Marian Holina. Tom 2. Roznegliżowane okładka

Średnia Ocena:


Marian Holina. Tom 2. Roznegliżowane

Na peryferiach Pragi, w ogrodzie chińskiego biznesmena zostaje znalezione ciało młodej dziewczyny. Ofiara jest ubrana niezwykle niestosownie do pogody – w seksowny czerwony kombinezon z siateczki. Roznegliżowana. Na miejscu natychmiastowo zjawia się podinspektor Marián Holina, fan rogalików i astropsychologii, zawierzający wyłącznie swojej intuicji, która objawia się łaskotaniem w okolicy pępka. W rozwiązaniu kolejnej trudnej sprawy z praską mniejszością wietnamską w tle wesprą go: wpędzająca współpracowników płci męskiej w kompleksy, hiperaktywna kapitan Šotolová, młody podkomisarz Diviš, zawsze umiejący dbać o zawartość własnego żołądka, i niezbyt rozmowna stażystka Běla. Czy sympatycznemu zespołowi Holiny uda się połapać w labiryncie tropów, tak licznych i poplątanych jak alejki na olbrzymim wietnamskim targowisku? "Roznegliżowane" to druga element serii ze śledczym Mariánem Holiną autorstwa Ivy Procházkovej. Pierwszy tom, "Mężczyzna na dnie" zjednał sobie także polskich czytelników. Wartka akcja i nieodzowny czeski humor sprawiają, że Procházková wprowadza nową jakość do literatury kryminalnej.

Szczegóły
Tytuł Marian Holina. Tom 2. Roznegliżowane
Autor: Prochazkova Iva
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Afera
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Marian Holina. Tom 2. Roznegliżowane w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Marian Holina. Tom 2. Roznegliżowane PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Marta Zagrajek

    Postać Mariána Holiny polubiłam od pierwszego wejrzenia już podczas lektury „Mężczyzny na dnie”. Spokojny, niemalże melancholijny, lecz jednak z przytupem, gdy sytuacja tego wymaga. Od czasów poprzedniej kryminalnej historii życie Mariana stało się uboższe o osobę Sabiny, lecz bogatsze o nowe, astrologiczne doświadczenia. Teraz może diagnozować osoby związane ze śledztwem, na podstawie swojej wiedzy, wyniesionej z kursów astrologicznych. Jako rodowity Słowak, od czasu do czasu wspomina rodzinne strony i można wyczuć nawet brzmiącą w tych słowach tęsknotę. Dynamicznie jednak przychodzi opamiętanie, ponieważ Praga jest już jego właściwym domem, nawet jeśli przeklina ciągle po słowacku. Jego intuicja podpowiada mu właściwe kroki w śledztwie, lecz potrafi również głucho milczeć i utykać w martwym (sic!) punkcie. Wówczas z odsieczą przychodzi jego partner – Diviš. A przynajmniej taką nadzieję i w tej sprawie miał Holina. Pech chciał, że jego śliczny szef pomyślał bardziej o swoim interesie niż Mariána. W „Roznegliżowanych” miejsce idealnie dopełniającego partnera zajmuje irytująca i hiperaktywna Šotolová. Jak przystało na dżentelmena, Marián znosi to ze stoickim spokojem. A może górę bierze jego empatia i ciekawość własną nieznaną koleżanką? Całość recenzji na zukoteka.blox.pl

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    "Smutek to naturalny zwiastun zmian, bez których nie byłoby naszego życia." Kryminał z górnej półki, pierwszorzędnie rozplanowany, doskonale podany, umiejętnie angażujący czytelnika, od pierwszej do ostatniej strony trzymający w niepewności i zaintrygowaniu. Takie książki czyta się z olbrzymią przyjemnością, chętnie podejmuje detektywistyczną grę, okazującą się złożonym i wciągającym wyzwaniem. Iva Procházková zręcznie wplata w intrygę nie jeden a kilka fałszywych tropów, przyciąga zaskakującymi kierunkami rozwijającego się scenariusza zdarzeń, mądrze komplikuje przewidywanie finałowej wersji śledczej zagadki. Ciekawie, atrakcyjnie, pomysłowo, błyskotliwie, z wyborną znajomością technik przyciągania uwagi czytelnika. Tak naprawdę nie mamy nic do zarzucenia idealnie rozbudowanej i barwnej fabule. Z dużym zainteresowaniem zagłębiamy się w nią, wielokrotnie zdumiewa konieczność dokonania zmian w przyjętej przez nas interpretacji zbrodni względem sukcesywnie pojawiających się świeżych dowodów, świadków, przesłanek. Autorka funduje wirtuozowskie objaśnienie wszystkich wątków i mistrzowskie ich zazębienie się w mało prawdopodobnym do przewidzenia zakończeniu. Znaczna satysfakcja czytelnicza, wyśmienity relaks, fascynująca zabawa w asów wydziału zabójstw. I tak jak w pierwszym tomie autorka barwnie urozmaiciła intrygującą fabułę, dodając aspekty psychologii połączonej z astrologią do rozpatrywania zależności przyczynowo-skutkowych badanej sprawy, koncentrując się nie tyle na samym dramatycznym zdarzeniu, ale na problemie, który je poprzedza. Tak w drugim tomie, mroczne sekrety nieco rozjaśniają się, ożywiają za pomocą humorystycznych nut, złotych myśli, cytatów, przysłów i porzekadeł ludowych, ciekawie wkomponowanych w kontekst sytuacyjny, wypowiedzi bohaterów czy nagłówki rozdziałów. Stwarza to barwny i oryginalny klimat powieści. Przyznaję, że jestem zachwycona kryminałem, szczerze i entuzjastycznie zalecam tę wyborną przygodę czytelniczą. Podinspektor Marián Holina, którego portret przedstawiałam bliżej podczas omawiania wrażeń z lektury poprzedniego tomu "Mężczyzna na dnie", tym razem staje przed wyzwaniem rozwikłania zagadki zabójstwa młodej azjatyckiej dziewczyny, której ciało znalezione zostaje na terenie praskich ogródków działkowych. Wydaje się, że sprawa nie będzie skomplikowana, gdyż dzięki sprzyjającym dla działań policji okolicznościom, pojawiło się kilka wyraźnych tropów, a co ważniejsze, domniemany sprawca niemalże natychmiastowo wpada w ręce detektywów. Jednak nie wszystko z tej wietnamskiej łamigłówki morderstwa zdaje się pasować i zbiegać ze sobą. W miarę zagłębiania się w śledztwo, wyraźne obrazy zaczynają zamazywać się, punkty styczne oddalać od siebie, a niewiadome mnożą się w przyspieszonym trybie. Czy mimo wszystko uda się doprowadzić do tego, żeby sprawca zbrodni poniósł konsekwencje własnych czynów? bookendorfina.pl