Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Mały Jaś ratuje z opresji ślimaka, który nagle (jak na powolne zwierzątko rzecz jasna) wtargnął na chodnik. Tak się zaczyna wielka przygoda. A jak się kończy? Nie mogę powiedzieć. Dlaczego? Ponieważ tak naprawdę dużo zależy od ciebie. Jaś i ślimak zapraszają cię do wspólnej przygody. Razem z nimi wykonuj śmieszne polecenia, wymyślaj i twórz. I zostań współautorką albo współautorem tej książki. Czy pragniesz przyłączyć się do zabawy?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mały ślimak i wielka przygoda |
Autor: | Pałasz Elżbieta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Adamada |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ogólnie lektura ta jest rewelacyjna. Cieszę się, że trafiła w nasze ręce. Nic dziwnego, że na stronie wydawnictwa seria, do której należą te dwie publikacje nosi nazwę Więcej niż książka. Ponieważ tak właśnie jest. Tu nie ma samego opowiadania. Tej lektury Nie da się tylko czytać. Tutaj poza fajną historią jest jeszcze szereg zabaw, które maluchy z przyjemnością wykonają. Natalce bardzo spodobał się ten pomysł. Więc jestem pewna, że u Was będzie podobnie. Ponieważ przecież fajnie jest uczestniczyć w omówionej w książce pdf bajeczce. Brać w niej udział, mieć wpływ na pewne elementy, prawda? Zatem nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić Wam tę lekturę i życzyć wesołej zabawy :)
Kiedy Tymek był mały nie miało dla nas znaczenia, kiedy sięgamy po książeczki. Każda pora była dobra. Lecz od momentu, kiedy poszedł do przedszkola w zasadzie na czytanie zostały tylko wyciszające wieczory. I nie chodzi o to, że nie mamy już chęci czy czasu. Raczej trudno T. wysiedzieć spokojnie ponad lekturą, kiedy jest taki ożywiony. Trochę mi było szkoda tych naszych popołudni zakopanych pod kocem z toną książeczek. Lecz znaleźliśmy bardzo fajną alternatywę. Książki, które nie służą tylko do czytania. Dzidziuś jest bowiem współautorem. Tworzy, rysuje, dopisuje, zgaduje. Lecz w tle ciągle toczy się historia. Oczywiście uzupełniać można w trakcie czytania, bądź kiedy indziej. Wszystko zależy od chęci dziecka. Widzę, że coraz więcej wydawnictw idzie w tym kierunku i na rynku pojawia się coraz dużo takich książeczek. My mamy na tapecie świetną pozycję Elżbiety Pałasz i Marianny Jagody Mały ślimak i wielka przygoda od wydawnictwa Adamada. Oczywiście ślimak zrobił furorę. Tymek stęskniony, ponieważ jego przyjaciele przecież teraz śpią zakopani pod ziemią i musi sobie jakoś rekompensować książeczkami i przytulankami. Mały Jaś przeżywa przygodę, o jakiej T. marzy od dawna. Ratuje ślimaka przed niechybnym rozdeptaniem przez jakiegoś nieuważnego przechodnia i w zamian za to wdzięczny ślimaczek zmniejsza go, żeby pokazać mu własne zabawy i własny świat. Jaś początkowo lekko wystraszony otaczającym go nowym, nieznanym już po chwili idealnie bawi się z świeżym przyjacielem. A mały czytelnik razem z nimi. Książeczka jest olbrzymią niespodzianką, bo od nas zależy jej zakończenie. To pozwala dzidziusiowi puścić wodze fantazji. Zanim jednak dojdziemy do zakończenia mamy do wykonania kilka bardzo przyjemnych zadań. Rysowanki, zgadywanki, nauka krótkich wierszyków, okrzyki i kolorowanki. Dodatkową przyjemność dają cudowne ilustracje Marianny Jagody. Ciepłe, kolorowe, lecz nie krzykliwe. Narysowane przez nią owady tak spodobały się Tymkowi, że ciągle próbujemy jej odrysowywać. Na końcu książeczki czeka dodatkowy bonus w postaci ciekawostek ze świata ślimaka. Dowiecie się z nich, do czego ślimakowi służy tarka i co ślimaczki robią w zimie. Zalecamy taką formę spędzania czasu. Ponieważ samo czytanie jest fajne, lecz jeśli można mieć jeszcze wpływ na przebieg fabuły i idealnie się przy tym bawić to radość jest podwójna.