Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Uważnie przysłuchiwała się rozmowie, jednocześnie zastanawiając się ponad szaloną propozycją przyjaciółek. Po chwili doszła do wniosku, że zaryzykuje. Takiego szaleństwa potrzebowała. Potrzebowała jakiegokolwiek szaleństwa. A na wszystkie inne było już za późno. – Może w garażu? – Prawdopodobnie ocipiałaś! Garaż ma szpary na dole bramy i będzie widać światło! – To może kupimy jakąś szafkę kuchenną lub rozbijemy ci w garażu namiot? – No nie!!! Prawdopodobnie was pogięło! Przyjdzie inkasent na odczyt wody, a ja będę miała w garażu rozbity namiot! Jeszcze nie zwariowałam! – To może w kotłowni… – Nie, tam jest okno. – To je zasłonisz dyktą! – Nooo… nieeee – zawahała się – ponieważ ja przez to okno wystawiam mleko dla kotów. – A, no tak. Zapomniałam. A w pralni? – Tam nie bardzo jest miejsce. Pralka, suszarka, kosz z brudną bielizną… – Lecz masz wannę! Wannę, której od lat nie używasz! – O Jezu! Mam hodować marihuanę w wannie!!! – Tak! Tak! To jest idealny pomysł! – No i bezpieczny, nawet jakby się miało zapalić od jakiegoś zwarcia, to wanna się nie zapali. – No, kurwa, rozum wam prawdopodobnie odebrało!!! – stwierdziła Anna, lecz po chwili dodała rozbawiona: – Zgadzam się, to jest najlepsze rozwiązanie. Decyzja zapadła. Maryśka z wanny i koniec.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Marysia i przyjaciółki |
Autor: | Bianka Maria |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Poligraf |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Dawni się tak nie ubawiłam i nie uśmiałam do łez przy czytaniu tej powieści. Jak dla mnie idealna rozrywkowa opowieść dla relaksu. Zaliczyłabym ją do komedii kryminalnych.
Szczerze się zdziwiłam tą książką. Sięgnęłam z ciekawości i rozczarowałam się. Nie dość, że eksponuje się nudne szczegóły dotyczące hodowli roślin, które wydają się jakoby przechwalaniem się autora, co również nie wie w tym temacie, to jeszcze konstrukcja fabuły... Kunszt pisarski lub zginął/zgasł w długofalowych oparach dymu o słodkawym zapachu, lub również zagubił się w niezakończonej fazie młodzieńczego buntu autora. Więcej wolności umysłu od THC i byłoby lepiej!
Historia trzech dojrzałych "wiekowo" przyjaciółek Marii, Jolki i Anki. Pewnego dnia ni stąd ni z owąd postanawiają zrobić coś szalonego "zapalić maryśkę" tak im się spodobało ze postanawiają ją sobie wyhodować w wannie . Książka ebook jest formą bardziej opowiadania lecz uśmiałam się momentami niemal do łez , (podziwiam temat) ;) w podsumowaniu historie można opisac mianem, że te babeczki miały więcej szczęścia niż rozumu ,ale polecam, bardzo zabawna opowieśc ;))))
Ta książka ebook trochę mnie zszokowała swoim opisem pojawiającym się w zapowiedzi. Mimo to, postanowiłam zaryzykować: ciekawość zwyciężyła. W końcu babskie książki były mi zawsze bliskie, lubię je czytać choćby dla rozluźnienia. "Marysia i przyjaciółki" ma w sobie coś co szczególnie lubię w tego typu książkach: bohaterki są tak ‘swojskie’ jak twoje koleżanki/przyjaciółki z sąsiedztwa. I pragniesz czy nie, momentalnie zaczynasz się z nimi identyfikować.
Jak tylko zobaczyłam tą książkę pomyślałam że lub będzie hit lub kit. Tytuł idealny pomysł na książkę zwariowany i niecodzienny... postanowiłam spróbować. Muszę przyznać, przy tej książce pdf ubawiłam się tak jak prawdopodobnie przy żadnej innej. Treść jest nieocenzurowana, lecz nie o wulgaryzmy tu chodzi ale o cały język. To co najlepsze, mogę sobie wyobrazić, że sama bym się tak wyrażała gdybym z przyjaciółkami wpadła na pomysł hodowli "marysi" w wannie :)
"Marysia i przyjaciółki" to nadzwyczaj lekko i z humorem napisana książka. A dialogi? Po prostu powalają :-) Czytając tę opowiadanie idealnie się bawiłam. To jedna z tych książek, które wprawiają cię w niezły nastrój swoim stylem i bezpośredniością języka. Polecam, na poprawę humoru i na przyjemne spędzenie czasu.
"Marysia i przyjaciółki" to prawdopodobnie najbardziej humorystyczna opowieść, jaką przyszło mi czytać w ostatnim czasie. Dorosłość nie oznacza rezygnacji z szaleństw, lecz kto by pomyślał, że można wpaść na aż tak szalony pomysł? Hodowla marihuany w wannie? Bohaterki nie widzą nic przeciwko. Idealna powieść, żeby poprawić sobie humor!
Czytałam już tyle rewelacyjnych opinii na temat tej książki że na pewno będę chciała po nią sięgnąć. Zapowiada się super ciekawie: przyjaciółki i ich perypetie to jest to co lubię najbardziej :-) A z tego co zdążyłam zobaczyć, jest napisana bardzo zabawnym językiem. Tak więc "Marysię i przyjaciółki" już sobie zamówiłam!