Średnia Ocena:
Marek Trela. Moje konie, moje życie
Marek Trela przez niemal czterdzieści lat pracy w państwowej Stadninie Koni w Janowie Podlaskim najpierw otaczał opieką weterynaryjną takie końskie sławy czystej krwi arabskiej, jak Bandola, Parma, Etruria czy Eukaliptus, a następnie wyhodował blisko tysiąc koni, w tym dużo czempionów, spośród których wyjątkową legendą cieszy się klacz Pianissima – najbardziej utytułowana przedstawicielka własnej rasy w dziejach, dla której „Mazurek Dąbrowskiego” grały orkiestry na trzech kontynentach; tak najbliższa ideału, że uznano ją za świeży wzorzec doskonałości konia arabskiego na świecie. Taki sukces jest marzeniem każdego hodowcy z powołania, ale… Marek Trela został nim przez przypadek. A raczej z woli dyrektora Andrzeja Krzyształowicza, który wybrał go na własnego następcę.Jaka była droga od młodzieńczych marzeń o jeździeckich laurach na olimpiadzie do wyhodowania legendy, dowiedzą się Państwo z tej książki, bogato ilustrowanej pracami światowej sławy fotografika Stuarta Vesty, a także niepublikowanymi wcześniej dokumentami a także fotografiami z domowych zbiorów.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Marek Trela. Moje konie, moje życie |
Autor: | Bagłaj Ewa |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Instytut wydawniczy Erica |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Marek Trela. Moje konie, moje życie PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Książką jestem zachwycona od pierwszej strony z mapką stadniny aż po ostatnią. Mam wersję papierową i ebook, w ebooku wydaje mi się że jest lepsza jakość zdjęć. Jeśli komuś na tym zależy to zalecam ebook. Książkę również bardzo polecam. Przeczytana jest już u mnie przez całą rodzinę, a ja wracam do niej od czasu do czasu. Ciepła wzruszająca opowiadanie o pięknym kawałku polskiej historii i magicznym miejscu, jakim jest stadnina koni arabskich w Janowie Podlaskim. W tym roku ta stadnina skończyła już 200 lat, a jej dzieje w okresie kolejnych wojen były tak samo burzliwe jak dzieje całej Polski.
Kaiążka cudownie wprowadza w świat jakim jest piękna tradycja Polskiej hodowli koni arabskich, ale w byt łagodny sposób omawia zmianę dokonaną politycznie na którą nie było stać Stalina ani Hitlera. Warta przeczytania. Polecam.
no i z wrażenia nie dodałam gwiazdek :( przepraszam bardzo
Końmi arabskimi interesuję się "od zawsze" i dużo faktów, wydarzen omówionych były mi znane. Lecz równocześnie Autorzy odkryli szereg wydarzeń, spraw nieznanych, ciekawych, ważnych. Bardzo za to dziękuję. Nie chcę pisać banałów, że książke idealnie się czyta, ponieważ to każdy stwierdzi sam. Chcę napisać, ze czyta się ją szczególnie, wiedząc w jakiej sytuacji została napisana, co się wydarzył 19 lutego. Jednocześnie wierzę - wiem - że to nie koniec, ze życie dopisze kolejne szczęśliwe dla Pana Marka i Stadniny w Janowie rozdziały. Pozdrawiam Autorkę i dziękuję za pomysł w postaci książki i za cudowne jego sfinalizowanie!
Książka ebook jest opowieścią o hodowcy koni i wieloletnim prezesie stadniny w Janowie Podlaskim. Na początku znajduje się garść interesujących informacji o koniach arabskich i ich historii w Polsce. Następnie poznajemy człowieka, który własne życie związał z tymi cudownymi zwierzętami. Ukazane są liczne ciekawe rozdziały z życia bohatera książki, ciekawostki ze stadniny janowskiej, a zwłaszcza wspomnienia o końskich czempionach pochodzących z tej hodowli a także wielu słynnych postaciach z całego świata przyjeżdżających, by je podziwiać. Wydawnictwo wzbogaca znaczna ilość zdjęć z różnorakich etapów życia Marka Treli, niezwykłych rumaków, słynnych gości i kupujących. Pozycja ta zaciekawi głównie fanów koni i ludzi związanych z tą branżą, chociaż inni czytelnicy mogą znaleźć w niej historię ciekawego człowieka traktującego własną pracę jak pasję. ZJ żródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Recenzja książki na portalu Sztukater.pl: https://sztukater.pl/ksiazki/item/20620-marek-trela-moje-konie-moje-zycie.html
"Każde źrebię jest zagadką... W rękach hodowcy - prawdziwego szefa stadniny - spoczywa odpowiedzialność za to, jak pokieruje życiem tej istoty, która na niepewnych jeszcze nóżkach niesie niepowtarzalny zbiór genów z unikatowej puli, nazywanej naszym dobrem narodowym." Całkiem nagle znalazła mnie ta książka, bardzo cieszę się, że miałam okazję zapoznać się z nią. Było to interesujące, barwne i atrakcyjne zaczytanie o wyjątkowej pasji, wielkiej, silnej, towarzyszącej przez całe życie, kształtujące je w cudowny sposób. Miłość do koni, udział w zawodach jeździeckich, lata pracy jako weterynarz, sędziowanie podczas pokazów, hodowanie zjawiskowych i gorącokrwistych arabów. Marek Trela przez czterdzieści lat pracował w Stadninie Koni w Janowie Podlaskim, przez szesnaście sprawował funkcję prezesa, kontynuując cenną pracę poprzednika Andrzeja Krzyształowicza i realizując nowe wyzwania. Publikację rozpoczyna wzruszający opis dokonań najbardziej utytułowanej klaczy świata, Pianissimy, ze Stadniny Koni w Janowie Podlaskim, reprezentantki koni czystej krwi arabskiej, najładniejszej i najstarszej rasy koni na świecie. Penny, jak była pieszczotliwie nazywana przez miłośników, pojawiać się będzie także w kolejnych rozdziałach książki, dumnie podkreślając pochodzenie i rozsławiając nazwiska osób zaangażowanych w jej olbrzymi sukces. Fascynująco czyta się o historii, urodzie i charakterze koni wywodzących się z Janowa Podlaskiego, licznych czempionach wprawiających w zachwyt na polskich i międzynarodowych pokazach, niezwykle entuzjastycznie odbieranych przez publiczność, a także w szczególny sposób docenianych przez doświadczonych i uznanych światowych hodowców. Idealna polska tradycja, drogocenna wartość nie do oszacowania, olbrzymi kapitał marki, wielopokoleniowa praca, w której niestety nie brakowało również burzliwych i tragicznych wojennych losów. Książka ebook nie tylko dla fanów koni arabskich, trzyma wartki rytm, wytwarza przyjemny klimat, skłania do poczucia dumy i satysfakcji, że to właśnie w Polsce dokonuje się tak spektakularnych osiągnięć w dziedzinie hodowli rasy koni uznawanych za kwintesencję piękna. Poprzez anegdoty i ciekawostki, których znajdziemy bardzo dużo, intensywnie wciąga czytelnika w świat koniarzy, uchyla rąbka wielu ciekawych tajemnic, nierzadko wywołuje uśmiech na twarzy, jak i ciepło w sercu. Publikacja ma bardzo ładną oprawę graficzną, wzbogacają ją liczne ilustracje i rysunki. Znalazły się również nawiązania do nagłego odwołania Marka Treli z szefowania najstarszej polskiej stadninie koni arabskich, które spotkało się z niezrozumieniem i gwałtownymi protestami, nie tylko wśród ludzi związanych profesjonalnie i hobbystycznie z końmi. bookendorfina.pl
Arcyciekawa książka, stanowi bardzo interesujące źródło wiedzy na temat hodowli arabów w Polsce, historię której sledzimy równolegle z rozwojem kariery zawodowej a także pasji pana Marka Treli - jednego z autorów sukcesu polskiej myśli hodowlanej. Wartka narracja, cudowny język, wiele specjalistycznej wiedzy a także wisienka na torcie w postaci anegdot z życia stadniny i jej mieszkańców. Książka ebook przypomina, że mamy powód do narodowej dumy. Oby tylko potencjał polskich stadnin, wypracowany na przestrzeni wieków przez polskich hodowców, nie został zaprzepaszczony wskutek bezprecedensowego potraktowania przez obecną ekipę rządową PiS wieloletnich zarządców stadnin w Janowie a także Michałowie w lutym 2016.
"Kradnąc" tytuł z dawnej audycji muzycznej, książka ebook lekka, prosta i przyjemna a jednocześnie idealnie przybliżająca laikom i nie tylko, świat koni. Zalecam jako idealny upominek mikołajkowo-gwiazdkowy.
Uklony dla Pani Ewy Baglaj ze udalo sie taka interesująca ksiazke napisac. Czekamy na II czesc.
Idealna książka ebook napisana zrozumiałym mową i pokazująca pasję i miłość do tych pięknych koni. Zalecam do przeczytania. Jeden mankament to może lepszy papier na którym fotografie lepiej by się prezentowały.