Marcelinka rusza w kosmos. Bajka trochę naukowa okładka

Średnia Ocena:


Marcelinka rusza w kosmos. Bajka trochę naukowa

Marcelinka pojawiła się po lewej stronie Wszechświata, a to pociągnęło za sobą rozliczne konsekwencje. kim jest nasza mała bohaterka? co robi we Wszechświecie? i jakie sekrety Wszechświat w sobie skrywa? i czy jest w stanie je skrywać, gdy pyta o nie Drobinka (oczywiście – w zestawieniu z Kosmosem!) o niezmierzonej (jak Kosmos!) ciekawości. Udaj się w piękną i interesującą podróż do granic poznania, by razem z Marcelinką i jej towarzyszami odkryć, co jest Najważniejsze…

Szczegóły
Tytuł Marcelinka rusza w kosmos. Bajka trochę naukowa
Autor: Wiśniewski Janusz L.
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Tadam
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Marcelinka rusza w kosmos. Bajka trochę naukowa w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Marcelinka rusza w kosmos. Bajka trochę naukowa PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • madeleine

    Nigdy wcześniej nie czytałam powieści Janusza Leona Wiśniewskiego, nie mogę, więc powiedzieć, czy pisze lepiej dla dzieci, czy dla dorosłych. Stwierdzić mogę jedno - dla dzieci pisze bardzo ciekawie! Jest magicznie, naukowo, filozoficznie, a jednocześnie zrozumiale dla młodych czytelników. Nawet jeśli nie będą znali znaczeń użytych w tekście słów nie muszą się martwić, na końcu książki znajduje się specjalny kod, który po zeskanowaniu przeniesie czytelników na stronę internetową poświęconą książce. Tam można znaleźć słowniczek pojęć pojawiających się w tekście. A przy okazji pogłębić wiedzę i jeszcze lepiej poznać Marcelinkę. Do samej książki też warto wracać, ponieważ jest naprawdę magiczna i urzekająca. Niesamowite ilustracje, idealna opowiadanie i interesujący sposób przekazywania wiedzy. A z połączenia tych trzech rzeczy wyłania się książka ebook niezwykła, która zabiera czytelników we wspaniałą podróż, na końcu której czeka Tajemnica... http://tosimama.blogspot.com/2017/03/srodowe-recenzje-do-gwiazd-czyli.html

  • Anonim

    Nie znam prawdopodobnie ani jednej osoby, która pasjonowałaby się fizyką i zjawiskami pokroju grawitacji czy prędkości światła. Być może gdzieś we Wszechświecie osoby takie istnieją, ja jednak podświadomie zawsze odgradzałam się od nich murem humanistycznych zainteresowań. Wzdrygam się na samo wspomnienie o tym, ile nerwów i energii kosztowało mnie wkuwanie tych wszystkich regułek na pamięć. Do lektury „Marcelinki…” podeszłam zatem z umiarkowanym optymizmem, zbyt dużo sobie po niej nie obiecując. Tymczasem okazało się, że o sprawach niełatwych da się mówić łatwiej, niż to czynią szkolne podręczniki. Pewnego dnia Marcelinka spotyka na swej drodze Duszka, który zabiera ją w podróż po Wszechświecie, tłumacząc przy okazji różnorakie zjawiska i prawidłowości rządzące Ziemią i kosmosem. W książce pdf sprytnym sposobem, w postaci opowieści sympatycznego Ducha, przemycono potężną dawkę wiedzy. Sposób to tym lepszy, że jego opowiadanie pełna jest obrazowych porównań, jakich nie spotkamy w szkole, a śmiem twierdzić, że bardziej przemówią one do umysłów młodych ludzi. Duszek uzbraja więc Marcelinkę w wiedzę o świecie, ale… Marcelinka również uczy Duszka – o uczuciach, czyli sprawach dla niego nieoczywistych. W tej relacji przyjaciele ubogacają się wzajemnie. Dzięki temu bajka nie jest stricte naukowa, lecz także funkcjonuje na emocje, a to jest coś, bez czego nie wyobrażam sobie wartościowej książki dla dzieci. W publikacji urzekło mnie jednak najmocniej to, skąd się wzięła Marcelinka. Nie ma jej jeszcze na świecie. Jej mama dopiero sobie ją…pomyślała. Tata jeszcze jej nie pomyślał, więc dziewczynka wędruje z Duszkiem po Wszechświecie, czekając aż tata sobie ją pomyśli. To jedna z najładniejszych metafor dotyczących bycia rodzicami, z jakimi się spotkałam. W dodatku ujęta w słowa zrozumiałe także dla młodych Czytelników. Podsumowując, ogrom wiedzy pozornie nieprzyswajalnej w przystępnej formie, intrygujące ilustracje i świat uczuć, w który główna bohaterka wprowadza własnego przyjaciela sprawiają, że jest to książka ebook odpowiednia dla dzieci starszych, które – jak niegdyś ja – nie pałają chęcią do zgłębiania wiedzy o Wszechświecie, a jednak system edukacji tego od nich wymaga. Zresztą, te zainteresowane tematem również chętnie spojrzą na niego z innej perspektywy. Polecam! zaczytana.com.pl

  • Blog CZYTAJKI

    Nie wiem nawet od czego zacząć. Naprawdę zabrakło mi słów. Siedzę, delektuję się aromatem nowości (jeszcze go nie straciła), podziwiam cudowne wydanie, przyglądam się magicznym wręcz ilustracjom, czytam ulubione fragmenty. Ot, zatracam się! Pochłania mnie Wszechświat. Myśli o jego nieskończoności, budowie, możliwościach. Skupiam się na treści, lecz wychodzę również poza nią. Wolne myśli fruwają tu i ówdzie. Tyle ich jest, że ciężko je wszystkie ogarnąć, skupić, zamknąć. Tak, Wiśniewski daje do myślenia. Pociąga za jedną nitkę, rozwija ją, ale nie kończy. Pociąga kolejną, a nas zostawia z tym, co sam zaczął. Rodzą się pytania. Nie na wszystkie znajdujemy odpowiedzi. Może kiedyś... - jeśli nie my, to nasze dzieci. A może nigdy? Może na tym polega magia Wszechświata, a wszechwiedza odebrałaby mu cały urok? Oddajcie tę książkę w ręce dzieci i obserwujcie ich reakcję. Dostrzeżecie jak wiedza o wszechświecie prosto wpada do głowy, jak w dziecięcym mózgu zapalają się kolejne lampeczki, jak iskrzą myśli, jak pojawiają się pytania. Przygotujcie się na nie - będzie ich wiele. Nie ze wszystkimi sobie poradzicie. Niektóre zostaną w Was na dłużej. Może nawet na całe życie? Nie bójcie się ich. Takie myśli inspirują. Zmuszają do badań i poszukiwań. To one rodzą wolnomyśliciel, naukowców, wynalazców, lecz także malarzy, pisarzy, muzyków. Każdy z nich daje im upust na własny swój sposób. Dokłada cywilizacyjną cegiełkę. Buduje przyszłość. Uwielbiam tę książkę. Za prostotę przekazu i przepych myśli. Doceniam jej wartość naukową i filozoficzną. Zachwycam się formą przekazu i jakością słowa. Podziwiam umiejętność dotarcia - już nie tylko do kobiecego serca, lecz także do młodego, interesującego świata odbiorcy. Tu płeć przestaje mieć znaczenie. Marcelinka jest małą kobietką, lecz w podróżach po wszechświecie towarzyszy jej przyjazny duszek. Guru. Genialny nauczyciel, który - dzięki swej uczennicy - cały czas sam się uczy. Ich myśli są "ponad" - nad płcią, wiekiem, rasą, nad wszelkimi podziałami. Pięknie uniwersalne. Wolne. Inspirujące. Uważajcie, prosto się nimi zachłysnąć. Prosto w nich zatonąć!

  • kulinarnaczytelnia.pl

    To publikacja dla każdego, bez względu na wiek, kto chce sięgnąć gwiazd. Dla wszystkich dzieci, także tych w nas, dorosłych, które są po prostu ciekawe, lubią zadawać pytania, obserwować. Czy kiedy byliście mali, nie zastanawialiście się, co losy się tam, wysoko, ponad waszymi głowami? Czyż nie wypatrywaliście spadających gwiazd i pana Twardowskiego na Księżycu? To książka ebook dla wszystkich osób interesujących Wszechświata, spragnionych wiedzy. Dla tych, którzy chcą nieco oswoić astronomię a także fizykę i trochę pofilozofować. Dla ludzi niebojących się niełatwych pytań i lubiących szukać odpowiedzi, choćby tych najbardziej szalonych albo pozornie niedorzecznych. Zalecam tę książkę kosmicznie, dla naukowej zabawy, gimnastyki umysłu i filozoficznego przekazu. Dla poznania niesamowitości Wszechświata. I dla pięknych ilustracji. Wiśniewski i Jamróz zabiorą was w Kosmos, jakiego chyba nie znacie. Możecie w nim odkryć wiele więcej, niż wam się wydaje.

  • I czerwone szpilki

    Zacznę od kilku słów na temat wydania, a jest ono przepiękne. Dopracowany został każdy szczegół oprawy, książka ebook uwodzi i zaprasza by ją otworzyć. A w środku? W środku jeszcze piękniej, ilustracje lekko zagadkowe wprowadzają nas w nastrój książki. Wszystko tutaj daje do myślenia i snucia marzeń. Gdyż nie wszystko mamy podane na tacy, dużo rzeczy musimy się domyśleć, poruszyć wyobraźnię i otworzyć umysł. Czy ta książka ebook jest o marzeniach? Myślę, że trochę tak. Marcelinka rusza w kosmos to bajka trochę naukowa... Dasz się zaprosić w podróż po Wszechświecie w poszukiwaniu Najważniejszego? Marcelinka choć jest jeszcze mała, za to bardzo dzielna i interesująca świata, rusza w podróż po nieznanym. Kim jest nasza bohaterka i co jest tym Najważniejszym? Marcelinka jest na razie myślą w głowie własnej mamy. Podróżuje po kosmosie razem z towarzyszami, którzy opowiadają jej o gwiazdach, Drodze Mlecznej, Czarnej Dziurze a także odpowiadają na dociekliwe zapytania Marcelinki. Razem podróżują przez Układ Słoneczny, mijają nudną chmurę na "O", przelatują obok karzełka Plutona, piękniejszego niż balon Neptuna, wypełnionego gazem Urana, gazowego bąka Saturna, który otoczony jest tysiącami pierścieni z lodu i pyłu. Mijają olbrzymi Jowisz a także pierścienie od Saturna i od Marsa. Podążając ku Drodze Mlecznej mijali Olbrzymy, czyli bardzo ciężkie gwiazdy a także Czarną Dziurę, która budzi we wszystkich postrach. Zbliżali się do Mgławicy Andromedy, czyli sąsiedniej galaktyki, a to wszystko dzięki Panu Fotonowi, który jest najszybszym Fotonem na świecie. Razem zgłębiają każdą zagadkę kosmosu i Najważniejszego. A co jest tym Najważniejszym? Najistotniejsze zawsze spotykamy na końcu i z Marcelinka też tak było. Przekonajcie się sami. Więcej na: http://iczerwoneszpilki.blogspot.com/2017/03/marcelinka-rusza-w-kosmos_15.html