Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Analiza ważnych pojęć współczesnego marketingu w kontekście rynku gier wideo, odsłaniająca kulisy branży a także powody, dla których głupota boli i nie daje się tak prosto odkręcić. Marketing – słowo klucz. Przez jednych znienawidzony, przez innych praktykowany. Przez większość jednak, w gruncie rzeczy, nie do końca zrozumiany. Dla graczy bliżej niezdefiniowane źródło wszelkiego zła, dla autorów źródło zła zdefiniowanego. A gdyby tak ukazać fakty od kuchni, dostarczyć uniwersalnych narzędzi i dowieść, że przewidywanie zdarzeń w branży jest równie proste, co manipulowanie graczem, odpowiadając jednocześnie m.in. na pytania: • Dlaczego obcy w Crysisie przypominają latające lodówki? • Dlaczego szczęśliwy gracz to zmanipulowany gracz? • Dlaczego zdobywaniu osiągnięć bliżej do transu narkotycznego, niż pielenia ogródka? • Na co komu fragmenty QTE w NFS: the Run? • Jak tworzyć gry spójne i dopasowane do potrzeb wybranych grup, których treści będą tuszować błędy, przy jednoczesnym eksponowaniu pożądanej przez autorów wartości? Kamil Sikora inżynier oprogramowania, absolwent Politechniki Krakowskiej a także Uniwersytetu Jagiellońskiego na kierunku Produkcja Gier Wideo. Na co dzień analityk biznesowy, będący właścicielem polsko-irlandzkiego studia Bandoneon Games, zajmującego się projektowaniem i wytwarzaniem marketingowych gier wideo. Prelegent podczas ZTG 2012 a także uczestnik Digital Dragons 2012.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Marketing gier wideo |
Autor: | Sikora Kamil |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook jest ciekawa, choć już po paru latach od publikacji i ciągle zmieniającym się rynku gier video widać jak rzeczywistość niektóre aspekty poruszone w książce. Z pewnością jest warta poświęcenia czasu, potrafi otworzyć oczy na to czego człowiek początkujący w branży, wcześniej nie dostrzegał. Niestety jest kilka minusów. Największym minusem jest są błędy, jest ich po prostu mnóstwo. Czasem miałem wrażenie jakbym czytał coś czego przed publikacją nikt nie przeczytał i nie zwrócił uwagi. Błędów jest tak wiele, że nie sposób ich przeoczyć. Jenak pozycje tego typu ocenia się pod kątem merytorycznym dlatego uważam, że ocena 4.0 będzie adekwatna.