Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Koleżanki ją prześladowali. Nauczyciele nie reagowali. Powiesiła się, a obok powiesiła własny telefon komórkowy... Ta książka ebook poraża. To krzyk matki – krzyk rozpaczy: do córki, do siebie, do kolegów, do nauczycieli, do ministra i do samego prezydenta Francji! Dlaczego??? Dlaczego jej trzynastoletnia córka odebrała sobie życie? Co przeżywała w szkole? Dlaczego nikt nie reagował? Dlaczego nauczyciele byli obojętni? Dlaczego system jest tak bezduszny? Przemoc w szkole dotyka co dziesiątego ucznia. Ponieważ jest słabszy, inny, odstaje od grupy. Ofiary nierzadko nie proszą o pomoc. Boją się, wstydzą, nie chcą martwić rodziców. Marion również nic nie mówiła... Matka chce zrozumieć. Prowadzi śledztwo, rozmawia z rodzicami, nauczycielami, szuka porad w sms-ach do córki, na jej koncie na Facebooku. Znajduje potworne, obrzydliwe wyzwiska, groźby. I przeżywa następny szok: śmierć dzidziusia nie wywołuje skruchy, tylko agresję oprawców. Jej książka ebook to oskarżenie, studium agresji, tchórzostwa i bezkarności, wstrząsające jak thriller psychologiczny. To ostrzeżenie – dla rodziców, nastolatków, nauczycieli. Aby nie przegapić czyjegoś życia. Ponieważ każdy może doprowadzić do śmierci dziecka. To pełne bólu wołanie matki: „Niech twoja śmierć pomoże innym. Po to piszę tę książkę”. Autobiografia Nory Fraisse poruszyła w 2015 roku opinię społeczną we Francji. Wywołała burzę w mediach, pisała o niej w obszernych artykułach najpoważniejsza prasa: „Le Monde”, „Paris Match”, „Elle”, „Le Parisien”. Sprzedana w nad 80 000 egzemplarzy była bestsellerem. Top 10 francuskich list.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Marion, córeczko, dlaczego cię zadręczyli? |
Autor: | Fraisse Nora |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Smutna ale prawdiwa historia. pomaga zrozumiec z czym zmaga sie ktoś dreczony przez drugich
Nora Fraisse to matka trzynastoletniej Marion, która odebrała sobie życie. Dziewczynka była dręczona w szkole, a także poza nią. Nie radziła sobie z tą sytuacją, nie poprosiła rodziców o pomoc, zamiast tego ostatecznie zakończyła sprawę i powiesiła się. Pani Fraisse postanowiła walczyć o prawdę i sprawiedliwość, nie mogąc pogodzić się ze stratą ukochanej córki. Ta książka ebook to historia opowiedziana przez zrozpaczoną matkę, która po śmierci dziecka, stale musiała walczyć z systemem. Czytając książkę byłam wielokrotnie oburzona. Nie byłam w stanie – i stale nie jestem – pojąć, jak szkoła mogła w taki sposób potraktować rodziców zmarłej Marion. Dyrektor placówki zabronił nauczycielom kontaktu z rodziną Fraisse, sam też długo nie mógł zdobyć się na rozmowę. Panią Fraisse traktowano jako namolną kobietę, która oszalała po stracie dziecka. Tymczasem ona była w żałobie, jednak poszukiwała tego, co się jej należało – prawdy. Prawdy o tym dlaczego jej córka, która zawsze nieźle się uczyła, była szczęśliwa i rozmawiała z nią o wszystkim, niespodziewanie postanowiła odebrać sobie życie. Czy nie powinna otrzymać wsparcia? Czy szkoła nie powinna za wszelką cenę dbać o rozwiązanie tajemnicy? Dyrektor postanowił jednak odciąć się od sprawy, zamieść ją pod dywan. Lepiej było przemilczeć niż przyznać się, że losy się coś złego. Jeszcze przed samobójstem Marion unikał kontaktu, chociaż jej rodzice prosili o spotkanie, prosili o przeniesienie córki do innej klasy, w której czułaby się lepiej. Jednak on nie widział żadnego problemu, a przecież miał już pełne klasy, miał związane ręce… Współczesne dzieci narażone są na dużo niebezpieczeństw. Tak prosto jest zostać wyśmianym, odepchniętym. Masz dobre stopnie? Kujon. Nie przeklinasz? Nie chodzisz na wagary? Lizus. Ciamajda. Tchórz. Nudziarz. Nie nosisz markowych ciuchów? Nie masz szpanerskiego telefonu? Nie jesteś wart niczyjej uwagi. Jesteś gorszy. Szkoła nierzadko przestaje być miejscem, gdzie uczeń czuje się bezpiecznie i może rozwijać własne zainteresowania. Zamienia się w piekło, do którego boi się przyjść, ponieważ wie, że będą go wyśmiewać, popychać. Powrót do domu wcale nie wiąże się ze spokojem. Telefony komórkowe, Internet, media społecznościowe. To doskonały sposób na uprzykrzenie życia. Niekończące się smsy z nienawistną treścią. Złośliwe komentarze i fotografie wrzucone na Facebooka, które widzą wszyscy. Takie tam żarty, przyjacielskie zaczepki… A tak naprawdę ktoś cierpi. To właśnie odkryła mama Marion. Falę wrogości w stosunku do własnej córki, która płynęła do niej przez media społecznościowe. W tej ciemności natknęła się jednak na drobne światełko, nieśmiałe, lecz jakże prawdziwe. Marion nie była bowiem sama w swoim cierpieniu. Inne dzieci też były wyśmiewane, i tak jak ona, bały się przyznać i szukać pomocy. Byli również uczniowie, którzy potępiali zachowanie prześladowców dziewczyny, jednak obawiali się otwarcie postawić, nie chcąc stać się świeżymi ofiarami. Marion, córeczko, dlaczego cię zadręczyli? to historia, która wzbudziła we mnie dużo emocji. Złość na bezsilność rodziców; gniew na szkołę i przedstawicieli miasta, którzy nie zareagowali na wyrządzoną krzywdę; niechęć do mieszkańców, którzy uważali panią Fraisse za szaloną. To krótka lektura, lecz zapada w pamięć. Oby przedstawiciele szkół otworzyli oczy i starali się zapobiegać takim wydarzeniom, żebyśmy nie musieli chować kolejnych przedwcześnie zmarłych dzieci.
Następna z ebooków wydawanych przez Amber z serii "Moja historia". Cenię tą serię na równi ze "Skrzywdzonymi". Poruszające, dramatyczne i szokujące historie oparte na faktach. Niejednokrotnie po odłożeniu pozycji myślę: Jak to możliwe, że losy się to na prawdę i to niejednokrotnie tuż obok?" Marion Fraisse miała zaledwie trzynaście lat, gdy postanowiła opuścić ukochaną rodzinę a także przeklętych znajomych. Nie umiałam powiedzieć wam o wszystkim, co leży mi na sercu, lecz robię to teraz, chociaż moje serce już nie bije. Moje życie stało się koszmarem i nikt nic nie zauważył.* Co się musiało stać by dzidziuś zrobiło tak drastyczny krok? By dziewczynka się powiesiła, a tuż obok siebie powiesiła na kablu telefon? Jak się okazuje nie aż tak wiele. Przemoc. Tak fizyczna jak psychiczna potrafi złamać każdego. Pomyślcie jak prosto zrobić krzywdę drugiemu człowiekowi słowem czy gestem. Marion zaczęli gnębić koledzy z klasy i szkoły. Jak by mało było tych ataków właśnie tam dodatkowo zaczęli ją dręczyć także przez telefon i facebook. Dziewczynka nie potrafiła sobie poradzić, a nikt niczego nie zauważył. Nikt nie zareagował. Nieustanna się ofiarą. Obawiała się i wstydziła dlatego milczała. Wybrała wyjątkowo tragiczny sposób na przerwanie tego milczenia - samobójstwo. Po tym akcie jej matka postanowiła rozpocząć śledztwo co tak na prawdę się stało. Najgorsze w tym wszystkim było nie tyle milczenie co odwracanie się wszystkich tyłem. Uczniowie, nauczyciele, dyrektor... Wszyscy uważali, że nie mają z tym nic wspólnego, a powodem samobójstwa Marion były kłopoty w domu. Nikt nie czuł się winny, nikt nie zareagował. Nora usiłowała przemówić do każdego - do córki, która już nie żyje, do siebie samej, do uczniów, do nauczycieli. W końcu do ministra a także do samego prezydenta. Czym jest przemoc w szkole? To gnębienie, dręczenie i prześladowanie. Dzieci młodszych, spokojniejszych, brzydszych, z nadwagą, tych co się nie uczą albo wręcz przeciwnie tak zwanych kujonów. Dlaczego? Ponieważ taka osoba jest inna, odstaje od reszty, nie pasuje do grupy, nie chce robić tego co jej się mówi. W jaki sposób? Słowny i psychiczny - przezwiska, groźby, rozkazy, zakazy, zastraszanie. Fizycznie - bicie, grożenie, poszturchiwanie, popychanie, znęcanie się. Kto z nas miał okazję się spotkać się z przemocą w szkole, lecz się do tego nie przyzna? Kto jej wyniki odczuje dopiero po latach? Kto usiłował o tym mówić, lecz nikt go nie słuchał? Ta książka ebook to wołanie o pomoc, lecz i ostrzeżenie - dla uczniów, nauczycieli i rodziców. Uważajcie i rozglądajcie się. Obserwujcie i działajcie. Reagujcie, gdy jest jeszcze czas. Rodzice Marion są w o tyle nieciekawej sytuacji, że pewnie nigdy nie dowiedzą się co tak na prawdę spotkało ich córkę. Dlaczego? Ponieważ ona sama nic im nie powiedziała, a wszyscy których pytają milczą i tworzą mur nie do przebicia. Nie dziwię się, że Norze nasuwa się tyle pytań i na każde z nich chciała by odpowiedzi, że usiłuje wejść każdymi drzwiami. Lecz przez to książka ebook staje się zbyt zagmatwana, zbyt dużo pytań, które się powtarzają, zbyt wielki nacisk na politykę. Mimo to książka ebook warta przeczytania i chciała bym by było więcej pozycji poruszających tematykę przemocy w szkole. Warto otworzyć na nią oczy i funkcjonować dopóki jest szansa. * - Cytat z Marion, córeczko, dlaczego cię zadręczyli? Nora Fraisse, str 26