Recenzje

• Aleksandra Krzysztoszek

  2018-03-22

  Sympatyczna ksiazka na deszczowe dnia, lecz trzeba przeczytac wszystkie czesci, zeby byc w temacie. Zalecam

• popiul

  2018-03-22

  "Małżeńska fuzja" nie urzekła mnie jak pierwsza i trzecia cześć z tej serii, lecz i nie nudziła. Autorka idealnie snuje historie typu komedie romantyczne śmieszne dialogi, zabawne sytuacje a do tego subtelna nutka erotyzmu. Zalecam zresztą jak wszystkie z tej serii ;)

• cyrysia

  2018-03-22

  Czy małżeństwo zawarte z rozsądku ma szansę na powodzenie? A może taki sporządzony układ nagle przerodzi się w trwały, pełen miłości związek? Odpowiedź na te zapytania spróbujemy znaleźć w najwieższej opowieść Jennifer Probst, zatytułowanej ''Małżeńska fuzja''.Julietta Conte to piękna, atrakcyjna, przebojowa bizneswoman, stojąca na czele idealnie prosperującej sieci piekarni La Dolce Familgia. Spełniona zawodowo, lecz nie prywatnie, wszak upojne randki są mocno przereklamowane. Z kolei Sawyer Wells jest przystojnym, bogatym biznesmenem z dużym talentem do robienia interesów. Tym razem ma w planach utworzenie IDEAŁU, sieci ekskluzywnych hoteli. W związku z czym oferuje Juliette intratny kontrakt na wyłączność, obejmujący dostawy pieczywa i słodkości. Lecz okazuje się, że facet chce od własnej kontrahentki czegoś jeszcze- jej ciała. Wkrótce sprawy przybierają nieoczekiwany obrót. Pod wpływem manipulacji pewnej osoby oboje zostają zmuszeni do zawarcia małżeństwa z rozsądku. Jak dalej ułożą się dzieje naszych bohaterów? Czy zaaranżowana fuzja przyniesie w ich życiu uczuciowym więcej korzyści czy strat?Jennifer Probst własną pierwszą książkę napisała mając dwanaście lat. Potem zrobiła krótką przerwę, żeby wziąć ślub, zajść w ciążę, kupić dom, znowu zajść w ciążę, zrobić magistra z literatury angielskiej itd. Obecnie jest autorką bestsellerów, publikuje romanse zarówno erotyczne i seksowne jak i współczesny romans. Pisze także książki dla dzieci. Osobiście znam twórczość pisarki dzięki powieściom: ''Układ doskonały'', ''Małżeńska pułapka'' i ''Gra o miłość'', dlatego mniej więcej wiedziałam, czego mam się spodziewać po ''Małżeńskiej fuzji''.Fabuła choć przewidywalna i schematyczna, momentami zaskakuje i trzyma w napięciu. Zafascynowała mnie osobliwa mieszanka skrywanej zmysłowości, chłodnej ironii i inteligentnej szermierki słownej pomiędzy bohaterami. Każde z nich udawało kogoś, kim nie jest. Okłamywali nie tylko najbliższe otoczenie, siebie nawzajem, lecz także samych siebie. Uciekali w świat biznesu, minimalizując przyjaźń i miłość, gdyż bali się zranienia. Czy zatem kiedyś uda im się otworzyć, zaufać i przyjąć miłość drugiej osoby? Za sprawą pewnej kobiety, strażniczki domowego ogniska i rodzinnych wartości, autorka ukuła szatańską intrygę polegającą na zawarciu zaaranżowanego małżeństwa. Z uśmiechem na twarzy obserwowałam poczynania Julietty i Sawyera, którzy próbowali zaplanowany mariaż zamienić w kontrakt handlowy, z określonym podziałem ról. Co z tego wynikło? Nic nie zdradzę :)Pisarka stworzyła interesujące i charyzmatyczne postacie, których nie sposób nie polubić. Szczególnie osoba Wellsa budzi dużo emocji. To człowiek po przejściach, którego los nigdy nie rozpieszczał. W dzieciństwie wielokrotnie był katowany do krwi, głodzony, poniżany i karany na dużo sposobów. Względem tego nie potrafi nikomu zaufać. Kryje się za murem obronnym, za przeszłością, której z nikim nie chce dzielić. Ceni namiętność, pożądanie, lojalność i prawość. Kręci go ciężka praca i poświęcenie, lecz boi się poddać uczuciu miłości. Także panna Conte odczuwa lęk przed bliskością z mężczyzną, okazaniem mu czułości i jej przyjmowaniem. Gdzie leży przyczyna tego stanu rzeczy? Tego musicie dowiedzieć się sami.Książka napisana jest lekko, jasnym, plastycznym językiem, z nutką humoru, a czasem odrobiną pazura. Nie znajdziemy tu zbędnych opisów, przez co akcja toczy się żwawo, co rusz stara się zainteresować czytelnika na nowo. Nie brak również gorących scen erotycznych, nakreślonych ze smakiem, bez prostackiej wulgarności. Bohaterowie są niejednoznaczni, dość barwni i nieźle skonstruowani. Jedyny minusik to taki, że czasami bywało zbyt słodko, lecz na szczęście całkiem strawnie.Reasumując. To interesująca, ciepła niczym słoneczna Italia, lekko żartobliwa historia o potyczce z swoimi słabościami, demonami przeszłości, strachu przed uczuciami i przed zaangażowaniem się. Prezentuje jak oswajać i powoli przekraczać granice wyznaczone przez ciało i umysł a także jak walczyć o własne szczęście, własny sukces, a także szczęście i wolność innych. Serdecznie zalecam nie tylko wielbicielom pisarki, lecz też fanom romansów, literatury kobiecej i wszystkim zainteresowanym.

• Małgorzata Wróbel

  2018-03-22

  Następna udana książka ebook Jennifer Probst. Ona - dziewczyna sukcesu, profesjonalistka bez życia osobistego. On - ambitny miliarder po przejściach. Oboje pragną odnieść sukces zawodowy, więc decydują się na współpracę. Lecz owa współpraca przyniesie ze sobą nie tylko powodzenie w biznesie...Jeśli szukasz przyjemnego czytadła na mgliste dni, książka ebook Jennifer Probst jest idealną propozycją. czyta się ją szybko, a gorące sceny pomiędzy bohaterami zapewniają wypieki na twarzy. Kto czytał trzy poprzednie pozycje tego cyklu, wie czego się spodziewać i z pewnością się nie zawiedzie.

• Anusinek

  2018-03-22

  świetna... lekka i przyjemna opowiadanie o miłości, która znalazła się od niechcenia. Polecam.

• Cookiekeeper

  2018-03-22

  Lubię powieści, których autorką jest Jennifer Probst. To nie tylko kwestia ciekawego stylu lecz i wciągającej i wcale trudnej fabuły. Małżeńską fuzję wspominam niezwykle dobrze, nakłoniła mnie do chwilki refleksji na życiowe sprawy. Tak więc, jeśli powieści obyczajowe, to zalecam te J. Probst.

• aaagusiek

  2018-03-22

  "Zakochała się w swoim mężu." My, kobiety, mamy potworną słabość do komedii romantycznych. Od dziesiątek lat zachwycamy się "Pretty woman" czy "Heartbreakerem". Wzdychamy do cudownych sukienek, upojnych nocy w hotelowych pokojach, kolacji przy świecach i przystojniaków z lekko zmierzwionych czupryn (blond, albo nie, w zależności od upodobania). I choć wszystkie racjonalizujemy sobie, że taka miłość zdarza się tylko w fimlach, lub książkach, podświadomie każda z nas właśnie takiej pragnie i o takiej marzy. Każdej spragnionej czytelniczce akcję i finał rodem z najleszpej romantycznej komedii, do tego wszystko to wpisane w krajobraz pięknej Italii serwuje Jennifer Probst w książce pdf pt. "Małżeńska fuzja". Wyznam od razu, że tak dobrej komedii romantycznej nie jadłam od czasów klasyka z Julią Roberts. Jennifer Probst, autorka słynna przede wszystkim z "Układu doskonałego", który przyniósł jej rozgłos i miliony sprzedanych egzemplarzy na całym świecie. Jak przyznaje, własną pierwszą książkę napisała w wieku dwunastu lat. Później zrobiła krótką przerwę, aby znaleść męża, zaciągnąć go przed ołtarz i założyć z nim rodzinę. No, a później już zaczęła zasypywać nas fenomenalnymi ebookami jak z rękawa. Autorka rozchwytywanych bestsellerów. Głównie romansów, erotycznych, seksownych, lecz przede wszystkim najbliższych wspołczesnym czytelniczkom. Julietta Conte. Wyjątkowo cudowna i spełniona dziewczyna sukcesu. Chłodna i wyrachowana pani prezec idealnie prosperującej firmy La Dolce Familgia. To czym się żywi i oddycha to praca. Odskocznią dla spraw zawodowych są dla niej jedynie niedzielne obiadki u mamy, bo reszta rodziny już dawno się ustatkowała, a to właśnie ona jest dla Julietty wartością najwyższą. Zapracowana pani prezes chłodno zapatruje się na randki, bo żaden z wcześniejszych facetów nie potrafił jej zaspokoić. Właściwie to wróć. Julietta uważa, że nie jest zdolna przeżywać radości z obcowania z mężczyznami. Sawyer Wellsa, przedsiębiorczy facet z olbrzymim potencjałem będący u progu realizacji największego biznesowego mażenia, do którego potrzebuje firmy Julietty. Człowiek po przejściach. Choć wyrwał się ze świata, w którym dorastał i na przekór niemu odniósł sukces, rany z młodości stale się nie zabliźniły i wracają poteżnym echem w najmniej odpowiednich momentach. Może dlatego Sawyer lubi kobiety, lecz nie wierzy w miłość? Korzystną fuzję ich przedsiębiorstw dopełnia małżeństwo. Właściwie małżeństwo z rozsądku, w dodatku zaaranżowane przez matkę Julietty. I choć w przeszłości łączył ich krótki romans, wspólne życie ma być tylko biznesową grą, z której oboje mają cheć jak najszybciej się wyplątać. A może i nie? "Małżeńska fuzja" to przemyślana opowieść oparta na grze bohaterów. Każde z nich kogoś gra. Przed światem, przed sobą nawzajem, przed samym sobą. Na pozór zimni i wyrachowani, w głębi spragnieni miłości, której lub nie zaznali, lub nie potrafią dać. Dwójka zagubionych w świecie dorosłych ludzi sukcesu, którzy racjonalizują sobie brak życia miłosnego i rekompensując go uciekajac w świat papierków. Ludzie, którzy stając na skraju wielkiej miłości sami za bardzo nie wiedzą co dalej z nią zrobić. Nie potrafiący poskładać własnego życia na nowo tak, żeby znalazło się w nim miejsce dla kogoś więcej poza nimi sami. Lecz z drugiej strony osoby potrafiące za ukochanym wskoczyć nawet w ogień i zaryzykować wart miliony biznes, jedynie dla miłości... Jennifer Probst, choć słynna na całym świecie, dała mi poznać dopiero w "Małżeńskiej fuzji". Przyznam szczerze, że autorka już od pierwszych stron uwiodła mnie lekkim stylem, prześlicznie dobraną do sytuacji skłądnią i szczególowością. Jej tekst można by niemalże namalować, tak to wszystko jest dopracowane. Poza tym urzekła mnie fabuła, rodem z hollywoodzkich produkcji wart miliony, którą my, czytelnicy, dostajemy ją za raptem paredziesiąt złotych, w dodatku z bonusem: to nasza fantazja może odegrać cały film w głowie według naszych najśmielszych upodobań. Żaden reżyser nie psuje nam filmu. Powiedzcie mi, jak tu się na nią nie skusić? Książka ebook o dojrzewaniu, o dorastaniu. Książka ebook o przemocy, o pomocy. Problemach, wsparciu i uczeniu się zaufania. O tym jak nurkować, gdy nie umie się pływać i chodzić po ciemku, gdy męczy lęk ciemnośći. O wychodzaniu poza granice swojego ja dla drugiej osoby. O przekraczaniu tego, zo pozornie niemożliwe i o zyskiwaniu tego, czego nie da się mieć. Prześliczna historia opowiedziana wartkim językiem, od której nie można się oderwać, póki nie przewróci się ostatniej strony, w któej zamyka się całe ja każdej kobiety. Tak. Jestem wielbicielką komedii romantycznych, choć mam świadomość, że taka miłosć w realnym świecie praktycznie się nie zdarza. Pomimo tej racjonalizacji stawiam jednak zawsze pytanie: i co z tego?! Ja i tak zawsze chętnie siegnę po kolejną historię z księciem i księżniczką, bo moim marzeniem, choć jest ono całkowicie nierealne i ja o tym wiem, jest posmakować takiej miłości jak oni. Potrzebuję t

• Monika Szulc

  2018-03-22

  Książkę określiłaby mianem sztampowego romansu. Miła w odbiorze, ale światem nie wstrząśnie. Lektura bardzo lekka, nie wymaga głębszych przemyśleń, dlatego „Małżeńska fuzja” jest niezła na odprężający wieczór. Przyjemnie spędziłam czas czytając, jednak po zakończeniu pozostało dużo zastrzeżeń i sprzecznych uczuć . Wolf jesteś największym atutem książki i tylko dla ciebie mogę ją polecić.

• Sarasouito

  2018-03-22

  klasyczny romans, który jednak idealnie się czyta. Bohaterowie choć czasami wkurzają to częściej śmieszą i w sumie ciężko ich nie lubić. Oczywiście od początku wiadomo, że są sobie przeznaczeni, lecz to jak z tym walczą jest urocze... :) większość tego typu ebooków jest tak skonstrowane, lecz właśnie to w nich jest najlepsze zawsze mimo wszystko kończą się dobrze.

• Marta mama Nikusia

  2018-03-22

  książki z tej serii są ze sobą powiązane, ja dowiedziałam się o tym nieco za późno ;) Zanim przeczytałam tę książkę powinnam dowiedzieć się najpierw jak potoczyły się dzieje dwóch sióstr a także brata Julietty, a tą zostawić sobie na koniec. Jednak nie ma tutaj aż tak kluczowych i zdradzających wszystko informacji, więc bez problemu możemy wrócić do tamtych ebooków nie czytając ich w kolejności. Powiem Wam, że po pierwszej książce pdf z tej serii wiedziałam, że cała reszta także mi się spodoba. Autorka pisze w fajny sposób, potrafi zainteresować czytelnika i choć (jak to nierzadko w tego typu ebookach bywa) bohaterowie są piękni, bogaci, idealni pod każdym względem, a w sprawach intymnych nie mają sobie równych, mimo tego i tak lubię takie powieści - lekkie romanse, które czyta się dynamicznie i miło :)

• loona86

  2018-03-22

  Opowieść ma jedną zasadniczą wadę - zbyt dynamicznie się ją czyta, ponieważ nie sposób oderwać się od ciekawej, wartko napisanej fabuły :-) Bardzo nieźle nakreślone postaci, idealnie spisane dialogi - lektura w sam raz na letnią chwilę relaksu gwarantująca mnóstwo emocji dla czytelniczek. Polecam.

• Natalia1987

  2018-03-22

  Ta opowieść przypadnie do gustu nie tylko wielbicielom romansów. Lubię czasem, szczególnie w czasie wakacyjnym, przeczytać coś lekkiego, przyjemnego i oczywiście (to podstawa), wciągającego. Książkę czyta się z wypiekami na twarzy, a poziom adrenaliny rośnie szczególnie w momentach załamania akcji. Idealna książka, którą zalecam na wakacje.