebook trochę fantastyczna, lecz nie jest to Harry Poter, czyta się prosto i dość przyjemnie,Matt to taki łobuziak, co kombinuje by jak najmniej się zmęczyć lecz by coś osiągnąć jakimś podstępem,kończąc epizod jestem interesująca co będzie dalej. Na pewno siegnę po druga część...polecam serdecznie, mama 7 letniego szkolniaka :)
Kupiłam tę książkę, bo czytając recenzje poczułam klimat Harrego Pottera, którego wprost uwielbiam. I rzeczywiście dzieje Mata przypominają dzieje Harrego, jest dużo szczegółów wręcz "zgapionych" z serii J.K. Rowling, lecz to nigdy nie będzie to samo. Poprzeczka jest podniesiona bardzo wysoko. Książka ebook typowo dla dzieci, mnie jako dorosłej podobała się średnio. I choć przeczytałam w jeden wieczór, nie skuszę się na drugą część.
Godny następca Harrego Pottera, świetnie, że mamy tak dobrą literaturę fantasy na wyciągnięcie ręki, dzieciaki teraz to uwielbiają, a co może być lepszego od widoku zaczytanego dziecka? Zalecam
Matt Hidalf od zawsze sprawiał problemy. Jeśli ktoś coś zbroił, można było w ciemno zakładać, że to on. Mimo własnego młodego wieku zdążył nagrabić sobie u samego króla i gościć na pierwszych stronach Proroka Królewskiego. Chłopczyk jest słynny z kombinowania, oszukiwania, kłamania, et cetera, et cetera. Tym razem chce się dostać do Akademii Elity. Z tym że nie uczył się w ogóle. A nawet uczniowie, którzy pół życia spędzają ponad książkami, mają problemy z dostaniem się do Akademii. Jak więc Matt chce się tam dostać, skoro nie ma szans na oszukiwanie podczas egzaminu? Cóż, on potraktował to jako wyzwanie...Dobra, zacznę od tego, że mimo, że mam 15 lat, ciągle lubię czytać książki dla dzieci. Nie żebym sądziła się za nie wiadomo jak dorosłą, lecz w każdym z nas siedzi dzieciak, nie? :) No więc właśnie. Sięgając po tę pozycję, nie spodziewałam się, że będę czerpała z czytania jej taką przyjemność. Jako, że ostatnimi czasy mam wrażenie, że leży na mnie znaczna odpowiedzialność za wszystko, co robię, niezwykle spodobał mi się ten powrót do beztroskich czasów. Z tą książką potrafiłam zapomnieć o własnych obowiązkach, o tym, że czeka mnie wybór liceum, o nauce, o wszystkim. Za każdym razem potrafiła wywołać uśmiech na mojej twarzy, nieważne w jak złym humorze byłam. Główny bohater, tytułowy Matt Hidalf, zdaje się nie mieć problemów. Przez pryzmat tego, jak on je postrzega, nie wydają się być tak istotne. I to polubiłam najbardziej. Wiadomo, taka ma być właśnie książka ebook dla dzieci, jednak nie we wszystkich można to znaleźć, czyni to w moich oczach lekturę wyjątkową.Matt jest niezwykle bystrym chłopakiem. Na każdej stronie powieści zadziwiał mnie jego spryt, byłam pod wrażeniem jego pozornie błahych pomysłów. Był najzabawniejszą postacią, z jaką ostatnio miałam styczność, za co należy się olbrzymi plus.Książka jest napisana w prosty sposób, czyta się ją szybko, wiec, jak pisałam - jest idealna dla najmłodszych Czytelników. Literki są dość spore, więc choć książka ebook ma około czterystu stron, nie dłuży się.Sama historia również należy do plusów. Choć okładka może mylić, nie chodzi o błyskawicę jako taką, akcja nie będzie utrzymana również w jakimś mrocznym klimacie (bo to jedyne, co skojarzyło mi się, po zobaczeniu błyskawic na okładce). Nie jest również podobna do Harry'ego Pottera w takim stopniu, jak można było podejrzewać - jeden jedyny raz, kiedy pomyślałam, że może przypominać tę historię, to ten, kiedy czytałam opis z okładki. I moim zdaniem to dobrze, ponieważ Harry Potter jest jeden i wszystkie powieści, które mają go zastąpić są zazwyczaj kiepskie, a ta do kiepskich na pewno nie należy.Minusów znaleźć nie potrafiłam. Z każdą stroną utwierdzałam się w przekonaniu, że ta książka ebook jest niesamowita. Z niecierpliwością czekam na element kolejną - po prostu muszę ją przeczytać. Kiedy skończyłam "Błyskawicę Widmo", czułam olbrzymi niedosyt, mam więc nadzieję, że kontynuacja będzie na takim samym poziomie.Z racji tego, że zbliżają się święta, dodam tylko, że sądzę tę książkę za doskonały upominek dla chłopców w wieku 8-12 lat, choć kobiety również nie powinny narzekać. Ja sama planuję podłożyć tę książkę kuzynowi, kiedy podrośnie, i mam olbrzymią nadzieję, że spodoba mu się tak samo, jak mi. :)
Jestemn wielbicielką Haregoo Potera, więc ta książka ebook również mi pasuje jest napisana w podobny sposób z takją samą dawką energii i dreszczyku emocji! Polecam!
Super napisana historia chłopca, który wcale nie jest taki święty :) A jednak to on jest wyjątkowy. Prześmieszne historie, jednocześnie wychowujące i pokazujące prawdziwe wartości. Czasem nawet magia schodzi na drugi plan :) Wg mnie druga po HP książkao tej tematyce.
Moje dzidziuś jest oczarowane tą książką. Wcześniej było Harrym Potterem, więc pewno dlatego tak dynamicznie polubił i ten tytuł. Kupiłem ją z polecenia znajomej, która sama kupiła ją własnej córce. Obydwoje twierdzimy, że zakup ten był jak najbardziej udany. Dzieciaki zaczytane i uśmiechnięte :) Dlatego jako rodzic mogę z czystym sumieniem polecić ten tytuł.
Matt Hidalf nie jest zwykłym chłopcem i chyba już nigdy nim nie zostanie. Nam zaś spotkanie z nim sprawiło naprawdę dużo radości :). Podstępne sztuczki, przebiegłość i kreatywność - wreszcie mamy bohatera z krwi i kości, a nie wzorowego, grzecznego chłopca. I to właśnie podoba się dzieciakom! Czekamy na kolejną element :)
Moje córki kochają tę historię! Fantastyczna historia z odpowiednią dawką magii. Sama chętnie przeczytałam :)Polecam!
jest magia, są psoty, więc książka ebook jak najbardziej atrakcyjna dla małego czytelnika. Plusem fabuły jest to, że ciężko ją przewidzieć i potrafi zaskoczyć
Bardzo czarująca, z zaskakującą i ciekawą fabułą, charakterystycznymi postaciami, pełna dobrego humoru! Zalecam wszystkim i życzę miłej lektury!