Recenzje

• jachońko

  2018-03-21

  Gorąco POLECAM !

• Anonim

  2018-03-21

  Bardzo zalecam szkoda ze juz nie bedzie zadnej Książki z udzialem pani Czubaszek lecz bardzo interesujaco czyta sie Karolaka i jego zyciorys

• anonymous

  2018-03-21

  jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna kobieta, niepowtarzalne historie, wspaniałe anegdoty

• Krystyna

  2018-03-21

  Życie Karolaka jazzmena i Marii Czubaszek satyryczki w formie dialogów, książka ebook dosyć interesująca

• mirka

  2018-03-21

  Bardzo zalecam tę książkę,właśnie skończyłam ją czytać,szkoda ,że już się skończyła.Jest pełna ciepła,wzruszająca,szybko się ja czyta.Czułam się jakbym na chwilę zamieszkała z p. Maria i P.Wojciechem. Wiele osobistych rzeczy jest opisane,codzienne życie bez ogródek,samokrytycyzmu.Tak po prostu miłość dwojga ludzi,cudownie się kochających,nie tylko fizycznie.Bardzo polecam,bardzo,bardzo.Pewnie kupię następne książki p.Marii.

• Elżbieta Kościelny

  2018-03-21

  Nie mogę zrecenzować,ponieważ książki nie otrzymałam.Naprzód do przesyłki złożono inną książkę i fakturę na inne nazwisko,a po reklamacji jest cisza,od tygodnia

• Anonim

  2018-03-21

  Wszystko co dobre dynamicznie się kończy. Właśnie przeczytałam do ostatniej kropki bardzo ciepłą i wzruszającą książkę o nietuzinkowym małżeństwie. Pana Karolaka i Panią Marię łączyło nieokreślonej wartości uczucie. Miłość po mimo wszystko, przyjaźń, przywiązanie, bezwarunkowa akceptacja.... Dwie nieprawdopodobne indywidualności o różnorakich pasjach, lecz z wieloma wspólnymi mianownikami.....Wspomnienia o ukochanej Marysi Pana Karolaka, przeplatają się ze wspomnieniami bliskich przyjaciół i współpracowników zarówno Marii, jak i Wojciecha. Wcale nie żałuję, że kupiłam tą książkę, mam nadzieję, że chociaż cząstkowo wsparłam w ten sposób potrzeby Pana Karolaka. Zalecam ....

• Dariusz Nakielski

  2018-03-21

  Bardzo polecam, każdy znajdzie odrobinę siebie w tej książce.

• Fluke

  2018-03-21

  Dzieki tej ksiazce mozesz dowiedziec sie duzo o malzenstwie Wojciecha Karolaka I Marii Czubaszek. Przeczytalem kilka ksiazek o wspanialej Pani Marii lecz dopiero dzieki tej ksiazce moge powiedziec ze wiem na prawde jaka byla Pani Czubaszek, a byla wspaniala kobieta, cudownym I prawdziwym czlowiekiem z dużym sercem jakich dziś niestety ze swieca szukac. Jezeli pragniesz wiecej dowiedziec sie o Pani Czubaszek I jej mezu, tylko ta ksiazka prawde ci powie. Polecam.

• Jola Krawczyk

  2018-03-21

  polecam! Lekko pięknie sie czyta.

• Alicja

  2018-03-21

  Maria Czubaszek i Wojciech Karolak - niezwykłe, cudownie pozytywne, osobowości! Kocham takich ludzi. Niestety jest ich mało, a może ja spotkałam tylko kilka podobnych osób, wśród nich moja Mama. Jazz to moja muzyczna miłość od kiedy pamiętam, mam wspaniałe stare płyty gramofonowe z "Karolakiem". Pani Maria to postać po prostu nie z tego świata - była od zawsze "moją" śliczną, wspaniałą, mądrą dziewczyną do naśladowania. Dużo Jej pięknych powiedzonek, myśli, piosenek znam i nierzadko używam na co dzień. Dlatego ta książka ebook o pięknym tytule jest wspaniała. Oboje Autorzy znaleźli się nawzajem, rozumieli się niemal bez słów. To opowieść, która nastawia pozytywnie do życia, ludzi, prowokuje do niezłych przemyśleń, uwrażliwia na Świat. Książkę przeczytałam nieomal... natychmiastowo i żałowałam, że to już koniec.

• iza123k

  2018-03-21

  Chwilę z Marią słowami Karolak królika i innych cudna książka, kilka nieznanych faktów z życia Marii Czubaszek

• bojarun

  2018-03-21

  Marię Czubaszek kocham i uwielbiam. Jej delikatność, prostota i dziecięca naiwność zawsze mnie rozczulały. Śmiałam się do łez czytając jej twórczość, uwielbiałam szkło kontaktowe z damskim pazurkiem Pani Marii i zgrzytałam zębami, kiedy pseudo reporterzy próbowali Ją oczernić, za przeprowadzoną miliard wieków temu aborcję. Płakałam, kiedy odeszła. Żal potęgował fakt, że odeszła w chwili, kiedy w moje ręce trafiła "Nienachalna z urody". Siedziałam na wakacjach pod namiotem i zamiast cieszyć się pięknem Bieszczad, czytałam "Nienachalną..." i wspominałam. Później była długa przerwa. Pani Maria odeszła, a życie toczyło się dalej już bez Jej udziału. Aż do teraz, kiedy w moje ręce wpadło "Małżeństwo doskonałe...". Trochę ze strachem sięgnęłam po książkę obawiając się, że zakopane głęboko w sercu emocje powrócą. I rzeczywiście powróciły, potęgowane odejściem Pan Wodeckiego, którego twórczość też uwielbiam. Ckliwie się zrobiło, lecz nic na to nie poradzę. "Małżeństwo doskonałe" to wywiad z miłością życia Pani Czubaszek - Wojciechem Karolakiem. Z wywiadu wyłania się piękne małżeństwo dwóch "Zajączków" kochających się i szanujących nawzajem. Żyli trochę obok siebie (co spowodowane było nocnym trybem życia Karolaka), lecz nadrabiali to drobnymi gestami i maleńkimi czułostkami, które razem układały się w duże uczucie. Nie znam nikogo kto rozmowę przez telefon zaczyna od "Cip cip". Cudne prawda? Wywiad przeplatany jest "Czubaszkowymi wspominkami" snutymi przez sławnych ludzi będących przyjaciółmi Marii i Wojciecha. Wspominki snują wielcy tego świata. - Jacek Fedorowicz, Ewa Bem, Andrzej Dąbrowski czy Grzegorz Markowski. Oni wspominają dobre chwile spędzone z Panią Marią. Czasem ze wzruszeniem opowiadają o jej niechęci do jedzenia, czasem ze smutkiem opisują ostatnie spotkania. W tym wspominkach jest jednak znaczna doza humoru, ponieważ ciężko nie wspominać Pani Marii z radością w sercu. W wywiadzie przeprowadzonym przez Krystynę Pytlakowską z Wojciechem Karolakiem nie jest już tak łatwo. Z tej części wylewa się bezbrzeżna, ogromna miłość do Marii Czubaszek. Karolak opowiada o własnej Zajęczycy z takim wzruszeniem i tęsknotą, że czytelnikowi serce się kraje. Prześlicznie omawia jak zakochał się w super zgrabnych nogach Pani Marii, jak wzruszał się, gdy zasypiała przed telewizorem w ulubionym fotelu i jak ogarniała go wściekłość, gdy nic nie jadła, a za to paliła paczkami papierosy. Dzięki tej książce pdf możemy zobaczyć Panią Marię trochę z boku. Z jej twórczości wychyla się silna dziewczyna z olbrzymim poczuciem humoru i dystansem do siebie. Mam wrażenie, że to tylko poza. Z opowieści Pana Karolaka wynika, że silna była - owszem, lecz wówczas, gdy należało zawalczyć o bliskich. To dzięki niej Karolak wyszedł z nałogu alkoholowego - walczyła o niego jak lwica. Natomiast kiedy chodziło o Nią samą - nie było już tak różowo. Miała dość niską samoocenę i nie pozwalała sobie pomagać. Cudowna książka. Wzruszająca i delikatna. Z treści wylewa się ból i żal, jaki ogarnął wszystkich po śmierci Marii Czubaszek. Cudowne wspomnienia i wspólnie spędzone chwile są przeplatane wyrzutami sumienia wynikającymi z tego, że nikt nie był w stanie zmusić Jej, żeby zaczęła o siebie dbać. Widać wyraźnie, że nie można nikogo na siłę uszczęśliwić. Pani Maria była doskonałym przykładem osoby, która nie chciała dać sobie szansy. A kiedy już doszła do tego, że leczenie to jedyny sposób na pożycie jeszcze troszkę - było już za późno. Jeżeli nie lubiliście Marii Czubaszek to nie sięgajcie po "Małżeństwo doskonałe". Lecz jeżeli w Waszym sercu tli się choć cień sympatii do tej przeuroczej osoby, to jest to lektura obowiązkowa, która stawia przysłowiową "kropkę ponad i".

• Lena1978

  2018-03-21

  Wywiad rzeka z Wojciechem Karolakiem, wzbogacony o wypowiedzi osób znających jego i Panią Marię - m.in. Artura Andrusa, Hanny Śleszyńskiej, Ewy Bem, Krzysztofa Daukszewicza, Michała Urbaniaka. Przepiękna, wzruszająca książka, ukazująca - bez gonienia za sensacją - nieszablonowy związek Marii Czubaszek i Wojciecha Karolaka. Intymna opowiadanie o Miłości przez wielkie "M", ściskająca za serce, choć niepozbawiona humoru. Do tego cudowne fotografie z prywatnego archiwum pary. Serdecznie polecam!