Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Przekroczenie granic doprowadziło do zdarzeń, które Marta chciałaby wymazać z pamięci. Jednak przelana krew nie daje o sobie zapomnieć. Kobieta musi pozbyć się dręczących ją wyrzutów sumienia i stawić czoła kolejnym przeciwnościom losu. Nie może już liczyć na własnego strażnika, a gra toczy się o coś więcej niż tylko o jej życie: porwana została jej przyjaciółka Karolina. Jedynym sposobem, żeby ją ocalić i by przetrwać w bezwzględnym rosyjskim świecie, wydaje się pewien przerażający układ… Czy Marta się na niego zdecyduje? Czy ścieżki jej i Nikołaja znowu się skrzyżują? I czy złożone jej obietnice zostaną dotrzymane? Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Marionetka |
Autor: | Jurga Paulina |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Otwarte |
Rok wydania: | 2021 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Po zaskakujących zdarzeniach nadchodzi nowe. Krew została przelana. Przed bratem Marty, Maksem, nie lada wyzwanie. Czy chłopak podoła? W życiu Matrioszki nie ma bowiem mowy o spokoju. Oferta układu, żeby odzyskać zaginioną przyjaciółkę napawa ją przerażeniem. Nie może liczyć na pomoc Nikolaja. Los bywa przewrotny i nieprzewidywalny. Czy tym razem wszystko pójdzie według planu? Czyjego planu? Kto będzie marionetką a kto będzie pociągał za sznurki? Przedstawienie czas zacząć... O serii autorki było głośno od samego początku. Byłam ogromnie szczęśliwa, kiedy udało mi się otrzymać do recenzji "Matrioszkę". I od samego początku do ostatniego zdania wciągnęła mnie. Zaczarowała pozostawiając olbrzymi niedosyt. Przystawka pobudziła moje kubki smakowe. Teraz pora na danie główne. Danie główne, które od początku bombardowało zmysły. Otworzyłam opowieść i poczułam się tak, jakby mnie wciągała niewidzialna siła. Złapała w szpony i wsysała w mroczną czeluść a ja nie mogłam się niczego złapać. Ba, nawet nie chciałam, tylko jeszcze ją popędzałam. Wpadłam w sam środek rewolucji. Usadziłam się komfortowo w fotelu i oddałam się pasjonującej lekturze. Lekturze, która zburzyła mój spokój dostarczając rozrywki na najwyższym poziomie. W obydwu tomach widać, że autorka zrobiła dokładny research. Te wszystkie obcobrzmiące słówka, określenia i jak fajnie wyjaśnione. Prosto, bez kombinowania czy udziwniania. Jestem pod wrażeniem. Mafia jak się patrzy. Z krwi i kości. W pełnej krasie brutalności i bezwzględności. Bezduszności i zabijania bez mrugnięcia okiem. To chleb powszedni. Tak się nauczyli i tak im przyszło żyć. Tradycja kluczowa rzecz. Świętość. Autorka zwróciła tym samym uwagę na dużo aspektów. Wszystkie wątki zostały dopracowane i rozciągnięte do granic możliwości. Akcja się rozpędzała, by za moment spowolnić. Dać czytelnikowi złapać oddech, by ponownie wypłynąć na głębiny. Dzięki temu moja uwaga była non stop skupiona na wydarzeniach. Nie mogłam przewidzieć, co i w jakim kierunku pójdzie na kolejnej kartce. Spodobała mi się powolna zmiana Marty. Już nie jest tylko płochliwym łabędziątkiem. Umie być silna, umie pokazać, że również coś znaczy. Ma dobre serce - nawet może zbyt dobre. Wierzy, że człowiek potrafi się zmienić. Ta ufność bywa zgubna, o czym się sama dosadnie przekonała. Nikolaj to stale pewny siebie i zimny mafioso. Uwielbiałam te momenty jego słodkiego zachowania wobec Marty. Bywa troskliwy lecz i zaborczy. Równowaga między dobrem a złem w jego charakterze została zachowana. Autorka rozpracowała własnych bohaterów iście psychologicznie. W moim odczuciu wyszło to perfekcyjnie. Najbardziej wstrząśnięta w dalszym ciągu jestem jednym z braci Marty, który, jak pisze sama autorka: karmi się emocjami niczym wampir. Przerażał mnie od początku. Włos stawał dęba. W tej powieści to właśnie mafia wiedzie tutaj prym a miłość jest tak jakby skutkiem ubocznym. Równie istotnym lecz nie przykuwa całej uwagi. Ważniejsze są rewolucje i zachowanie hierarchii. Mamy także sekrety i intrygi, które wprowadzają spory zamęt i drżenie serce. To na prawdę mądra powieść. Naszpikowana emocjami. Chemią i pożądaniem głównych bohaterów. Świetne, wyjątkowo charakterne postacie, które skrywają niejedną niespodziankę. Lektura jest pisana lekkim i przyjemnym stylem. Zdecydowanie w moim guście. Po wstrząsającym finiszu już nie mogę się doczekać tomu trzeciego. To emocjonalna bomba i ostra jazda bez trzymanki. Nie lada gratka dla wielbicieli mrocznych mafijnych powieści. Warto ją przeczytać i to koniecznie z zachowaniem kolejności. Zobaczcie sami, kto tu jest marionetką a kto i w jakim celu pociąga za sznurki. Polecam.
Brutalna, pełna namiętności i bardzo wciągająca! Po cliff-hangerze na końcu "Matrioszki" nie mogłam się doczekać kontynuacji. Chociaż pierwszy tom miał własne wady i zalety, jedno trzeba przyznać - intrygował i wciągał. I nie brakuje tego także i w "Marionetce"! Pierwsza połowa książki jest spokojniejsza, jednak i tak obfituje w wydarzenia. Po pozbyciu się Kosłowa, wszystko się zmienia. Na Maksymiana spada duże brzemię, jednak w końcu nie muszą się bać ojca. Dzięki temu Marta w końcu może być z Nikolaiem, ich miłość nie jest już czymś zakazanym. Jednak to nie koniec problemów. Marta musi uporać się ze świadomością, że zabiła człowieka i już naprawdę nie ma powrotu do jej starego świata. Jak może komukolwiek zaufać, po tym wszystkim co się stało? Po odkryciu, co planował jej Wilk i Maks? Sam Maks również ma kłopoty - presja jest ogromna, wszędzie czają się zagrożenia, a jego siostra w niego zwątpiła. A i Wilk jest mocno osłabiony po tym wszystkim co zrobił mu Kosłow. Choć nie ma Kosłowa, starego pachana, Marta czuje, że nie może czuć się do końca bezpiecznie. Nie ufa ojcu Nikolaia, który jako sowietnik jest nieocenioną pomocą dla Maksa. W dodatku jest on również bardzo przeciwny jej związkowi z Wilkiem i jasno daje jej o tym do zrozumienia. Ciekawym zabiegiem ze strony autorki było pokazanie pierwszego rozdziału ze strony Wilka, przedstawienie jego toku myślenia i jego historii, pokazanie i przypomnienie zdarzeń z finału z jego perspektywy. Ogółem, mam wrażenie, że jego postać została mocno rozwinięta w tym tomie i wiele na tym zyskała - dzięki temu wydaje się jeszcze realniejszy. Teraz Kola i Jaskółka mogą przeanalizować uczucia do siebie wzajemnie i być razem - więc w końcu dostajemy więcej romansu! Brakowało mi tego w pierwszym tomie, lecz warto było poczekać! Jest chemia! "Szukała wyjścia niczym jaskółka, która wleciała do katedry. Mimo paraliżującego strachu nie chciała skapitulować bez walki. Jak szara wilczyca z legendy, którą opowiadała mi matka." Widać tu przemianę bohaterów, a już szczególnie Marty. Stale jest świeża w świecie mafii, lecz teraz stara się go zrozumieć i uczy się jak zachować zimną krew. Nie chce być dalej bezsilna i zdana na litość innych. Coraz lepiej odnajduje się w tym strasznym świecie do którego tak nagle trafiła i widać, że ma to coś w sobie. Czytanie tego tomu wzbudziło we mnie mnóstwo emocji! Nie zabrakło tu plot twistów, autorka wielokrotnie mnie zaskoczyła! Tak jak poprzedni tom skupił się na przedstawieniu brutalności rosyjskiej mafii, tak w tym znalazło się go więcej dla rozwoju bohaterów i ich relacji, więc jeszcze bardziej ich polubiłam. I choć, wiadomo, zdarzały się sceny brutalne, nie było tu niesmacznych rzeczy jak w poprzednim tomie z udziałem Iwana i Izjasława. No i dużym plusem o którym nie można nie wspomnieć jest wprowadzanie w struktury i zwyczaje mafii, a nawet ich wychowanie - autorka naprawdę rzetelnie i ciekawie wprowadza czytelnika w ten świat w własnej powieści. W dodatku dużo się wyjaśnia, a na światło dzienne wychodzą kolejne tajemnice, które mogą dużo przemienić w życiu bohaterów. Książkę czyta się bardzo dynamicznie - przez akcję się po prostu płynie, i nie wiadomo kiedy wpada się na zakończenie. A końcówka wgniata w fotel! I jak ja mam teraz czekać na trzeci tom, po tym wszystkim co się tam wydarzyło?? Totalnie się tego nie spodziewałam!
„Zawsze jesteśmy czyimiś marionetkami. Zawsze musimy się czemuś podporządkować, czy to innym ludziom, czy prawu, czy religii. Zawsze są jakieś zasady, które ograniczają nasza wolność”. Myślę, że nie byłam jedyną czytelniczką, której serce na moment stanęło, czytając zakończenie pierwszego tomu serii Matrioszka. Nikołaj zostaje postrzelony. Marta, ratując mu życie, morduję ojca.. Czy ktoś w ogóle spodziewał się takiego obrotu spraw? Ja z pewnością nie, więc nic dziwacznego w tym, że z niecierpliwością wyczekiwałam drugiego tomu, by dowiedzieć się, jak to wszystko potoczy się dalej. Czekałam na tę książkę bardzo, więc dzisiaj po południu zaczęłam czytać „Marionetkę” i.. przepadłam! Wszystko inne poszło na bok, ponieważ gdy już zaczęłam, to nie odłożyłam, dopóki nie przewróciłam ostatniej strony, koniec końców kończąc z bólem głowy od tak długiego patrzenia na tekst, lecz również od ogromu emocji, jakie znalazłam w tej książce. Jeśli choć przez moment myślałam, że autorka oszczędzi mi tym razem tej emocjonalnej przejażdżki, którą znalazłam w Matrioszce, to już na początku te wszystkie przemyślenia poszły w siną dal, ponieważ z każdą kolejną stroną to wszystko nakręcało się coraz bardziej, by na końcu następny raz wybuchnąć i zostawić mnie ze złamanym sercem. Historia, jaką znalazłam w Marionetce to przede wszystkim inteligentnie poprowadzona manipulacja. Miałam tak dużo pytań, szukałam na nie odpowiedzi, nie wiedząc kto tak naprawdę kręci, ani w jakim kierunku to wszystko podąży. W tej książce pdf nie ma nic pięknego ani łatwego. Jest duży trud, jest potyczka pomiędzy dobrem, które jeszcze znajdziemy w Marcie a złem, które otacza ją z każdej strony. Świat, z jakim przyszło się zmierzyć głównej bohaterce, nie był czymś, z czym można było sobie ot tak poradzić i to zaakceptować. Tu cały czas toczyła się potyczka między sercem a rozumem, jednocześnie ciągle w tle działy się rzeczy, które wpływały na jej relację z bliskimi. Każdy z bohaterów przedstawionych w tej książce, nawet ci, którzy w żaden sposób nie zasługiwali na to, by ich doceniać, są wyjątkowo potrzebni tej historii. Wnosili tu tak pożądane przez czytelnika emocje, które, choć w większości nie były dobre i potrafiły przytłoczyć, to z drugiej strony, to właśnie te chwile sprawiały, że pomimo strachu przed tym, co znajdę na kolejnej stronie ciekawość pchała mnie do przodu, nie pozwalając przerwać czytania. Szczerze przyznaje, że uwielbiam tę historię, a dla mnie największym plusem tej książki są epizody z perspektywy Nikołaja. Nie tylko chwile obecne, lecz również urywki wspomnień pozwalały mi poznać go jeszcze lepiej, i tylko utwierdzały mnie w przekonaniu, że ta postać jest niesamowita! Mogłabym pisać jeszcze wiele, jednak nie chce, ponieważ jeszcze coś wygadam i dopiero będzie. Na pewno duże brawa należą się autorce za ogrom pracy włożonej w ta ksiażkę, ponieważ widać to w przekazywanych przez nią informacjach, ukazujących nie tylko historię bohaterów, lecz również cały obraz organizacji jaką jest rosyjska mafia. Moje serce Paulina Jurga następny raz zdobyła i z niecierpliwością wyczekuje tomu trzeciego, a zanim to nastąpi, z pewnością jeszcze wrócę do pierwszej i drugiej części serii "Rosyjska mafia" by na nowo przeżywać tę niesamowitą historię. Całym sercem POLECAM!
" Przekonamy się, ile krwi Kosłowa krąży w moich żyłach" Marta, dobroduszna dziewczyna, która miała trudno odnaleźć się w świecie mafii. Każde wiadomości sprawiały, że jej mętlik w głowie, zamiast maleć, stale rósł. W świecie manipulacji, kar, złego traktowania i zasad w nim panujących nie było łatwo. Walczyła o swoje bezpieczeństwo i znalezienie przyjaciółki, Karoliny. Musiała porozumieć się z swóim sercem i rozumem, żeby obrać jedną ścieżkę. Zwłaszcza że nie wiadomo było komu ufać. Każdy miał maskę. Każdy potrafił się przemienić z dobrego na złego i odwrotnie. Które twarze były prawdziwe, a które udawane?? Nikołaj to mężczyzna, którego pokochała i uwierzyła w jego intencje, które okazały się fałszem. Czy wszystko, co mówił, było kłamstwem? Czy Marta będzie umieć znów mu zaufać? Książka ebook MARIONETKA ma w sobie dużo emocji. Jak na świat mafii przystało, był strach, lęk, stanowczość, brutalność, lecz również nadzieja, miłość, troska. Czytając książkę, czułam się, jakbym była w samym środku piekła, z którego nie ma wyjścia, lecz gdzieś tam iskierka nadziei się pojawiła na "normalność". Co sprawiło, że książka ebook jest jeszcze bardziej wciągająca. Stale było wyczuwalne napięcie mimo chwilowych rozładować. Książka ebook mimo własnego dramatu jest napisana w kulturalny sposób. Cały czas byłam skupiona podczas czytania i momentami miała ochotę, nią rzucić z emocji. Autorka prezentuje nam, że dzięki miłości jesteśmy w stanie znieść najgorszą rzecz, jaka może nas spotkać. Natomiast zakończenie musicie sami przeczytać. Szok trzymał mnie długo. "Wszystkie fragmenty układanki doskonale wskakiwały na własne miejsce" Co się tam działo to jest dopiero duży fragment układanki. Niech październik nadchodzi dynamicznie :)
"Marionetka" Pauliny Jurgi to drugi tom cyklu o rosyjskiej mafii. Po pierwszej części- "Matrioszce", moje oczekiwania wobec kolejnych tomów były dość wysokie. I nie zawiodłam się! 😄 Historia Marty i Nikolaja stale tkwi mi w głowie. To tego typu książka, o której nie można przestać myśleć jeszcze długo po zakończeniu 🤩 Jest w niej tyle emocji, zwrotów akcji, napięcia, tajemnic, zagadek.. I chodź element z nich w tej części została ujawniona, to jeszcze dużo pozostaje do odkrycia w trzeciej części - "Matni". Po zakończeniu "Matrioszki" miałam ochotę 'udusić' autorkę za to, że przerwała w takim momencie 😅😅 lecz po tym jak zakończyła "Marionetke"... 😠😠😠😠😁😂 Czekam bardzo niecierpliwie na kolejną element i zalecam gorąco. Dawno nie czytałam tak wciągającej historii, a czytam wiele :p
Kochani, po przeczytaniu Matrioszki, tak idealnej i tak rozhuśtanej jak karuzela czekałam i czekałam na Marionetkę czuli kontynuację Matrioszki i powiem Wam prawdziwy ROLLER COASTER.....prawdziwa jazda bez trzymanki ....w dosłownym tego znaczeniu ...jest wszystko..przyjaźń, miłość, fascynacja,kłamstwo,lojalność,pokerowa twarz i historia i tradycja Mafijnego światka. Zalecam z całego serduszka,które nieraz łopotało jak u,, Jaskółki,, i czekam do października cóż przyniesie nam Rosyjka Tulryka e części trzeciej Matnia.
Jeszcze lepsza niż drugi tom! Ogrom akcji, napięcia i nieoczekiwane zwroty wydarzeń! Polecam!
Rewelacja to mało powiedziane ❤
Książka ebook rewelacja, polecam.