Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Opowiadanie Susan Ronald o rodzinie Gurlitów przeplata się z opowieścią o historii XX-wiecznych Niemiec. Sprawa nieustanna się znana gdy w zeszłym roku odkryto w domu E. Gurlita niebywałą wręcz kolekcję obrazów, w tym tak słynnych artystów jak np. Klimt, Rubens. Okazało się, że Gurlitowie byli po prostu marszandami Hitlera i jego przybocznych. Świat przeżył szok, kiedy w listopadzie 2013 roku osiemdziesięcioletni Cornelius Gurlitt stał się gwiazdą międzynarodowych mediów po odkryciu w jego monachijskim mieszkaniu nad 1400 dzieł sztuki, wartych 1.35 miliarda dolarów. Gurlitt stał się słynny jako człowiek, którego nigdy nie było – nie miał rachunku bankowego, nigdy nie płacił podatków, nigdy nie korzystał z opieki społecznej. Po prostu nie istniał. Odnalazł się w świecie mroku i sekretów dzięki swemu ojcu na długo przed tym, jak odziedziczył jego zestaw dzieł sztuki, zgromadzony w wyniku grabienia muzeów i Żydów w czasach Trzeciej Rzeszy. Wrzawa w mediach, jaka się później wywiązała, wywołała międzynarodowe żądania restytucji, zakłóciła stosunki międzynarodowe i wstrząsnęła światem sztuki. W swej książce pdf Susan Ronald ujawnia, jak Hildebrandowi Gurlittowi udało się rabować w imieniu Trzeciej Rzeszy, oszukując zarówno Obrońców Skarbów jak i nazistów. Jako „oficjalny marszand” Hitlera i Goebbelsa, Hildebrand Gurlitt stał się jednym z najbardziej skutecznych rabusi dzieł sztuki w Trzeciej Rzeszy. Lecz okradał także Hitlera, rzekomo żeby ratować sztukę współczesną. Oto nieznana historia Hildebranda Gurlitta, który ukradł coś więcej niż dzieła sztuki – ukradł także ludziom życie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Marszand Hitlera |
Autor: | Ronald Suzan |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Vis-a-Vis Etiuda |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook z tych..."szkoda, że już się skończyła..." POLECAM